Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Rozmowa na temat upadłego anioła, czyli szatana, jego cel w świecie, początek jego istnienia, itp.
ODPOWIEDZ
Jednax

Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Post autor: Jednax » 2020-02-18, 09:13

Nie całkiem. Nie wywiera presji. A ta pani skreślony. Jezus drogę pokazał.
Jak nakaz, to tylko dla wierzących.

Magnolia

Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Post autor: Magnolia » 2020-02-18, 10:08

Ta Pani skreślony? !
Czy możesz jednak przeczytać co napisałeś przed publikacja i poprawić tekst by był czytelny? By myśl była zrozumiała dla wszystkich.
Męczące jest dopytywanie do każdej Twojej wypowiedzi...

Biserica Dumnezeu

Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Post autor: Biserica Dumnezeu » 2020-02-18, 10:48

Nie ma przymusu. Mozesz grzeszyc dalej. Ale wowczas sama sie skreslisz z grona zbawionych. O tym jest ten tekst.

Awatar użytkownika
Mirosław Salwowski
Początkujący
Początkujący
Posty: 63
Rejestracja: 28 sty 2020
Has thanked: 1 time
Been thanked: 12 times

Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Post autor: Mirosław Salwowski » 2020-02-18, 12:09

Jednax pisze: 2020-02-17, 09:02 Jezus by zaprosił sodomite. Jezus przyjmował zaproszenia od najgorszych. Jezus nikogo ni potępia.
Miroslawie, jak św. Pawła nauczą wbrew Jezusowi, to idę za Jezusem. Trzeba naśladować Jezusa, a nie szukać wykresów u Pawła.
Nie ma sprzeczności pomiędzy Panem Jezusem a św. Pawłem Apostołem, gdyż takiej sprzeczności być nie może. Całe Pismo św. jest bowiem natchnione przez Ducha Świętego i wolne od błędów, a Chrystus utożsamił nauczanie Apostołów ze swym nauczaniem ("Kto was słucha mnie słucha, kto wami gardzi mną gardzi").

To co wydaje Ci się być sprzecznością jest w istocie swej sprzecznością tylko pozorną. Pan Jezus owszem jadał z grzesznikami, ale tyczyło się to tych grzeszników, którzy byli oddaleni od społeczności Izraela i przez to nie mieli zbyt wielu okazji, by słyszeć dobre rady oraz pouczenia. Chrystus więc jadając z nimi wykorzystywał okazję, by ich nawracać. Tymczasem, upomnienie św. Pawła Apostoła dotyczy nie tyle jadania z grzesznikami oddalonymi od Kościoła, ale właśnie jadania z grzesznikami, którzy "nazywają się naszymi braćmi", a więc, którzy wydają się być blisko Kościoła. To są więc dwa różne typy grzeszników - ci ze świata (z którymi jadał Jezus) i ci z Kościoła (przed jadaniem z którymi przestrzega św. Paweł Apostoł).

BlackFox

Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Post autor: BlackFox » 2020-03-15, 14:57

Wedle prawa Bożego także bycie człowiekiem niepełnosprawnym jest złe skoro w Księdze Kapłańskiej zabrania się niepełnosprawnym przychodzić do świątyń.

Osobiście nie uważam, że homoseksualizm czy biseksualizm to zło. Nikt nie wybiera sobie orientacji, ja dla przykładu jestem hetero, a tak naprawdę chciałbym być aseksualistą, ale nie mogę. Życie nauczyło mnie, że człowiek to skomplikowana maszynka i nie ma on na wszystko wpływu i część rzeczy w jego życiu jest popełniana mimowolnie.

Magnolia

Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Post autor: Magnolia » 2020-03-15, 15:51

BlackFox pisze: 2020-03-15, 14:57 Wedle prawa Bożego także bycie człowiekiem niepełnosprawnym jest złe skoro w Księdze Kapłańskiej zabrania się niepełnosprawnym przychodzić do świątyń.
Kolejne nadinterpretacje i błędne wnioski...

BlackFox

Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Post autor: BlackFox » 2020-03-15, 16:06

Magnolia, Ty to chyba Biblii w życiu nie czytałaś.

Magnolia

Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Post autor: Magnolia » 2020-03-15, 16:12

BlackFox pisze: 2020-03-15, 16:06 Magnolia, Ty to chyba Biblii w życiu nie czytałaś.
A zdarzało mi się brać do ręki, nawet przeglądać, a i czytać czasami. A miałam tez dobrych katechetów, którzy mi wyjaśnili wiele rzeczy. A Ty chyba postanowiłem olać wszystkich biblistów i teologów, którzy życie poświęcili by nam Biblię wyjaśnić, przybliżyć kulturę, bo wpadłeś na pomysł, ze sam wszystko odkryjesz...
Ach, no jeszcze 2 tysiące lat wiernych tez się nie poznało na Biblii... dopiero TY !

BlackFox

Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Post autor: BlackFox » 2020-03-15, 16:17

Magnolia: Nie chcę obrażać katechetów, ani teologów, ani biblistów których słuchałaś... Ale prawda jest taka, że Biblia nie jest taka piękna. Jak mi zatem wyjaśnisz te wszystkie fragmenty które opisują Boga jako nikczemnika? Wedle tej książki Bóg był okrutny...

I nie tylko ja wiem jaka jest Biblia, wiele osób ją kwestionuje, a to, że są tacy co jej ufają uznaję za fakt skuteczności indoktrynacji.

Powiedz mi! Jeśli Biblia opisuje Bożą miłość to dlaczego dokonał On tyle okrucieństwa w Biblii? I dlaczego mam wierzyć, że tego dokonał skoro sam chcę wierzyć w Jego dobroć? I gdzie jest Twoja dobroć wobec mnie skoro Jezus chciał byśmy się nawzajem miłowali ( czy może to jest także kłamstwem, co? )?

Magnolia

Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Post autor: Magnolia » 2020-03-15, 16:24

Moja miłość okazałam Ci podlinkowując na samym początku poważne biblijne rozważania o świecie Starego Testamentu, pominąłeś to i założyłeś kilka wątków w których obrażasz wszystkich od Boga poczynając. Może zacznij od tego że w jednym temacie piszemy, czytasz co Ci podaję i nie robisz wyścigów w ilu wątkach wszystkich obrazisz/wystraszysz/napiszesz bzdur.

Uczciwe zasady? jeden wątek i jeden temat az do wyjaśnienia wątpliwości. Dopiero potem kolejny temat.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2020-03-15, 16:49

BlackFox pisze: 2020-03-15, 14:57 Wedle prawa Bożego także bycie człowiekiem niepełnosprawnym jest złe skoro w Księdze Kapłańskiej zabrania się niepełnosprawnym przychodzić do świątyń.
Masz zapewne na myśli Księgę Powtórzonego Prawa 23:2
"Nikt, kto ma zgniecione jądra lub odcięty członek, nie wejdzie do zgromadzenia Pana."
Przyznasz, że rozciągnięcie tego na wszystkich "niepełnosprawnych" to przegięcie.
Osobiście nie uważam, że homoseksualizm czy biseksualizm to zło. Nikt nie wybiera sobie orientacji, ja dla przykładu jestem hetero, a tak naprawdę chciałbym być aseksualistą, ale nie mogę. Życie nauczyło mnie, że człowiek to skomplikowana maszynka i nie ma on na wszystko wpływu i część rzeczy w jego życiu jest popełniana mimowolnie.
Przeczytaj proszę wątek, to wielu rzeczy nie trzeba będzie tłumaczyć on nowa.

Kranibus

Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Post autor: Kranibus » 2020-03-15, 16:52

Po co wy tłuczecie tę pianę?
Przecież to bez sensu.

W czasach biblijnych trędowaci mieli obowiązek trzymać się poza granicami miast. W razie złamania tego przepisu, kara śmierci.
No więc skoro macie tu takie zagadnienie, to proponowałbym absolutny zakaz tzw. marszów miłości, na które w Polsce lubiły demonstracyjnie przybywać pani Dulkiewicz z Gdanśka i pani Azari z Tel Aviwu. Za złamanie tego zakazu rok więzienia z osobami takiej płci, by zapewniały sex heteroseksualny. I szybko byłby spokój.

BlackFox

Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Post autor: BlackFox » 2020-03-15, 16:58

Marek: Napisałem już inny wątek o niepełnosprawnych i nie będę go cytować tak samo jak fragmentów o homoseksualistach. Jeśli kwestionujesz je z powodu niewiedzy i nieznajomości ich to czy nie zakwestionujesz ich nawet wtedy gdy je poznasz? Poza tym jest wiele fragmentów sprzeciwiających się homoseksualistom.

Czy Biblia nie przypisuje bowiem paszkwilu samemu Bogu jako by miał rzekomo zniszczyć Sodomę i Gomorę za to, że jej mieszkańcy udzielali schronienia gejom?

Magnolia: Jeśli uważasz, że posiadanie własnego zdania odnośnie czegoś jest zniewagą to chyba nawet zmieszałem Cię z błotem... I nie, nie obrażam Boga... Cały czas powtarzam, że Mu ufam... Ale jak to ktoś kiedyś stwierdził chyba to Biblia jest bogiem Chrześcijan, a nie żadna nadnaturalna istota żyjąca w Niebie.
Ostatnio zmieniony 2020-03-15, 17:00 przez BlackFox, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13688
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2176 times

Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Post autor: sądzony » 2020-03-15, 20:29

BlackFox pisze: 2020-03-15, 16:58 Marek: Napisałem już inny wątek o niepełnosprawnych i nie będę go cytować tak samo jak fragmentów o homoseksualistach. Jeśli kwestionujesz je z powodu niewiedzy i nieznajomości ich to czy nie zakwestionujesz ich nawet wtedy gdy je poznasz? Poza tym jest wiele fragmentów sprzeciwiających się homoseksualistom.

Czy Biblia nie przypisuje bowiem paszkwilu samemu Bogu jako by miał rzekomo zniszczyć Sodomę i Gomorę za to, że jej mieszkańcy udzielali schronienia gejom?

Magnolia: Jeśli uważasz, że posiadanie własnego zdania odnośnie czegoś jest zniewagą to chyba nawet zmieszałem Cię z błotem... I nie, nie obrażam Boga... Cały czas powtarzam, że Mu ufam... Ale jak to ktoś kiedyś stwierdził chyba to Biblia jest bogiem Chrześcijan, a nie żadna nadnaturalna istota żyjąca w Niebie.
"nadnaturalna istota żyjąca w Niebie." - tym dla Ciebie jest Bóg? - to dość infantylna (tak myśli moja 5 letnia córka - choć wierzę, że już bardziej).
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2020-03-15, 20:48

BlackFox pisze: 2020-03-15, 16:58 Marek: Napisałem już inny wątek o niepełnosprawnych i nie będę go cytować tak samo jak fragmentów o homoseksualistach.
Odpowiedziałem Ci w tamtym wątku.
Jeśli kwestionujesz je z powodu niewiedzy i nieznajomości ich to czy nie zakwestionujesz ich nawet wtedy gdy je poznasz?
Nie pochlebiaj sobie.]
APoza tym jest wiele fragmentów sprzeciwiających się homoseksualistom.
Czynnym homoseksualistom. Czy to jakiś wstyd, sprzeciwianie się rozpuście?
Powtarzam: przeczytaj wątek, bo szkoda mi powtarzać dla kolejnego "mądrali".
Czy Biblia nie przypisuje bowiem paszkwilu samemu Bogu jako by miał rzekomo zniszczyć Sodomę i Gomorę za to, że jej mieszkańcy udzielali schronienia gejom?
Nie za "udzielanie schronienia" tylko za oddawanie się rozpuście - w tym homoseksualnej.
Magnolia: Jeśli uważasz, że posiadanie własnego zdania odnośnie czegoś jest zniewagą
Żeby mieć własne zdanie, trzeba coś wiedzieć. Inaczej jest ono bezwartościowe.
Ostatnio zmieniony 2020-03-15, 20:50 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ