Czy fetysz jest grzechem?

Rozmowa na temat upadłego anioła, czyli szatana, jego cel w świecie, początek jego istnienia, itp.
d_m_l

Czy fetysz jest grzechem?

Post autor: d_m_l » 2018-01-10, 11:46

Jestem fetyszystą palenia papierosów. Tak wiem to dziwne ale tak juz mam od kiedy pamiętam. Podobają mi się palące kobiety. Oczywiście widząc na ulicy staram się odwracać wzrok z powodu ewentualnych nieczystych myśli. Moja żona wie o moim fetyszu. Chciałbym żeby od czasu do czasu mogła powapować elektronicznego papierosa besnikotynowego czyli takiego który jest neutralny dla zdrowia. Moja żona ma do tego pomysłu neutralny stosunek i zastanawiamy się czy to jest grzech czy nie?

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18957
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2609 times
Been thanked: 4610 times
Kontakt:

Re: Czy fetysz jest grzechem?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2018-01-10, 12:12

Oczywiście forum to nie jest dobre miejsce do takich pytań (żaden z nas nie ma mandatu by Ci wiążąco odpowiedzieć). Możemy tylko wyrażać swoje zdanie.

Moje jest takie że:
- po pierwsze trudno mówić o fetyszu w ścisym tego słowa znaczeniu. Na pewno jest jakaś "słabosć" w tym kierunku, ale do fetyszyzmu od tego jeszcze bardzo, ale to bardzo daleko.

- po drugie, nie jest to ani uwłaczające, ani - jak sądzę - nie psuje tego, iż seks jest dla Was relacją międzyosobową. Nie "zastępujesz" fascynacji żoną fascynacją fetyszem. Więc nie widzę problemu.


Ale mogę się mylić - raz, że - jako się rzekło - nie jestem kompetentny do takich orzeczeń. Dwa, że znam sytuację tylko pobieżnie, ze skrótowego opisu.

Abraham45

Re: Czy fetysz jest grzechem?

Post autor: Abraham45 » 2018-01-10, 13:33

Najlepiej zapytaj się jakiegoś księdza, on bardziej będzie mógł ci na takie pytanie odpowiedzieć. Tutaj na forum księdza nie ma a my jak słusznie Marek pisze - nie jesteśmy od oceniania grzechów czy też postępowania odnosząc je do grzechu.

Tak z mojego punktu widzenia to mogę tylko powiedzieć, że skoro palenie jest grzechem bo niszczy zdrowie które Bóg dał, to raczej zachwycanie się czymś takim pozytywnym postępowaniem nie jest. Ale nie mogę powiedzieć czy jest to grzech czy też nie i jaki to grzech. Od tego są księża, osoby duchowne. Moja ocena nie jest więc oceną Kościoła.

Warto jednak spojrzeć na to od tej strony zdrowotnej, oczywiście pomijając kwestię grzechu w której odsyłam do księdza. Czy jest to słuszne aby zachwycać się czymś co szkodzi zdrowiu? Czy jest to właściwe postępowanie, zachowanie? Może jednak warto podjąć jakąś walkę z taką słabością? Zastanów sie nad tym sam lub z żoną.
Poczytajcie też Pismo Święte, może ono wam wskaże jakieś rozwiązanie, pomoże wam w podjęciu decyzji czy podjąć walkę z własną słabością.

Magnolia

Re: Czy fetysz jest grzechem?

Post autor: Magnolia » 2018-01-10, 13:45

Zgodzę się z Markiem, że do prawdziwego fetyszu to jest daleko.
Pochwalam (jako osoba prywatna, z dystansu, nie kompetentna jak poprzednicy) że starasz się nad tym panować w sensie odwracania głowy, gdy widzisz obce kobiety na ulicy, by nie wzbudzać nieczystych myśli.
Pochwalam, że ewentualnie chcesz to realizować z żoną.
Jeśli żona nie ma nic przeciwko "udawaniu "palenia papierosem beznikotynowym, to ja bym to traktowała w ramach zabawy między małżonkami. (Coś na poziomie założenia koronkowej bielizny specjalnie dla męża). Założeniem jest że to jest dobrowolne i w pełnej wolności między małżonkami.

Nie pozwól by to co Cię podnieca, nad Tobą panowało i kierowało w złym kierunku.

Wolfi

Re: Czy fetysz jest grzechem?

Post autor: Wolfi » 2018-01-10, 13:53

Fetysz palenia papierosow!? 0,0
Jestem w szoku xD

Ps. Elektryki sa tak samo niezdrowe jak zwykle

Magnolia

Re: Czy fetysz jest grzechem?

Post autor: Magnolia » 2018-01-10, 14:03

Larson pisze: 2018-01-10, 13:53

Ps. Elektryki sa tak samo niezdrowe jak zwykle
Zapewne tak, ale żona nie podejmie się , jak rozumiem nałogu palenia, tylko ma od czasu do czasu "puścić dymka" dla męża.
Nie ma nałogu, ani szkodliwości dla zdrowia (skoro nie bedzie nikotyny)

Ale odpowiedź na pytanie czy sam fetysz jest grzechem i jakiej wagi proszę szukać u księdza spowiednika.

Abraham45

Re: Czy fetysz jest grzechem?

Post autor: Abraham45 » 2018-01-10, 14:53

Palenie tych elektronicznych fajek nie jest grzechem, gdyż brak jest jakieś poważnej szkodliwości. Gdyby brac pod uwagę co nam w jakimś małym stopniu szkodzi na zdrowie to wielu produktów warzywno spożywczych nie moglibyśmy spożywać, bo są albo pryskane albo robione z jakiś niezdrowych odpadów. To samo dotyczy np powietrza - jest zanieczyszczone więc nie powinniśmy oddychać albo chodzić tylko w maskach tlenowych.

Grzechem jest nadmierne picie prowadzące do alkoholizmu, palenie, narkomania, stosowanie wszelkich innych środków odurzających. To wszystko prowadzi do świadomego niszczenia zdrowia.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18957
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2609 times
Been thanked: 4610 times
Kontakt:

Re: Czy fetysz jest grzechem?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2018-01-10, 15:30

Nie sądzę, by markowanie palenia (a nawet rzeczywiste palenie np. cygara) od wielkiego dzwonu, w ramach małżeńskich zabaw mogło komuś realnie zaszkodzić.

Abraham45

Re: Czy fetysz jest grzechem?

Post autor: Abraham45 » 2018-01-10, 15:37

A tak przypadkiem to nie wciąga się człowiek w nałóg? Tak się zaczyna Marku. Tylko potem trudniej rzucić. Szkodliwość też jest, chociaż na pewno znacznie mniejsza. Wiele też zależy czy się człowiek zaciąga czy też nie a zaciąganie to jak wiemy wciąganie dymu do płuc. Także organizmy człowieka różnie reaguje - jednemu może zaszkodzić nawet jeden papieros a innemu nie zaszkodzi palenie większość życia.
Ostatnio zmieniony 2018-01-10, 15:40 przez Abraham45, łącznie zmieniany 1 raz.

Jakub2

Re: Czy fetysz jest grzechem?

Post autor: Jakub2 » 2018-01-10, 15:37

Sadze ze to zastepowanie papierosow elektronikami, to z jednej strony proba walki z nalogiem, ale z drugiej strony kontynuacja tego nalogu.
Samo niszczenie zdrowia to tylko niewielka czesc problemu palenia papierosow, ktory glownie stanowi sam nalog, czyli oslabienie wolnej woli, a zdrowie jest tu w sumie drugorzedne, czy wtorne, gdyz jest tylko skutkiem nalogu.

Abraham45

Re: Czy fetysz jest grzechem?

Post autor: Abraham45 » 2018-01-10, 15:42

Słaba wola to nie jest też problem, właśnie niszczenie zdrowia jest większym problemem jak dla mnie. Wolałbyś złapac raka od palenia czy osłabić swoją wolną wolę?

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18957
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2609 times
Been thanked: 4610 times
Kontakt:

Re: Czy fetysz jest grzechem?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2018-01-10, 16:50

Sądzę, że przesadzacie.

Dominik

Re: Czy fetysz jest grzechem?

Post autor: Dominik » 2018-01-10, 16:57

Offtop się robi, rozmawiamy o fetyszu zwanym kapnolagnia, a nie o tym czy palenie jest zdrowe.
Chcecie to założę odpowiedni temat.

Wolfi

Re: Czy fetysz jest grzechem?

Post autor: Wolfi » 2018-01-10, 17:21

Magnolia pisze: 2018-01-10, 14:03
Larson pisze: 2018-01-10, 13:53

Ps. Elektryki sa tak samo niezdrowe jak zwykle
Zapewne tak, ale żona nie podejmie się , jak rozumiem nałogu palenia, tylko ma od czasu do czasu "puścić dymka" dla męża.
Nie ma nałogu, ani szkodliwości dla zdrowia (skoro nie bedzie nikotyny)

Ale odpowiedź na pytanie czy sam fetysz jest grzechem i jakiej wagi proszę szukać u księdza spowiednika.
Puscic dymka dla męża !? xDD alez uroczo to ujełaś xD

A tak serio to takie "puszczanie dymka";p przez zone zeby byc bardziej atrakcyjna dla meza jest tak dziwne ze przyprawia mnie o przegrzanie mozgu ;d

Abraham45

Re: Czy fetysz jest grzechem?

Post autor: Abraham45 » 2018-01-10, 18:38

Marek_Piotrowski pisze: 2018-01-10, 16:50 Sądzę, że przesadzacie.
Nie sądź abyś nie był sądzony. : D

Nie uważam aby była przesada. Ale wracając do tematu to też myślę, że takie patrzenie na atrakcyjność kobiety bo pali jest dla mnie dziwnym wytworem wyobraźni lub jakimś wymysłem. Tym bardziej pomysł skłaniania żony aby paliła elektroniaka dla satysfakcji męża jest dla mnie szaleństwem.

ODPOWIEDZ