Medytacja chrześcijańska

Dlaczego powinniśmy się modlić, jak powinniśmy to robić, za kogo, do kogo? Tutaj też możemy prosić inne osoby o modlitwę za nas, za naszych bliskich i innych ludzi.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Medytacja chrzescijańska

Post autor: Marek_Piotrowski » 2018-05-21, 23:44

Sorry, ale to nie jest tak, że "oblaci coś robią w Indiach". Na stronie związanej z tzw. medytacją chrześcijańską jest link do folderu, który przedstawiłem.
Sugerowałbym jednak zajrzenie do książki bp.Siemieniewskiego, do której dałem link. DObre samopoczucie po reklolekcjach to stanowczo za mało.
Ostatnio zmieniony 2018-05-21, 23:45 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14805
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Medytacja chrzescijańska

Post autor: Dezerter » 2018-05-22, 22:17

Marek_Piotrowski pisze: 2018-05-21, 23:44 Sorry, ale to nie jest tak, że "oblaci coś robią w Indiach". Na stronie związanej z tzw. medytacją chrześcijańską jest link do folderu, który przedstawiłem.
Sugerowałbym jednak zajrzenie do książki bp.Siemieniewskiego, do której dałem link. DObre samopoczucie po reklolekcjach to stanowczo za mało.
Nic nie zrozumiałeś z moich postów jeśli piszesz :
"DObre samopoczucie po reklolekcjach to stanowczo za mało." $-)
Wyszukałeś sobie jakąś stronę niezwiązana z tym gdzie ja byłem i co robiłem - o czym ci jasno napisałem:
"To samo na pewno nie, choć tez blisko do benedyktynów, ale bliżej do benedyktynów z Lubinia :
z tamtej strony wszedłeś jakiś link do Indii =)) i szukasz dziury w całym
Powiedz jakie masz doświadczenie z medytacją?
Do książki Siemieniewskiego zajrzałem - jak zawsze mądra i wyważona
Ostatnio zmieniony 2018-05-22, 22:19 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14805
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Medytacja chrzescijańska

Post autor: Dezerter » 2018-05-22, 22:25

Zobacz jakie straszne rzeczy robiliśmy ;) i w jakim miejscu
Obrazek
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14805
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Medytacja chrzescijańska

Post autor: Dezerter » 2018-05-22, 22:36

Jedna z uczestniczek napisała świadectwo:

Medytacja chrześcijańska - maj 2018 - świadectwo

W dniach 18-20.05.2018 w Centrum Edukacyjno-Formacyjnym w Gnieźnie odbyła się sesja pt. Medytacja Chrześcijańska. Prowadzili ją Lena Wojdan i ks. Dariusz Larus. Uczestniczyło w niej około 20 osób z różnych stron Polski. Rekolekcje odbywały się w milczeniu i polegały na modlitwie metodą medytacji chrześcijańskiej, której tradycja sięga Ojców Pustyni. Modlitwa ta jest bardzo prosta, polega na uważnym, wewnętrznym wypowiadaniu Imienia Jezus. Myślę, że modlitwa jest prosta bo Pan Bóg jest prosty. To my jesteśmy uwikłani i skomplikowani, dlatego tak trudno nam praktykować ten rodzaj modlitwy, w której aktem woli oddajemy się Bogu, nic nie mamy robić, nic osiągać tylko trwać w postawie oczekiwania na to, co Pan Bóg zechce nam dać. To jest diametralnie różne od tego, czego doświadczamy w codzienności, czyli myślenia, planowania, oceniania, działania, itd. Celem tej modlitwy jest wielbić Boga, służyć Mu i zjednoczyć się z Nim. Dla mnie to był piękny czas, w którym uczyłam się być tu i teraz, być uważną na to, co jest. Zobaczyłam siebie w prawdzie, czyli w słabości ale też zobaczyłam jak Pan Bóg na mnie patrzy gdy sobie nie radzę, gdy jestem słaba i jak zaprasza mnie by pójść za Nim, czyli tak jak On patrzeć z miłością, z łagodnością i miłosierdziem również na siebie. Zobaczyłam, że w rozwoju duchowym to nie ja mam coś osiągać, spinać się, wykazywać lecz jedynie pragnąć spotkania z Bogiem, odpowiadać na Jego zaproszenie i wytrwale klękać do modlitwy a reszta zależy od Boga. Nie zależy ode mnie czy modlitwa upłynie mi na rozproszeniach i ciągłych powrotach do Imienia Jezus czy na skupieniu i doświadczeniu obecności Boga. On tu jest Panem, jak we wszystkim. Chwała Panu!

Lucyna
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Medytacja chrzescijańska

Post autor: Marek_Piotrowski » 2018-05-23, 09:14

Dezerterze, to nie jest zabawa ani powód do ping-ponga pomiędzy nami.
Dlatego wolałbym, by Twoja reakcja była bardziej merytoryczna, a mniej emocjonalna.
Tym bardziej że ja nie wydaję tu jakichś twardych sądów, tylko wskazuję na istotne wątpliwości związane z tym tematem.. A tych jest wiele.
Być może to, na czym byłeś jest bardzo w porządku - być może o tym właśnie mówi ta wypowiedż bp. Siemieniewskiego


Nie mówię że nie.
Nikt przecież nie jest przeciw medytacji jako takiej!
Jednak jeśli o. Maksymilian Nawara z ośrodka w Lubiniu mówi w kontekście medytacji "Duży nacisk kładziemy też na dialog międzyreligijny. Chcemy korzystać z dorobku innych religii." to czerwona lampka musi się zapalić.

Ale pytań jest sporo
  • Jak wiesz (albo nie wiesz...) środowisko, w którym prowadzone były te zajęcia, jak najbardziej jest zgodny ze środowiskiem wccm (wspominają zresztą o nich w niektorych artykułach). Na stronie ośrodka, w którym byłeś jest odsyłacz zarówno do światowejm jak i polskiej strony wccm.
    Tej samej WCCM o której biskup pisze:
    bp.Siemieniewski pisze:Tak więc wcale nie jest prawdą, jakoby starożytni chrześcijanie modlili się tak, jak uczy tego o. Freeman oraz szkoła WCCM. Wydaje się raczej, że jest to zupełna nowość na terenie chrześcijańskim. I że jest to nowość bazująca bardziej na tradycji hinduizmu niż na tradycji chrześcijańskiej. A jeśli tak, to wypada to jawnie przyznać, w przeciwnym razie trudno uniknąć zarzutu wprowadzania w błąd. Dopiero po stanięciu na gruncie historycznej prawdy można zacząć dyskusję o pożytkach tej nowej formy medytacji. Znamy wiele argumentów entuzjastów tej metody. Warto przytoczyć też stary argument o. Hansa Ursa von Balthasara (powołanego niegdyś przez Jana Pawła II do grona kardynałów). 40 lat temu napisał artykuł pod znamiennym tytułem: Medytacja jako zdrada. W tym właśnie kontekście cytuje św. Pawła: „Obawiam się jednak, ażeby nie były odwiedzione umysły wasze od prostoty i czystości wobec Chrystusa w taki sposób, jak w swojej chytrości wąż zwiódł Ewę. Jeśli bowiem przychodzi ktoś i głosi wam innego Jezusa, jakiego wam nie głosiliśmy, lub bierzecie innego Ducha, którego nie otrzymaliście, albo inną ewangelię, nie tę, którą przyjęliście – znosicie to spokojnie” (2 Kor 11,3-4).
    Inspiracją był hinduizm: „W młodości John Main nauczył się medytować z mantrą od hinduskiego nauczyciela, którego poznał na Malajach i u którego przez krótki czas pobierał nauki”
    Nauczania są co najmniej... kontrowersyjne:
    "„Wybieramy słowo, frazę modlitewną – nazywamy ją dzisiaj mantrą (...) i powtarzamy [ją] bezustannie (...). Możesz na przykład obrać za to słowo imię Jezus (...) lub słowo Abba. (...) osobiście polecam (...) Maranatha. (...) Pamiętaj jednak, że kiedy medytujesz, nie zastanawiasz się nad znaczeniem tego słowa. (...) Pozbywamy się zarówno tych dobrych myśli, jak i tych złych.”
    Tylko ze względów kulturowych mantra ma być kojarzona z jakimś kontekstem chrześcijańskim, gdyż generalnie „lepiej wybrać słowo, które jest święte w danej tradycji religijnej”. Jest to w gruncie rzeczy obojętne. „Nie myślimy o znaczeniu słowa wtedy, kiedy je wypowiadamy, ponieważ wypowiadanie tego słowa ma nas zaprowadzić głębiej niż myśl.” Dlatego też „po wybraniu słowa do medytacji należy «odrzucić jego znaczenie i związane z nim skojarzenia i wsłuchać się w jego dźwięk»”."
  • jeśli faktycznie zajrzałeś do książki bp.Siemieniewskiego to wiesz, że odwołania do Ojców Pustyni nie zawsze są... powiedzmy łagodnie: oczywiste (koniecznie przeczytaj u Siemieniewskiego rozdział o powoływaniu się na Jana Kasjana!)
  • niestety, ani "poczucie po rekolekcjach" ("piękny czas" itd) ani zdjęcia przed najświętszym sakramentem nie rozwiązują problemu
  • Czym mantrowanie "Jezus" nie ma przypadkiem "oczyścić umysłu"?
W konkluzji, sugerowałbym coś więcej niż "zajrzenie" do książki biskupa

Ciekawy artykuł w "Gościu niedzielnym" http://gosc.pl/doc/1510266.Medytacja-ch ... escijanska


Niestety, w dzisiejszym pomieszaniu nie można już uspokajać się, że coś jest "robione przez zakon". To co wyżej linkowałem, z Chrystusem w kole symboli różnych religii, to też dzieło zakonu...
Ostatnio zmieniony 2018-05-23, 10:26 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 7 razy.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14805
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Medytacja chrzescijańska

Post autor: Dezerter » 2018-10-03, 22:31

A ja wraz z księdzem Dariuszem serdecznie zapraszam, to już za 2 tygodnie możecie spędzić niezapomniany i niepodobny do innych weekend w kolebce polskiego chrześcijaństwa - Gnieźnie, tuż pod Katedrą koronacyjną królów polskich.
Szczęść Boże,

drodzy Państwo z przyjemnością zawiadamiam, że już niedługo, tj. 19-21 października br. - odbędzie się kolejna, trzecia, sesja medytacji chrześcijańskiej w Centrum Edukacyjno-Formacyjnym Archidiecezji Gnieźnieńskiej, przy ul Seminaryjnej 2.
Każda sesja choć dotyczy tego samego zagadnienia, tej samej formy modlitwy, jest nieco inna. Na sesję październikowej będzie z nami wcześniej zapowiadany przeze mnie, p. Dariusz Hybel z Poznania - świecki mężczyzna od lat związany z Ośrodkiem Medytacji Chrześcijańskiej funkcjonującym przy klasztorze benedyktyńskim w Lubiniu (https://lubin-medytacje.pl/osrodek/nauczyciele/).
Gorąco polecam zainteresowanie się niniejszą inicjatywą i serdecznie zapraszam. Jeśli ktoś z Państwa planuje przyjazd lub jeśli ktoś nie odnajduje się w tej formie modlitwy i wie, że nie przyjedzie lub bardzo by chciał lecz z różnych powodów nie będzie w stanie do nas dotrzeć - krótko pisząc - wszystkich "uniżenie" proszę o przekazanie niniejszej informacji znajomym i nieznajomym (:-)), których mogłoby to modlitewne spotkanie zaciekawić i zainspirować.
Zgłoszenia tak jak poprzednio przez stronę www.cef.gniezno.pl
https://www.cef.gniezno.pl/…/70-rekolek ... cja-chrzes

W sprawie pytań jestem do Państwa dyspozycji. proszę pisać/dzwonić...

Serdecznie pozdrawiam i dobrze życzę
ks. Dariusz Larus
Ostatnio zmieniony 2018-10-03, 22:33 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14805
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Medytacja chrzescijańska

Post autor: Dezerter » 2018-10-07, 11:19

Dziś wypełniłem formularz zgłoszeniowy, a że nie łatwo go znaleźć to proszę
https://www.cef.gniezno.pl/kalendarium/ ... cijanska-3
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14805
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Medytacja chrzescijańska

Post autor: Dezerter » 2018-10-12, 18:16

Ostatnia zachęta, bo za tydzień ...:
Sesja odbywać się będzie według stylu i nauczania podejmowanego w Ośrodku Medytacji Chrześcijańskiej w Klasztorze Benedyktynów w Lubiniu. Od 30 lat jest tam prowadzona praktyka nawiązująca do starożytnej tradycji modlitwy monologicznej powstałej w środowisku egipskich Ojców Pustyni, mnichów klasztoru Góry Synaj oraz Góry Atos. Spadkobiercami tej tradycji na Zachodzie jest Zakon O.O. Benedyktynów.
W praktyce tej uczymy się modlitwy obecności - subtelnego, łagodnego, adoracyjnego trwania z Bogiem niezależnie od tego, czym się zajmujemy w codzienności.
Jesteśmy zaproszeni, by przenosić medytację w życie, urzeczywistniając wskazanie św. Benedykta: "aby we wszystkim Bóg był uwielbiony" (rozdział 57 Reguły).

Podczas spotkania - od rozpoczęcia do zakończenia sesji - obowiązywać będzie milczenie.

Plan sesji jest owocem wielu lat doświadczeń wypracowanych w lubińskim ośrodku.

Na miejscu będą Państwo mogli korzystać z naszej kawiarenki (kawa, herbata).

Zapraszamy Państwa do wypłynięcia na głębię!

Plan sesji medytacyjnej - Gniezno 19-21 października 2018

Piątek

18.00 wprowadzenie
medytacja
19.00 kolacja, odpoczynek
20.00 medytacja (2x25 min)
kompleta

Sobota

6.30 jutrznia (kaplica)
metanie (praktyka pokłonów)
medytacja (2x25 min)

8.00 śniadanie, odpoczynek
9.00 medytacja (2x25 min)
10.30 spacer medytacyjny
11.30 medytacja (2x25 min)
modlitwa południowa (kaplica)

12.45 obiad, odpoczynek
15.30 medytacja (1x25 min)
konferencja
medytacja (2x25 min)
nieszpory (kaplica)

18.00 kolacja, odpoczynek
19.30 medytacja indywidualna / adoracja Najświętszego Sakramentu (kaplica)
20.30 msza św. (kaplica)

Niedziela

6.30 jutrznia (kaplica)
metanie (praktyka pokłonów)
medytacja (2x25 min.)

8.00 śniadanie, odpoczynek
9.00 medytacja (2x25 min.)
10.30 spacer medytacyjny
11.30 medytacja (1x25 min.)
ceremonia koła
formalne zakończenie sesji

12.45 obiad
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14805
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Medytacja chrzescijańska

Post autor: Dezerter » 2018-10-22, 23:12

Było bardzo ciekawie, przybyło mi wiedzy i wiary a do tego zrobiłem krok do przodu w praktyce modlitewnej.
Kto wiedział, że ojcowie pustyni byli osobami świeckimi?, bo ja nie.
Kto modlił się w pokłonach modlitewnych? :
stojąc wykonujemy znak krzyża podczas modlitwy "Jezu Chryste Synu Boży",
później klękamy na kolana i dotykając czołem ziemi kończymy modlitwę "Ulituj się nade mną"
i tak 33 razy, bo tyle żył Jezus.
a szczegóły w mojej relacji :

W Centrum Edukacyjno-Formacyjnym Archidiecezji Gnieźnieńskiej w dniach 19-21 października odbyła, się kolejna, trzecia sesja medytacji chrześcijańskiej 'Modlitwa ciszy i miłosnej obecności”. Ta ciągle niszowa, ale coraz bardziej popularna forma duchowości, zgromadziła prawie 30 osób głównie z Gniezna i Poznania. Zaskoczeniem dla uczestników była duża ilość mężczyzn, choć i tak byliśmy w mniejszości. Pomysłodawcą i organizatorem rekolekcji jest ks. Dariusz Larus, który sam medytuje, tym razem do prowadzenia zaprosił specjalistę praktykującego medytację już ponad 20 lat - Dariusza Hybla. Związany jest on od lat z Dominikanami w Lubiniu i działającym tam Ośrodkiem Medytacji Chrześcijańskiej. Dariusz Hybel ukończył studia filozoficzne – magisterium ze św. Jana od Krzyża, teologiczne, studium psychoterapii Gestalt , uczestniczył w zajęciach Instytutu Duchowości Carmelitanum, podróżował po klasztorach prawosławnych, poznawał duchowość starożytnych Ojców Pustyni. Wszytko to starał się nam przekazać w pigułce pokazując starożytne i chrześcijańskie korzenie i inspiracje współczesnej praktyki medytacyjnej.
Zaczęło się od starożytnej tradycji modlitwy monologicznej powstałej w środowisku egipskich Ojców Pustyni - świeckich poszukujących bliskości Boga, mnichów klasztoru Góry Synaj oraz Góry Atos. Spadkobiercami tej tradycji na Zachodzie jest Zakon O.O. Benedyktynów, w praktyce tej uczymy się modlitwy obecności - subtelnego, łagodnego, adoracyjnego trwania z Bogiem najpierw w medytacyjnej bezczynności, by się jej nauczyć, i umieć to później przenieść w aktywność codzienności. Jesteśmy zaproszeni, by przenosić medytację w życie, urzeczywistniając wskazanie św. Benedykta: "aby we wszystkim Bóg był uwielbiony" (rozdział 57 Reguły). Największym zaskoczeniem było to, że praktyka była tak różnorodna i nie ograniczyła się tylko do statycznego klęczenia na ławeczkach medytacyjnych, która oczywiście była naszym podstawowym „nic nierobieniem” . Chodzenie medytacyjne, połączone z oddechem i wymawianiem formuły Modlitwy Jezusowej, lub samego świętego imienia Jezus było zaskakującą praktyką, której wcześniej nie znaliśmy z poprzednich 2 sesji. Kolejną praktyką były metanie - praktyka pokłonów połączona z Modlitwa Jezusową i znakiem krzyża. Pokłonów było 33 i stanowiły dla wielu duże fizyczne wyzwanie. Potwierdzona w pismach historia pokłonów modlitewnych w chrześcijaństwie sięga 4 wieku, jest nadal żywa w prawosławnych klasztorach i stamtąd powróciła do medytacji chrześcijańskiej. Kolejna praktyką w której uczestniczyliśmy był spacer medytacyjny na łonie natury i u stóp katedry, gdzie podziwiając piękno stworzenia uczyliśmy się uważności w codzienności i bycia tu i teraz.
Cała ta praktyka była zatopiona w milczeniu, bez internetu, komórek, czy rozmów. Przezyliśmy przepiękny czas wyciszenia, spojrzenia w głąb siebie, bycia z bliźnimi w ciszy, przylgnięcia do Pana, by po prostu być w Jego obecności z Chrystusem i w Chrystusie. Wyjeżdżaliśmy bogatsi o zrozumienie, że medytacja nie kończy się po 25 minutach, ale ma być przeniesiona w całe nasze życie, ma nam towarzyszyć w pociągu, autobusie, kolejce u lekarza, podczas zasypiania, … , bo czy może być coś piękniejszego niż zasypiać z modlitwą Jezu w naszej głowie, sercu i duszy? Dla mnie to sposób na wypełnienie zalecenia św. Pawła „ 17 nieustannie się módlcie! 18 W każdym położeniu dziękujcie, taka jest bowiem wola Boża w Jezusie Chrystusie względem was. 19 Ducha nie gaście, ” (1 Tes. 5, 17).
Nie wiem kiedy będzie następna Sesja, ale wiem, że ja tam będę.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

konik

Re: Medytacja chrzescijańska

Post autor: konik » 2018-10-23, 17:59

Ja wiedzialem o tych "cywilnych" pustelnikach. Byla to zreszta praktyka ogolnie stosowana wowczas na oddalenie sie od swiata … na Jakis czas albo na cale zycie. Podobnie dzisiaj postepuja w Chinach taoisci.
Same praktyki medytacyjne sa ciekawa droga w chrzescijanstwie. Wydaje mi sie, ze niepokoj Marka bierze sie z tego powodu, iz zbytnio kojarzy sie to z hinduizmem czy buddyzmem i istnieje ( nieraz realne niebezpieczenstwo ) na to, ze ktos zasmakowawszy w jakijs innej metodzie czy duchowosci, zamiast Jezusa zacznie poszukiwac samej metody … i odejdzie od wiary dla uprawiania medytacji ku czci bozkow.
Podzielam w jakims wzgledzie ten niepokoj. Ale ufam, ze wiesz, na czym stoi proponowana przez Ciebie Dezerterze ta droga i jestes w dobrych rekach Boga.
Z czego Tobie zycze z calego serca.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14805
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Medytacja chrzescijańska

Post autor: Dezerter » 2018-10-23, 18:58

Dziękuję.
Marek jak zauważyłeś zapewne, martwi się i obawia o prawie wszystko i dmucha nawet na letnie. Ale taki jego urok widocznie, ... i dobrze , że ktoś taki na forum jest, bo mamy pewność, że w niczym nie zbłądzimy nawet o milimetr! ;). Napisałem to trochę żartobliwie, ale to jest fakt, który mnie na prawdę cieszy i uspokaja.
Koniku- pokłonów Darek nauczył się jak wędrował po Rumuni i Bułgarii, po tamtejszych klasztorach.
Ja zapytałem jak stara jest ta tradycja?, by wykluczyć, że to z islamu do nas przyszło, ale odpowiedział, że już 4-5 wiek - są zapiski w chrześcijaństwie.
Ostatnio zmieniony 2018-10-23, 19:31 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Medytacja chrzescijańska

Post autor: Marek_Piotrowski » 2018-10-23, 21:21

Widzę w tym pogoń za ciągle czymś nowym. Obym się mylił.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14805
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Medytacja chrzescijańska

Post autor: Dezerter » 2018-10-23, 22:42

Jeśli to o mnie Marku, to medytowałem w wieku kilkunastu lat, więc ani pogoń, ani za nowym. Wcześniej nie słyszałem o medytacji chrześcijańskiej nieignacjańskiej.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Medytacja chrzescijańska

Post autor: Marek_Piotrowski » 2018-10-24, 09:15

Dezerter pisze: 2018-10-23, 22:42 Jeśli to o mnie Marku, to medytowałem w wieku kilkunastu lat, więc ani pogoń, ani za nowym. Wcześniej nie słyszałem o medytacji chrześcijańskiej nieignacjańskiej.
...o której tu mowa.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14805
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Medytacja chrzescijańska

Post autor: Dezerter » 2018-10-24, 21:19

Trochę o prowadzącym

Dariusz Hybel „Jesteśmy zaproszeni, by chwila po chwili
pielęgnować Miłosną Obecność w Niestworzonym.
Życie weryfikuje duchowość. Bez złudzeń. Także
medytacyjnych..." Dariusz Hybel

Urodził się 3 października 1966 r. w Głogowie (poczęty w styczniu w tej samej miejscowości), syn Janiny i Jerzego.



Od lutego 1991 r. związany z Ośrodkiem Medytacji Chrześcijańskiej w Lubiniu, długoletni asystent o. Jana Berezy, którego po raz pierwszy spotkał w 1989 r. podczas Dni Buddyjskich organizowanych przez księży werbistów Pieniężnieńskich Spotkań z Religiami. W 2006 r. o. Maksymilian zaprosił go do wspólnego prowadzenia praktyki, a w 2010 r. do samodzielnego prowadzenia sesji medytacyjnych w Ośrodku.



Dariusz Hybel ukończył studia filozoficzne w Poznaniu (UAM – magisterium ze św. Jana od Krzyża), teologiczne (PWT – absolutorium), studium psychoterapii Gestalt (Kraków), uczestniczył w zajęciach Instytutu Duchowości Carmelitanum (Poznań), a także ukończył Akademię Trenera w Wyższej Szkole Bankowej w Poznaniu.



W latach 1993 – 2004 był czynnie związany z polityką i samorządnością (m.in. w 1998 r. współzakładał organizację obywatelską, tzw. “Poznańską Partię Pieszych”, w latach 1998 – 2002 radny Rady Miasta Poznania).



Jako dziennikarz napisał setki tekstów na tematy społeczno-ekonomiczne, polityczne i religijne; współpracował m.in. z “Dziennikiem Poznańskim”, tygodnikami “Najwyższy Czas!”, “Niedziela”; w 1997 r. redaktor naczelny tygodnika “WielkopolaniN”. Jest autorem dwóch książek poświęconych funkcjonowaniu Unii Europejskiej z perspektywy konserwatysty (w obszarze wartości moralnych) i wolnościowca (w dziedzinie ekonomii). Obecnie jest zastępcą redaktora naczelnego magazynu “Głos dla Życia”.



Ośrodek Medytacji Chrześcijańskiej w Lubiniu stanowi dla niego kluczowe miejsce na drodze duchowej. To tutaj jego poszukiwania praktyki modlitwy nabrały mocy.



Przebywając na co dzień, jak ogromna większość uczestników sesji medytacyjnej, poza klasztorem, zna doskonale wyzwania – nierzadko bolesne – łączenia duchowości chrześcijańskiej z wymogami życia świeckiego. I choć na głębokim poziomie nie ma “świeckiego”, nie ma “klasztornego”, doświadczał wielokrotnie, że relacja z Bogiem i naśladowanie Jezusa musi znaleźć swój konkretny, indywidualny wyraz w codzienności: „Jesteśmy zaproszeni, by chwila po chwili pielęgnować Miłosną Obecność w Niestworzonym. Życie weryfikuje duchowość. Bez złudzeń. Także medytacyjnych…”
https://lubin-medytacje.pl/osrodek/nauczyciele/
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

ODPOWIEDZ