Wielka moc Koronki Do Miłosierdzia Bożego

Dlaczego powinniśmy się modlić, jak powinniśmy to robić, za kogo, do kogo? Tutaj też możemy prosić inne osoby o modlitwę za nas, za naszych bliskich i innych ludzi.
Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Wielka moc Koronki Do Miłosierdzia Bożego

Post autor: Marek_Piotrowski » 2018-12-30, 20:56

Nie czepiajmy się - wiemy o co w tej zasadzie chodziło i to jest OK.
Trzymaj się Esther Green

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Wielka moc Koronki Do Miłosierdzia Bożego

Post autor: Andej » 2018-12-30, 21:36

Dezerter pisze: 2018-12-30, 20:05 Nie rozumiem twoich zastrzeżeń, bo ta , która wypowiedziała te słowa była niezamężna i jak widać jasno z tego cytatu "miała zasady i je przestrzegała".
Tylko w stosunku do żonatych. Nie widzę żadnych barier odnoście rozwodników i kawalerów.

Ale co to ma do Koronki? Znów się zapomniałem, powinienem wykasować wszystko, bo zupełnie nie na temat. Milknę.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Esther_Green

Re: Wielka moc Koronki Do Miłosierdzia Bożego

Post autor: Esther_Green » 2018-12-30, 21:38

Ja trochę popsułam wątek, choć był w pewnym stopniu zwiazany z Koronką. Ale może już czas zakończyć, bo zaczynają się typowe internetowe pyskówki.

Awatar użytkownika
miłośniczka Faustyny
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 4384
Rejestracja: 26 sie 2018
Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
Has thanked: 1069 times
Been thanked: 1149 times

Re: Wielka moc Koronki Do Miłosierdzia Bożego

Post autor: miłośniczka Faustyny » 2018-12-30, 22:46

Zgromadzenie Sióstr Matki Bożej Miłosierdzia organizuje modlitwy koronką do Miłosierdzia Bożego za osoby konające.
"Napisz sms na numer 505 060 205 i wpisz imię osoby konającej. Osoby czuwające rozpoczną modlitwę Koronki do Miłosierdzia Bożego"
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14804
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Wielka moc Koronki Do Miłosierdzia Bożego

Post autor: Dezerter » 2018-12-30, 23:31

My już tradycyjnie właśnie Koronką rozpoczynany nasze Adoracje pierwszopiątkowe
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Sebastian
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 281
Rejestracja: 22 lis 2017
Lokalizacja: Połaniec
Wyznanie: Katolicyzm
Been thanked: 26 times
Kontakt:

Koronka do Bożego Miłosierdzia

Post autor: Sebastian » 2019-03-15, 12:43

Uwielbiam tę modlitwę na Różańcu, a wy? Codzienna Koronka jest wspaniałą ofiarą spełnioną. $-) :ympray:
Totus Tuus

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14804
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Koronka do Bożego Miłosierdzia

Post autor: Dezerter » 2019-03-27, 21:58

Sebastian pisze: 2019-03-15, 12:43 Uwielbiam tę modlitwę na Różańcu, a wy? Codzienna Koronka jest wspaniałą ofiarą spełnioną. $-) :ympray:
Ja lubię ją o wiele bardziej niż różaniec odmawiać. Intencja też jest piękna, więc od tej modlitwy zawsze zaczynamy prowadzoną przez moją wspólnotę adorację NS
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Kasia

Re: Koronka do Bożego Miłosierdzia

Post autor: Kasia » 2019-05-02, 10:56

Odmawiam tę koronkę, ale ponieważ, w przeciwieństwie do Różańca, nie ma rozważań, nie „czuję” jakoś tej modlitwy. Wiem, że nie chodzi o odczucia, ale przez brak rozważań staje się ona dla mnie bezmyślnym powtarzaniem tych samych zdań.

Magnolia

Re: Koronka do Bożego Miłosierdzia

Post autor: Magnolia » 2019-05-02, 11:05

Ten wątek leżał odłogiem, bo był wcześniejszy, gdzie rozmawialiśmy o koronce. Można by je połączyć.

Ja nie mam nabożeństwa do różańca, ale właśnie mam do koronki. Bo treść zawarta w tych zdaniach i zrozumienie ich sensu sprawia że ma dla mnie niezwykłą moc.
Nutko a starałaś sie rozważyć sens tych wezwań?

Kasia

Re: Koronka do Bożego Miłosierdzia

Post autor: Kasia » 2019-05-02, 11:23

Magnolia pisze: 2019-05-02, 11:05 Ten wątek leżał odłogiem, bo był wcześniejszy, gdzie rozmawialiśmy o koronce. Można by je połączyć.
Jestem „za”. :)

Magnolia pisze: 2019-05-02, 11:05 Nutko a starałaś sie rozważyć sens tych wezwań?
Tak, ale nie umiem. W teorii rozumiem, że wzywam miłosierdzie Boga Ojca, powołując się na mękę Jego Syna... i to wszystko. :( Różaniec daje mi większe możliwości rozważania.

Magnolia

Re: Koronka do Bożego Miłosierdzia

Post autor: Magnolia » 2019-05-02, 11:36

@Andej potrafi rozważać, może zaprosimy Go do pomocy nad słowami koronki i zrobimy to jakoś tak razem i wspólnie?
Ostatnio zmieniony 2019-05-02, 11:36 przez Magnolia, łącznie zmieniany 1 raz.

Dominik

Re: Koronka do Bożego Miłosierdzia

Post autor: Dominik » 2019-05-03, 13:15

Magnolia pisze: 2019-05-02, 11:05 Ten wątek leżał odłogiem, bo był wcześniejszy, gdzie rozmawialiśmy o koronce. Można by je połączyć.
Tematy połączyłem

Magnolia

Re: Wielka moc Koronki Do Miłosierdzia Bożego

Post autor: Magnolia » 2020-07-09, 20:14

Obrazek

Znalazłam teologiczne wyjaśnienie koronki, napisane przez ks.I. Różyckiego. Wiec się dzielę aby lepiej rozumieć słowa modlitwy

Magnolia

Re: Wielka moc Koronki Do Miłosierdzia Bożego

Post autor: Magnolia » 2020-07-10, 08:25

Początkowo nabożeństwo do Miłosierdzia Bożego szerzone było na wzór innych nabożeństw, w których popularne były litanie, koronki i nowenny. W takiej formie popularyzował to nabożeństwo wileński spowiednik Siostry Faustyny – bł. ks. Michał Sopoćko. Fundament teologiczny pod to nabożeństwo w formach przekazanych przez św. Siostrę Faustynę położył dopiero ks. prof. Ignacy Różycki, który dla potrzeb procesu beatyfikacyjnego Apostołki Bożego Miłosierdzia dokonał pełnej analizy jej „Dzienniczka”. Wynika z niej, że samą istotą tego nabożeństwa jest postawa ufności wobec Pana Boga, która jest biblijną postawą wiary, zawierzenia Bogu, co w praktyce oznacza pełnienie Jego woli zawartej w przykazaniach, obowiązkach stanu, błogosławieństwach i radach ewangelicznych, czy też w rozpoznanych natchnieniach Ducha Świętego. Drugim istotnym warunkiem tego nabożeństwa jest postawa miłosierdzia wobec bliźnich, która sprawia, że nabożeństwo do Miłosierdzia Bożego nie jest tylko dewocją, ale wymaga kształtowania w sobie ewangelicznej postawy czynnej miłości wobec ludzi. Dopiero na tym fundamencie – ufności wobec Boga i miłosierdzia względem bliźnich – wznoszą się nowe formy kultu, które Pan Jezus przekazał Siostrze Faustynie. Należą do nich: obraz Chrystusa z podpisem: Jezu, ufam Tobie, święto Miłosierdzia w pierwszą niedzielę po Wielkanocy, Koronka do Miłosierdzia Bożego, Godzina Miłosierdzia i szerzenie czci Miłosierdzia. Kryterium wyróżniającym nowe formy kultu spośród innych modlitw zapisanych w „Dzienniczku” św. Siostry Faustyny są obietnice, które Jezus dał wszystkim, którzy je będą praktykować, a nie tylko Siostrze Faustynie, jak to ma miejsce w przypadku aktu „O Krwi i Wodo” czy nowenny do Miłosierdzia Bożego. Warunkiem korzystania z tych wielkich obietnic jest praktykowanie tych form kultu zgodnie z duchem tego nabożeństwa, czyli w postawie ufności wobec Boga i miłosierdzia względem bliźnich.
https://www.faustyna.pl/zmbm/istota/


Ufność

Istotą tego nabożeństwa jest postawa ufności wobec Pana Boga, dla której źródłem i motywem jest Boże miłosierdzie objawione w dziele stworzenia, zbawienia i chwały. Ta miłosierna miłość Boga – powołująca wszystko do istnienia, utrzymująca stworzenia w bycie, pochylająca się nad każdą nędzą człowieka, dopuszczająca go do udziału w życiu Bożym już na ziemi i przez wieczność całą – winna być pobudką do niezachwianej ufności. Ufność jest pierwszą odpowiedzią człowieka na uprzedzającą miłosierną miłość Boga i jedynym naczyniem do czerpania łask. Łaski z Mojego miłosierdzia – mówił Jezus do Siostry Faustyny – czerpie się jednym naczyniem, a nim jest – ufność. Im dusza więcej zaufa, tym więcej otrzyma. Wielką Mi są pociechą dusze o bezgranicznej ufności, bo w takie dusze przelewam wszystkie skarby swych łask. Cieszę się, że żądają wiele, bo Moim pragnieniem jest dawać wiele, i to bardzo wiele. Smucę się natomiast, jeżeli dusze żądają mało, zacieśniają swe serca (Dz. 1578).

W pismach Siostry Faustyny ufność nie jest pojedynczą cnotą, ale całożyciową postawą człowieka wobec Boga jako Ojca bogatego w miłosierdzie. Warunkują ją cnoty teologalne: wiara, nadzieja i miłość oraz moralne: pokora i skrucha, bez nich niemożliwe jest zaufanie Bogu, bo nie można zaufać komuś, kogo się nie zna, na kogo się nie liczy, kogo się nie kocha, a zarazem jeśli się nie pozna własnej słabości i nie uzna zła w swoim życiu. Ufność nie jest więc ani pobożnym uczuciem, ani tylko intelektualną akceptacją prawd wiary, lecz postawą, która swą siedzibę ma w woli człowieka i wypowiada się w pełnieniu woli Bożej, zawartej w przykazaniach, obowiązkach stanu czy też w rozpoznanych natchnieniach Ducha Świętego. Człowiek poznający tajemnicę miłosierdzia Bożego i ufający Bogu wie, że Jego wola ma na celu tylko i wyłącznie dobro człowieka, dlatego z miłością ją przyjmuje jako dar i stara się wypełniać ją w swym życiu.

Ufność do tego stopnia stanowi o istocie nabożeństwa do Miłosierdzia Bożego, że bez niej to nabożeństwo w ogóle nie istnieje, bo pierwszym i zasadniczym wyrazem czci Miłosierdzia Bożego jest akt ufności. Czcić Miłosierdzie Boże – to najpierw ufać, a potem praktykować poszczególne formy kultu. Po drugie – już do samej ufności w Miłosierdzie przywiązał Pan Jezus obietnicę ogólną wszelkich łask i doczesnych dobrodziejstw. Niepojętych łask – mówił do Siostry Faustyny – pragnę udzielać duszom, które ufają Mojemu miłosierdziu (Dz. 687). Prędzej niebo i ziemia obróciłyby się w nicość, aniżeliby duszę ufającą nie ogarnęło miłosierdzie Moje (Dz. 1777). Jeżeli człowiek z ufnością zbliża się do źródeł Bożego Miłosierdzia, to grzesznik dostąpi usprawiedliwienia, a sprawiedliwy w dobrym utwierdzenia (por. Dz. 1520). Kto pokładał ufność w miłosierdziu Moim – obiecał Pan Jezus – napełnię duszę jego w godzinę śmierci swym Bożym pokojem (Dz. 1520), nawet wtedy, gdy dana osoba nie praktykowała konkretnych form kultu.

Postawa miłosierdzia wobec bliźnich

Drugim nieodzownym elementem w praktykowaniu nabożeństwa do Miłosierdzia Bożego jest postawa miłosierdzia wobec drugiego człowieka. Pan Jezus powiedział do Siostry Faustyny, a przez nią do każdego chrześcijanina: Żądam od ciebie uczynków miłosierdzia, które mają wypływać z miłości ku Mnie. Miłosierdzie masz okazywać zawsze i wszędzie bliźnim, nie możesz się od tego usunąć ani wymówić, ani uniewinnić (Dz. 742). W ten sposób przypomniał podstawowy obowiązek chrześcijański, podając zarazem sposoby jego wypełnienia: pierwszy – czyn, drugi – słowo, trzeci – modlitwa. W tym miejscu należy zwrócić uwagę na intencję, z którą wykonywane winny być akty miłosierdzia: mają one być spełniane z miłości do Jezusa, który utożsamia się z każdym człowiekiem, bo – jak powiedział – cokolwiek uczyniliście jednemu z tych braci Moich najmniejszych, Mnieście uczynili (Mt 25, 40). Właśnie ta intencja odróżnia chrześcijańskie miłosierdzie od naturalnej dobroczynności czy różnorako motywowanej filantropii. Pan Jezus pragnie, aby Jego czciciele spełnili w ciągu dnia chociaż jeden akt miłosierdzia wobec bliźnich z miłości do Niego. To wymaganie czynnej miłości bliźniego sprawia, że nabożeństwo do Miłosierdzia Bożego nie może być czystą dewocją, ale głęboko przeżytą postacią chrześcijańskiego życia religijnego (ks. I. Różycki).

https://www.faustyna.pl/zmbm/istota/?wide=true#more-799

Obietnice



Z tą modlitwą Pan Jezus związał wielkie obietnice pod warunkiem właściwej praktyki nabożeństwa do Miłosierdzia Bożego, czyli w duchu ufności wobec Pana Boga i miłosierdzia względem bliźnich. Wyrazem tej ufności jest wytrwałość w modlitwie; im większa ufność, tym większa wytrwałość w odmawianiu Koronki. Pan Jezus powiedział do Siostry Faustyny, że przez tę Koronkę można wszystko uprosić, ale nigdy nie twierdził, że natychmiast i po jednorazowym jej odmówieniu, z wyjątkiem łaski dobrej śmierci. W swym „Dzienniczku” Siostra Faustyna opisuje takie sytuacje, gdy jej prośba została spełniona po jednorazowym odmówieniu Koronki np. uciszenie burzy (Dz. 1731), i takie, gdy tę modlitwę odmawiała ustawicznie przez wiele godzin, np. aby uprosić deszcz (Dz. 1128). Gdy modliła się przy konających czasem wystarczyło jednorazowe odmówienie Koronki, by uprosić łaskę szczęśliwej i spokojnej śmierci, a innym razem trzeba było ją odmówić wiele razy, gdy dusza potrzebowała wielkiej pomocy modlitewnej (Dz. 1035).

Z ufnym odmawianiem Koronki do Miłosierdzia Bożego Pan Jezus związał obietnicę uproszenia wszelkich łask, gdy powiedział: Przez odmawianie tej Koronki podoba Mi się dać wszystko, o co Mnie [ludzie] prosić będą (Dz. 1541), dodając: jeżeli to (…) będzie zgodne z wolą Moją (Dz. 1731). Wola Boga jest wyrazem Jego miłości do człowieka, a więc wszystko, co jest z nią niezgodne, jest albo złe, albo szkodliwe i dlatego nie może być udzielone przez najlepszego Ojca, który pragnie tylko i wyłącznie dobra dla człowieka w perspektywie wieczności. W tej ogólnej obietnicy chodzi nie tylko o łaski nadprzyrodzone, ale także o doczesne dobrodziejstwa.

Szczegółowe obietnice dotyczą godziny śmierci, a ściślej mówiąc łaski szczęśliwej i spokojnej śmierci, czyli w stanie łaski oraz bez lęku i przerażenia. Te łaski mogą sobie uprosić nie tylko ci, którzy sami z ufnością odmawiają tę Koronkę, ale także mogą je otrzymać konający, przy których inni jej słowami będą się modlić. Każdej duszy (…), która odmawiać będzie tę Koronkę – obiecał Pan Jezus – bronię w godzinie śmierci, jako swej chwały, albo [jeśli] przy konającym inni [ją] odmówią, wtedy [konający] dostąpią tego samego odpustu. Kiedy przy konającym odmawiają tę Koronkę, uśmierza się gniew Boży, a miłosierdzie niezgłębione ogarnia duszę (Dz. 811). Łaskę dobrej śmierci, czyli nawrócenia i odpuszczenia grzechów, obiecuje Pan Jezus nawet po jednorazowym odmówieniu całej Koronki w duchu nabożeństwa do Miłosierdzia Bożego, a więc w postawie ufności wobec Pana Boga (wiary, nadziei, miłości, pokory oraz szczerego i głębokiego żalu za grzechy) i miłosierdzia względem bliźnich. Chociażby był grzesznik najzatwardzialszy – mówił – jeżeli raz tylko zmówi tę Koronkę, dostąpi łaski z nieskończonego miłosierdzia Mojego (Dz. 687).

Wielkość łask związanych z tą modlitwą wyrażają słowa Pana Jezusa wypowiedziane do Siostry Faustyny: Przez odmawianie tej Koronki zbliżasz ludzkość do Mnie (Dz. 929). Kapłani mają ją podawać grzesznikom jako ostatnią deskę ratunku (por. Dz. 687).
Ostatnio zmieniony 2020-07-10, 08:29 przez Magnolia, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ