Nastoletnia masturbacja - czy to grzech ciężki?
Nastoletnia masturbacja - czy to grzech ciężki?
Witam.
Mam 15 lat. Masturbuję się już od długiego czasu. Na początku nie wiedziałem że to grzech, ale gdy się o tym dowiedziałem jakiś czas temu, wywarło to na mnie wielkie wrażenie.
Kilka miesięcy temu zadecydowałem o „nawróceniu się“. Piszę w cudzysłowie, ponieważ to nie jest chyba najlepsze określenie w moim przypadku, ale mniejsza z tym. Chodzi o to, że co niedzielę uczestniczę we mszy świętej i staram się żyć zgodnie z prawami Bożymi.
Niedawno rozpocząłem przygotowania to sakramentu bierzmowania i pierwszy raz w życiu wyspowiadałem się z masturbacji. Od tego czasu nie dokonałem tego czynu, ale czuję, że długo już nie wytrzymam. Dzieje się tak pewnie przez okres dojrzewania, który jeszcze przechodzę.
Moje pytanie to - czy masturbacja w tym przypadku to grzech ciężki?
Wyczytałem gdzieś, że jeśli bezpośrednio po dokonaniu grzechu szczerze żałujemy, to często nie jest to grzech ciężki. Była to wypowiedź teologa, więc chyba jest to w miarę wiarygodne źródło informacji. Ja żałuję jeszcze przed masturbacją. Żałuję, bo wiem, że prędzej, czy później dojdzie do niej. Zależy mi bardzo na przyjmowaniu Komunii Świętej co niedzielę i chciałbym przyjąć ją także po sporadycznej masturbacji.
Czy w takim przypadku jest to możliwe? Czy jeśli naprawdę staram się nie dokonywać tego grzechu i żałuję za to co robię, mógłby ten grzech zaliczać się do grzechów lekkich?
Dopowiem jeszcze tylko, że mam w planach co miesiąc chodzić do spowiedzi i tam na pewno będę się z tego grzechu spowiadać, oraz że do masturbacji dochodzi bez żadnego rodzaju pornografii, czy podobnych rzeczy.
Mam 15 lat. Masturbuję się już od długiego czasu. Na początku nie wiedziałem że to grzech, ale gdy się o tym dowiedziałem jakiś czas temu, wywarło to na mnie wielkie wrażenie.
Kilka miesięcy temu zadecydowałem o „nawróceniu się“. Piszę w cudzysłowie, ponieważ to nie jest chyba najlepsze określenie w moim przypadku, ale mniejsza z tym. Chodzi o to, że co niedzielę uczestniczę we mszy świętej i staram się żyć zgodnie z prawami Bożymi.
Niedawno rozpocząłem przygotowania to sakramentu bierzmowania i pierwszy raz w życiu wyspowiadałem się z masturbacji. Od tego czasu nie dokonałem tego czynu, ale czuję, że długo już nie wytrzymam. Dzieje się tak pewnie przez okres dojrzewania, który jeszcze przechodzę.
Moje pytanie to - czy masturbacja w tym przypadku to grzech ciężki?
Wyczytałem gdzieś, że jeśli bezpośrednio po dokonaniu grzechu szczerze żałujemy, to często nie jest to grzech ciężki. Była to wypowiedź teologa, więc chyba jest to w miarę wiarygodne źródło informacji. Ja żałuję jeszcze przed masturbacją. Żałuję, bo wiem, że prędzej, czy później dojdzie do niej. Zależy mi bardzo na przyjmowaniu Komunii Świętej co niedzielę i chciałbym przyjąć ją także po sporadycznej masturbacji.
Czy w takim przypadku jest to możliwe? Czy jeśli naprawdę staram się nie dokonywać tego grzechu i żałuję za to co robię, mógłby ten grzech zaliczać się do grzechów lekkich?
Dopowiem jeszcze tylko, że mam w planach co miesiąc chodzić do spowiedzi i tam na pewno będę się z tego grzechu spowiadać, oraz że do masturbacji dochodzi bez żadnego rodzaju pornografii, czy podobnych rzeczy.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14973
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4201 times
- Been thanked: 2952 times
- Kontakt:
Re: Nastoletnia masturbacja - czy to grzech ciężki?
Nie wiem, czy to grzech ciężki, ale wiem, że to raczej normalne w twoim wieku. Najlepiej na następnej spowiedzi spytaj po prostu księdza, najlepiej na początku spowiedzi, że jest to grzech ciężki i czy za każdym razem musisz się spowiadać. Powiem tak - twoja postawa jest bardzo dojrzała i podjęty akt woli, że chcesz się uświęcać, godny docenienia, szczególnie w twoim wieku.
Moja rada mniej się skupiaj na grzechu, na niegrzeszeniu, więcej skupiaj się na rzeczach, które cię uświęcają! o nich myśl i je praktykuj.
Moja rada mniej się skupiaj na grzechu, na niegrzeszeniu, więcej skupiaj się na rzeczach, które cię uświęcają! o nich myśl i je praktykuj.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19029
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2618 times
- Been thanked: 4629 times
- Kontakt:
Re: Nastoletnia masturbacja - czy to grzech ciężki?
Nie da się okreslić na podstawie samego opisu czynu, czy to grzech ciężki.
Grzech "składa" się z wielu rzeczy: z czynu, ze stanu grzesznika, z jego stopnia wolności z okoliczności itd.
Owszem, materia samego czynu jest ciężka. Ale czy sam czyn?
Dezerter Ci dobrze radzi: nikt z nas nie ma kompetencji do odpowiedzi na to pytanie: a choćby i miał, jego odpowiedź nie będzie "obowiązująca".
Takie kompetencje - i co więcej uprawnienia - ma spowiednik.
Dodam od siebie, że warto w takiej sytuacji znaleźć dobrego spowiednika i uczynić go stałym.
Grzech "składa" się z wielu rzeczy: z czynu, ze stanu grzesznika, z jego stopnia wolności z okoliczności itd.
Owszem, materia samego czynu jest ciężka. Ale czy sam czyn?
Dezerter Ci dobrze radzi: nikt z nas nie ma kompetencji do odpowiedzi na to pytanie: a choćby i miał, jego odpowiedź nie będzie "obowiązująca".
Takie kompetencje - i co więcej uprawnienia - ma spowiednik.
Dodam od siebie, że warto w takiej sytuacji znaleźć dobrego spowiednika i uczynić go stałym.
Re: Nastoletnia masturbacja - czy to grzech ciężki?
Wspaniale odpowiedzieli Tobie Dezerter i Marek. Nie ma co tu deliberowac … zastosuj sie do ich rady i … idz do przodu, ku Bogu.
Re: Nastoletnia masturbacja - czy to grzech ciężki?
Kiedys pisalem juz tu taka dluzsza porade na ten temat. Ale ty masz 15 lat wiec to jakby powiedziec niestosownie "naturalny problem w twoim wieku", ale jesli to sie dzieje bez pornografii, to dobrze (Bo bardzo uzaleznia). Z tego co piszesz twoja sila jest Bog i sakramenty. W takim wypadku przy twoim dobrym restrykcyjnym podejsciu do tego problemu, oraz dobrym organizowaniu sobie czasu, by nie tracic go na masturbacje, powinienes dac rade z tym skonczyc raz na zawsze, a nie jest to wbrew pozorom takie trudne i niemozliwe, czego sam jestem przykladem.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14973
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4201 times
- Been thanked: 2952 times
- Kontakt:
Re: Nastoletnia masturbacja - czy to grzech ciężki?
Wolfi - jakiś znany nik- mam cie witać na forum, czy tylko po przerwie?
Ostatnio zmieniony 2018-10-24, 18:03 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- Sebastian
- Dyskutant
- Posty: 281
- Rejestracja: 22 lis 2017
- Lokalizacja: Połaniec
- Wyznanie: Katolicyzm
- Been thanked: 26 times
- Kontakt:
Re: Nastoletnia masturbacja - czy to grzech ciężki?
Nastoletnia masturbacja jest to co najwyzej grzech lekki, z którego trzeba się spowiadać.
Totus Tuus
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19029
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2618 times
- Been thanked: 4629 times
- Kontakt:
Re: Nastoletnia masturbacja - czy to grzech ciężki?
Wcześniej tu byłem już, pewnie pamiętasz Dez ;D
"O grzechu ciężkim mówimy wtedy, gdy w poważnej sprawie całkowicie świadomie i zupełnie dobrowolnie wybieramy coś, co jest przeciwne miłości Boga i bliźniego. Nazywamy go grzechem śmiertelnym, bo zabija miłość."
"Grzechem lekkim nazywamy taki, w którym nasza miłość do Boga i człowieka niedomaga, ale nie zostaje zaprzeczona. Grzech powszedni to chwilowe zboczenie z kursu, które jesteśmy w stanie sami skorygować. Ciężki to wypadnięcie poza trasę, po którym ktoś nas musi pozbierać i na nowo wprowadzić na właściwy szlak. To jak różnica między skaleczeniem i śmiertelną raną. Warto jednak pamiętać, że nawet zwykłe skaleczenie, jeśli je zaniedbamy, może z czasem stać się realnym zagrożeniem dla naszego życia."
To trochę wyjaśnia sprawę.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14973
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4201 times
- Been thanked: 2952 times
- Kontakt:
Re: Nastoletnia masturbacja - czy to grzech ciężki?
Witaj więc Wilku znów wśród swoich - ciągnie do stada, co?
Ktoś pytał księdza czy to grzech ciężki?, bo ja rozeznaje, że jak bez pornografii i jeśli nie rani bliźnich w jakiś sposób, to raczej lekki.
Ktoś pytał księdza czy to grzech ciężki?, bo ja rozeznaje, że jak bez pornografii i jeśli nie rani bliźnich w jakiś sposób, to raczej lekki.
Ostatnio zmieniony 2018-10-25, 22:12 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
Re: Nastoletnia masturbacja - czy to grzech ciężki?
Wiesz, tak jakiś czas tu nie byłem i chciałem zobaczyć jak tu ziomale się trzymacie na tym jakże zacnym forum, o tak majestatycznej nazwie. "Z Chrystusem"
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19029
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2618 times
- Been thanked: 4629 times
- Kontakt:
Re: Nastoletnia masturbacja - czy to grzech ciężki?
Dziwne kryterium.
Powtarzam - co do materii, samogwałt to grzech ciężki.
Co do konkretnego wystąpienia - nie da się powiedzieć ogólnie, trzeba by znać konkretny przypadek.
Katechizm nr 2352:
"Zarówno Urząd Nauczycielski Kościoła wraz z niezmienną tradycją, jak i zmysł moralny chrześcijan stanowczo stwierdzają, że masturbacja jest aktem wewnętrznie i poważnie nieuporządkowanym". "Bez względu na świadomy i dobrowolny motyw użycie narządów płciowych poza prawidłowym współżyciem małżeńskim w sposób istotny sprzeciwia się ich celowości". Poszukuje się w niej przyjemności płciowej poza "relacją płciową, wymaganą przez porządek moralny, która urzeczywistnia «w kontekście prawdziwej miłości pełny sens wzajemnego oddawania się sobie i przekazywania życia ludzkiego»" (Kongregacja Nauki Wiary, dekl. Persona humana, 9.).
W celu sformułowania wyważonej oceny odpowiedzialności moralnej konkretnych osób i ukierunkowania działań duszpasterskich należy wziąć pod uwagę niedojrzałość uczuciową, nabyte nawyki, stany lękowe lub inne czynniki psychiczne czy społeczne, które zmniejszają, a nawet redukują do minimum winę moralną.
Re: Nastoletnia masturbacja - czy to grzech ciężki?
Miałeś na myśli że jak ktoś się masturbuje nie myśląc o niczym podniecającym to grzech lekki?
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14973
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4201 times
- Been thanked: 2952 times
- Kontakt:
Re: Nastoletnia masturbacja - czy to grzech ciężki?
Tym mogę usprawiedliwić prawie wszystkoW celu sformułowania wyważonej oceny odpowiedzialności moralnej konkretnych osób i ukierunkowania działań duszpasterskich należy wziąć pod uwagę niedojrzałość uczuciową, nabyte nawyki, stany lękowe lub inne czynniki psychiczne czy społeczne, które zmniejszają, a nawet redukują do minimum winę moralną.
A poza tym ja nie jestem przekonany, że młodzieńcza masturbację można jakoś powiązać z tym:
"O grzechu ciężkim mówimy wtedy, gdy w poważnej sprawie całkowicie świadomie i zupełnie dobrowolnie wybieramy coś, co jest przeciwne miłości Boga i bliźniego. Nazywamy go grzechem śmiertelnym, bo zabija miłość."
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- Viridiana
- Biegły forumowicz
- Posty: 1707
- Rejestracja: 6 sie 2018
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 554 times
- Been thanked: 419 times
Re: Nastoletnia masturbacja - czy to grzech ciężki?
Tak mi się z tyłu głowy kołota taka myśl: czynności, które powtarzamy, stają się nawykiem. I potem może być coraz trudniej ją zwalczać.
Zgadzam się bardzo też w tym przypadku z Markiem:
Zgadzam się bardzo też w tym przypadku z Markiem:
Marek_Piotrowski pisze: ↑2018-10-26, 10:41 Powtarzam - co do materii, samogwałt to grzech ciężki.
Co do konkretnego wystąpienia - nie da się powiedzieć ogólnie, trzeba by znać konkretny przypadek.
Miłość nie wyrządza zła drugiemu człowiekowi. Miłość więc jest wypełnieniem Prawa (Rz 13, 10)