Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Rozmowa na temat upadłego anioła, czyli szatana, jego cel w świecie, początek jego istnienia, itp.
ODPOWIEDZ
Magnolia

Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Post autor: Magnolia » 2020-09-07, 21:37

ToTYlkoJA piszesz z sensem, ale nie chodzi o naturę boską. Chodzi o zamysł Boga wobec człowieka. Zamysł był jednoznacznie heteroseksualny bo Bóg stworzył mężczyznę i niewiastę, jako dwoje, którzy mają sie uzupełniać, być komplementarną jednością w małzeństwie to jest natura człowieka. Inaczej też można to nazwać: prawo naturalne, czyli takie które wynika wprost z natury człowieka, obdarzonego płodnością do której aby przedłużać rodzaj ludzki potrzebni sa oboje.
Wystarczy logicznie pomysleć, czy dwóch panów albo dwie Panie spłodzą sami dziecko? Nie, więc nie jest to naturalny związek, bo nie jest płodny.
Natomiast faktycznie po grzechu pierworodnym ponosimy konsekwencje grzechu, czyli przyszły na świat choroby, cierpienie, grzech, zło... to nam towarzyszy ciągle, a ludzie ponoszą konsekwencje swoich słabości... i pewnie tak tez wszedł na świat homoseksualizm jako grzech rozpusty...
Ostatnio zmieniony 2020-09-07, 21:58 przez Magnolia, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13779
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2020 times
Been thanked: 2199 times

Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Post autor: sądzony » 2020-09-07, 21:54

Magnolia pisze: 2020-09-06, 21:24 (...)
Bóg owszem stworzył człowieka ale z natury człowiek jest skierowany na druga płeć.
Więc teza, że homoseksualizm jest wrodzony jest mitem.
(...)
"Z natury" czyli "przed jabłuszkiem".
Homoseksualizm jest wrodzony tak samo jak
skłonność do kradzieży, egoizmu, oceniania, pychy, alkoholizmu, ambicji, nieczystości, pracoholizmu, niskiej samooceny itd.

Uważam, że Bóg wolałby nas jako homoseksualistów niż egoistów jakimi z pewnością jesteśmy,
a może jakim ja jestem.

Choć oba zaburzenia wynikają z niewłaściwego doświadczenia i późniejszego rozeznania Miłości
to jedno dotyczy ciała, drugie ducha.

Pozdrawiam

Dodano po 1 minucie 15 sekundach:
Dezerter pisze: 2020-09-06, 21:32 (...)
Moim zdaniem homoseksualizm pojawił się po skażeniu/na skutek skażenia natury ludzkiej po grzechu pierworodnym.
Chyba każdy grzech pojawił się po.

Dodano po 7 minutach 10 sekundach:
To że jakiś czyn jest grzechem lub nie, nie jest kwestią nauki,
nie dowodów, nie natury, nie naszych odczuć, nie kwestii tego czy żałujemy danego czynu czy nie
to kwestia Wiary. Tak mówi Słowo, Bóg, Miłość i albo wierzymy, albo nie.
Bierzemy to bądź nie.

Ja osobiście nie żałuję w życiu niczego, a popełniłem wiele złych czynów
i wcale ten fakt nie stanowi o tym, że nie były one grzeszne.

Skoro jestem grzeszny, a jestem, poniekąd moje grzechy są ze mną w zgodzie.
Ale z tym wszystkim idę do Boga, z tym nawet brakiem żalu
bo wiem, że mnie wysłucha.
Bo nie Miłuje
bardziej niż ja Jego.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

ToTylkoJa
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2207
Rejestracja: 2 sty 2019
Has thanked: 22 times
Been thanked: 367 times

Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Post autor: ToTylkoJa » 2020-09-07, 21:55

Magnolia pisze: 2020-09-07, 21:37 ToTYlkoJA piszesz z sensem, ale nie chodzi o naturę boską. Chodzi o zamysł Boga wobec człowieka.
Miałam na myśli dokładnie to, co mówisz, ale nie umiałam tego tak ubrać w słowa. Dziękuję za uzupełnienie :)

apostata

Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Post autor: apostata » 2020-09-08, 23:15

Zapraszam do mojego wątku viewtopic.php?f=31&t=10670
Mówicie że homoseksualizm jest wynikiem grzechu pierworodnego.
Moje pytanie brzmi kiedy w historii świata miał on miejsce, skoro choroby, pasożyty i śmierć były przed pojawieniem się pierwszych ludzi.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18974
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2610 times
Been thanked: 4616 times
Kontakt:

Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2020-09-09, 16:04

apostata pisze: 2020-09-08, 23:15 Zapraszam do mojego wątku viewtopic.php?f=31&t=10670
Mówicie że homoseksualizm jest wynikiem grzechu pierworodnego.
Moje pytanie brzmi kiedy w historii świata miał on miejsce, skoro choroby, pasożyty i śmierć były przed pojawieniem się pierwszych ludzi.
Nie wiemy. Nie wiemy czy w ogóle w historii świata. Może tak, może nie.
To jest rzeczywistość duchowa (a właściwie pełna rzeczywistość, bo materialna też). W niej skutki mogą wystąpił wcześniej niż impuls, będąc jego antycypacją. Tak była np. z Ofiarą Jezusa, która w skutku doprowadziła do zbawienia wiele osób żyjących przed Nim.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Post autor: Andej » 2020-09-12, 09:29

Trafiłem na taki mem. Podoba mi się, więc wklejam.
Obrazek
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Post autor: Jozek » 2020-09-12, 09:44

Andej, dzis przez te komputery i roznice wtyczek i gniazdek ludzie powymyslali adaptory. ;)
Jak widac stosuja je w kazdej dziedzinie, nie tylko gniazdek el. czy komputerowych. ;)
Glupota ludzka nie zna granic.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Post autor: Andej » 2020-09-12, 09:52

Czy adaptery i przejściówki zapewniają pełną kompatybilność optymalną transmisję? Wydaje mi się, że wszelkie sztukowanie, jest gorsze od oryginalnego połączenia.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Post autor: Jozek » 2020-09-12, 10:02

To jest oczywiste, niestety niektorzy lubia kombinowac wbrew wszelkiej logice.
Dlatego mozna by powiedziec ze to chorzy ludzie.
Podobnie jak schizofrenicy.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Jednax

Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Post autor: Jednax » 2020-09-13, 13:44

W Warszawie by marsz Parada Nirówności - żondajo zakazu okrslania pci. Zakaz meszczyzna i kobieta. Ma byc obywatel.
Jak sie im pozwali na jedno, to zondajo wiencej.
Albo zdecydowany przeciw, albo oni zwycieżo.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13779
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2020 times
Been thanked: 2199 times

Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Post autor: sądzony » 2020-09-13, 22:20

Andej pisze: 2020-09-12, 09:52 Czy adaptery i przejściówki zapewniają pełną kompatybilność optymalną transmisję? Wydaje mi się, że wszelkie sztukowanie, jest gorsze od oryginalnego połączenia.
Oryginalne połączenie to połączenie ze Stwórcą.
Gdy to jest właściwe wszystko inne może być ofline.

Dodano po 1 minucie 41 sekundach:
Jozek pisze: 2020-09-12, 10:02 To jest oczywiste, niestety niektorzy lubia kombinowac wbrew wszelkiej logice.
Dlatego mozna by powiedziec ze to chorzy ludzie.
Podobnie jak schizofrenicy.
Zastanów się, bo zdejmiesz jarzmo grzechu.
A grzeszników niekocha się łatwiej.

Dodano po 2 minutach 14 sekundach:
Jednax pisze: 2020-09-13, 13:44 W Warszawie by marsz Parada Nirówności - żondajo zakazu okrslania pci. Zakaz meszczyzna i kobieta. Ma byc obywatel.
Jak sie im pozwali na jedno, to zondajo wiencej.
Albo zdecydowany przeciw, albo oni zwycieżo.
Nie wiedziałem, że to wojna.
Tak bardzo jesteś niepewny własnej płci, że boisz się, iż nie będziesz miał jej z góry określonej.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Czarny
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1058
Rejestracja: 25 sie 2015
Has thanked: 898 times
Been thanked: 338 times

Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Post autor: Czarny » 2020-09-13, 23:29

sądzony pisze: 2020-09-13, 22:20
Nie wiedziałem, że to wojna.
Tak bardzo jesteś niepewny własnej płci, że boisz się, iż nie będziesz miał jej z góry określonej.
Dobre :-bd
W zasadzie wszystko w temacie :))
Ostatnio zmieniony 2020-09-14, 00:40 przez Czarny, łącznie zmieniany 2 razy.

Izik
Przybysz
Przybysz
Posty: 4
Rejestracja: 2 lut 2020

Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Post autor: Izik » 2020-09-24, 02:29

Abraham45 pisze: 2017-12-01, 21:29 Jak doskonale wiemy homoseksualizm według prawa Bożego jest grzechem ciężkim i dla każdego chrześcijanina, katolika powinno być to jasne i oczywiste. Kościół zaleca tolerancję i szacunek względem takich ludzi. Z jednej strony wypada tak czyprzecież zaprzeczeniem prawa Boga.

O ile jeszcze homoseksualiści trzymali się z daleka od tego co święte ( sakramentów, wychowywania dzieci, itp wartości, świętości) to można było to tolerować, ale im bardziej wchodzą w życie katolików, w te podstawowe wartości moralne to tym bardziej skłaniają do tego aby z całą mocą ich krytykować.

Może przedstawię dwa powody takich zachowań, które uderzają prosto w to co przez chrześcijan stanowi symbol świętości, wiary.
Otóż użycie do propagowania swojego chorego środowiska tęczy powinno zostać mocno skrytykowane, jednak tęcza stała się właśnie takim symbolem środowisk homoseksualnych. Co w tym złego? Pozornie mogłoby się wydawać, że nic, bo przecież to tylko zjawisko atmosferyczne, więc jest to znak dostępny dla wszystkich. Jednak w religii chrześcijańskiej tęcza nie jest tylko zjawiskiem atmosferycznym, ale konkretnym symbolem przymierza z Bogiem. A więc mamy tutaj wejście w tą sferę religii chrześcijańskiej. Czy świadome? Według mnie tak, tym bardziej gdy weźmiemy pod uwagę wejście sakrament małżeństwa - dobrze wiemy, że homoseksualiści np w Anglii wywalczyli śluby Kościelne, w innych krajach tez już ich udzielają. Czy ma to przejść do Kościoła katolickiego? Na ile będzie się jeszcze pozwalało temu środowisku na profanację tego co jest święte?

Środowisk homoseksualnych nie można więc bronić, trzeba je negować, oczywiście bez przemocy, bez szkalowania czy obrażania. Po prostu mamy prawo uznawać to za zło, za zgorszenie i deprawację szczególnie dzieci. Homoseksualiści idą jednak cały czas naprzód i uderzają jeszcze mocniej w religię chrześcijańską co jeszcze bardziej powinno nas utwierdzać w przekonaniu że nie ma podstaw do tolerancji dla tego środowiska.

Kolejny przykład to profanacja szopki bożonarodzeniowej w USA - gdzie umieszczono przy żłóbku z Jezusem dwóch Józefów zamiast Józefa i Maryi i to w różowych strojach. Co jeszcze to środowisko musi zrobić obrzydliwego aby Kościół zrozumiał, że nie ma żadnego prawa do tolerancji tego środowiska? Czego Kościołowi potrzeba aby uznać to za totalne zagrożenie dla wiary i życia chrześcijańskiego? Nie można dłużej tolerować takich czynów, trzeba je jasno i publicznie piętnować i uznawać środowisko homoseksualne za poważne zagrożenie a nie za ludzi, którym trzeba współczuć, tolerować, bo jak widzimy - oni z naszymi wartościami się nie liczą.

http://www.fronda.pl/a/skandal-gejowska ... 03370.html

Doskonale wiemy, że już nie raz przedstawiali swoje akty opętania złem w odniesieniu do świętych symboli, znaków chrześcijańskich.

Jak więc mamy bronić się przed takimi bluźnierczymi aktami, jak według was należy traktować tych ludzi poza modlitwą oczywiście? Czy dalej mamy ich głaskać mówiąc, że to tylko chorzy ludzie i należy im się tolerancja, pełny szacunek, akceptowanie ich wybryków?

Jeśli jednak ktoś wątpi, że środowiska homoseksualne nie są szkodliwe, że mamy je tolerować jako katolicy to proponuję zapoznać się z poniższym artykułem - czemu oddają się homoseksualiści:

http://gosc.pl/doc/4220477.To-nie-zart- ... li-szatana
Dodano po 9 minutach 16 sekundach:
Ja tam się jaram niczym biczownicy jak tylko pomyśle o facecie. To na chwilę działa wystarczy mieć żyletkę i zaznaczyć każdą grzeszną myśl na rece

Dodano po 2 minutach 36 sekundach:
Ja tam sie karam jak tylko pomyśle o facecie. To działa wystarczy mieć żyletkę i zaznaczyć każdą grzeszną myśl na rece

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18974
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2610 times
Been thanked: 4616 times
Kontakt:

Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2020-09-24, 11:50

Myślę, że to kiepska metoda.

apostata

Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Post autor: apostata » 2020-09-24, 16:17

Wygląda mi to na trolling.
Ale metoda oczywiście jest zła. Z naturą nie wygrasz. Jak będziesz próbował walczyć to ucierpi Twoja psychika.

ODPOWIEDZ