Jakiś czas temu zaczęłam odmawiać Tajemnice Szczęścia. Czytałam tu na forum temat z nim związany i jakoś widzę, że niezbyt przychylnie niektórzy z Was do nich podchodzą. Może chodzi tu o obietnice i niektórych podejście do modlitwy...
Tak owszem są tam jakieś obietnice, ja przyznam szczerze raz je przeczytałam nie modle się z myślą, że rządam jakiegoś ich spełnienia. Szukałam modlitwy, której słowa będą do mnie docierać i zbliża do Boga. Ta okazała się ciekawa. Ale moje pytanie i wątpliwości. W jednej z modlitw jest tak stwierdzenie:
"O Jezu! Cnoto królewska, Radości ducha, wspomnij na boleść, którą znosiłeś, kiedy zatopiony w smutku z powodu zbliżającej się śmierci, znieważony i wykpiony przez wybrany naród, opuszczony przez Ojca Twego, wołałeś głośno: „Boże Mój, Boże Mój, czemuś Mnie opuścił?”.
Zaklinam Cię, o mój Zbawicielu, przez doznaną trwogę, abyś mnie nie opuścił podczas cierpienia i trwogi, jakie wywołuję zbliżająca się śmierć i sąd Boży. Amen."
Wiem, że to modlitwy są dość stare ale przyznam, że to słowo tak razi mnie w oczy, że nie przechodzi mi przez gardło.
Jaki jest wasz stosunek do tego?
Bo ja zaczęłam zamieniać to słowo na : proszę.
Tajemnice szczęścia.
- Lunka
- Super gaduła
- Posty: 1438
- Rejestracja: 26 sty 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 956 times
- Been thanked: 566 times
Tajemnice szczęścia.
"Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona."
Łk 10,41-42
Łk 10,41-42
- Logan
- Gaduła
- Posty: 991
- Rejestracja: 24 paź 2020
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 253 times
- Been thanked: 447 times
Re: Tajemnice szczęścia.
Z tego co mi wiadomo modlitwy te wymyślił mnich aby rozbudzić pobożność wśród ludu i ducha modlitwy, natomiast obietnice są nieprawdziwe, pisałem już o tym na forum.
Marius Crovini, notariusz Najświętszego Oficjum, Kongregacja Świętego Oficjum.
http://www.preces-latinae.org/thesaurus ... rigid.html
Jeżeli szukasz pobożności modlitewnej to zachęcam do odmawiania modlitw i litanii do najświętszego serca Pana Jezusa. Zachęcam przynajmniej do zapoznania się z nimi.
Jest nawet taki piękny modlitewnik:
Nabożeństwo to obwarowane jest 12 obietnicami, nabożeństwo zyskało aprobatę Kościelną, a objawienia Św. Marii Alaque uznano za autentyczne.
1. Dam duszom poświęconym Memu sercu, wszystkie łaski potrzebne w ich stanie.
2. Zgoda i pokój będą panowały w ich rodzinach.
3. Będę sam ich pociechą we wszelkich smutkach i utrapieniach.
4. Będę ich najbeezpieczniejszą ucieczką w życiu, a szczególnie w godzinie śmierci.
5. Będę błogosławić wszystkim ich zamiarom i sprawom.
6. Grzesznicy znajdą w mym Sercu źródło i morze niewyczerpanego miłosierdzia.
7. Dusze oziębłe staną się gorliwymi.
8. Dusze gorliwe szybko dostąpią doskonałości.
9. Błogosławić będę domy, w których obraz mego Serca będzie umieszczony i czczony.
10. Kapłanom dam moc kruszenia serc najzatwardzialszych.
11. Imiona tych, co rozszerzać będą to nabożeństwo, będą zapisane w mym Sercu i na zawsze w Nim pozostaną.
12. Wszechmocna miłość tego Serca wszystkim przystępującym przez dziewięć kolejnych pierwszych piątków miesiąca do Komunii Świętej da ostateczną łaskę pokuty tak, że nie umrą w stanie Jego niełaski ani bez sakramentów świętych.
W tym roku 11 czerwca 2021 roku dokonane zostanie odnowienie aktu poświęcenia narodu polskiego Najświętszemu Sercu przez Episkopat ponieważ wypada 100 lecie owego poświęcenia.
Modlitwy do NSJ tu:
https://zbsj.pl/o-zgromadzeniu/cel-i-ch ... wy-do-nsj/
Dane z biur Świętego Oficjum, 28 stycznia 1954 r.Jakiś czas po ich utworzeniu do tych modlitw została niestety dołączona lista obietnic. Na przestrzeni wieków liczba tych obietnic zmieniała się, ale 21 obietnic jest obecnie najbardziej rozpowszechnioną formą. Zwykle twierdzi się, że obietnice te zostały objawione św. Brygidzie kiedy była w Rzymie. Obietnice wymieniają szereg raczej niewiarygodnych korzyści dla tych, którzy odmawiają modlitwy codziennie przez cały rok, a mianowicie uwolnienie duszy swoich bliskich z czyśćca i nawrócenie potomków z grzechu. Te obietnice nie zostały dane św. Brygidzie.
Szkoda, że te obietnice są nadal publikowane w modlitewnikach w dzisiejszych czasach. Naprawdę psuje modlitwy, włączając w to coś więcej niż przesąd, nie wspominając o tym, że jest to sprzeczne z prawem kościelnym. Kongregacja Świętego Oficjum zabroniła publikacji obietnic, ponieważ obietnice nie mają dla nich żadnej wartości.
Marius Crovini, notariusz Najświętszego Oficjum, Kongregacja Świętego Oficjum.
http://www.preces-latinae.org/thesaurus ... rigid.html
Jeżeli szukasz pobożności modlitewnej to zachęcam do odmawiania modlitw i litanii do najświętszego serca Pana Jezusa. Zachęcam przynajmniej do zapoznania się z nimi.
Jest nawet taki piękny modlitewnik:
Nabożeństwo to obwarowane jest 12 obietnicami, nabożeństwo zyskało aprobatę Kościelną, a objawienia Św. Marii Alaque uznano za autentyczne.
1. Dam duszom poświęconym Memu sercu, wszystkie łaski potrzebne w ich stanie.
2. Zgoda i pokój będą panowały w ich rodzinach.
3. Będę sam ich pociechą we wszelkich smutkach i utrapieniach.
4. Będę ich najbeezpieczniejszą ucieczką w życiu, a szczególnie w godzinie śmierci.
5. Będę błogosławić wszystkim ich zamiarom i sprawom.
6. Grzesznicy znajdą w mym Sercu źródło i morze niewyczerpanego miłosierdzia.
7. Dusze oziębłe staną się gorliwymi.
8. Dusze gorliwe szybko dostąpią doskonałości.
9. Błogosławić będę domy, w których obraz mego Serca będzie umieszczony i czczony.
10. Kapłanom dam moc kruszenia serc najzatwardzialszych.
11. Imiona tych, co rozszerzać będą to nabożeństwo, będą zapisane w mym Sercu i na zawsze w Nim pozostaną.
12. Wszechmocna miłość tego Serca wszystkim przystępującym przez dziewięć kolejnych pierwszych piątków miesiąca do Komunii Świętej da ostateczną łaskę pokuty tak, że nie umrą w stanie Jego niełaski ani bez sakramentów świętych.
W tym roku 11 czerwca 2021 roku dokonane zostanie odnowienie aktu poświęcenia narodu polskiego Najświętszemu Sercu przez Episkopat ponieważ wypada 100 lecie owego poświęcenia.
Modlitwy do NSJ tu:
https://zbsj.pl/o-zgromadzeniu/cel-i-ch ... wy-do-nsj/
Ostatnio zmieniony 2021-02-28, 17:16 przez Logan, łącznie zmieniany 2 razy.
My decydujemy tylko o tym jak wykorzystać czas, który nam dano. ~J.R.R Tolkien
- Lunka
- Super gaduła
- Posty: 1438
- Rejestracja: 26 sty 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 956 times
- Been thanked: 566 times
Re: Tajemnice szczęścia.
@Logan dziękuję Ci bardzo bracie!
Jak już pisałam nie zwracam uwagi na obietnice, tak jak napisałeś one są mało prawdopodobne. Naruszają poniekąd wolność człowieka więc wątpię, żeby Jezus obiecał takie rzeczy. Dziękuję za uświadomienie, że obietnice nie są nawet zatwierdzone. Dobrze wiedzieć. No ale w modlitwie pozostanę. To jakiś sposób rozważania Męki Panskiej. W Wielkim Poście przychodzi jak najlepiej.
Ale to co piszesz dalej to dziękuję po stokroć. Będę musiała poszukać tego modlitewnika. Sama zauważyłam, że odmawianie różnego rodzaju litanii i wzywanie Pana Jezusa w wielu pięknych wyzwaniach rozbudza moje serce.
Obietnice, które dodałeś są niezwykle kojące...
Niech Pan Ci błogosławi
Jak już pisałam nie zwracam uwagi na obietnice, tak jak napisałeś one są mało prawdopodobne. Naruszają poniekąd wolność człowieka więc wątpię, żeby Jezus obiecał takie rzeczy. Dziękuję za uświadomienie, że obietnice nie są nawet zatwierdzone. Dobrze wiedzieć. No ale w modlitwie pozostanę. To jakiś sposób rozważania Męki Panskiej. W Wielkim Poście przychodzi jak najlepiej.
Ale to co piszesz dalej to dziękuję po stokroć. Będę musiała poszukać tego modlitewnika. Sama zauważyłam, że odmawianie różnego rodzaju litanii i wzywanie Pana Jezusa w wielu pięknych wyzwaniach rozbudza moje serce.
Obietnice, które dodałeś są niezwykle kojące...
Niech Pan Ci błogosławi
Ostatnio zmieniony 2021-02-28, 18:01 przez Lunka, łącznie zmieniany 1 raz.
"Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona."
Łk 10,41-42
Łk 10,41-42
- Zebra
- Super gaduła
- Posty: 1027
- Rejestracja: 20 lut 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 336 times
- Been thanked: 202 times
Re: Tajemnice szczęścia.
Ale generalnie tą modlitwę można odmawiać?
Kto zebrę wolno wypuszcza?
Kto osła dzikiego rozwiąże?
Za dom mu dałem pustkowie,
legowiskiem zaś jego słona ziemia.
Śmieje się z miejskiego zgiełku,
słów poganiacza nie słyszy,
w górach szuka pokarmu,
goni za wszelką zielenią.
Hi 39, 5-8
Kto osła dzikiego rozwiąże?
Za dom mu dałem pustkowie,
legowiskiem zaś jego słona ziemia.
Śmieje się z miejskiego zgiełku,
słów poganiacza nie słyszy,
w górach szuka pokarmu,
goni za wszelką zielenią.
Hi 39, 5-8
- Lunka
- Super gaduła
- Posty: 1438
- Rejestracja: 26 sty 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 956 times
- Been thanked: 566 times
Re: Tajemnice szczęścia.
Co do samej modlitwy chyba nie ma zastrzeżeń
Ja odmawiam. Moze ktoś wie coś więcej i się wypowie. Zobaczymy...
"Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona."
Łk 10,41-42
Łk 10,41-42
- Zebra
- Super gaduła
- Posty: 1027
- Rejestracja: 20 lut 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 336 times
- Been thanked: 202 times
Re: Tajemnice szczęścia.
@Lunka
Chciałam spytać będziesz ją odmawiać przez rok?
Bo tak gdzieś przeczytałam i ja zaczęłam w listopadzie i tak odmawiam do dziś. Mam często jednak kryzys w czasie jej odmawiania - przy szóstym czy siódmym razie Ojcze Nasz już mi się gubi z Zdrowaś Maryjo
Chciałam spytać będziesz ją odmawiać przez rok?
Bo tak gdzieś przeczytałam i ja zaczęłam w listopadzie i tak odmawiam do dziś. Mam często jednak kryzys w czasie jej odmawiania - przy szóstym czy siódmym razie Ojcze Nasz już mi się gubi z Zdrowaś Maryjo
Kto zebrę wolno wypuszcza?
Kto osła dzikiego rozwiąże?
Za dom mu dałem pustkowie,
legowiskiem zaś jego słona ziemia.
Śmieje się z miejskiego zgiełku,
słów poganiacza nie słyszy,
w górach szuka pokarmu,
goni za wszelką zielenią.
Hi 39, 5-8
Kto osła dzikiego rozwiąże?
Za dom mu dałem pustkowie,
legowiskiem zaś jego słona ziemia.
Śmieje się z miejskiego zgiełku,
słów poganiacza nie słyszy,
w górach szuka pokarmu,
goni za wszelką zielenią.
Hi 39, 5-8
- Lunka
- Super gaduła
- Posty: 1438
- Rejestracja: 26 sty 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 956 times
- Been thanked: 566 times
Re: Tajemnice szczęścia.
Nie bierz ze mnie przykładu, bo ja się poddałam. Jednak jestem zbyt słaba na tą modlitwę.
Tak, trzeba odmawiać rok. Ty już jesteś daleko więc trzymam kciuki, żeby Ci się udało.
Ja jednak zmienilam modlitwę na podobna, którą proponował Logan. Jeszcze miałam jakiś sen z uwielbieniem Najświętszego Serca Jezusowego więc jakoś moją duszę ciągnie w tę stronę.
"Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona."
Łk 10,41-42
Łk 10,41-42
- Hiba
- Bywalec
- Posty: 169
- Rejestracja: 7 sty 2020
- Lokalizacja: Kuala Lumpur
- Wyznanie: Ateista
- Has thanked: 21 times
- Been thanked: 29 times
Re: Tajemnice szczęścia.
Modlitwa to (...) takie komentarze w dziale Ważne sprawy dla chrześcijan są niedopuszczalne - potraktuj to jako publiczne ostrzeżenie słowne - DezerterLunka pisze: ↑2021-02-28, 16:20 Jakiś czas temu zaczęłam odmawiać Tajemnice Szczęścia. Czytałam tu na forum temat z nim związany i jakoś widzę, że niezbyt przychylnie niektórzy z Was do nich podchodzą. Może chodzi tu o obietnice i niektórych podejście do modlitwy...
Tak owszem są tam jakieś obietnice, ja przyznam szczerze raz je przeczytałam nie modle się z myślą, że rządam jakiegoś ich spełnienia. Szukałam modlitwy, której słowa będą do mnie docierać i zbliża do Boga. Ta okazała się ciekawa. Ale moje pytanie i wątpliwości. W jednej z modlitw jest tak stwierdzenie:
"O Jezu! Cnoto królewska, Radości ducha, wspomnij na boleść, którą znosiłeś, kiedy zatopiony w smutku z powodu zbliżającej się śmierci, znieważony i wykpiony przez wybrany naród, opuszczony przez Ojca Twego, wołałeś głośno: „Boże Mój, Boże Mój, czemuś Mnie opuścił?”.
Zaklinam Cię, o mój Zbawicielu, przez doznaną trwogę, abyś mnie nie opuścił podczas cierpienia i trwogi, jakie wywołuję zbliżająca się śmierć i sąd Boży. Amen."
Wiem, że to modlitwy są dość stare ale przyznam, że to słowo tak razi mnie w oczy, że nie przechodzi mi przez gardło.
Jaki jest wasz stosunek do tego?
Bo ja zaczęłam zamieniać to słowo na : proszę.
Ostatnio zmieniony 2021-03-06, 10:14 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Art: An Imagination that needs emotional evidence
Science: An Imagination that needs material evidence
Religion: An Imagination that needs Social evidence
Science: An Imagination that needs material evidence
Religion: An Imagination that needs Social evidence