Czy iść drugi raz do spowiedzi
Czy iść drugi raz do spowiedzi
Szczęść boże , dzień dobry
Mam na imię Kuba mam 21 lat i jutro mam zostać chrzestnym , dziś rano byłem u spowiedzi , nie przygotowalem zbyt dobrze , i po wymówieniu ledwie 5 grzechów zamurowalo mnie , już mam tak kolejny raz.
Wielu ważnych grzechów nie wymieniłem w tym masturbacji ( też przy dziecku ale opamietalem się od razu, trwało to parę sekund ), zażywania narkotyków, hazard (gdyby nie mama to bym nie miał nic teraz ) , tak naprawdę jakbym zapisał na kartce to jest ich bardzo duzo , grzechu ciężkiego nie popełniłem . Ksiądz poprowadził sam rozmowe i dostałem rozgrzeszenie. Kiedyś gdy się spowiadałem czułem większą satysfakcję z tego a teraz taki zmieszany jestem i myślę o tym. Zgodziłem się na ten chrzest bo nie za bardzo lubię odmawiać, można powiedzieć ze to najbliższa rodzina ulica w ulice będę miał blisko . Ani razu nie poszedłem do nich tak po prostu do niego żeby poznać lepiej dziecko Michalka. Od ponad dwóch lat nie chodzę prawie do kościoła trochę z wyboru a trochę przez otoczenie. Nawet mama mi nic już nie mówi że nie chodzę , czasem marudzi że nie mam czasu dla Pana Boga , niewiem czy iść jeszcze znowu jutro do spowiedzi. Czy po prostu dać sobie spokój i próbować jakoś wrócić na dobra drogę i więcej czasu mieć dla Boga chodzić do kościoła , mam taka myśl teraz że ten chrzest może mi pomóc w tym. Czuję że powinienem iść jeszcze raz ale tak naprawdę czuję że stanie się to samo chyba że bym na kartce wszystko napisał . Jestem bardzo nieśmiały i nie lubię mówić nikomu o problemach wręcz do tego poziomu że gdy grałem za pieniądze , gdyby nie to że mama nie weszla na pocztę to bym naprawdę nie miał nic . Panuje teraz ten wirus może nie iść jutro znowu poczekać przemyśleć sobie to wszystko dać sobie czas i pójść później . Wierzę w Boga ale nie praktykuje teraz kiedyś chodziłem co tydzień do kościoła i spowiadałem raz na pół roku minimum z tego co pamietam. Ale to już jutro , w jeden dzien nic nie zrobię. Nawet już modlić się nie umiem . Wiem że jeśli będę chciał to Pan Bóg mi wybaczy. Ale najpierw trzeba nie dobrze wyspowiadać.
Mam na imię Kuba mam 21 lat i jutro mam zostać chrzestnym , dziś rano byłem u spowiedzi , nie przygotowalem zbyt dobrze , i po wymówieniu ledwie 5 grzechów zamurowalo mnie , już mam tak kolejny raz.
Wielu ważnych grzechów nie wymieniłem w tym masturbacji ( też przy dziecku ale opamietalem się od razu, trwało to parę sekund ), zażywania narkotyków, hazard (gdyby nie mama to bym nie miał nic teraz ) , tak naprawdę jakbym zapisał na kartce to jest ich bardzo duzo , grzechu ciężkiego nie popełniłem . Ksiądz poprowadził sam rozmowe i dostałem rozgrzeszenie. Kiedyś gdy się spowiadałem czułem większą satysfakcję z tego a teraz taki zmieszany jestem i myślę o tym. Zgodziłem się na ten chrzest bo nie za bardzo lubię odmawiać, można powiedzieć ze to najbliższa rodzina ulica w ulice będę miał blisko . Ani razu nie poszedłem do nich tak po prostu do niego żeby poznać lepiej dziecko Michalka. Od ponad dwóch lat nie chodzę prawie do kościoła trochę z wyboru a trochę przez otoczenie. Nawet mama mi nic już nie mówi że nie chodzę , czasem marudzi że nie mam czasu dla Pana Boga , niewiem czy iść jeszcze znowu jutro do spowiedzi. Czy po prostu dać sobie spokój i próbować jakoś wrócić na dobra drogę i więcej czasu mieć dla Boga chodzić do kościoła , mam taka myśl teraz że ten chrzest może mi pomóc w tym. Czuję że powinienem iść jeszcze raz ale tak naprawdę czuję że stanie się to samo chyba że bym na kartce wszystko napisał . Jestem bardzo nieśmiały i nie lubię mówić nikomu o problemach wręcz do tego poziomu że gdy grałem za pieniądze , gdyby nie to że mama nie weszla na pocztę to bym naprawdę nie miał nic . Panuje teraz ten wirus może nie iść jutro znowu poczekać przemyśleć sobie to wszystko dać sobie czas i pójść później . Wierzę w Boga ale nie praktykuje teraz kiedyś chodziłem co tydzień do kościoła i spowiadałem raz na pół roku minimum z tego co pamietam. Ale to już jutro , w jeden dzien nic nie zrobię. Nawet już modlić się nie umiem . Wiem że jeśli będę chciał to Pan Bóg mi wybaczy. Ale najpierw trzeba nie dobrze wyspowiadać.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13906
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2036 times
- Been thanked: 2224 times
Re: Czy iść drugi raz do spowiedzi
Żaden ze mnie katolik, ale ten chrzest może Ci pomóc we wszystkim.
Napisz na kartce i dalej.
"gazetę na twarz świata i jazda" - MŚ
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
Re: Czy iść drugi raz do spowiedzi
Powiem szczerze, że masturbacja, hazard, narkotyki raczej zaliczają się do grzechów ciężkich... przynajmniej w mojej ocenie. Sam czujesz, ze nie wypowiedziałeś wszystkiego ważnego i sam czujesz że powinieneś jeszcze raz iść i to są natchnienia od Ducha św. Bo poprzednia spowiedź po prostu chyba nie jest ważna... z powodu słabego rachunku sumienia i nie wymienienia ważnych i ciężkich rzeczy.
Może to faktycznie ten chrzest bedzie okazją dla Ciebie żeby się nawrócić i zaangażować w przezywanie swojej wiary.
To żaden wstyd iść z kartką po długim okresie czasu, lepiej z kartką niż nie wyspowiadać się porządnie.
Może to faktycznie ten chrzest bedzie okazją dla Ciebie żeby się nawrócić i zaangażować w przezywanie swojej wiary.
To żaden wstyd iść z kartką po długim okresie czasu, lepiej z kartką niż nie wyspowiadać się porządnie.
Re: Czy iść drugi raz do spowiedzi
Nie wiem co teraz napisać jestem zgubiony w tym momencie ale na pewno postaram w najbliższym czasie się wyspowiadać z tego ale chyba już jutro nie pójdę. Dziękuję za odpowiedzi wiem że to mój wybór będzie kwestia tego wszystkiego .
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13906
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2036 times
- Been thanked: 2224 times
Re: Czy iść drugi raz do spowiedzi
Ty decydujesz.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19256
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2651 times
- Been thanked: 4674 times
- Kontakt:
Re: Czy iść drugi raz do spowiedzi
Jak nie jutro to kiedy? Nie szukaj wymówek, zawsze się jakaś znajdzie i będziesz odkładał.
Re: Czy iść drugi raz do spowiedzi
To nie tylko kwestia szukania wymówek, po prostu nie powinieneś iść do komunii w czasie chrztu, bo masz na sumieniu grzechy ciężkie, których nie wyznałeś. Trzeba je wyznać, powtórzyć spowiedź.
Tu mimo wszystko nikt nie napisał że spoko, jest w porządku - każdy pisze, żebyś poszedł jeszcze raz.
Czyli odpowiedz na swoje pytanie dostałeś jednoznaczną.
Tu mimo wszystko nikt nie napisał że spoko, jest w porządku - każdy pisze, żebyś poszedł jeszcze raz.
Czyli odpowiedz na swoje pytanie dostałeś jednoznaczną.
-
- Aktywny komentator
- Posty: 644
- Rejestracja: 28 wrz 2019
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 157 times
- Been thanked: 160 times
Re: Czy iść drugi raz do spowiedzi
Również polecam ponowne pójście do spowiedzi. Zapisz sobie ciężkie grzechy na kartce i pójdź - żaden wstyd, a po spowiedzi ogromna łaska. Skoro czujesz, że coś poszło nie tak to moim zdaniem lepiej wrócić i to naprawić. Bóg oczekuje od nas tylko i wyłącznie skruchy i szczerości. Resztę załatwia On sam w sakramencie pokuty
Oz 11:4 bt5 ~ Pociągnąłem ich ludzkimi więzami, a były to więzy miłości. Byłem dla nich jak ten, co podnosi do swego policzka niemowlę - schyliłem się ku niemu i nakarmiłem je.
-
- Początkujący
- Posty: 55
- Rejestracja: 4 cze 2020
- Lokalizacja: Południe
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 65 times
- Been thanked: 41 times
Re: Czy iść drugi raz do spowiedzi
Lesio626: Bracie, piękne jest to co napisałeś. Zdajesz sobie sprawę ze swoich upadków i grzechów. To co napisałeś w Swoim poście powiedz spowiednikowi. Nie bój się Miłosierdzia Bożego. Spotkałem wielu młodych ludzi z podobnymi problemami. Z Bożą pomocą możesz wszystko.
Powodzenia!
Powodzenia!