Tylko teoretycznie. Bo mozna mieć zupełnie źle kryteria w wyborze małżonka.Marek_Piotrowski pisze: ↑2021-06-28, 17:31 Ale przecież to, że nie podobają się Ci, pd24, chłopcy z Twojego otoczenia nie oznacza, że odrzucasz dar Boży.
Prawdopodobnie, skoro Ci się nie podobają, żaden z nich nie jest Tym, którego Ci Bóg przygotował.
Rozdarcie
- lambda
- Zasłużony komentator
- Posty: 2577
- Rejestracja: 7 gru 2019
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 162 times
- Been thanked: 369 times
Re: Rozdarcie
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19048
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2620 times
- Been thanked: 4633 times
- Kontakt:
Re: Rozdarcie
Zdarza się. Ale nie sądzę, czy aż "tylko teoretycznie"lambda pisze: ↑2021-07-04, 16:42Tylko teoretycznie. Bo mozna mieć zupełnie źle kryteria w wyborze małżonka.Marek_Piotrowski pisze: ↑2021-06-28, 17:31 Ale przecież to, że nie podobają się Ci, pd24, chłopcy z Twojego otoczenia nie oznacza, że odrzucasz dar Boży.
Prawdopodobnie, skoro Ci się nie podobają, żaden z nich nie jest Tym, którego Ci Bóg przygotował.
Myślę, że to najbardziej prawdopodobne wytłumaczenie.
Ostatnio zmieniony 2021-07-04, 22:50 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 1 raz.
- Niedzielny_Poranek
- Przybysz
- Posty: 14
- Rejestracja: 1 wrz 2021
- Lokalizacja: Małopolska
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 5 times
Re: Rozdarcie
Mam podobną sytuację. Odkąd poukładam sobie życie od początku, zmieniłam całkowicie priorytety, kiedyś ważna była dla mnie kariera, pieniądze, prestiż, chciałam być podziwiana, chciałam mieć władzę teraz ważne jest dla mnie proste, skromne lecz dobre życie, ale chciałabym go dzielić z dobrym człowiekiem, założyć rodzinę. Modlę się wciąż o dobrego męża... zmieniłam ostatnio godzinę Mszy Świętej, na którą uczęszczam .... a tu nagle patrze i stoi On, zwrócił moja uwagę.... i pytam siebie, pytam Boga czy to już to, czy to znak.... czy mam działać? bo przecież Bóg nie odwali za mnie całej roboty... no cóż na razie czekam ....choć nie chce skończyć jak ten człowiek, który siedzi na dachu i czeka na pomoc Boga, w miedzy czasie podpłynęły trzy łodzie... chyba znacie te historię
P.S. Przepraszam, że tak chaotycznie
P.S. Przepraszam, że tak chaotycznie
Re: Rozdarcie
Moim zdaniem idiotycznie ustawiasz priorytety. W ogromnym skrocie - nie oczekuj na ksiecia, ale na czlowieka ktorego potrafisz zaakceptowac i otoczyc zyczliwoscia ze swej strony, pomimo tego, iz tak jak i Ty jest klebkiem niesamowitej ilosci wad, uprzedzen i kompleksow.
Gdyz to dopiero jest fundamentem milosci - tej z krwi i kosci, a nie z narcystycznych mrzonek.
Gdyz to dopiero jest fundamentem milosci - tej z krwi i kosci, a nie z narcystycznych mrzonek.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Rozdarcie
Masz działać, bo bierna postawa donikąd nie zaprowadzi.Niedzielny_Poranek pisze: ↑2021-09-24, 19:38 a tu nagle patrze i stoi On, zwrócił moja uwagę.... i pytam siebie, pytam Boga czy to już to, czy to znak.... czy mam działać?
Wiem, że bywają zauroczenia od pierwszego wejrzenia. Ale osądzanie na podstawie samej powierzchowności, to za mało. Ma być przystojny, czy mądry i odpowiedzialny? Chcesz troszkę szaleństwa, czy prozę na kilkadziesiąt lat? To się nie musi wykluczać. Ale często się wyklucza.
Czy ten wspaniały przystąpił do komunii świętej? Czy czyni to regularnie? A może należy do jakiejś wspólnoty?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Niedzielny_Poranek
- Przybysz
- Posty: 14
- Rejestracja: 1 wrz 2021
- Lokalizacja: Małopolska
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 5 times
Re: Rozdarcie
Czy to jest odpowiedź na mojego posta?CMK pisze: ↑2021-09-24, 23:38 Moim zdaniem idiotycznie ustawiasz priorytety. W ogromnym skrocie - nie oczekuj na ksiecia, ale na czlowieka ktorego potrafisz zaakceptowac i otoczyc zyczliwoscia ze swej strony, pomimo tego, iz tak jak i Ty jest klebkiem niesamowitej ilosci wad, uprzedzen i kompleksow.
Gdyz to dopiero jest fundamentem milosci - tej z krwi i kosci, a nie z narcystycznych mrzonek.
- Niedzielny_Poranek
- Przybysz
- Posty: 14
- Rejestracja: 1 wrz 2021
- Lokalizacja: Małopolska
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 5 times
Re: Rozdarcie
Andej pisze: ↑2021-09-25, 02:09Masz działać, bo bierna postawa donikąd nie zaprowadzi.Niedzielny_Poranek pisze: ↑2021-09-24, 19:38 a tu nagle patrze i stoi On, zwrócił moja uwagę.... i pytam siebie, pytam Boga czy to już to, czy to znak.... czy mam działać?
Wiem, że bywają zauroczenia od pierwszego wejrzenia. Ale osądzanie na podstawie samej powierzchowności, to za mało. Ma być przystojny, czy mądry i odpowiedzialny? Chcesz troszkę szaleństwa, czy prozę na kilkadziesiąt lat? To się nie musi wykluczać. Ale często się wyklucza.
Czy ten wspaniały przystąpił do komunii świętej? Czy czyni to regularnie? A może należy do jakiejś wspólnoty?
Nie jestem jeszcze zauroczona, jestem…. zaintrygowana i nawet nie ów wspaniałym, lecz…. samą sytuacją. Kogo szukam ? to jest dobre pytanie, towarzysza dnia codziennego, który dzieliłby te same wartości co ja , który będzie moim przyjacielem . Nie modlę się do Boga o męża o takich i takich cechach, modlę się raczej o wytrwałość dla siebie, że jak Bóg już postawi przede mną specjalnie stworzonego dla mnie mężczyznę, abym przez mój egoizm i dumę go nie ominęła, abym umiała go dostrzec, abyśmy oboje umieli walczyć o nasze wspólne dobro Jak będzie nie wiem, kto to będzie nie wiem….. ale wierzę, że najlepszy scenariusz pisze dla nas Bóg.
P.S. Tak wspaniały przystąpił do Komunii Świętej i z tego co zaobserwowałam czyni to regularnie, ale nie wiem czy należy do jakiejś wspólnoty.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Rozdarcie
Ale, jak napisałaś najpierw, już w jakiś sposób wysłałaś mu sygnał, że go zauważyłaś. A on to zauważył. Ciekawy jestem, jak się rozwinie.Niedzielny_Poranek pisze: ↑2021-09-25, 10:42 Nie jestem jeszcze zauroczona, jestem…. zaintrygowana i nawet nie ów wspaniałym, lecz…. samą sytuacją. Kogo szukam ? to jest dobre pytanie, towarzysza dnia codziennego, który dzieliłby te same wartości co ja , który będzie moim przyjacielem . Nie modlę się do Boga o męża o takich i takich cechach, modlę się raczej o wytrwałość dla siebie, że jak Bóg już postawi przede mną specjalnie stworzonego dla mnie mężczyznę, abym przez mój egoizm i dumę go nie ominęła, abym umiała go dostrzec, abyśmy oboje umieli walczyć o nasze wspólne dobro Jak będzie nie wiem, kto to będzie nie wiem….. ale wierzę, że najlepszy scenariusz pisze dla nas Bóg.
P.S. Tak wspaniały przystąpił do Komunii Świętej i z tego co zaobserwowałam czyni to regularnie, ale nie wiem czy należy do jakiejś wspólnoty.
Każda relacja z drugim człowiekiem to nieustanne pasmo kompromisów. Albo dominacja jednej ze stron. Szczególnie w małżeństwie. Nierozerwalnym.
Bardzo rozsądnie myślisz przyznając, że powinien miec podobne wartości. Przynajmniej kilka tych najważniejszych. Bo kalki na pewno nie będzie. Ale mając kilka największych wartości, łatwiej ze względu na nie, wybierać wspólną drogę. I ustępstwa wzajemne.
I ja mam nadzieję, że Bóg ma dla Ciebie wartościowy scenariusz. Życzę powodzenia.
Jutro kolejny ruch?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Niedzielny_Poranek
- Przybysz
- Posty: 14
- Rejestracja: 1 wrz 2021
- Lokalizacja: Małopolska
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 7 times
- Been thanked: 5 times
Re: Rozdarcie
Jeszcze nie potrafię zwizualizować sobie następnego ruchuAndej pisze: ↑2021-09-25, 11:11Ale, jak napisałaś najpierw, już w jakiś sposób wysłałaś mu sygnał, że go zauważyłaś. A on to zauważył. Ciekawy jestem, jak się rozwinie.Niedzielny_Poranek pisze: ↑2021-09-25, 10:42 Nie jestem jeszcze zauroczona, jestem…. zaintrygowana i nawet nie ów wspaniałym, lecz…. samą sytuacją. Kogo szukam ? to jest dobre pytanie, towarzysza dnia codziennego, który dzieliłby te same wartości co ja , który będzie moim przyjacielem . Nie modlę się do Boga o męża o takich i takich cechach, modlę się raczej o wytrwałość dla siebie, że jak Bóg już postawi przede mną specjalnie stworzonego dla mnie mężczyznę, abym przez mój egoizm i dumę go nie ominęła, abym umiała go dostrzec, abyśmy oboje umieli walczyć o nasze wspólne dobro Jak będzie nie wiem, kto to będzie nie wiem….. ale wierzę, że najlepszy scenariusz pisze dla nas Bóg.
P.S. Tak wspaniały przystąpił do Komunii Świętej i z tego co zaobserwowałam czyni to regularnie, ale nie wiem czy należy do jakiejś wspólnoty.
Każda relacja z drugim człowiekiem to nieustanne pasmo kompromisów. Albo dominacja jednej ze stron. Szczególnie w małżeństwie. Nierozerwalnym.
Bardzo rozsądnie myślisz przyznając, że powinien miec podobne wartości. Przynajmniej kilka tych najważniejszych. Bo kalki na pewno nie będzie. Ale mając kilka największych wartości, łatwiej ze względu na nie, wybierać wspólną drogę. I ustępstwa wzajemne.
I ja mam nadzieję, że Bóg ma dla Ciebie wartościowy scenariusz. Życzę powodzenia.
Jutro kolejny ruch?
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Rozdarcie
Nic to, jak maował Longinus. Jutro niedziela. Znów ta sama msza. I nadzieja na kolejną obserwację. Zapewne wzajemną.
Powolutku. Bez planu. Spontanicznie wszystko wyjdzie.
Powolutku. Bez planu. Spontanicznie wszystko wyjdzie.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
Re: Rozdarcie
To jest odpowiedz na Twego posta. Tak jak potrafilem, odpowiedzialem poranku.
Ostatnio zmieniony 2021-09-26, 10:25 przez miłośniczka Faustyny, łącznie zmieniany 1 raz.
- Abstract
- Zasłużony komentator
- Posty: 2533
- Rejestracja: 27 cze 2021
- Has thanked: 152 times
- Been thanked: 407 times
Re: Rozdarcie
CMK to jakieś scalenie autora wątku z wątkiem poranka w jedną osobę?
Co do wątku, to kobieta wybiera, wysyłając sygnał, ale później często już tylko czeka, na reakcje zwrotną. Nie zawsze ona występuje. Ja bym na razie powstrzymał emocje, jeśli sygnał był wyraźny, albo wystąpił dwukrotnie trzeba poczekać z dystansem, bez wyobrażeń i oczekiwań. Możemy często patrzeć nie w tym kierunku, ktoś całkiem inny, ten trzeci czeka na spojrzenie, a my obraliśmy już w głowie kierunek na podstawie wyobrażeń i patrzymy na kogoś, kto nie istnieje, ale jest napakowany naszymi wyobrażeniami . Nie mówię, że tak jest w tym przypadku, ale myślę że powinniśmy o tym pamiętać.
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.
- lambda
- Zasłużony komentator
- Posty: 2577
- Rejestracja: 7 gru 2019
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 162 times
- Been thanked: 369 times
Re: Rozdarcie
Bóg nie odwali za Ciebie żadnej roboty. Znakow tez nie oczekuj. Bóg dał człowiekowi rozum aby rozeznawać:)Niedzielny_Poranek pisze: ↑2021-09-24, 19:38 Mam podobną sytuację. Odkąd poukładam sobie życie od początku, zmieniłam całkowicie priorytety, kiedyś ważna była dla mnie kariera, pieniądze, prestiż, chciałam być podziwiana, chciałam mieć władzę teraz ważne jest dla mnie proste, skromne lecz dobre życie, ale chciałabym go dzielić z dobrym człowiekiem, założyć rodzinę. Modlę się wciąż o dobrego męża... zmieniłam ostatnio godzinę Mszy Świętej, na którą uczęszczam .... a tu nagle patrze i stoi On, zwrócił moja uwagę.... i pytam siebie, pytam Boga czy to już to, czy to znak.... czy mam działać? bo przecież Bóg nie odwali za mnie całej roboty... no cóż na razie czekam ....choć nie chce skończyć jak ten człowiek, który siedzi na dachu i czeka na pomoc Boga, w miedzy czasie podpłynęły trzy łodzie... chyba znacie te historię
P.S. Przepraszam, że tak chaotycznie
To błędne pojmowanie. Nie ma mężczyzny stworzonego specjalnie dla Ciebie.Niedzielny_Poranek pisze: ↑2021-09-24, 19:38 siebie, że jak Bóg już postawi przede mną specjalnie stworzonego dla mnie mężczyznę
Ostatnio zmieniony 2021-09-26, 21:58 przez lambda, łącznie zmieniany 1 raz.