Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Rozmowa na temat upadłego anioła, czyli szatana, jego cel w świecie, początek jego istnienia, itp.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
abigail
Gaduła
Gaduła
Posty: 876
Rejestracja: 18 lip 2020
Has thanked: 201 times
Been thanked: 221 times

Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Post autor: abigail » 2020-08-12, 21:18

Grzegorz pisze: 2020-08-12, 21:09 Witam Wszystkich i zarazem przepraszam,narobiłem sporo zamieszania, co do usunięcia mego konta macie rację , przespałem się z problemem i zrobiło się lepiej,proszę tego nie robić
no, bo powinniśmy sie trzymać razem
(to parafraza «Nie utraciłem żadnego z tych, których Mi dałeś».) ;)
nie spodziewajcie sie po mnie ani wiedzy, ani mądrości

Grzegorz
Początkujący
Początkujący
Posty: 30
Rejestracja: 2 sie 2020
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 21 times
Been thanked: 4 times

Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Post autor: Grzegorz » 2020-08-12, 21:25

tak wiem otym, samemu mogę tylko złe rzeczy wyczarować, pozdrawiam

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13800
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2022 times
Been thanked: 2204 times

Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Post autor: sądzony » 2020-08-12, 21:27

Marek_Piotrowski pisze: 2020-08-12, 19:18
sądzony pisze: 2020-08-12, 17:34 Uważacie, że Bóg boi się tych profanacji.
Nie. Ale to nie powód, by im nie przeciwdziałać.
Co to w ogóle za kryterium?
Bóg się niczego nie boi.
Nie bał się też nazizmu, komunizmu, w ogóle niczego. Czy to znaczy, że mamy się tym nie przejmować, bo "Bóg się nie boi"?
No to słucham jak Ty osobiście przeciwdziałasz profanacji (nie mówiąc o pogaduchach, że są fuj)?
Marek_Piotrowski pisze: 2020-08-12, 19:18
sądzony pisze: 2020-08-12, 17:34 Istotą wiary jest relacja i ewangelia, nie procesja.
Owszem. Procesja jest wyrazem wiary.
Na szczęście nie każda i nie najważniejszym.
Marek_Piotrowski pisze: 2020-08-12, 19:18
sądzony pisze: 2020-08-12, 17:34 Traktujcie te osoby z miłością.
Nie jest miłością pozwalanie na pewne zachowania.
Dla przypomnienia, "grzechy cudze":
GRZECHY CUDZE pisze:1. Namawiać kogoś do grzechu.
2. Nakazywać grzech.
3. Zezwalać na grzech.
4. Pobudzać do grzechu.
5. Pochwalać grzech drugiego.
6. Milczeć, gdy ktoś grzeszy.
7. Nie karać za grzech.
8. Pomagać do grzechu.
9. Usprawiedliwiać czyjś grzech.
Znam większe, częstsze, powszechniejsze i „gorsze” grzechy (niż czyny homoseks. … czy udział w marszu LGBT), na które jesteśmy ślepi, bo nam łatwiej .
Marek_Piotrowski pisze: 2020-08-12, 19:18
sądzony pisze: 2020-08-12, 17:34 Nie.
Zastanawiające, jak często wysuwany jest ten, na wskroś demagogiczny, "argument".
Zaskakująco zastanawiające jest jak bardzo się go boimy.
Marek_Piotrowski pisze: 2020-08-12, 19:18 Głupie. I trochę nawet chyba chamskie.
Nie uważam się za mędrca. I może troszkę.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Albertus
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 6011
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 454 times
Been thanked: 918 times

Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Post autor: Albertus » 2020-08-12, 21:44

Grzegorz pisze: 2020-08-12, 21:09 Witam Wszystkich i zarazem przepraszam,narobiłem sporo zamieszania, co do usunięcia mego konta macie rację , przespałem się z problemem i zrobiło się lepiej,proszę tego nie robić,co do tematu, cóż padło wiele zażutów , stwierdzeń, ja poprostu usunę się w cień , chyba zbyt emocjonalnie podchodzę do niektórych tematów, jedno czego nie zmienię to jest to że zawsze będę walczył o mniejszości, szczególnie seksualne, potępiać można czyn ale nie człowieka,przepraszam ale więcej nie będę pisał w tym temacie , przynajmniej narazie

Bardzo się cieszę Grzegorzu że jesteś na forum i że wyrażasz tutaj swoje poglądy.

Wydają się one nieco odmienne od moich a więc może być na ten temat ciekawa dyskusja. Jesteśmy przecież na forum dyskusyjnym i po to są fora dyskusyjne aby dyskutować.

Jednak aby taka ciekawa i sensowna dyskusja zaistniała warto by abyś zaprezentował do czego konkretnie odnoszą się twoje opinie jakie wyraziłeś i podał argumenty na uzasadnienie tych opinii.

Dodano po 5 minutach 30 sekundach:
sądzony pisze: 2020-08-12, 21:27
Znam większe, częstsze, powszechniejsze i „gorsze” grzechy (niż czyny homoseks. … czy udział w marszu LGBT), na które jesteśmy ślepi, bo nam łatwiej
Całkiem możliwe że są większe grzechy.

Ale jak widać jednak chyba czyny homoseksualne za grzechy uważasz?

Czy mówiąc o tym że są to grzechy potępiasz automatycznie osoby które grzeszą?

Czy nazywanie tego grzechu grzechem oznacza że nie masz miłości do osób które te grzechy popełniają?

Jednax

Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Post autor: Jednax » 2020-08-12, 21:49

Czy walka o mniejszości, zwłaszcza seksualne, jest tożsama z walką o nadawanie im wyższych praw, niż reszcie społeczeństwa?
Uważam, że w społeczeństwie demokratycznym, wszyscy powinni mieć jednakowe prawa. I nikt nie ma prawa mnie ranić, za to, że nie należę do jakiejś mniejszości. Tym bardziej nie chcę być pobitym, za to, że nie należę do "mniejszości" która ma inne poglądy niż ja.
Zwolennicy pro life są mniejszością, ale nie seksualną. Czy to oznacza, że ich nie chronią żadne prawa?

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19080
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2625 times
Been thanked: 4638 times
Kontakt:

Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2020-08-12, 22:17

Grzegorz pisze: 2020-08-12, 21:09 Witam Wszystkich i zarazem przepraszam,narobiłem sporo zamieszania, co do usunięcia mego konta macie rację , przespałem się z problemem i zrobiło się lepiej,proszę tego nie robić,co do tematu, cóż padło wiele zażutów , stwierdzeń, ja poprostu usunę się w cień , chyba zbyt emocjonalnie podchodzę do niektórych tematów, jedno czego nie zmienię to jest to że zawsze będę walczył o mniejszości, szczególnie seksualne, potępiać można czyn ale nie człowieka,przepraszam ale więcej nie będę pisał w tym temacie , przynajmniej narazie
Grzegorz, napisz proszę konkretnie o co Ci chodzi, z czym się nie zgadzasz itd.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13800
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2022 times
Been thanked: 2204 times

Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Post autor: sądzony » 2020-08-13, 10:30

Albertus pisze: 2020-08-10, 16:02 Tylko że nie o to chodzi. Chodzi o to że to nie jest żaden argument za tym aby nie mówić prawdy na temat zaburzenia jakim jest homoseksualizm.

Chyba nie zrozumiałeś. To nie chodzi o to że my jakoś czujemy się lepsi albo mniej grzeszni albo odporni na grzechy i zaburzenia. Nic z tych rzeczy. I nie o to w ogóle chodzi.Heteroseksualiści mogą być większymi grzesznikami niż homoseksualiści. Chodzi o Prawdę. O mówienie sobie i innym prawdy.

Problemem jest to że ta ideologia i jej reprezentanci usiłują wmówić sobie i innym że homoseksualizm nie jest zaburzeniem ,że jest czymś dobrym i prawidłowym.

Nikt kto kocha prawdę nie może się z tym zgodzić
Homoseksualizm oraz wszelkie zaburzenia seksualne (i nie tylko) są wynikiem błędnie „zaprogramowanej” miłości.
I nie można ich „leczyć” w żaden inny sposób niż „nauka” Miłości.
Nauka Miłości nie polega na mówieniu „prawdy”: „jesteś grzesznikiem”, a na czynieniu Prawdy:
„Kocham Cię grzeszniku” z całym Twym „badziewiem”.

Cóż jest łatwiej: powiedzieć do paralityka: Odpuszczają ci się twoje grzechy, czy też powiedzieć: Wstań, weź swoje łoże i chodź? Mk 2.9
Albertus pisze: 2020-08-10, 16:02 Zgadza się. Tylko że Bóg nie mówi nam że zło nie jest złem. Nie mówi nam że gdy grzeszymy to nie robimy nic złego bo inaczej byłoby nam przykro to słyszeć. Bóg mówi nam prawdę o naszym grzechu nawet wtedy gdy jest nam to przykro słyszeć właśnie dlatego ze nas kocha i że chce abyśmy byli ludźmi wolnymi bo grzech jest zniewoleniem.

Jeśli nie mówisz ludziom prawdy to znaczy ze tak naprawdę ich nie kochasz,
.
Ludzie „słuchają” naszych zachowań, nie słów.
„Głoście ewangelię, jeśli trzeba nawet słowami”.
By mówić prawdę, ktoś musi chcieć, być gotowy by ją usłyszeć (psychoterapia).
Nie wytłumaczysz 3 letniemu dziecku, że lizak nie jest jego, dla 3 latka prawie cały świat jest jego.
Albertus pisze: 2020-08-10, 16:02
Czy uważasz że wmawianie osobom zaburzonym że wszystko jest w porządku jest wyrazem miłości?
Nie. Nie uważam, że wmawianie czegokolwiek jest Ok.
Nawet wmawianie ateiście: „Jezus Cię kocha” – też nie jest ok i bardzo często nie jest wyrazem miłości, a lęku.
Albertus pisze: 2020-08-10, 16:02 Myślę że każdy może się lękać że spotka go jakieś zło. Czy to w postaci choroby czy jakiegoś zaburzenia, czy osobiści czy w rodzinie.
Ale czy nie byłoby jeszcze większym nieszczęściem gdyby kogoś takie zło spotkało wmówienie sobie i innym że wszystko jest w porządku i że to cały świat powinien stać się zaburzony po to abym ja poczuł się w nim lepiej ze swoim zaburzeniem?

To by było jeszcze większe nieszczęście bo zamykałoby to drogę do uzdrowienia i wyzwolenia.
Wydaje mi się, że poniekąd na tym właśnie polega zbawienie.
Wszyscy (cały świat) powinni uświadomić (nie wmówić) sobie, że jesteśmy zaburzeni.

Na początek właśnie po to, by poczuć się lepiej z samym sobą
(z własnym ego, fałszywym ja, duszą cielesną, swoim jabłkiem – jak zwał tak zwał), by uznać swą grzeszność,
a następnie z pomocą bożej łaski, miłości oraz własnej wiary i wysiłku
czekać zbawienia.

Jedynym normalnym człowiekiem był/jest Jezus Chrystus Syn Boży/Cłowieczy.
Dziś uznalibyśmy Go za bardziej niż zaburzonego.
Łatwiej mi więc uznać za zaburzony cały świat.
Albertus pisze: 2020-08-10, 16:02 (…) po to abym ja poczuł się w nim lepiej ze swoim zaburzeniem?
Właśnie tak.
Masz się czuć jak najlepiej ze swoim człowieczeństwem (zaburzonym grzechem pierworodnym)
bo jedynie taka miłość jest w stanie, kierować Cię ku Bogu.
Choć to paradoksalne i może nawet heretyckie, ale
jedynie „miłość do grzechu” jest w stanie go uleczyć.

Dodano po 8 minutach 34 sekundach:
Albertus pisze: 2020-08-12, 21:44 Całkiem możliwe że są większe grzechy.
Ale jak widać jednak chyba czyny homoseksualne za grzechy uważasz?
Czy mówiąc o tym że są to grzechy potępiasz automatycznie osoby które grzeszą?
Czy nazywanie tego grzechu grzechem oznacza że nie masz miłości do osób które te grzechy popełniają?
1. Tak uważam czyny homoseksualne za grzechy.
2. Staram się nie potępiać ludzi, staram się nie oceniać. Oczywiście to trudne i nie zawsze się udaje. Sam żyję w grzechu. Mam świadomość tego faktu. Chcę to zmienić. Niewygodnie mi z tym, ale nie biczuję się za ten grzech.
3. Wszystko zależy do kogo i jak mówisz. Do 5 letniej córki o Bogu mówię "nieco" inaczej niż do żony. Staram się nie wytykać grzechów innym, bo sam mam ich nadmiar. "Ślepiec nie może prowadzić ślepca".

„Kto porządkuje własne sprawy, ten przyczynia się do zaprowadzenia ładu w całym świecie.”
św. Rajmund z Penyafort
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Post autor: Andej » 2020-08-13, 11:45

Nie chciałbym sprawić Grzegorzowi przykrości, ale on chyba nie odróżnia ideologii, od ideologów, ani od osób lgbt. Nie odróznia też od nich bojówkarzy tych organizacji. Ani nie zauważa skrajnej lewicowości. A właściwie tego, w jaki sposób lewica manipuluje fanatykami ideologii lgbt.
Została na narzucona poprawność polityczna. Dla mnie kojarzy się ona z terrorem i cenzurą (czego doświadczam na różnych portalach). Ale wiele osób łyknęła ją jak tuczona gęś i zupełnie nie zdaje sobie sprawy z tego, że stają się narzędziami środowisk lewicowych.

Mam (niebyt regularne) kontakty z homoseksualistami. Nie są oni ani ideologami lgbt, ani fanatykami. Są zwykłymi ludźmi o innych preferencjach seksualnych. Nie przekonują mnie do swej orientacji, ani do niczego nie przymusza. Odnosimy się do siebie z wzajemnym szacunkiem. Mi nie przyszłoby do głowy, aby ich napastować. A oni też są na takim poziomie kulturalnym, że nie przymuszają do zmiany poglądów. I co ważne, nie wyszukają sposobów, aby mnie ranić. Ani aby szargać wartości, które są dla mnie bardzo ważne.

Grzegorzu, czy uważasz, że takie relacje jaki mam i opisałem są czymś niewłaściwym? Co jest w tym złego?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Grzegorz
Początkujący
Początkujący
Posty: 30
Rejestracja: 2 sie 2020
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 21 times
Been thanked: 4 times

Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Post autor: Grzegorz » 2020-08-13, 20:02

ANDEJU, moje poglądy wtym temacie są identyczne

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Post autor: Andej » 2020-08-13, 22:13

Obrazek
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Dzik
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 430
Rejestracja: 3 kwie 2020
Has thanked: 75 times
Been thanked: 20 times

Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Post autor: Dzik » 2020-08-30, 11:03

Jednax pisze: 2020-08-12, 21:49 Czy walka o mniejszości, zwłaszcza seksualne, jest tożsama z walką o nadawanie im wyższych praw, niż reszcie społeczeństwa?
Uważam, że w społeczeństwie demokratycznym, wszyscy powinni mieć jednakowe prawa. I nikt nie ma prawa mnie ranić, za to, że nie należę do jakiejś mniejszości. Tym bardziej nie chcę być pobitym, za to, że nie należę do "mniejszości" która ma inne poglądy niż ja.
Zwolennicy pro life są mniejszością, ale nie seksualną. Czy to oznacza, że ich nie chronią żadne prawa?
Akurat homo i trans seksualiści mają takie same prawa jak normalni ludzie

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Post autor: Andej » 2020-08-30, 13:34

Mają takie same prawa, ale walczą o to, aby mieć wyższe.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Dzik
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 430
Rejestracja: 3 kwie 2020
Has thanked: 75 times
Been thanked: 20 times

Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Post autor: Dzik » 2020-08-30, 17:10

Andej pisze: 2020-08-30, 13:34 Mają takie same prawa, ale walczą o to, aby mieć wyższe.
i przez to z tą ideologią trzeba zrobić taki porządek jak zrobił Putin w Rosji albo jak chce to zrobić konfederacja

zdrogi
Bywalec
Bywalec
Posty: 119
Rejestracja: 4 lut 2019
Been thanked: 18 times

Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Post autor: zdrogi » 2020-09-06, 12:00

i przez to z tą ideologią trzeba zrobić taki porządek jak zrobił Putin w Rosji albo jak chce to zrobić konfederacja
A jak już zrobisz z nimi porządek jak Putin to kto będzie następny. Żydzi bo domagają się zwrotu majątku i ukrzyżowali żyda Jezusa, Ukraińców bo zabierają pracę, żyjących bez ślubu bo obrażają sakrament małżeństwa, ateistów bo negują Boga, cyklistów...

kundelek
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 332
Rejestracja: 15 sie 2020
Has thanked: 3036 times
Been thanked: 50 times

Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Post autor: kundelek » 2020-09-06, 15:02

Powystrzelac wszystkie dziki.

ODPOWIEDZ