Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Rozmowa na temat upadłego anioła, czyli szatana, jego cel w świecie, początek jego istnienia, itp.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Post autor: Jozek » 2020-05-17, 17:41

To przeczytaj jeszcze 12 razy, to moze zauwazysz ze te zdania mowia o czym innym.
O uleganiu naturze i o uleganiu zboczeniom.
Wiesz, jedni ulegaja tylko naturze, a inni zboczeniom, a jeszcze inni temu i tamtemu.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13779
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2020 times
Been thanked: 2199 times

Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Post autor: sądzony » 2020-05-17, 17:52

Jozek pisze: 2020-05-17, 17:41 To przeczytaj jeszcze 12 razy, to moze zauwazysz ze te zdania mowia o czym innym.
O uleganiu naturze i o uleganiu zboczeniom.
Wiesz, jedni ulegaja tylko naturze, a inni zboczeniom, a jeszcze inni temu i tamtemu.
Ok. Wracam przeczytać.
(baj de łej czekam na wytłumaczenie bycia katolikiem od urodzenia)

Dodano po 7 minutach 31 sekundach:
sądzony pisze: 2020-05-17, 17:45
Jozek pisze: 2020-05-17, 17:41 To przeczytaj jeszcze 12 razy, to moze zauwazysz ze te zdania mowia o czym innym.
O uleganiu naturze i o uleganiu zboczeniom.
Wiesz, jedni ulegaja tylko naturze, a inni zboczeniom, a jeszcze inni temu i tamtemu.
Ok. Wracam przeczytać.
(baj de łej czekam na wytłumaczenie bycia katolikiem od urodzenia)
A już się cieszyłem z faktu, że będę mógł Cię przeprosić. Przykro mi, ale nie jest mi to dane.
Mag proszę o wyjaśnienie. Jeżeli nie potrafisz proszę Ciebie Marku, bo nie rozumiem.
Dwa identyczne zdania w tym samym kontekście, a tak skrajny opis zachowania/skłonności - "natura" / "zboczenie".
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Magnolia

Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Post autor: Magnolia » 2020-05-17, 17:55

Bo wątek dyskusyjny jest tu, otwarty i tu wymieniamy swoje poglądy.
Wątek o Stanowisku Kościoła wobec homoseksualizmu jest zamknięty, ale można cytować i tu dyskutować, ma na celu tylko zbieranie wiedzy.

To jest jasno wyjaśnione w tym dokumenciehttps://www.vatican.va/roman_curia/congregation ... ns_pl.html

Marek cytował to stanowisko i je wypunktował.
Rozróżniamy człowieka i jemu jest należny szacunek, zawsze , każdemu. Nie ma znaczenia jakie ma skłonności. Szacunek należy się każdemu człowiekowi ze względu na sam fakt bycia człowiekiem, bo to jest godność.

Potępia się natomiast czyny homoseksualne i niezaprzeczalnie taki jest też stosunek Biblii do nich - potępienie.

Nie potępia się ludzi. W całej historii Kościoła nikogo publicznie i oficjalnie nie potępiono.

Dodano po 2 minutach 10 sekundach:
sądzony pisze: 2020-05-17, 17:52
Mag proszę o wyjaśnienie. Jeżeli nie potrafisz proszę Ciebie Marku, bo nie rozumiem.
Dwa identyczne zdania w tym samym kontekście, a tak skrajny opis zachowania/skłonności - "natura" / "zboczenie".
Homoseksualiści twierdzą, że mają naturę homoseksualną, więc ulegają swojej naturze (takiej jak ją rozpoznają).

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13779
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2020 times
Been thanked: 2199 times

Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Post autor: sądzony » 2020-05-17, 18:05

To akurat jest dla mnie jasne.
Zastanawiam się jedynie dlaczego mówiąc o skłonnościach homoseksualnych, raz użyte jest słowo "natura", a następnie "zboczenie".

Dodano po 6 minutach 57 sekundach:
Magnolia pisze: 2020-05-17, 17:55 Bo wątek dyskusyjny jest tu, otwarty i tu wymieniamy swoje poglądy.
Wątek o Stanowisku Kościoła wobec homoseksualizmu jest zamknięty, ale można cytować i tu dyskutować, ma na celu tylko zbieranie wiedzy.

To jest jasno wyjaśnione w tym dokumenciehttps://www.vatican.va/roman_curia/congregation ... ns_pl.html

Marek cytował to stanowisko i je wypunktował.
Rozróżniamy człowieka i jemu jest należny szacunek, zawsze , każdemu. Nie ma znaczenia jakie ma skłonności. Szacunek należy się każdemu człowiekowi ze względu na sam fakt bycia człowiekiem, bo to jest godność.

Potępia się natomiast czyny homoseksualne i niezaprzeczalnie taki jest też stosunek Biblii do nich - potępienie.

Nie potępia się ludzi. W całej historii Kościoła nikogo publicznie i oficjalnie nie potępiono.

Dodano po 2 minutach 10 sekundach:
sądzony pisze: 2020-05-17, 17:52
Mag proszę o wyjaśnienie. Jeżeli nie potrafisz proszę Ciebie Marku, bo nie rozumiem.
Dwa identyczne zdania w tym samym kontekście, a tak skrajny opis zachowania/skłonności - "natura" / "zboczenie".
Homoseksualiści twierdzą, że mają naturę homoseksualną, więc ulegają swojej naturze (takiej jak ją rozpoznają).
W tym liście ani razu nie użyto słowa "zboczenie". Rozumiem, że dopisał je sobie Pan Marek.
Nie pierwszy raz.

Dodano po 43 sekundach:
sądzony pisze: 2020-05-17, 18:05 To akurat jest dla mnie jasne.
Zastanawiam się jedynie dlaczego mówiąc o skłonnościach homoseksualnych, raz użyte jest słowo "natura", a następnie "zboczenie".

Dodano po 6 minutach 57 sekundach:
Magnolia pisze: 2020-05-17, 17:55 Bo wątek dyskusyjny jest tu, otwarty i tu wymieniamy swoje poglądy.
Wątek o Stanowisku Kościoła wobec homoseksualizmu jest zamknięty, ale można cytować i tu dyskutować, ma na celu tylko zbieranie wiedzy.

To jest jasno wyjaśnione w tym dokumenciehttps://www.vatican.va/roman_curia/congregation ... ns_pl.html

Marek cytował to stanowisko i je wypunktował.
Rozróżniamy człowieka i jemu jest należny szacunek, zawsze , każdemu. Nie ma znaczenia jakie ma skłonności. Szacunek należy się każdemu człowiekowi ze względu na sam fakt bycia człowiekiem, bo to jest godność.

Potępia się natomiast czyny homoseksualne i niezaprzeczalnie taki jest też stosunek Biblii do nich - potępienie.

Nie potępia się ludzi. W całej historii Kościoła nikogo publicznie i oficjalnie nie potępiono.

Dodano po 2 minutach 10 sekundach:
sądzony pisze: 2020-05-17, 17:52
Mag proszę o wyjaśnienie. Jeżeli nie potrafisz proszę Ciebie Marku, bo nie rozumiem.
Dwa identyczne zdania w tym samym kontekście, a tak skrajny opis zachowania/skłonności - "natura" / "zboczenie".
Homoseksualiści twierdzą, że mają naturę homoseksualną, więc ulegają swojej naturze (takiej jak ją rozpoznają).
W tym liście ani razu nie użyto słowa "zboczenie". Rozumiem, że dopisał je sobie Pan Marek.
Nie pierwszy raz.
Widocznie dla Pana Marka to synonim.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Magnolia

Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Post autor: Magnolia » 2020-05-17, 18:16

Zboczenie jest tu w znaczeniu zaspokajania swojego popędu niezgodnie z naturą człowieka objawioną w Księdze Rodzaju:
Rdz 1, 27-28
Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz,
na obraz Boży go stworzył:
stworzył mężczyznę i niewiastę.
Po czym Bóg im błogosławił, mówiąc do nich: «Bądźcie płodni i rozmnażajcie się

Boży zamysł jest taki aby to mężczyzna i kobieta się rozmnażali - Bóg sam objawił celowość seksualności - płodność. Czyny podejmowane miedzy dwoma mężczyznami nie mają tej celowości, więc nie są zgodne z zamysłem Bożym, nie są zgodne z naturą człowieka.

dalej
Rdz 2, 24.
Dlatego to mężczyzna opuszcza ojca swego i matkę swoją i łączy się ze swą żoną tak ściśle, że stają się jednym ciałem

A Tu Bóg jeszcze konkretne mówi, ze tylko w trwałym związku- małzeństwie mężczyzna i kobieta maja się łączyć.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13779
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2020 times
Been thanked: 2199 times

Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Post autor: sądzony » 2020-05-17, 18:18

sądzony pisze: 2020-05-17, 18:05 W tym liście ani razu nie użyto słowa "zboczenie". Rozumiem, że dopisał je sobie Pan Marek.
Nie pierwszy raz.
Widocznie dla Pana Marka to synonim.
Przepraszam Marku. Niepotrzebnie się uniosłem.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Magnolia

Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Post autor: Magnolia » 2020-05-17, 18:27

Podam jeszcze z jakiego powodu Kościół stoi tak kategorycznie i zasadniczo na swoim stanowisku w sprawie czynów homoseksualnych, czy tez ogólnie czynów przeciwko nieczystości:

Ef 5, 3-8
O nierządzie zaś i wszelkiej nieczystości albo chciwości niechaj nawet mowy nie będzie wśród was, jak przystoi świętym, 4 ani o tym, co haniebne, ani o niedorzecznym gadaniu lub nieprzyzwoitych żartach, bo to wszystko jest niestosowne. Raczej winno być wdzięczne usposobienie. 5 O tym bowiem bądźcie przekonani, że żaden rozpustnik ani nieczysty, ani chciwiec - to jest bałwochwalca - nie ma dziedzictwa w królestwie Chrystusa i Boga. 6 Niechaj was nikt nie zwodzi próżnymi słowami, bo przez te [grzechy] nadchodzi gniew Boży na buntowników. 7 Nie miejcie więc z nimi nic wspólnego!

Kościół stoi na straży Tradycji Nauki Apostolskiej.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13779
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2020 times
Been thanked: 2199 times

Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Post autor: sądzony » 2020-05-17, 18:30

Magnolia pisze: 2020-05-17, 18:16 Zboczenie jest tu w znaczeniu zaspokajania swojego popędu niezgodnie z naturą człowieka objawioną w Księdze Rodzaju:
Rdz 1, 27-28
Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz,
na obraz Boży go stworzył:
stworzył mężczyznę i niewiastę.
Po czym Bóg im błogosławił, mówiąc do nich: «Bądźcie płodni i rozmnażajcie się

Boży zamysł jest taki aby to mężczyzna i kobieta się rozmnażali - Bóg sam objawił celowość seksualności - płodność. Czyny podejmowane miedzy dwoma mężczyznami nie mają tej celowości, więc nie są zgodne z zamysłem Bożym, nie są zgodne z naturą człowieka.

dalej
Rdz 2, 24.
Dlatego to mężczyzna opuszcza ojca swego i matkę swoją i łączy się ze swą żoną tak ściśle, że stają się jednym ciałem

A Tu Bóg jeszcze konkretne mówi, ze tylko w trwałym związku- małzeństwie mężczyzna i kobieta maja się łączyć.
Tym samym czynem jest zaspokajanie potrzeb w małżeństwie przy wykluczeniu możliwości poczęcia potomstwa.
To również nie jest zgodne z naturą człowieka o której mówił Bóg.
Czy nazywamy to zboczeniem?
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Magnolia

Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Post autor: Magnolia » 2020-05-17, 18:38

Nieuporządkowaniem moralnym i grzechem ubezpłodnienia - dlatego różne formy antykoncepcji są grzechami, bo rozrywają dwa cele, które Bóg przypisał ludzkiej seksualności - jedność i płodność małżonków.

Dodano po 2 minutach 16 sekundach:
sądzony pisze: 2020-05-17, 18:18
sądzony pisze: 2020-05-17, 18:05 W tym liście ani razu nie użyto słowa "zboczenie". Rozumiem, że dopisał je sobie Pan Marek.
Nie pierwszy raz.
Widocznie dla Pana Marka to synonim.
Przepraszam Marku. Niepotrzebnie się uniosłem.
To nie jest Marka wymysł, tylko Słowo Boże:
Dlatego to wydał ich Bóg na pastwę bezecnych namiętności: mianowicie kobiety ich przemieniły pożycie zgodne z naturą na przeciwne naturze. Podobnie też i mężczyźni, porzuciwszy normalne współżycie z kobietą, zapałali nawzajem żądzą ku sobie, mężczyźni z mężczyznami uprawiając bezwstyd i na samych sobie ponosząc zapłatę należną za zboczenie./ Rz 1,26-27/

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13779
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2020 times
Been thanked: 2199 times

Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Post autor: sądzony » 2020-05-17, 18:42

Dla jasności nie popieram grzechu homoseksualizmu, pedofilii, LGBT czy jakiegokolwiek.
Po prostu uważam, że świata nie "naprawi" się poprzez wytykanie grzechów, zła, niegodziwości Innym,
a doszukiwaniu się ich w sobie i próbie "okiełznania". Oczywiście z Bożą pomocą.

Nie w tym rzecz, że będę krytykował gejów,
a sam będę "masturbował się" żoną.

To jedynie pozwala poczuć mi się lepiej. Bo mam żonę. Nie jestem "pedałem".

To działa na wszystkich płaszczyznach.

Dodano po 2 minutach 51 sekundach:
Magnolia pisze: 2020-05-17, 18:38 To nie jest Marka wymysł, tylko Słowo Boże:
Dlatego to wydał ich Bóg na pastwę bezecnych namiętności: mianowicie kobiety ich przemieniły pożycie zgodne z naturą na przeciwne naturze. Podobnie też i mężczyźni, porzuciwszy normalne współżycie z kobietą, zapałali nawzajem żądzą ku sobie, mężczyźni z mężczyznami uprawiając bezwstyd i na samych sobie ponosząc zapłatę należną za zboczenie./ Rz 1,26-27/
Więc czyje to zapisy?
(…) Człowiek jest nie tylko swoimi skłonnościami, dlatego nie należy zacieśniać widzenia osób homoseksualnych tylko do tego aspektu. Nawet Ci, którzy ulegają swojej naturze, godni są szacunku jako ludzie.
Człowiek jest nie tylko swoimi skłonnościami, dlatego nie należy zacieśniac widzenia osób homoseksualnych tylko do tego aspektu. Nawet Ci, którzyulegają swojemu zboczeniu, godni są szacunku jako ludzie (choć ich czyny w tej "dziedzinie" godne szacunku nie są). (…)
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Magnolia

Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Post autor: Magnolia » 2020-05-17, 18:47

Podawałam wyżej link do Kongregacja Nauki Wiary List do Biskupów Kościoła katolickiego o duszpasterstwie osób homoseksualnych

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13779
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2020 times
Been thanked: 2199 times

Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Post autor: sądzony » 2020-05-17, 20:23

Magnolia pisze: 2020-05-17, 18:47 Podawałam wyżej link do Kongregacja Nauki Wiary List do Biskupów Kościoła katolickiego o duszpasterstwie osób homoseksualnych
Niestety nie znalazłem tam słowa "zboczenie".
Nie znalazłem tam również "natura = zboczenie"
Czy Kościół używa takiego słowa naprzemiennie z "naturą"? Czy używa go Marek?
Czy to stanowisko Kościoła?
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18974
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2610 times
Been thanked: 4616 times
Kontakt:

Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2020-05-17, 23:14

Używa go Pismo Święte. Czy to wystarczy?

wXlfX

Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Post autor: wXlfX » 2020-05-18, 13:41

Nie wiem czy ktoś mi odpowiedział na pytanie, więc pytam jeszcze raz, czy sam fakt, że się ma partnera to grzech?
No bo seks homoseksualny tak, ale czy samo to, że chłopaka ma chłopaka/dziewczyna ma dziewczyne? Są czuli dla siebie, ale nie uprawiają seksu to też grzech?

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Post autor: Jozek » 2020-05-18, 13:55

Grzechem jest tez powoodowanie zgorszenia, wiec chyba tez.
Poza tym, piszesz o partnerach, a nie np. przyjacoiolach kolezankach i kolegach, wiec nie powinno tu byc watpliwosci.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

ODPOWIEDZ