Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

[sądzony]

Sadzony ... pogrywaj sobie z kim innym.
Pana Boga i tak na trociny nie nabierzesz. Z calym szacunkiem dla Ciebie - pozdrawiam.

Nie śmiałbym próbować.
Pozdrawiam

[Marek_Piotrowski]

Jak myślicie, co powinniśmy zrobić w zwiazku z profanacjami działaczy LGBT w ostatnim czasie?
Przyszło mi do głowy, ze powinniśmy zawrzeć sojusz z "normalnymi homoseksualistami". Tak, jeśli uprawiają swoje zboczenie, nasza ocena takiego zachowania jest jednoznaczna. Jednak jeśli są niewierzący, to ich problemem jest ta niewiara - a nie grzech, którego jako niewierzący nie mogą mieć za... grzech właśnie.

"Działacze" którzy wyprawiają na naszych ulicach różne obrzydliwości mają gdzieś dobro homoseksualistów (nawet jeśli sami są homo, robią to dla własnych celów).
MUSZĄ przecież wiedzieć doskonale, że profanowanie cudzych świętości W IMIENIU homoseksualistów nie spowoduje ani szacunku do osób dotkniętych tą przypadłością, ani nie polepszy ich sytuacji.

W przeciwieństwie do nich, my MAMY OBOWIĄZEK troszczyć sie o dobro - również homoseksualistów. Tak, przede wszystkim o ich zbawienie (ale tego nie wolno nam robić na siłę), ale także o to, by nie byli obiektem niechęci społeczeństwa przez to, że paru karierowiczów (względnie nawiedzeńców) na ich rachunek wyprawia obrzydlistwa.

Dlatego uważam, że powinniśmy wesprzeć homoseksualistów, którzy nie chcą brać udziału w tych breweriach. Sprzeciwić się tego typu chuligańskim wybrykom jakie miały ostatnio miejsce w Warszawie powinni wszyscy, którzy szczerze dobrze życzą każdemu (w tym homoseksualistom).

[Tek de Cart]

i jak sobie to wyobrażasz?

[Marek_Piotrowski]

i jak sobie to wyobrażasz?

W tym sęk...

[miłośniczka Faustyny]

Jak myślicie, co powinniśmy zrobić w zwiazku z profanacjami działaczy LGBT w ostatnim czasie?
Przyszło mi do głowy, ze powinniśmy zawrzeć sojusz z "normalnymi homoseksualistami". Tak, jeśli uprawiają swoje zboczenie, nasza ocena takiego zachowania jest jednoznaczna. Jednak jeśli są niewierzący, to ich problemem jest ta niewiara - a nie grzech, którego jako niewierzący nie mogą mieć za... grzech właśnie.

"Działacze" którzy wyprawiają na naszych ulicach różne obrzydliwości mają gdzieś dobro homoseksualistów (nawet jeśli sami są homo, robią to dla własnych celów).
MUSZĄ przecież wiedzieć doskonale, że profanowanie cudzych świętości W IMIENIU homoseksualistów nie spowoduje ani szacunku do osób dotkniętych tą przypadłością, ani nie polepszy ich sytuacji.

W przeciwieństwie do nich, my MAMY OBOWIĄZEK troszczyć sie o dobro - również homoseksualistów. Tak, przede wszystkim o ich zbawienie (ale tego nie wolno nam robić na siłę), ale także o to, by nie byli obiektem niechęci społeczeństwa przez to, że paru karierowiczów (względnie nawiedzeńców) na ich rachunek wyprawia obrzydlistwa.

Dlatego uważam, że powinniśmy wesprzeć homoseksualistów, którzy nie chcą brać udziału w tych breweriach. Sprzeciwić się tego typu chuligańskim wybrykom jakie miały ostatnio miejsce w Warszawie powinni wszyscy, którzy szczerze dobrze życzą każdemu (w tym homoseksualistom).

Celem osób, które dokonują profanacji jest np. tworzenie podziałów. Manipulacja, wmawianie osobom homoseksualnym, że katolicy są ich zagrożeniem, że jesteśmy jak dwa inne światy, nigdy nie do pojednania. A to nie prawda. Może właśnie zmniejszmy te podziały, bo tak jak piszesz, te profanacje są krzywdzące dla tych osób homoseksualnych, które wcale nie chcą w taki sposób walczyć z Kościołem.
To może napiszmy jakiś list i zamieśćmy na stronach związanych z LGBT. Np. że nikogo nie odrzucamy i że nie obwiniamy wszystkich osób homoseksualnych za te profanacje. Że tylko konkretne osoby, które ich dokonały są za to odpowiedzialne, ale nie utozsamiamy tego z wszystkimi bo każda osoba jest inna, każda jest wyjątkowa i kochana przez Boga. Że życzymy im dobrze, szanujemy i powierzamy w modlitwach.

[Marek_Piotrowski]

Się mi podoba

[wXlfX]

Jest zadymiarze. duża grupa zapoznawcza grupa na fb dla osób lgbt, i tam ludzie na pytanie czy poszliby na taki marsz, w większości odpowiedzieli, że nie, bo albo ich to nie intersuję albo są przeciwni takim marszom, bo nie są one pokojowe.
Myślę, że jakieś 90% osób lgbt nie obchodzą te marsze itd. chcą mieć spokój dla siebie samych.
Natomiast istnieje prawdopodobieństwo, że na takich marszach wcale nie ma tam osób dużo osób odmiennych orientacji/tożsamości płciwych tylko przeciwni Kościołowi (ewentualnie przeciwni obecnej władzy) zadymiarze.

[abigail]

chciałam powiedziec ze znam kilka osob orientacji homoseksualnej (obojga płci), poza tym bardzo fajni ludzie i chciałabym aby ktoś o mnie tak walczył jak oni o swoje relacje z partnerem / partnerka. i żadne z nich nie utożsamia sie z żadnym LGBT i nie chodzą na żadne marsze. uważają ze to ich osobista, intymna sprawa

[Jozek]

Homoaeksualizm jest zlem i nalezy go krytykowac i nie akceptowac, natomiast ludzi z takimi sklonnosciami trzeba traktowac jak zagubione owieczki ktore potrzebuja pomocy, ale ta pomoc nie moze byc na sile, bo wtedy przestaje byc pomoca, tylko nachalna ingerencja w czyjes zycie.

[Morkej]

Ciężko jednoznacznie określić motywy tych aktywistów. Może nieświadomie sprowadzają jeszcze większą niechęć na osoby LGBT, skupieni na własnym egoizmie, albo czynią to świadomie i jest im to na rękę wiedząc, że agresja wzrośnie.
Ten ruch wyrósł właśnie na tym - wzbudzaniu niechęci i agresji do siebie, po czym gdy wydarzy się jakiś faktyczny atak na osoby nieheteronormatywne to telewizje, media, które uważają się za te postępowe, nagłośnią ogromnym echem owe wydarzenie oskarżając przy tym osoby stojące bardziej na prawo. Bo przecież tylko katolik mógłby się takiego czynu podjąć, a Kościół należy zwalczać bo szerzy nietolerancję (czyt. brak zgody na: akceptację/przymusową afirmację). Niektóre partie zaczną głosić jeszcze bardziej hasła w imieniu obrony tejże mniejszości. Wszyscy jeszcze bardziej się na to nakręcą, a firmy będą kroić na tym zyski.
To wszystko najpewniej jest dobrze zaplanowanym działaniem przez osoby o dużych ambicjach.

Zgadzam się z Markiem. Coś zrobić trzeba, ale musi mieć to ręce i nogi. Jestem osobą niezbyt kreatywną, więc nie mam w tej chwili pomysłu co można byłoby uczynić, ale z pewnością warto. Jeżeli się nic nie zrobi, to może będzie się to ciągnąć całymi latami, albo w końcu ten ruch zwycięży. Niemniej jeszcze wiele osób ucierpi.

[sądzony]

η πως δυνασαι λεγειν τω αδελφω σου αδελφε αφες εκβαλω το καρφος το εν τω οφθαλμω σου αυτος την εν τω οφθαλμω σου δοκον ου βλεπων υποκριτα εκβαλε πρωτον την δοκον εκ του οφθαλμου σου και τοτε διαβλεψεις εκβαλειν το καρφος το εν τω οφθαλμω του αδελφου σου

[miłośniczka Faustyny]

η πως δυνασαι λεγειν τω αδελφω σου αδελφε αφες εκβαλω το καρφος το εν τω οφθαλμω σου αυτος την εν τω οφθαλμω σου δοκον ου βλεπων υποκριτα εκβαλε πρωτον την δοκον εκ του οφθαλμου σου και τοτε διαβλεψεις εκβαλειν το καρφος το εν τω οφθαλμω του αδελφου σου

Cytat o belce w oku to po co? Nie wszyscy będą chcieli wygooglować. Nie piszemy źle o nikim. Staramy się zdziałać coś dobrego. Przeczytaj post Marka i pomóż nam, może masz jakiś pomysł.

[sądzony]

Jeżeli w głowie nam Miłość są ważniejsze sprawy:
https://www.newsweek.pl/polska/dramatyc ... ci/qewhxg5

[Biserica Dumnezeu]

Po co sie tak popisywac "znajomoscia" klasycznej greki.
Homoseksualisci a anarchizm i terror LGBT to sa calkowicie rozdzielne i lezace na antypodach wzgledem siebie problemy.

Nie trzeba do tego tytulu profesorskiego, aby takich podstawowych rzeczy nie moc rozroznic.

[abigail]

no ale teraz ty sie względem niego trochę wywyzszasz...
i tych wszystkich czytajacych którym sie wydaje ze homoseksualizm to LGBT