Maraton modlitewny

Dlaczego powinniśmy się modlić, jak powinniśmy to robić, za kogo, do kogo? Tutaj też możemy prosić inne osoby o modlitwę za nas, za naszych bliskich i innych ludzi.
Zby
Przybysz
Przybysz
Posty: 12
Rejestracja: 9 lip 2017

Maraton modlitewny

Post autor: Zby » 2017-07-13, 02:37

Witam.
Podobno niektórzy czekają na iskrę...
A ja wam polecam podjąć działanie.W jedności siła a dzieje się źle.Bez walki duchowej jest przegrana i takie są realia.Zaraz opiszę dla czego uważam że trwanie na modlitwie z postem przez chociaż parę dni jest skuteczne.Sam przepościłem parę
lat temu dwa tygodnie o samej wodzie i trwałem na modlitwie przez cały czas. Wiem
że jest to męczące i to bardzo ,ale widziałem tego owoce.Do postu zmusiła mnie osoba która parała się wobec mnie okultyzmem.Szukałem rozwiązania ,pytałem księży w konfesjonałach ,ale nie uzyskałem jasnej odpowiedzi ponieważ księża nie potrafili
mi w jasny sposób odpowiedzieć gdyż raczej nie mieli wiedzy na ten temat.Zacząłem
szukać wypowiedzi nawróconych wróżek,okultystów itp. i natknąłem się na świadectwo Johna Mulinde ,,Bitwa w okręgach niebieskich" gdzie był opisany pewien
sposób modlitwy.Wyspowiadałem się i po eucharystii rozpocząłem post w kempingu.
Modliłem się w paru intencjach o wyzwolenie nie tylko mnie.Nie wiem co posutkowało czy izolacja,czy organizm się oczyścił,czy zmysły się wyciszyły przez to że nie miałem wokół siebie źródeł prądu ,ale widziałem tę dziewczynę która parała się magią wobec mnie.Przyleciała ,widziałem jej ciało astralne jakby pobierała ode mnie energie z okolic ucha . Była Urbana w ciemno zieloną suknię w złote wzory(nawet całkiem ładnej) sukni)jakby ceremonialna odnosiłem wrażenie że musiała być już w wyższym stopniu Magiem. .Przeziębiłem się i przerwałem post. Dwa dni po pości spotkałem tę kobietę.Wiedziała gdzie będe,znała moje myśli przeszłość dużo mówiła mi o energiach potrafiła wniknąć w mój sen.Powiedzaiła mi że czytała że pustelnicy odzyskują ten nadprzyrodzony dar i jeszcze nie powiem wam o czym mówiła lepiej,wiem że była opętana wcielił się chyba w nią diabeł w pewnym momęcie,ale coś mnie chroniło jakby nic nie mogła zrobić.Była strasznie anty pewnej parti politycznej.Pod koniec miałem wrażenie jakby próbowała wyemanować jakąś energię w moje oczy.Przyszło do mnie słowo chyba tak mi się wydaję i dałem jej to na koniec Izajasz 47 na kolejnym spotkaniu bo rozmawialiśmy dłuższą chwile i wziąłem tel...Po paru latach straszne rzeczy dzieją się u niej jeżeli opisuje prawde że czuje cały czas obecność diabła że jest za nią że wciela się w jej psa i wymiotuje że jak zaczeła się modlić (bo próbowałem ją nawrucić dałem jej filmiki o piekle itp.) są trzaski że czuje go na klatce piersiowej aż mi jej żal bo jakby nie było jest człowiekiem.Może tyle o niej...po tym fakcie odnosze wrażenie że Mulinde nie kłamie.Pod koniec postu jest taka mega świadomość Boga jakiej nigdy nie miałem.Parę miesięcy później wybrali obecnego prezydenta i co ciekawe spotkał mnie ciekawy zbieg okoliczności z parafią gdzie szedłem podczas postu w niedzielę.Podobno post i modlitwa jest paliwem dla aniołów zwłaszcza jeżeli pieniądze zaoszczędzone na poście da się biednym i odwróci się ze złej drogi.Wiem że post nie jest dla każdego,ale wspólne trwanie na modlitwie w ciszy i w skupieniu z jakimś wyrzeczeniem nikomu nie powinno zaszkodzić może być też chleb i woda jak kto woli>Jeżeli ktoś chce może podjąć modlitwę w domu.Sam Chrystus często trwał w skupieniu na modlitwie,pościł Eliasz,Mojżesz,Estera,Jezus,Jonasz wraz z Niniwa i zwierzętami .W Babilonie i Egipcie mieli swoich ,,magów,,.Myśle że taka wiedza jest przekazyywana po dziś z pokolenia na pokolenia w ścisłej tajemnicy Izraelici bardzo często w kryzysach podejmowali ten rodzaj modlitwy i Bóg interweniował. Bóg Jahwe jest naszym Bogiem dzięki Jezusowi i któż jak nie Bóg w Trójcy jest Panem?Chrystus nauczał że gdzie dwóch spotka się w jednej intencji w Jego imieniu a w duchu nie zwątpi Pan zawsze wysłucha.
Więc jeżeli są chętni to można było by zacząć taki maraton 1 sierpnia 1 tydzień na Lubaniu bazie namiotowej w gorcach z lubania jest piękny widok na tatry i jezioro czorsztyńskie i bywał tu Jan Paweł 2 ,,gorce bardzo kochałem na lubaniu wiele razy byłem,,Jest też ołtarz dla duchownych np.każdy bierze potrzebne rzeczy ,namiot,ubezpiecza się i tyle.każdy idzie na własną ręke i własną odpowiedzialnoś na jak długo zechce,modli się w skupieniu nie przeszkadzając innym w namiocie lub w grupkach.To nie jest łatwe ja wiem,ale takiego światła Pan nie przeoczy.Pan Bóg całej ziemi.Jak rozumiecie Izajasza 13 i 49? Zadałem raz Bogu pytanie czy rzeczywiście coś będzie się działo i Pismo święte otwarło się na Izajasza 13 czasami nie wiem czy są to zbiegi okoliczności,ale bardzo często otwiera się Izajasz.Takie rzeczy są i myśle że wielu ludzi jest wyniszczanych w podobny sposób tylko nie zdaje sobie sprawy i godzi się z losem lub ma pretensje do Boga. Już jak byłem dzieckiem to czułem jakby ktoś na mnie coś nasłał tylko nie wiedziałem co jest grane i to nie było z mojego powodu . Czytałem że jeżeli ktoś dokonuje takiego zlecenia aby komuś wyrządzać szkodę to nie może to być wysłane na osobę duchowną bo przywołany byt musi wyżądzić zło i wraca do osoby która to zrobiła. Nie wiem właśnie czy to nie było tak z tą co opisałem że modlitwa była tak silna pod koniec że wróciło do niej. Po tym wszystkim myśle że Mulinde nie kłamie nawet znalazłem cytat w Piśmie Św jak wróżka przynosiła zyski swym panom.
Dz16, 16_24. Dzisiaj też zapewne wiele osób jest okradanych w świecie duchowym. Jest tyle rzeczy nie odkrytych jeszcze że szok a takie osoby robiă to bez skrupułów. W obecnych czasach powątpiewam w to abyśmy Pismo Św rozumieli w 100%
Dlatego też zachęcam do walki duchowej bo myśle że ludzkość wiele razy przegrała takie walki a później miała pretensje do Boga. Na Wołyniu ci co zabijali wątpie by działali pod Bożym natchnieniem.
Zamierzam w przyszłości podjąć jeszcze raz taki post jedynym minusem było to że magnez strasznie mi spadł i skórcze były niesamowite a ja zawsze mam z tym problem.

Czy pisze się ktoś na taki maraton bo takiego światła nikt nie zatrzyma.

Pozdrawiam

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14809
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4117 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Maraton modlitewny

Post autor: Dezerter » 2017-07-15, 00:08

Ciekawa propozycja! Szalona nieco, ale ja takie lobię, lubię Bożych wariatów ;-).
Postu (ścisłego) większego niż 5 dniowy nie zalecam, chyba , że po konsultacji z lekarzem.
Sprecyzuj intencję, bo się pogubiłem.
A z tą dziewczyną, to wygląda jak by czuła coś do ciebie ... tak wyczuwam, ale mogę się mylić
Polecam modlitwę o uwolnienie 5 kluczy Lozano - bezpieczny i nie konfrontacyjny egzorcyzm, ale zalecam obecność doświadczonego kapłana.

ps.
Witaj na forum :-)
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Zby
Przybysz
Przybysz
Posty: 12
Rejestracja: 9 lip 2017

Re: Maraton modlitewny

Post autor: Zby » 2017-07-15, 23:27

Właśnie czytam 5 kluczy, będe musiał przetestować a sprawdzałem wiele uwierz mi jeździłem po sanktuariach, chodziłem na pielgrzymki, pościłem w piątki i środy o chlebie i wodzie byłem u egzorcysty który powiedział mi kolejnego dnia że wygląda mu to na zewnętrzne ataki, chodziłem na msze odnowy w Duchu Śwętym i już powiedziałem dosyć, byłem zdeterminowany przepościć 40 dni, ale się przeziębiłem.Wiesz, chyba coś otwiera się w człowieku po czymś takim często w fazie zasypiania słysze na lewe ucho jakby szum tak jakby ktoś nadal pobierał energię.Ja myśle że ona zna mnie przez kogoś zresztą sama mi napisała że nie zna mnie przez przypadków. Tak sięgam pamięcią i jak byłem młody wypiłem,, trochę,, i wiesz w parku spuszczona głowa,, skrucha. :),, i znajomy coś wrzucił mi do ucha, ale ja to kojarzyłem i zapytałem co wrzuciłeś mi do ucha? A on nic... I pamiętam jak kiedyś wspominał że wyniszczą kogoś magią i nie wiem czy to właśnie nie on.
Co sądzisz o tym co opisuje Mulinde? Ja po tym poście miałem długi czas tak że po dłuższej modlitwe przy skupieniu słyszałem jakby podświadomie krzyk jakby coś dostało wrzątkiem i odleciało gdzieś. Miałem tak do czasu pierwszego poimprezowania i zauwarzyłem po tym jakby alkohol otępiał takie zmysły. Spróbuj modlić się nocami w miarę możliwości, nie mówię że co dzień nie. Poprostu klęknij oprzyj się o łurzko i módl się jak przyśniesz a po chwili zaczniesz się przebudzać odrazu módl się. Ja zauwarzyłem że właśnie podczas takich momentów między jawą a snem można doświadczyć dziwnych rzeczy. Chrystus trwał na modlitwe dzisiaj zauwarzyłem że jest to skrucone do formy mówienia gdzie człowiek nie zwraca uwagi do kogo kieruje swe myśli i słowa pomijając mszę bo to ofiara.
Ten post i modlitwę o którym wspominałem chciałbym ofiarować w intencji aby Bóg w imieniu Jezusa posłał aniołów do walki z siłami zła o Jego interwencje w Polskę I świat aby wyzwolił lud wierzący w Niego.
Z tego ezględu chciałem zgromadzić większą ilość ludzi bo myśle że w ten sposób otwiera się portale. Tak jak okultysta potrafi przywołać demony i w danym miejscu straszy i jest nawiedzone tak i chrzrścijanin potrafi uświęcić dane miejsce. To mój pogląd. Co sądzisz?
A i jeszcze oglądnij sobie na YouTube filmiki np. Imigranci lub demonstracje na ukrainie wtedy zdasz sobie sprawe że coś zaczyna się dziać. I moim zdaniem to też jest walka duchowa.Być może taka historia Musiała mnie spotkać abym zdał sobie sprawę z tego wszystkiego że rzeczywiście to jest walka duchowa. W P Św. Pisze że prorokini Anna służyła Bogu modlitwą i postem a więc coś w tym jest

Zby
Przybysz
Przybysz
Posty: 12
Rejestracja: 9 lip 2017

Re: Maraton modlitewny

Post autor: Zby » 2017-07-16, 00:14

Aha co ciekawe wtedy po poście co w podświadomości podczas modliw na skupieniu słyszałem jakby krzyki, miałem też coś takiego że jak zamkniesz oczy i modlisz się w skupieniu to jest taka czerń przed oczami czy na czole trudno to określić to pojawiały się momentami twarze osób których nigdy nie widziałem i nie wiem co to mogło znaczyć to nie było takie samo doświadczenie jak podczas postu gdzie widziałem tę kobietę bo wtedy miałem otwarte oczy miałem wrażenie jakbym widział świat materialny i na to jakby nakładał się może inny wymiar duchowy. Sory za chaotyczne opisywanie

Zby
Przybysz
Przybysz
Posty: 12
Rejestracja: 9 lip 2017

Re: Maraton modlitewny

Post autor: Zby » 2017-07-16, 11:30

Polecam też obejżeć na YouTube otwarcie tunelu św Gotarda oraz 10 przykazań iluminatów

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14809
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4117 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Maraton modlitewny

Post autor: Dezerter » 2017-07-17, 00:28

Zby - fajnie, że chcesz się podzielić z nami swoimi spostrzeżeniami i przemyśleniami, ale nie o wszystkim w jednym wątku - rozejrzyj się po forum - jest wiele ciekawych działów, wątków - wybierz co cię interesuje, albo załóż nowy, bo moim zdaniem da się sensownie i owocnie dyskutować, rozmawiać na jeden konkretny temat. :-)
Polecam Ci modlitwę 5 kluczy Lozano - polecam Wspólnotę Jerozolima z Poznania i tamtejszych Dominikanów, organizują chyba co kwartał.

Szukasz ekstremalnych , granicznych doznań - też kiedyś taki byłem 8-) , ale jest to dość niebezpieczne...
oglądałeś "Odmienne stany świadomości", dość stary ale dobry film?
Nasz mózg łatwo oszukać i doprowadzić do ułudy- uważaj z postem i maratonami modlitewnymi. Żyć należy w świecie realnym a nie odmiennych stanów świadomości/spiskowo/iluiminati/itp. Pierwotne chrześcijaństwo ostro odcinało się i potępiało gnozę, magię, wróżki itp.
Co to za "otwieranie portali"?! - to totalnie niechrześcijańskie i wyrzeknij się takiego myślenia. Nie znajdziesz tego w NT ani u ojców starożytnego Kościoła.
" w podświadomości' nie możesz niczego słyszeć - jak sama nazwa wskazuje, to co masz w podświadomości jest poza twoją świadomością ( np. słyszenie) jest w nieświadomości, czyli ty nie masz o tym pojęcia.
piszesz, że miałeś obraz twarzy "których nigdy nie widziałeś" - jest to oczywista nieprawda, bo codzienni widzisz 1000 ludzkich twarzy na ulicy w TV, na kompie - pomnóż to prze ilość dni twojego świadomego życia - masz miliony twarzy! , które są gdzieś w pamięci przechowywane w twoim mózgu i tylko czekają, by przy sprzyjających okolicznościach pojawić się. Jest to tylko oczywiście jedna z możliwych interpretacji.
Pozdrawiam Cię
Idź w stronę rozumowego bardziej ogarnięcia swojej wiary, racjonalizuj ją - Bóg dał nam przede wszystkim Wolną wolę i Rozum.
Niech Bóg da ci szalom w duchu
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Zby
Przybysz
Przybysz
Posty: 12
Rejestracja: 9 lip 2017

Re: Maraton modlitewny

Post autor: Zby » 2017-07-17, 23:22

Wiem że troszke chaotyczne pisze bo robię to z tel.
Obawiam się że od początków chrzrścijaństwa dużo się zmieniło. Sam Chrystus nieraz trwał na modlitwe np. na górze Tabor tak długo się modlił że uczniowie pozasypiali. Podczas pojmania powiedział że gdyby zechciał wezwałby aniołów aby go obronili o ile dobrze pamiętam. Kiedy anioł uwolnił Św Piotra chrześcijanie trwali całą noc na modlitwe w jego intencji,. Zanim apostołowie otrzymali Ducha Św trwali na modlitwie w wieczerniku. Św Piotr szedł po wodzie zanim otrzymał Ducha
Św. W Starym Testamencie Izrealici trwali w modlitwe i poście aby im Bóg pomógł zwyciężyć liczniejsze wojsko i Bóg posłał im anioła do walki, ujrzeli jeźdźca w białych sztach i pokonali ich bez problem. Gdy Mojżesz modlił się z uniesionymi rękami to wygrywali. Eliasz szedł o bochenku aż do góry toreb I tam się zaczął modlić. I wiele innych przykładów. Teraz moim zdaniem zaczeła się walka duchowa o wpływy. Dlaczego np chrześcijanie w Syri są mordowani i przegrywają? Mogę pdesłać Ci jak pewne ugrupowania,, militrane,,antypolskie praktykują satanizm. Bywałem na spotkaniach odnowy i tam ksiądz modlił się jakoś tak asiala mahala halala haldih it'd. co to za rodzaj modlitwy?
Wiesz, jakiś tam swój rozum mam i wiem co widziałem. Ona mi powiedziała że czytała że pustelnicy odzyskują ten nadprzyrodzony dar bo widziała że jă widziałem. Ojciec Pio podobno miał dar biolokacji.

Zby
Przybysz
Przybysz
Posty: 12
Rejestracja: 9 lip 2017

Re: Maraton modlitewny

Post autor: Zby » 2017-07-17, 23:27

Z tymi tearzami to masz rację że też tak może być. Czym są charyzmaty i jak to wygląda u osoby która je ma? To są jakieś obrazy głosy czy co?

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14809
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4117 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Maraton modlitewny

Post autor: Dezerter » 2017-07-18, 20:02

Przykłady modlitwy bardzo trafne, ja jestem jej zwolennikiem, postu też, ale nie w "ilościach" i natężeniu dającym odmienne stany świadomości, stany wyczerpania, czy omamy umysłowe - bo to nie o to chodzi w relacji Bóg i my. Choć jeśli chodzi o np o modlitwę charyzmatyczną, to rzeczywiście jest bliska takim stanom, gdy rozum przestaje kontrolować słowa modlitwy, gdy zaczyna brakować słów, może pojawić się modlitwa w językach nieistniejących jak u wspomnianego księdza, lub modlitwa uwielbienia, wysławiania Boga, która nie musi składać się ze zdań porządnie i logicznie zbudowanych, bo nie o to w niej chodzi.
O charyzmatach mamy ciekawy wątek - zajrzyj i poczytaj.
http://zchrystusem.pl/viewtopic.php?f=9&t=490
Brałem udział wraz z moją wspólnotą i kilkoma innymi w " Burzeniu murów Jerycha" - polegała ona na ciągłej nieprzerwanej modlitwie przez tydzień 24 godziny na dobę - taki maraton modlitewny - nasz był w intencji ożywienia, rozbudzenia duchowego Inowrocławia i Kujaw.
Kilka moich sióstr ze wspólnoty modli się modlitwą pompejańską - to też maraton,
ja jednak bym chyba wolał maraton czytania Słowa Bożego.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Zby
Przybysz
Przybysz
Posty: 12
Rejestracja: 9 lip 2017

Re: Maraton modlitewny

Post autor: Zby » 2017-07-19, 18:37

Wiesz nie miałem omamów bo ja spotkałem tę osobę. I nie wiem czy tak nie poskutkowało że zło nie wytrzymało midliwty i czy nie wróciło do źródła. Podobno w satanizmie jest tak że nie wolno nasyłać zła na duchownych czy uduchowionych bo przywołane zło musi się zrmścić i jak nie wytrzyma światła to wraca do Maga.
Z tym burzeniem murów to mega sprawa gdyby było burzenie babilonu to dawaj znać na pewno przyjade.
Widziałeś owoce tej modlitwy?

Zby
Przybysz
Przybysz
Posty: 12
Rejestracja: 9 lip 2017

Re: Maraton modlitewny

Post autor: Zby » 2017-07-20, 19:50

Co do postu zgodze się z Tobą że nie powinno się doprowadzać do stanów wyczerpania. Na ogół wystarczają wyrzeczenia. Tak czy inaczej uważam że coś otwiera się w człowieku po długim poście i intensywnej modlitwe coś w człowieku się otwiera. Większość proroków pościła raz intensywnie nie wiem co było na celu.Byćmoże modlitwa za swój lud jest skuteczna nie mam pojęcia .

Zby
Przybysz
Przybysz
Posty: 12
Rejestracja: 9 lip 2017

Re: Maraton modlitewny

Post autor: Zby » 2017-07-20, 21:21

Aha i oczywiście moim dociekaniem nie chciałbym umniejszyć chwały Chrystusowi bo to On jest zbawicielem którego zapowiadali prorocy

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14809
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4117 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Maraton modlitewny

Post autor: Dezerter » 2017-07-20, 23:07

Dzisiaj podjęliśmy ze Wspólnotą modlitwę i/lub post trwający tydzień w intencji "siostry" o uzdrowienie duchowe i fizyczne. Każdy wybrał sobie jeden dzień. Nie znamy jej imienia, ale Bóg będzie wiedział o kogo chodzi. Proszę Was o przyłączenie się do tej modlitwy - zróbmy taki szturm modlitewny - obiecuję poinformować o skutkach.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Zby
Przybysz
Przybysz
Posty: 12
Rejestracja: 9 lip 2017

Re: Maraton modlitewny

Post autor: Zby » 2017-07-22, 11:05

OK.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14809
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4117 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Maraton modlitewny

Post autor: Dezerter » 2017-07-22, 22:57

Dziękuję :-)
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

ODPOWIEDZ