Walka z poczuciem wstydu

Dlaczego powinniśmy się modlić, jak powinniśmy to robić, za kogo, do kogo? Tutaj też możemy prosić inne osoby o modlitwę za nas, za naszych bliskich i innych ludzi.
ODPOWIEDZ
Wierzaca274

Walka z poczuciem wstydu

Post autor: Wierzaca274 » 2020-02-03, 15:35

Wyjątkową dla mnie postawą modlitewną jest upadnięcie na kolana. Jednakże lubię również modlić się tak, jak muzułmanie, to jest padać na twarz. Dużo czytałam na temat postaw ciała jakie człowiek przyjmuje podczas modlitwy. Mam problem jednak z uczynienie tego. Nie wiem jak to wytłumaczyć. Nie jest tak zawsze ale kiedy nie raz mam ochotę się modlić, czuję wstyd przed przyjęciem pewnej postawy. Jest to dla mnie przykre, bo ogółem walczę z poczuciem wstydu ale niestety dalej jest on obecny we mnie. : /

Biserica Dumnezeu

Re: Walka z poczuciem wstydu

Post autor: Biserica Dumnezeu » 2020-02-03, 17:18

Modl sie bez pokazowki.
Muzulmanie to pokazowka. Mam z nimi na co dzien do czynienia.

Wierzaca274

Re: Walka z poczuciem wstydu

Post autor: Wierzaca274 » 2020-02-03, 17:23

Ja akurat islam uznaje za system totalitarny i nic więcej. :D Nie wiem skąd się bierze u mnie ten wstyd. Nie umiem, jakby to powiedzieć, poddać się temu, co dyktuje mi serce. Mieszkasz za granicą?

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Walka z poczuciem wstydu

Post autor: Andej » 2020-02-03, 18:08

Wierzaca274 pisze: 2020-02-03, 15:35... czuję wstyd przed przyjęciem pewnej postawy. ...
Kiedyś usiłowałem się wyspowiadać z postaw (pozycji ciała) przyjmowanych w trakcie modlitwy. Spowiednik spytał mnie: Gdzie jest z Piśmie nakazana konkretna postawa? Otóż to. Ważna jest postawa psychiczna. Ważne jest, aby modlić się z miłością i szacunkiem. Na stojąco, leżąco, siedząco, klęcząco. W domu, kościele, w samochodzie. Często modlę się w trakcie spacerów z psem. Pies biega, a ja wyciągam różaniec (czasem zaczepia o krzaki lub czyjś wzrok). W czasie prowadzenie pojazdu różańca nie używam, ale gdy droga nie wymaga wielkiego skupienia, to też bywa, że się mogdlę, gdy uznam, że nie stwarzam w ten sposób niebezpieczeństwa.

Dlatego uważam, że módl się tak, jak uznajesz, że jest to najlepsze. Jeśli postawa nie wyraża lekceważenia lub jest podyktowana jakimiś okolicznościami, to jest OK. Jeśli uważasz, że jakąś postawą okazujesz szczególny szacunek Bogu, to przyjmuj taką postawę. Z jednym wyjątkiem. Wśród osób, które mogą być tym zaszokowane, lepiej nie. Aby, chociażby, nie odwracać ich uwagi od celu modlitwy.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Wierzaca274

Re: Walka z poczuciem wstydu

Post autor: Wierzaca274 » 2020-02-03, 19:24

Ja również modlę się w różnych sytuacjach i nie są to tylko momenty, kiedy jestem w swoim pokoju, bądź na mszy/nabożeństwie. Modlić można się zawsze. Czytałam, że podczas osobistej modlitwy w zaciszu, niech serce dyktuje ciału, jaką postawę ma przyjąć.

Biserica Dumnezeu

Re: Walka z poczuciem wstydu

Post autor: Biserica Dumnezeu » 2020-02-03, 21:29

Mieszkam za granica. Moge nawet rzec, ze niestety.

Wierzaca274

Re: Walka z poczuciem wstydu

Post autor: Wierzaca274 » 2020-02-03, 21:49

Po części wiem jak to jest... Mam bardzo bliską osobę za granicą.

Outsider

Re: Walka z poczuciem wstydu

Post autor: Outsider » 2020-02-05, 21:39

Według mnie ważna jest postawa ducha ,a nie postawa ciała czy słowa.Modlitwa to rozmowa z Bogiem.Wiadomo,że inaczej zachowasz się wśród ludzi podczas publicznej modlitwy.A inaczej prywatnie.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14995
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4217 times
Been thanked: 2957 times
Kontakt:

Re: Walka z poczuciem wstydu

Post autor: Dezerter » 2020-02-05, 22:23

Outsider pisze: 2020-02-05, 21:39 Według mnie ważna jest postawa ducha ,a nie postawa ciała czy słowa.Modlitwa to rozmowa z Bogiem.Wiadomo,że inaczej zachowasz się wśród ludzi podczas publicznej modlitwy. A inaczej prywatnie.
Postawa ducha powinna współgrać z postawą ciała.
Nie da się raczej kontemplować, ani medytować tańcząc czy skacząc - takiej modlitwie sprzyja odpowiednia pozycja ciała.
Modlitwie uwielbienia, szczególnie śpiewem, sprzyja czy współgra z nią postawa stojąca orantki.
Jak przepraszamy w modlitwie przebłagalnej, to naturalnie, odruchowo padamy na kolana.

A w miejscach publicznych też mam trudność w byciu swobodnym na modlitwie. Np nie mogłem się przełamać kilka razy przed leżeniem krzyżem w kościele - tylko 2 razy tak zrobiłem, a więcej nie zrobiłem. Kilka razy podrywało mnie w modlitwie uwielbienia, ale że inni byli na kolanach, to ja też nie wstałem. itd
Więc myślę, że to naturalne zachowanie, takie jakieś społeczne, ewolucyjne, by zachowywać się jak inni.
Ważne by czasami się przełamać i postawić na swoim
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Outsider

Re: Walka z poczuciem wstydu

Post autor: Outsider » 2020-02-05, 22:34

Dezerter napisałam trochę skrótowo.
To tak jak np.na dyskotece zachowujemy się inaczej A w filharmonii inaczej.I w tych miejscach spotykamy innych ludzi.I do miejsc i do ludzi musimy się dostosować, jednocześnie będąc sobą.

ODPOWIEDZ