ElEuler pisze: ↑2020-10-02, 12:26 Nie widzisz problemu w tym, gdy ksiądz Ci mówi co masz robić mimo, iż to nie ma nic wspólnego z Twoimi grzechami?
Wydaje mi się, że jeśli tak sądzisz, to uważasz się za mądrzejszego od księdza. Ale, jeśli duma na to pozwala, to możesz spytać, dlaczego. Poprosić o wyjaśnienie.
A innej beczki. Czy ksiądz ma obowiązek zadawania pokuty, nawiązującej bezpośrednio i czytelnie do wyznanych grzechów? Jakie grzechy wymagają nakazu odmawiania Ojcze Nasz, a jakie Pod Twoją Obronę? Kiedy ksiądz może nakazać różaniec, a kiedy jednorazowe westchniecie: Jezu, Ufam Tobie?
Teraz to już sobie kpisz. To arogancja. Uważam, że dobra spowiedź wymaga okazania pokory.
Wbrew temu, o co pytałeś, nie chcesz rozmawiać o pokucie czy pouczeniu, ale kwestionujesz kompetencje spowiednika. Nie wiem, czy taka spowiedź ma sens.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.