Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?
Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?
To co Ty im proponujesz - ślub z osobą przeciwnej płci - to byłby ślub bez miłości.
Ślubu z miłości - z osobą tej samej płci - wziąć legalnie nie mogą.
Ślubu z miłości - z osobą tej samej płci - wziąć legalnie nie mogą.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?
Jakoś nie czuję się kimś, kto miałby im coś konkretnego proponować. Przynajmniej we wspomnianym zakresie. Uważam, że sami powinni wiedzieć czego potrzebują. Nie mam zamiaru im niczego narzucać.
W poprzednim poście pytałem: Czy nie może ślubować komuś, kogo pożąda?
Obawiam się, że nie rozumiesz znaczenia słowa "ślubować" lub "miłość". Bądź łaskawy podać definicje każdego z tych słów. Może będzie łatwiej wtedy, gdy każde z tych słów zostanie jednoznacznie określone.
Bo jak na razie zdajesz sobie doskonale sprawę, że odpowiedzią na moje pytanie jest stwierdzenie, że może. Ale udajesz, że nie wiesz.
W poprzednim poście pytałem: Czy nie może ślubować komuś, kogo pożąda?
Obawiam się, że nie rozumiesz znaczenia słowa "ślubować" lub "miłość". Bądź łaskawy podać definicje każdego z tych słów. Może będzie łatwiej wtedy, gdy każde z tych słów zostanie jednoznacznie określone.
Bo jak na razie zdajesz sobie doskonale sprawę, że odpowiedzią na moje pytanie jest stwierdzenie, że może. Ale udajesz, że nie wiesz.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13793
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2020 times
- Been thanked: 2202 times
Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?
Od razu wiedziałem, że to wybieg.Andej pisze: ↑2020-10-20, 09:18 Jakoś nie czuję się kimś, kto miałby im coś konkretnego proponować. Przynajmniej we wspomnianym zakresie. Uważam, że sami powinni wiedzieć czego potrzebują. Nie mam zamiaru im niczego narzucać.
W poprzednim poście pytałem: Czy nie może ślubować komuś, kogo pożąda?
Obawiam się, że nie rozumiesz znaczenia słowa "ślubować" lub "miłość". Bądź łaskawy podać definicje każdego z tych słów. Może będzie łatwiej wtedy, gdy każde z tych słów zostanie jednoznacznie określone.
Bo jak na razie zdajesz sobie doskonale sprawę, że odpowiedzią na moje pytanie jest stwierdzenie, że może. Ale udajesz, że nie wiesz.
Tak. Ty rozumiesz wszystkie słowa, ale nie pojmujesz, że to Nie tylko słowa,
a symbole Czegoś większego.
Pozdrawiam
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?
Kłaniam się pas. Skoro masz taką wiedzę, to czy możesz, mnie tak mało rozumnemu wytłumaczyć symbole. A także, czym jest to coś większego.
Wiem, że to prymitywne, ale gdy ktoś mówi minuta, to ja (aż się tego wstydzę) rozumiem, że ma na myśli okres czasu trwający 60 sekund. Wiem, że to skażenie umysłowe człowieka technicznego. Dla którego 230 V to konkretne napięcie, a M5, że to inny rozmiar niż M6. A żarówki z trzonkiem Edisona nie wkręcę do oprawki z gwintem Svana.
Wiem, że to prymitywne, ale gdy ktoś mówi minuta, to ja (aż się tego wstydzę) rozumiem, że ma na myśli okres czasu trwający 60 sekund. Wiem, że to skażenie umysłowe człowieka technicznego. Dla którego 230 V to konkretne napięcie, a M5, że to inny rozmiar niż M6. A żarówki z trzonkiem Edisona nie wkręcę do oprawki z gwintem Svana.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13793
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2020 times
- Been thanked: 2202 times
Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?
I jeżeli ktoś mówi miłość to też wiesz?Andej pisze: ↑2020-10-20, 20:28 Kłaniam się pas. Skoro masz taką wiedzę, to czy możesz, mnie tak mało rozumnemu wytłumaczyć symbole. A także, czym jest to coś większego.
Wiem, że to prymitywne, ale gdy ktoś mówi minuta, to ja (aż się tego wstydzę) rozumiem, że ma na myśli okres czasu trwający 60 sekund. Wiem, że to skażenie umysłowe człowieka technicznego. Dla którego 230 V to konkretne napięcie, a M5, że to inny rozmiar niż M6. A żarówki z trzonkiem Edisona nie wkręcę do oprawki z gwintem Svana.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?
Tak, jak ktoś mówi miłość, to rozumiem, że mówi o pragnieniu czyjegoś dobra. Choć czasem dociera do mnie, że może mieć na myśli jedynie miłość własna realizowaną z wykorzystaniem innej osoby.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13793
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2020 times
- Been thanked: 2202 times
Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?
To jeszcze wyjaśni słowo "Bóg"
i jesteśmy w domu.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?
SJP wyjaśni podając definicję: w religiach monoteistycznych: istota nadprzyrodzona, stworzyciel i pan wszechświata.
Aby w pełni zrozumieć kim Bóg jest, konieczne jest zrównanie się z Nim. Chęć zrozumienia, jest według mnie przejawem arogancji wobec Boga. Ale jajo często bywa mądrzejsze od kury.
Nie da się przyjąć czegoś, co się odrzuca.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Morkej
- Biegły forumowicz
- Posty: 1722
- Rejestracja: 2 wrz 2018
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 65 times
- Been thanked: 353 times
Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?
Dzisiaj na stronie Catholic News Agency pojawił się artykuł:
"Papież Franciszek wzywa do wprowadzenia prawa związku partnerskiego dla par osób tej samej płci, zmieniając stanowisko Watykanu".
Na wstępie dodam, że nie wyrażam teraz swojej opinii na ten temat, ale pragnąłbym zapytać was o zdanie. Czy Jego podejście jest wam bliskie i czy w ogóle się zgadzacie z papieżem.
[Tłumaczenia wypowiedzi dokonałem za pośrednictwem "Tłumacza Google", tak na szybko dlatego wybaczcie za błędy]
„Homoseksualiści mają prawo być częścią rodziny. Są dziećmi Bożymi i mają prawo do rodziny. Nikt nie powinien być wyrzucany ani nieszczęśliwy z tego powodu ”- powiedział papież Franciszek w filmie o swoim podejściu do duszpasterstwa."
„Musimy stworzyć prawo o związkach partnerskich. W ten sposób są prawnie chronione" - powiedział papież.
Reszty tekstu nie będę kopiował, bo nie widzę w tym sensu. Dam wam linka jeżeli chcielibyście sami poczytać więcej.
https://www.catholicnewsagency.com/news ... ance-12462
"Papież Franciszek wzywa do wprowadzenia prawa związku partnerskiego dla par osób tej samej płci, zmieniając stanowisko Watykanu".
Na wstępie dodam, że nie wyrażam teraz swojej opinii na ten temat, ale pragnąłbym zapytać was o zdanie. Czy Jego podejście jest wam bliskie i czy w ogóle się zgadzacie z papieżem.
[Tłumaczenia wypowiedzi dokonałem za pośrednictwem "Tłumacza Google", tak na szybko dlatego wybaczcie za błędy]
„Homoseksualiści mają prawo być częścią rodziny. Są dziećmi Bożymi i mają prawo do rodziny. Nikt nie powinien być wyrzucany ani nieszczęśliwy z tego powodu ”- powiedział papież Franciszek w filmie o swoim podejściu do duszpasterstwa."
„Musimy stworzyć prawo o związkach partnerskich. W ten sposób są prawnie chronione" - powiedział papież.
Reszty tekstu nie będę kopiował, bo nie widzę w tym sensu. Dam wam linka jeżeli chcielibyście sami poczytać więcej.
https://www.catholicnewsagency.com/news ... ance-12462
Oczekuj Pana, bądź mężny w działaniu i umacniaj się w sobie; nie trać ufności, nie poddawaj się,
lecz ciałem i duszą walcz o chwałę Bożą. - Tomasz à Kempis
lecz ciałem i duszą walcz o chwałę Bożą. - Tomasz à Kempis
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?
Związki partnerskie są. Można je zawierać przed notariuszem. Wchodzą w zakres prawa cywilnego.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
-
- Złoty mówca
- Posty: 6009
- Rejestracja: 12 mar 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 454 times
- Been thanked: 918 times
Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?
Morkej pisze: ↑2020-10-21, 18:30 Dzisiaj na stronie Catholic News Agency pojawił się artykuł:
"Papież Franciszek wzywa do wprowadzenia prawa związku partnerskiego dla par osób tej samej płci, zmieniając stanowisko Watykanu".
Na wstępie dodam, że nie wyrażam teraz swojej opinii na ten temat, ale pragnąłbym zapytać was o zdanie. Czy Jego podejście jest wam bliskie i czy w ogóle się zgadzacie z papieżem.
[Tłumaczenia wypowiedzi dokonałem za pośrednictwem "Tłumacza Google", tak na szybko dlatego wybaczcie za błędy]
„Homoseksualiści mają prawo być częścią rodziny. Są dziećmi Bożymi i mają prawo do rodziny. Nikt nie powinien być wyrzucany ani nieszczęśliwy z tego powodu ”- powiedział papież Franciszek w filmie o swoim podejściu do duszpasterstwa."
„Musimy stworzyć prawo o związkach partnerskich. W ten sposób są prawnie chronione" - powiedział papież.
Reszty tekstu nie będę kopiował, bo nie widzę w tym sensu. Dam wam linka jeżeli chcielibyście sami poczytać więcej.
https://www.catholicnewsagency.com/news ... ance-12462
Angielski znam raczej słabo dlatego poczekam na dobre tłumaczenie bo tych zdań nie można czytać wyrwanych z kontekstu.
Po za tym to pierwszy fragment który podałeś jest jak najbardziej słuszny - nikt nie powinien wykluczać ludzi z rodziny dlatego że są homoseksualistami. Poza tym to czasem homoseksualizm nie wynika z osobistej świadomej winy jakiegoś człowieka a sama ta dewiacja, jeśli człowiek z nią wewnętrznie walczy, odrzuca i powstrzymuje się przed stosunkami homoseksualnymi i nie ucieka przed prawdą , nie jest grzechem a raczej osobistym krzyżem który nawet może prowadzić do świętości, podobnie jak to jest w przypadku innych chorób czy dysfunkcji fizycznych czy psychicznych.
natomiast drugi fragment wygląda bardziej kontrowersyjnie ale też widać że jest wyrwany z kontekstu. Poczekam więc na tłumaczenie w pełniejszym kontekście
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13793
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2020 times
- Been thanked: 2202 times
Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?
No i brawo.Andej pisze: ↑2020-10-20, 23:33SJP wyjaśni podając definicję: w religiach monoteistycznych: istota nadprzyrodzona, stworzyciel i pan wszechświata.
Aby w pełni zrozumieć kim Bóg jest, konieczne jest zrównanie się z Nim. Chęć zrozumienia, jest według mnie przejawem arogancji wobec Boga. Ale jajo często bywa mądrzejsze od kury.
Nie da się przyjąć czegoś, co się odrzuca.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?
Nie ma. Taka umowa nie zapewnia podstawowych praw jak związek partnerski w innych krajach.
Dodano po 3 minutach 10 sekundach:
Chomoseksualizm nie jest chorobą. Dlaczego ktoś miałby walczyć z samym sobą, zamiast cieszyć się życiem?Albertus pisze: ↑2020-10-21, 19:15 Po za tym to pierwszy fragment który podałeś jest jak najbardziej słuszny - nikt nie powinien wykluczać ludzi z rodziny dlatego że są homoseksualistami. Poza tym to czasem homoseksualizm nie wynika z osobistej świadomej winy jakiegoś człowieka a sama ta dewiacja, jeśli człowiek z nią wewnętrznie walczy, odrzuca i powstrzymuje się przed stosunkami homoseksualnymi i nie ucieka przed prawdą , nie jest grzechem a raczej osobistym krzyżem który nawet może prowadzić do świętości, podobnie jak to jest w przypadku innych chorób czy dysfunkcji fizycznych czy psychicznych.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Homoseksualizm - akceptować czy ktytykować?
Jak można samemu sobie przeczyć? Jaki tego cel?
Jeśli nie ma, to nie można mówić o tym, że są różnice. A jeśli są różnice, to znaczy, że jest.
Zauważyłem też, że prawo o ruchu drogowym w Polsce nie daje takich samych praw jak w jakimś innym kraju.
Według UE prawami podstawowymi są:
poszanowanie godności człowieka,
wolność,
demokracja,
równość,
praworządność i
poszanowanie praw człowieka, w tym praw osób należących do mniejszości.
Skoro twierdzisz, że nie są zapewnione, to wykaż, które prawa są łamane umowami notarialnymi. A nawet, jeśli są, to dlaczego strony zgadzają sie na ich łamanie? Czyż zawarcie umowy partnerskiej nie jest dobrowolne dla obu (lub więcej) stron?
Jeśli nie ma, to nie można mówić o tym, że są różnice. A jeśli są różnice, to znaczy, że jest.
Zauważyłem też, że prawo o ruchu drogowym w Polsce nie daje takich samych praw jak w jakimś innym kraju.
Według UE prawami podstawowymi są:
poszanowanie godności człowieka,
wolność,
demokracja,
równość,
praworządność i
poszanowanie praw człowieka, w tym praw osób należących do mniejszości.
Skoro twierdzisz, że nie są zapewnione, to wykaż, które prawa są łamane umowami notarialnymi. A nawet, jeśli są, to dlaczego strony zgadzają sie na ich łamanie? Czyż zawarcie umowy partnerskiej nie jest dobrowolne dla obu (lub więcej) stron?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.