Głowa do góry. Najważniejsze są chęci i postanowienie. Nikt nie jest doskonały. Ale Bóg jest. Wybacza, jeśli nie czynisz czegoś ze złej woli. Starasz się. To najważniejsze.
Podczas ostatniej spowiedzi usłyszałem: Ja też zauważyłem, że wraz z upływem lat stawiam sobie coraz wyższe wymagania. Że coraz więcej grzechów dostrzegam. To ludzkie.
Dlatego nie przejmuj się niedoskonałościami. Ważne, aby każda następna spowiedź była coraz lepsza. Uwierz mi, żadna nie jest doskonała. Jesteśmy tylko ludźmi. Do doskonałości trzeba dążyć.
Gdy uznasz, że już czynisz to doskonale, będzie to świadczyło o samozakłamaniu. I zarozumiałości. Pokornie staraj się poprawiać jakość. Jesteś tylko (i aż) człowiekiem.