Czy tajemnica spowiedzi obowiązuje obojga?

ElEuler
Początkujący
Początkujący
Posty: 57
Rejestracja: 10 cze 2020
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 21 times
Been thanked: 8 times

Czy tajemnica spowiedzi obowiązuje obojga?

Post autor: ElEuler » 2020-09-27, 07:03

Witam. Jak w temacie, krótko i zwięźle: czy tajemnica spowiedzi, która obowiązuje spowiednika, obowiązuje również spowiadającego się grzesznika? Czy jeżeli, np. ja usłyszę jakąś doradę/pokutę która mi się wyda, powiedzmy, dziwna/śmieszna/żenująca/bardzo mądra i zechcę się takimi informacjami podzielić z kimś bliskim to jest to (ciężki) grzech?

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13774
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2020 times
Been thanked: 2197 times

Re: Czy tajemnica spowiedzi obowiązuje obojga?

Post autor: sądzony » 2020-09-27, 09:48

Moim zdaniem nie.
Podobnie jak z tajemnicą lekarską. Możesz iść do innego lekarza. Przy ciężkich chorobach to wręcz wskazane. Potwierdzenie porady/diagnozy.
Osobiście nie kryję faktu, że przy ostatniej odpowiedzi nie otrzymałem rozgrzeszenia oraz dlaczego go nie otrzymałem.
Nie mam jednak wątpliwości co do "decyzji" księdza.
Moim zdaniem nie jest to grzech. Tajemnica obejmuje spowiednika.

Ale są tu bieglejsi w sakramentach.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
miłośniczka Faustyny
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 4436
Rejestracja: 26 sie 2018
Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
Has thanked: 1078 times
Been thanked: 1149 times

Re: Czy tajemnica spowiedzi obowiązuje obojga?

Post autor: miłośniczka Faustyny » 2020-09-27, 13:11

ElEuler pisze: 2020-09-27, 07:03 Witam. Jak w temacie, krótko i zwięźle: czy tajemnica spowiedzi, która obowiązuje spowiednika, obowiązuje również spowiadającego się grzesznika? Czy jeżeli, np. ja usłyszę jakąś doradę/pokutę która mi się wyda, powiedzmy, dziwna/śmieszna/żenująca/bardzo mądra i zechcę się takimi informacjami podzielić z kimś bliskim to jest to (ciężki) grzech?
Tajemnica spowiedzi obowiązuje tylko spowiednika.
Jednak osoba, która się spowiada, czyli penitent nie może nagrywać spowiedzi, za to są poważne konsekwencje.
Rozmawianie o spowiedzi nie jest grzechem ciężkim. Trzeba jednak uważać na swoje intencje. Jeśli opowiadamy np. po to, żeby wysmiac np. zadaną pokutę to nie jest to dobre. Jeśli natomiast spowiedź dała Ci szczęście z przebaczenia, pokój serca, pojednanie to może nawet warto o tym mówić innym. Zwłaszcza tym, którym brakuje nadziei i ufności.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Czy tajemnica spowiedzi obowiązuje obojga?

Post autor: Andej » 2020-09-27, 13:48

Miłośniczka ma całkowita rację. Tajemnica dotyczy spowiednika. Ale też nie totalnie, gdyż może przywoływać, np. w kazaniach, niektóre grzechy (przy zachowaniu 100 % anonimowości).
Pouczenia spowiednika, jeśli dotyczą wyłącznie Ciebie, może omawiać. Możesz, korzystając z nich, pomagać innym. Udzielać rad. Także podając swój przykład. Ale warunek jest jeden: To musi być wykorzystywana na chwałę bożą i pożytek Kościoła.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

ElEuler
Początkujący
Początkujący
Posty: 57
Rejestracja: 10 cze 2020
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 21 times
Been thanked: 8 times

Re: Czy tajemnica spowiedzi obowiązuje obojga?

Post autor: ElEuler » 2020-09-27, 14:23

miłośniczka Faustyny pisze: 2020-09-27, 13:11 Rozmawianie o spowiedzi nie jest grzechem ciężkim. Trzeba jednak uważać na swoje intencje. Jeśli opowiadamy np. po to, żeby wysmiac np. zadaną pokutę to nie jest to dobre. Jeśli natomiast spowiedź dała Ci szczęście z przebaczenia, pokój serca, pojednanie to może nawet warto o tym mówić innym. Zwłaszcza tym, którym brakuje nadziei i ufności.
Bardzo ogólnie określiłaś: "żeby np. wyśmiać" bo gdybym np. rozpowiadał po ludziach jak to tamten kapłan radzi, jakie to jest nonsensowne no to ok- wyśmiewanie, tak nie wolno, ale jeśli usłyszałem, powiedzmy, absurdalną doradę i chcę o tym porozmawiać z kimś, kto mnie na prawdę zna i mu ufam to to też jest wyśmiewanie, np. na zasadzie: "Ty, słuchaj, ale tamten ksiądz głupoty mówi... chyba jest nienormalny" podczas gdy po prostu opowiem o paru szczegółach i stwierdzę, że chyba niektóre słowa były, kolokwialnie mówiąc, głupie? Uważam, że to już chyba wyśmiewaniem nie jest.

Awatar użytkownika
Tek de Cart
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1600
Rejestracja: 4 wrz 2017
Lokalizacja: szczęśliwy mąż i ojciec, Warszawa
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 200 times
Been thanked: 638 times
Kontakt:

Re: Czy tajemnica spowiedzi obowiązuje obojga?

Post autor: Tek de Cart » 2020-09-28, 09:00

Uważałbym z tak szybkim kategoryzowaniem że słowa spowiednika były głupie. Nawet jeśli wydawałaby się takie być, najpierw trzeba dobrze się zastanowić, może jednak Bóg chce coś mi powiedzieć przez te właśnie słowa. Może spowiednik nie potrafił ująć tego dobrze, a może właśnie ta forma została mu podpowiedziana przez Ducha Świętego, aby mi zwrócić uwagę na coś 'nieoczywistego'.
Nie sprzedawaj duszy diabłu, Bóg da Ci za nią więcej!

Awatar użytkownika
abigail
Gaduła
Gaduła
Posty: 876
Rejestracja: 18 lip 2020
Has thanked: 201 times
Been thanked: 221 times

Re: Czy tajemnica spowiedzi obowiązuje obojga?

Post autor: abigail » 2020-09-28, 12:26

na przyklad mi sie wydaje głupie żeś napisal " obowiązuje obojga" (zamiast obydwóch) i teraz powiedz jak ci z tym jest ze to powiedzialam publicznie
:-?
nie spodziewajcie sie po mnie ani wiedzy, ani mądrości

ElEuler
Początkujący
Początkujący
Posty: 57
Rejestracja: 10 cze 2020
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 21 times
Been thanked: 8 times

Re: Czy tajemnica spowiedzi obowiązuje obojga?

Post autor: ElEuler » 2020-09-29, 21:32

abigail pisze: 2020-09-28, 12:26 na przyklad mi sie wydaje głupie żeś napisal " obowiązuje obojga" (zamiast obydwóch) i teraz powiedz jak ci z tym jest ze to powiedzialam publicznie
:-?
Sorki, ale tu jest forum religijne czy lingwistyczno-filozoficzne? Jeśli moje posty są niezrozumiałe to powiedz w którym miejscu? Przypuszczam, że wszystko jest jasne mimo tej jednej literówki, a jeśli nie to co? Chyba, że mam do czynienia z kolejną osobą, która szuka dowartościowania w odbieganiu od tematu, szukaniu dziury w całym i próbuje pokazać "ę ą" bo znalazła jeden błąd (a sama używa zwrotów a la Ferdek Kiepski: "żeś napisał" zamiast: "napisałeś")? A z tym, że to powiedziałaś publicznie to mi jest nijak bo to nie spowiedź i ani mnie ani Ciebie nie obowiązuje żadna tajemnica chrześcijańska.
Tek de Cart pisze: 2020-09-28, 09:00 Uważałbym z tak szybkim kategoryzowaniem że słowa spowiednika były głupie. Nawet jeśli wydawałaby się takie być, najpierw trzeba dobrze się zastanowić, może jednak Bóg chce coś mi powiedzieć przez te właśnie słowa. Może spowiednik nie potrafił ująć tego dobrze, a może właśnie ta forma została mu podpowiedziana przez Ducha Świętego, aby mi zwrócić uwagę na coś 'nieoczywistego'.
Zadałem pytanie: "[...] ale jeśli usłyszałem, powiedzmy, absurdalną doradę i chcę o tym porozmawiać z kimś, kto mnie na prawdę zna i mu ufam to to też jest wyśmiewanie, np. na zasadzie: 'Ty, słuchaj, ale tamten ksiądz głupoty mówi... chyba jest nienormalny' podczas gdy po prostu opowiem o paru szczegółach i stwierdzę, że chyba niektóre słowa były, kolokwialnie mówiąc, głupie?", a nie stwierdziłem, że coś bądź ktoś jest głupi. Poza tym spowiednik to chyba też człowiek i czy wszystkie jego słowa/dorady są zawsze idealne, mądre i nie można mieć zastrzeżeń? Wątpię i tu się kółko zamyka: jeśli któraś z dorad wyda mi się niemądra (bo za użycie słowa: "głupia" odnoszę wrażenie, że ktoś tu próbuje trollować) to mogę się nią (w świetle prawa, a nie czyjegoś "widzi mi się") podzielić z czystym sumieniem?

Awatar użytkownika
abigail
Gaduła
Gaduła
Posty: 876
Rejestracja: 18 lip 2020
Has thanked: 201 times
Been thanked: 221 times

Re: Czy tajemnica spowiedzi obowiązuje obojga?

Post autor: abigail » 2020-09-29, 22:15

literowka to jest gdy piszesz dorada zamiast porada :p
ale i tak sie nie rozumiemy wiec odpuszczam temat
nie spodziewajcie sie po mnie ani wiedzy, ani mądrości

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Czy tajemnica spowiedzi obowiązuje obojga?

Post autor: Andej » 2020-09-29, 22:26

ElEuler pisze: 2020-09-29, 21:32 jeśli usłyszałem, powiedzmy, absurdalną doradę i chcę o tym porozmawiać z kimś,
To są dwa problemy. Jeden, to ocena wypowiedzi. Nie tyle wypowiedzi głupiej, co uznanej przez Ciebie za głupią. Rozmowa z kimś, może zwrócić uwagę na sens kwestionowanej wypowiedzi. Na jakąś okoliczność lub znaczenie. Z tym, że do zrozumienia o oceny wypowiedzi, porzebna jest znajomość wyznanych grzechów. Bez tego nie ma możliwości uczciwej oceny pouczeń.

Druga sprawa to sam stosunek do spowiednika. Kwestionując jego pouczenia uznajesz się za mądrzejszego w sprawach swoich grzechów i zapobiegania im. A jeśli tak, to jaki sens ma taka spowiedź? Sadzę, że takiej sytuacji należy pójść do spowiednika, którego obdarzasz zaufaniem, i opowiedzieć mu wszystko.

Wielokroć tu pisałem i jak mantrę powtórzę rade ks. Bronisława Bozowskiego, aby z każdej wypowiedzi nawet najgłupszej wyłuskać to, co jest wartością. Wskazówką. Mądrością. Może nieumiejętnie obraną w słowa, może na zbyt niskim poziomie. Ale znaleźć dobro i na nim się skoncentrować.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14933
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4184 times
Been thanked: 2940 times
Kontakt:

Re: Czy tajemnica spowiedzi obowiązuje obojga?

Post autor: Dezerter » 2020-09-29, 22:44

ElEuler pisze: 2020-09-27, 14:23
miłośniczka Faustyny pisze: 2020-09-27, 13:11 Rozmawianie o spowiedzi nie jest grzechem ciężkim. Trzeba jednak uważać na swoje intencje. Jeśli opowiadamy np. po to, żeby wysmiac np. zadaną pokutę to nie jest to dobre. Jeśli natomiast spowiedź dała Ci szczęście z przebaczenia, pokój serca, pojednanie to może nawet warto o tym mówić innym. Zwłaszcza tym, którym brakuje nadziei i ufności.
Bardzo ogólnie określiłaś: "żeby np. wyśmiać" bo gdybym np. rozpowiadał po ludziach jak to tamten kapłan radzi, jakie to jest nonsensowne no to ok- wyśmiewanie, tak nie wolno, ale jeśli usłyszałem, powiedzmy, absurdalną doradę i chcę o tym porozmawiać z kimś, kto mnie na prawdę zna i mu ufam to to też jest wyśmiewanie, np. na zasadzie: "Ty, słuchaj, ale tamten ksiądz głupoty mówi... chyba jest nienormalny" podczas gdy po prostu opowiem o paru szczegółach i stwierdzę, że chyba niektóre słowa były, kolokwialnie mówiąc, głupie? Uważam, że to już chyba wyśmiewaniem nie jest.
Ciebie nie obowiązuje tajemnica, możesz spytać np o opinię na naszym forum i nie widzę w tym nic złego jeśli zrobisz to bez podawania danych personalnych księdza
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

ElEuler
Początkujący
Początkujący
Posty: 57
Rejestracja: 10 cze 2020
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 21 times
Been thanked: 8 times

Re: Czy tajemnica spowiedzi obowiązuje obojga?

Post autor: ElEuler » 2020-09-29, 23:15

abigail pisze: 2020-09-29, 22:15 literowka to jest gdy piszesz dorada zamiast porada :p
ale i tak sie nie rozumiemy wiec odpuszczam temat
Szkoda, że dopiero teraz bo przez chwilę czułem się jak na jakimś politycznym fanpage'u facebooka, na którym gdy ktoś nie ma nic merytorycznego do powiedzenia to czepia się np. braku przecinka przed partykułą "że" lub czymś podobnym. I masz rację: nie rozumiemy się bo temat jest o tajemnicy spowiedzi, a Ty postanawiasz wykazać się swoją wiedzą na temat... językoznawstwa. Pardon.
Andej pisze: 2020-09-29, 22:26 To są dwa problemy. Jeden, to ocena wypowiedzi. Nie tyle wypowiedzi głupiej, co uznanej przez Ciebie za głupią. Rozmowa z kimś, może zwrócić uwagę na sens kwestionowanej wypowiedzi. Na jakąś okoliczność lub znaczenie. Z tym, że do zrozumienia o oceny wypowiedzi, porzebna jest znajomość wyznanych grzechów. Bez tego nie ma możliwości uczciwej oceny pouczeń.

Druga sprawa to sam stosunek do spowiednika. Kwestionując jego pouczenia uznajesz się za mądrzejszego w sprawach swoich grzechów i zapobiegania im. A jeśli tak, to jaki sens ma taka spowiedź? Sadzę, że takiej sytuacji należy pójść do spowiednika, którego obdarzasz zaufaniem, i opowiedzieć mu wszystko.

Wielokroć tu pisałem i jak mantrę powtórzę rade ks. Bronisława Bozowskiego, aby z każdej wypowiedzi nawet najgłupszej wyłuskać to, co jest wartością. Wskazówką. Mądrością. Może nieumiejętnie obraną w słowa, może na zbyt niskim poziomie. Ale znaleźć dobro i na nim się skoncentrować.
W pierwszym poście zapytałem czy mogę z kimś podzielić się takimi informacjami/poradami jeżeli wydadzą mi się one dziwne/śmieszne/głupie etc, chodzi mi o sam fakt tajemnicy spowiedzi, jak w temacie: obowiązuje ona kapłana, lecz spowiadającego się także? Poza tym zapytałem, czy mogę temat poruszyć poza konfesjonałem, jeśli któraś porada wyda mi się głupia, (a nie, że stwierdzę, iż na pewno jest głupia) z oczywistych powodów: mogę jej nie rozumieć, prawda? Poza tym: jeżeli coś jest nie do końca dla mnie zrozumiałe to skąd mam wiedzieć czy pewne porady spowiednika tylko mi się wydały głupie czy może faktycznie są absurdalne, przecież mimo wszystko to nie człowiek, który ma zawsze rację (oczywiście nie 100% słów kapłana, lecz tak jak mówię: niektóre) i wracamy do punktu wyjścia: mogę z czystym sumieniem z kimś poruszyć te kwestie, np. by mieć pewność co do słuszności pewnych stwierdzeń? Czy może jest to złamanie tajemnicy spowiedzi (która, jak mi wiadomo, obowiązuje spowiednika, ale spowiadającego się? Nie wiem, i stąd ta dyskusja ;) ) (nawiasem: "głupie" wydaje mi się np. pouczenie nie mające nic wspólnego z wyznanymi grzechami, lecz to tylko nawiasem).

Co do drugiej sprawy: gdybym stwierdził: "ale głupio gada" to pewnie by to już było jakieś wywyższenie siebie czy poniżenie kapłana, brak pokory i zapewne spowiedź świętokradzka, lecz szukanie porady, w celu lepszego zrozumienia lub upewnienia się czy aby na pewno spowiednik ma świętą rację to już próba bycia mądrzejszym i wyższym aniżeli kapłan?
Dezerter pisze: 2020-09-29, 22:44 Ciebie nie obowiązuje tajemnica, możesz spytać np o opinię na naszym forum i nie widzę w tym nic złego jeśli zrobisz to bez podawania danych personalnych księdza
Przyznam, że cenna uwaga. A co w sytuacji, gdy rozmówca mimo wszystko widział u kogo się spowiadałem (bo też był do spowiedzi u tego samego ;) )? Wybacz, że tak detalicznie drążę, ale lubię mieć pewność :)

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14933
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4184 times
Been thanked: 2940 times
Kontakt:

Re: Czy tajemnica spowiedzi obowiązuje obojga?

Post autor: Dezerter » 2020-09-29, 23:25

A co ten ksiądz ci powiedział? - jak mogę tak szczegółowo ci odpowiedzieć nie wiedząc o co pytasz
A poza tym - by móc sensownie odpowiedzieć i ocenić odpowiedź księdza musiałbym poznać treść twojego wyznania
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Czy tajemnica spowiedzi obowiązuje obojga?

Post autor: Andej » 2020-09-29, 23:27

Nie jesteś zobowiązany do zachowania tajemnicy. Już kilka osób o tym napisało.

Radzenie się zakłada, że w tym co opowiadasz nie ma Twojej oceny wypowiedzi księdza. Jeśli radzisz się przedstawiając sprawę całkowicie neutralnie, tj. cytując bez niedomówień i opinii, to nie ma w tym żadnych znamion wywyższania się.

Tym niemniej, jestem przekonany, że o wszystkim trzeba powiedzieć spowiednikowi.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
abigail
Gaduła
Gaduła
Posty: 876
Rejestracja: 18 lip 2020
Has thanked: 201 times
Been thanked: 221 times

Re: Czy tajemnica spowiedzi obowiązuje obojga?

Post autor: abigail » 2020-09-30, 07:54

ElEuler pisze: 2020-09-29, 21:32
abigail pisze: 2020-09-28, 12:26 na przyklad mi sie wydaje głupie żeś napisal " obowiązuje obojga" (zamiast obydwóch) i teraz powiedz jak ci z tym jest ze to powiedzialam publicznie
:-?
Sorki, ale tu jest forum religijne czy lingwistyczno-filozoficzne? Jeśli moje posty są niezrozumiałe to powiedz w którym miejscu? Przypuszczam, że wszystko jest jasne mimo tej jednej literówki, a jeśli nie to co? Chyba, że mam do czynienia z kolejną osobą, która szuka dowartościowania w odbieganiu od tematu, szukaniu dziury w całym i próbuje pokazać "ę ą" bo znalazła jeden błąd (a sama używa zwrotów a la Ferdek Kiepski: "żeś napisał" zamiast: "napisałeś")? A z tym, że to powiedziałaś publicznie to mi jest nijak bo to nie spowiedź i ani mnie ani Ciebie nie obowiązuje żadna tajemnica chrześcijańska.

bo ci pokazywalam gapo jak to jest gdy skupiasz sie na formie wypowiedzi zamiast na sensie wypowiedzi
dobra ide, bo juz sie tak ucieszyles ze zniklam...
nie spodziewajcie sie po mnie ani wiedzy, ani mądrości

ODPOWIEDZ