Czy to destrukcyjna symbolika?

Rozmowa na temat upadłego anioła, czyli szatana, jego cel w świecie, początek jego istnienia, itp.
dziwak
Początkujący
Początkujący
Posty: 62
Rejestracja: 11 sty 2019
Has thanked: 19 times
Been thanked: 5 times

Re: Grzech?

Post autor: dziwak » 2019-08-07, 00:37

A w sumie dotarlo do mnie ze moze pora czas sprobowac zaufac sobie samemu I Bogu. Moze powinienem robic w zyciu to co kocham i wiedziec ze mimo pozorow nie ma przeszkod zeby robic to I kochac Boga jednoczesnie (a moze I on mi zeslal taka pasje zeby odciagala mnie od nalogow, kto wie :v)
Wszlekie glupie watpliwosci postaram sie odrzucac I zobaczymy co z tego wyjdzie.
Moje pytanie wyzej niech dostanie swoje odpowiedzi na nie a po tym na jakis czas pozegnam sie z forum, pojde wreszcie po takim czasie do spowiedzi jak sie do niej zbiore, a gdy przyjdzie mi do glowy jakas niepokojaca mysl wytlumacze ja sobie na logike I porzucę.
Niepokoj czuje nadal, wiele pytan bez odpowiedzi pozostaje, I wiem ze owy niepokoj bede czul jeszcze dlugo dlugo. Ale poki co skupie sie na pozytywach I nie bede kombinowal za duzo

Magnolia

Re: Grzech?

Post autor: Magnolia » 2019-08-07, 06:55

Chyba dobre postanowienie dziwaku, ale przejrzyj proszę w ramach katechezy i formowania nowej, dobrej postawy, te filmiki z "rozmowy dookoła spowiedzi" to powinno pomóc formować poprawnie sumienie. Powodzenia i łaski bożej w obfitości.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14804
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Grzech?

Post autor: Dezerter » 2019-08-07, 18:14

dziwak pisze: 2019-08-07, 00:37 A w sumie dotarlo do mnie ze moze pora czas sprobowac zaufac sobie samemu I Bogu. Moze powinienem robic w zyciu to co kocham i wiedziec ze mimo pozorow nie ma przeszkod zeby robic to I kochac Boga jednoczesnie (a moze I on mi zeslal taka pasje zeby odciagala mnie od nalogow, kto wie :v)
Wszlekie glupie watpliwosci postaram sie odrzucac I zobaczymy co z tego wyjdzie.
zaczynasz mi się podobać :!:
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Viridiana
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1705
Rejestracja: 6 sie 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 552 times
Been thanked: 419 times

Re: Grzech?

Post autor: Viridiana » 2019-08-07, 19:14

dziwak pisze: 2019-08-06, 23:27 Mam watpliwosci co do tego jak odroznic podniecenie seksualne od tego czegos co odczuwam przy swoim sporcie. Niektorzy wiedza o co chodzi, adrenalina, szybsze bicie serca, skupienie na sporcie ogromna radosc I takie jakby motylki w brzuchu.
Podejrzewam, że to, co czujesz przy sporcie, to bardziej podekscytowanie. To, co opisujesz, wydaje mi się normalne - andrenalina, bo przy tego typu sportach pojawia się taka reakcja, szybsze bicie serca, bo uprawiasz sport i Twoje ciało potrzebuje krwi, radość, bo przy ćwiczeniach wydzielają się endorfiny. Raczej małe jest prawdopodobieństwo, żebyś miał jakąś parafilię. :p
Miłość nie wyrządza zła drugiemu człowiekowi. Miłość więc jest wypełnieniem Prawa (Rz 13, 10)

dziwak
Początkujący
Początkujący
Posty: 62
Rejestracja: 11 sty 2019
Has thanked: 19 times
Been thanked: 5 times

Re: Grzech?

Post autor: dziwak » 2019-08-07, 21:12

Ciekawe to , pierwszy dzien w moim postaniowieniu I juz odczuwam poprawe. Jutro ide zlozyc swoj rower marzen, mniej stresu na glowie I przede wszystkim ciesze sie z zycia. Nie sposob mi opisac jak kilku uzytkownikow, a szczegolnie magniolia, dezetrer I viridiana I wiele inmych pomogli mi przez najgorsze przejsc :)
Czuje ze powoli malymi kroczkami wszystko sie uklada I mam szczera nadzieje ze te skrupuly jak najszybciej sie skoncza.

A tak poza tematem, kto chce moze sobie obejrzec, bedziecie w koncu wiedzieli czym ten sport sie charakteryzuje (nie sugerujcie sie pierwszym klipem, nic mi sie nie stalo a gleba to byl efekt glupoty 😂)




Jeszcze raz wszystkim wam dziekuje, I dziwie sie ze wystarczylo cos sobie mocno postanowic aby polepszyc ta sytuacje.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14804
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Grzech?

Post autor: Dezerter » 2019-08-07, 21:21

To ty?, czy ktoś inny
Jeśli ty , to naprawdę jesteś dobry i ... zakręcony.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

dziwak
Początkujący
Początkujący
Posty: 62
Rejestracja: 11 sty 2019
Has thanked: 19 times
Been thanked: 5 times

Re: Grzech?

Post autor: dziwak » 2019-08-07, 21:37

Dezerter pisze: 2019-08-07, 21:21 To ty?, czy ktoś inny
Jeśli ty , to naprawdę jesteś dobry i ... zakręcony.
Tak to ja, dziękuję :)
Niektorzy mysla ze jestem wariatem ale wiem dobrze co robie I kocham to XD

Co prawda zlamalem ostatnio kosc promieniowa w lokciu bo zrobilem tez cos nie do konca rozsadnego ale juz wiem ze tego nie wolno robic I jutro jade sciagnac gips I wracam do sportu ze zdwojona sila I wiekszym entuzjazmem
Ostatnio zmieniony 2019-08-07, 21:47 przez dziwak, łącznie zmieniany 1 raz.

Magnolia

Re: Grzech?

Post autor: Magnolia » 2019-08-07, 22:19

Dziękuję, ze wracasz, że nam pokazujesz swój sport i pasję, moge tego nie rozumieć, ale podziwiam. I ciesze się, że mogliśmy Ci pomóc. Już wiesz, gdzie nas znaleźć.

dziwak
Początkujący
Początkujący
Posty: 62
Rejestracja: 11 sty 2019
Has thanked: 19 times
Been thanked: 5 times

Re: Grzech?

Post autor: dziwak » 2019-09-02, 18:25

BUTY-DAMSKIE-VANS-OLD-SKOOL-SK8-VD3HY28-R-38.jpeg
Dawno mnie tu nie było, dziś przychodzę z pytaniem ktore juz kiedys zadalem. Skrupuly z dnia na dzien mnie mecza coraz mniej ale jako Katolik wypadaloby upewniac sie w niektorych sprawach.
Konkretnie znowu chodzi o znana I lubiana przez wielu marke butow oraz ciuchow. Tak jak wiele osob mam mase butow I ciuchow tej marki I chetnie kupuje srednio raz w roku pare butow od nich. Na pewno je kojarzycie, takie trampkowate buty ktorych zdjecie zalacze nizej.
Jest to marka stojaca obok nike, adidasa czy innych popularnych marek, wiec nietrudno o to aby sporo ludzi w niej chodzilo. Jednak kiedys przegladajac modele butow zauwazylem ze mieli oni kiedys w swojej kolekcji kilka par butow na ktorych pojawialy sie krotko mowiac zle symbole typu pentagram czy trzy szostki. Sama firma nigdy z siebie z tego co wiem takich symboli na swoje buty nie wprowadzala, ale gdy wypuszczali kolekcje w kolaboracji z jakas firma ktora takich symboli uzywa to pojawialy sie buty z takimi symbolami. Nigdy w sklepie zadnym nie widzialem zadnej z tej kolekcji I wiem ze to dosyc rzadka kolekcja I nie wiem czy wogole jeszcze jest produkowana ale jednak sam fakt ze nosze ciuchy firmy ktora robila takie cos sprawia ze mysle czy nie popelniam grzechu. Jak myslicie, jest grzech czy nie? Mi sie wydaje ze nie ma ale jednak nie daje mi troche to spokoju. Oczywiscie zwracam uwage czy na rzeczach ktore kupuje nie ma takowych symboli ale chodzi mi o ogolne dawanie pieniedzy tej marce itd.
Ostatnio zmieniony 2019-09-02, 18:27 przez dziwak, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Grzech?

Post autor: Andej » 2019-09-02, 19:03

dziwak pisze: 2019-09-02, 18:25... Oczywiscie zwracam uwage czy na rzeczach ktore kupuje nie ma takowych symboli ale chodzi mi o ogolne dawanie pieniedzy tej marce itd.
Wydaje mi sie, że grzechem nie jest. Osobiście uważam, że nie należy niczego kupować w firmach propagujących ideologie sprzeczne w moimi. Jak np. IKEA zmuszająca pracowników do promowania LGBT. Ale kupowania tam nie uważam za grzech. Wszystko zależy od wrażliwości społecznej.
Noszenie czegoś z symbolem sprzecznym z przekonaniami religijnymi uznałbym za grzech. Ale tego nie czynisz.
Ale, mimo tego, że to nie grzech wolałbym zasilać inną firmę. Gdybym wiedział, że hołduje ideologii bardziej zgodnej z przekonaniami.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

dziwak
Początkujący
Początkujący
Posty: 62
Rejestracja: 11 sty 2019
Has thanked: 19 times
Been thanked: 5 times

Re: Grzech?

Post autor: dziwak » 2019-09-02, 19:28

Rozumiem. Mimo wszystko dalej kupowac tam chce bo po prostu sa to dobrej jakosci ciuchy. Po prostu chcialem wiedziec czy jest grzech. Rowniez nie podoba mi sie ze czasem umieszczaja takie cos na swoich butach ale jednak teraz prawie kazda marka ma cos za uszami. Miedzy innymi to o czym wyzej wspomniales

Magnolia

Re: Grzech?

Post autor: Magnolia » 2019-09-02, 20:24

dziwak pisze: 2019-09-02, 19:28 Rozumiem. Mimo wszystko dalej kupowac tam chce bo po prostu sa to dobrej jakosci ciuchy. Po prostu chcialem wiedziec czy jest grzech. Rowniez nie podoba mi sie ze czasem umieszczaja takie cos na swoich butach ale jednak teraz prawie kazda marka ma cos za uszami. Miedzy innymi to o czym wyzej wspomniales
No właśnie, teraz każdy ma coś na sumieniu i za uszami.... więc nie można popaść w przesadę i fanatyzm.
Grzechem może być coś co Ty robisz, a nie że kupujesz przedmioty w firmie, która ma jedną kolekcję z fatalnym logo. Widzisz sam jaka to siódma woda po kisielu jesli chodzi o Twoją moralną odpowiedzialność?
Ale gdybys Ty kupował buty i ubrania z takimi logo to tak, siałbyś zgorszenie, nawet jesli nie utożsamiałbyś się z tymi znakami.
Cieszę się, ze wspomniałeś że skrupuły męczą Cię juz coraz mniej. Skupiaj się, na dobru, rozważaniu miłości Boga do Ciebie. Bo Bóg Cię kocha!
A dziękujesz Bogu za to co dobrego masz w życiu? Co dobrego Cię spotyka codziennie, za rodziców?

Awatar użytkownika
Viridiana
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1705
Rejestracja: 6 sie 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 552 times
Been thanked: 419 times

Re: Grzech?

Post autor: Viridiana » 2019-09-03, 22:38

dziwak pisze: 2019-09-02, 18:25 Nigdy w sklepie zadnym nie widzialem zadnej z tej kolekcji I wiem ze to dosyc rzadka kolekcja I nie wiem czy wogole jeszcze jest produkowana ale jednak sam fakt ze nosze ciuchy firmy ktora robila takie cos sprawia ze mysle czy nie popelniam grzechu. Jak myslicie, jest grzech czy nie? Mi sie wydaje ze nie ma ale jednak nie daje mi troche to spokoju. Oczywiscie zwracam uwage czy na rzeczach ktore kupuje nie ma takowych symboli ale chodzi mi o ogolne dawanie pieniedzy tej marce itd.
W dzisiejszych czasach tyle firm robi rzeczy sprzeczne z religią katolicką, że ciężko byłoby uniknąć całkowicie zasilenia budżetu tego typu firmy. Nie jest to grzech, aczkolwiek dobrze też dbać o to, by w miarę możliwości nie zasilać za bardzo takich marek.
Miłość nie wyrządza zła drugiemu człowiekowi. Miłość więc jest wypełnieniem Prawa (Rz 13, 10)

dziwak
Początkujący
Początkujący
Posty: 62
Rejestracja: 11 sty 2019
Has thanked: 19 times
Been thanked: 5 times

Re: Grzech?

Post autor: dziwak » 2019-09-07, 21:29

Znowu tu wracam, bardzo niechętnie ale niestety próżno szukać tak dobrej pomocy jak nie u was czy w konfesjonale. Co do skrupułów, znaczna poprawa jak widać, szykuje się do porządnej spowiedzi i planuje trwać jak najdłużej bez grzechu. Ale nie o tym dziś mowa.
Łapie się za głowę jak myślę o mówieniu takich rzeczy innym ludziom ale co poradze, w konfesjonale nie mam tyle czasu na opisanie tego tak dokładnie więc oczekuje pomocy tutaj, strasznie mi głupio ale trudno czasem trzeba się zapytać żeby uniknąć niedopowiedzen. Od jakiegoś czasu mam dziewczynę, i zaczynając to wszystko już wiedziałem że będę musiał prawdopodobnie powalczyć trochę że skrupulami, w końcu nowa sprawa i znając życie pojawia się pytania. I zaczęło się. Ja sam bardzo chce zachować czystość i nie ma mowy nawet o nie utrzymaniu jej do powiedzmy małżeństwa, ale do tego to mam czasu tyle że hoho, w końcu młody jestem. No i po paru spotkaniach zauważyłem że mam prawdopodobnie problem z niestety naturą ludzką. Co jakiś czas w totalnie nieoczekiwanych momentach, przy jakimś kontakcie typu przytulnie czy nawet rzadko pocalunek pojawia się dziwne uczucie, jakieś pomieszanie stresu z delikatnym podnieceniem (?) to znaczy pojawia się czasem "ta" reakcja u mężczyzny na pewne bodźce o której wolalbym nie rozmawiać ale nie mógłbym wtedy w pełni opisać o co chodzi. Nie czuję zadowolenia z tego, nie chce tego podtrzymywać ani nic i nie mam nieczystych myśli ale to po prostu samo tak naturalnie przychodzi, chociaż bardzo tego nie chce. Innymi słowy niekontroluje tego.
I boję się że pełnię grzech.
Nie chce rezygnować z okazywania w pewien sposób miłości drugiej osobie gdy nawet może to być osoba na całe życie ale boję się że będę musiał ograniczac się tylko do rozmów żeby czasem nie wywoływać tych reakcji przypadkiem. Czytałem parę forum i to podobno tylko naturalna reakcja nad którą nie zapanujemy więc mam nadzieję że tak właśnie jest ale sam nie wiem co o tym myśleć.

Smieszkom z zewnątrz za odpowiedzi podziękuję, a stałym bywalcom którzy są ze mną przy każdym moim problemie dziękuję(tak naprawdę) z góry za wszystkie odpowiedzi i pozdrawiam

Magnolia

Re: Grzech?

Post autor: Magnolia » 2019-09-08, 09:12

Chłopcem nie jestem, nie byłam i nie będę, ale jesli coś jest naturalną reakcją organizmu i na tym etapie to zostaje, to nie ma grzechu ani problemu.
Grzechem byłoby gdybyś coś z tym robił, czyli rozwinął to w masturbację, albo dążył do współżycia.

Nota bene okazywać miłość w waszym młodym wieku nie powinno się ograniczać do przytulania czy całowania - tu chodzi bardziej o rozwijanie w sobie postawy myślenia o dobru tej drugiej osoby.
Przyład: Ty chcesz się zobaczyć z dziewczyną, ale wiesz ze jutro ma sprawdzian... pewnie wałęsalibyście się po mieście i tyle, a dziewczyna nie miałaby czasu się uczyć. Okazaniem jej miłości i zrozumienia jest przełożenie spotkania na weekend by miała czas się uczyć, albo wspólna uczciwa nauka by zadbać o jej dobre wyniki w nauce - innymi słowy przedkładanie jej dobra prawdziwego ponad swoje egoistyczne przyjemności (bo zapewne spacer byłby przyjemny). Tak sie rozwija miłość: patrzy się na czyjeś dobro.

Mój mąż zdobył moje serce w czasie jednej z wędrówek po górach, kiedy traciłam siły, a On z plecaka wyjał pomarańczę i czekoladę, po które był wcześnie rano w sklepie, a które dodały mi energii by dalej iśc do przodu. Do tej pory mnie to wzrusza.
Rozumiesz zasadę myślenia o czyimś dobru? W tych przykładach jest wiele miłości a mało seksu.
Gdy będziesz stawiał na miłość ( w postaci dobra) to wytrwasz do ślubu w czystości.

ODPOWIEDZ