no, bo powinniśmy sie trzymać razem
(to parafraza «Nie utraciłem żadnego z tych, których Mi dałeś».)
no, bo powinniśmy sie trzymać razem
No to słucham jak Ty osobiście przeciwdziałasz profanacji (nie mówiąc o pogaduchach, że są fuj)?Marek_Piotrowski pisze: ↑2020-08-12, 19:18Nie. Ale to nie powód, by im nie przeciwdziałać.
Co to w ogóle za kryterium?
Bóg się niczego nie boi.
Nie bał się też nazizmu, komunizmu, w ogóle niczego. Czy to znaczy, że mamy się tym nie przejmować, bo "Bóg się nie boi"?
Na szczęście nie każda i nie najważniejszym.
Znam większe, częstsze, powszechniejsze i „gorsze” grzechy (niż czyny homoseks. … czy udział w marszu LGBT), na które jesteśmy ślepi, bo nam łatwiej .Marek_Piotrowski pisze: ↑2020-08-12, 19:18Nie jest miłością pozwalanie na pewne zachowania.
Dla przypomnienia, "grzechy cudze":GRZECHY CUDZE pisze:1. Namawiać kogoś do grzechu.
2. Nakazywać grzech.
3. Zezwalać na grzech.
4. Pobudzać do grzechu.
5. Pochwalać grzech drugiego.
6. Milczeć, gdy ktoś grzeszy.
7. Nie karać za grzech.
8. Pomagać do grzechu.
9. Usprawiedliwiać czyjś grzech.
Zaskakująco zastanawiające jest jak bardzo się go boimy.
Nie uważam się za mędrca. I może troszkę.
Grzegorz pisze: ↑2020-08-12, 21:09 Witam Wszystkich i zarazem przepraszam,narobiłem sporo zamieszania, co do usunięcia mego konta macie rację , przespałem się z problemem i zrobiło się lepiej,proszę tego nie robić,co do tematu, cóż padło wiele zażutów , stwierdzeń, ja poprostu usunę się w cień , chyba zbyt emocjonalnie podchodzę do niektórych tematów, jedno czego nie zmienię to jest to że zawsze będę walczył o mniejszości, szczególnie seksualne, potępiać można czyn ale nie człowieka,przepraszam ale więcej nie będę pisał w tym temacie , przynajmniej narazie
Całkiem możliwe że są większe grzechy.
Grzegorz, napisz proszę konkretnie o co Ci chodzi, z czym się nie zgadzasz itd.Grzegorz pisze: ↑2020-08-12, 21:09 Witam Wszystkich i zarazem przepraszam,narobiłem sporo zamieszania, co do usunięcia mego konta macie rację , przespałem się z problemem i zrobiło się lepiej,proszę tego nie robić,co do tematu, cóż padło wiele zażutów , stwierdzeń, ja poprostu usunę się w cień , chyba zbyt emocjonalnie podchodzę do niektórych tematów, jedno czego nie zmienię to jest to że zawsze będę walczył o mniejszości, szczególnie seksualne, potępiać można czyn ale nie człowieka,przepraszam ale więcej nie będę pisał w tym temacie , przynajmniej narazie
Homoseksualizm oraz wszelkie zaburzenia seksualne (i nie tylko) są wynikiem błędnie „zaprogramowanej” miłości.Albertus pisze: ↑2020-08-10, 16:02 Tylko że nie o to chodzi. Chodzi o to że to nie jest żaden argument za tym aby nie mówić prawdy na temat zaburzenia jakim jest homoseksualizm.
Chyba nie zrozumiałeś. To nie chodzi o to że my jakoś czujemy się lepsi albo mniej grzeszni albo odporni na grzechy i zaburzenia. Nic z tych rzeczy. I nie o to w ogóle chodzi.Heteroseksualiści mogą być większymi grzesznikami niż homoseksualiści. Chodzi o Prawdę. O mówienie sobie i innym prawdy.
Problemem jest to że ta ideologia i jej reprezentanci usiłują wmówić sobie i innym że homoseksualizm nie jest zaburzeniem ,że jest czymś dobrym i prawidłowym.
Nikt kto kocha prawdę nie może się z tym zgodzić
Ludzie „słuchają” naszych zachowań, nie słów.Albertus pisze: ↑2020-08-10, 16:02 Zgadza się. Tylko że Bóg nie mówi nam że zło nie jest złem. Nie mówi nam że gdy grzeszymy to nie robimy nic złego bo inaczej byłoby nam przykro to słyszeć. Bóg mówi nam prawdę o naszym grzechu nawet wtedy gdy jest nam to przykro słyszeć właśnie dlatego ze nas kocha i że chce abyśmy byli ludźmi wolnymi bo grzech jest zniewoleniem.
Jeśli nie mówisz ludziom prawdy to znaczy ze tak naprawdę ich nie kochasz,
.
Nie. Nie uważam, że wmawianie czegokolwiek jest Ok.
Wydaje mi się, że poniekąd na tym właśnie polega zbawienie.Albertus pisze: ↑2020-08-10, 16:02 Myślę że każdy może się lękać że spotka go jakieś zło. Czy to w postaci choroby czy jakiegoś zaburzenia, czy osobiści czy w rodzinie.
Ale czy nie byłoby jeszcze większym nieszczęściem gdyby kogoś takie zło spotkało wmówienie sobie i innym że wszystko jest w porządku i że to cały świat powinien stać się zaburzony po to abym ja poczuł się w nim lepiej ze swoim zaburzeniem?
To by było jeszcze większe nieszczęście bo zamykałoby to drogę do uzdrowienia i wyzwolenia.
Właśnie tak.
1. Tak uważam czyny homoseksualne za grzechy.Albertus pisze: ↑2020-08-12, 21:44 Całkiem możliwe że są większe grzechy.
Ale jak widać jednak chyba czyny homoseksualne za grzechy uważasz?
Czy mówiąc o tym że są to grzechy potępiasz automatycznie osoby które grzeszą?
Czy nazywanie tego grzechu grzechem oznacza że nie masz miłości do osób które te grzechy popełniają?
Akurat homo i trans seksualiści mają takie same prawa jak normalni ludzieJednax pisze: ↑2020-08-12, 21:49 Czy walka o mniejszości, zwłaszcza seksualne, jest tożsama z walką o nadawanie im wyższych praw, niż reszcie społeczeństwa?
Uważam, że w społeczeństwie demokratycznym, wszyscy powinni mieć jednakowe prawa. I nikt nie ma prawa mnie ranić, za to, że nie należę do jakiejś mniejszości. Tym bardziej nie chcę być pobitym, za to, że nie należę do "mniejszości" która ma inne poglądy niż ja.
Zwolennicy pro life są mniejszością, ale nie seksualną. Czy to oznacza, że ich nie chronią żadne prawa?
i przez to z tą ideologią trzeba zrobić taki porządek jak zrobił Putin w Rosji albo jak chce to zrobić konfederacja
A jak już zrobisz z nimi porządek jak Putin to kto będzie następny. Żydzi bo domagają się zwrotu majątku i ukrzyżowali żyda Jezusa, Ukraińców bo zabierają pracę, żyjących bez ślubu bo obrażają sakrament małżeństwa, ateistów bo negują Boga, cyklistów...i przez to z tą ideologią trzeba zrobić taki porządek jak zrobił Putin w Rosji albo jak chce to zrobić konfederacja