Czy spowiedź jest ważna
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: ważna czy nieważna
W innym wątku sprawa omówiona.
Tylko i wyłącznie spowiednik może udzielić autorytatywnej odpowiedzi. I nie sądzę, aby via internety.
Tylko i wyłącznie spowiednik może udzielić autorytatywnej odpowiedzi. I nie sądzę, aby via internety.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- miłośniczka Faustyny
- Mistrz komentowania
- Posty: 4436
- Rejestracja: 26 sie 2018
- Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
- Has thanked: 1078 times
- Been thanked: 1149 times
Re: ważna czy nieważna
Niebieska, widziałaś odpowiedzi w wątkach, które wcześniej założyłaś? Może nie możesz ich znaleźć? Jeśli o to chodzi to możemy Ci tu podlinkować. Daj znać. Tam jest trochę odpowiedzi.Niebieskaaa pisze: ↑2020-08-17, 16:25 Witam podczas ostatniej spowiedzi przygotowałam się solidnie i zależało mi, żeby była ona ważna. Kiedy wyznawałam grzechy robiłam to obrazowo i dokładnie. Podczas nauki kapłana przypomniało mi się kilka spraw , więc przerwałam mu i je powiedziałam. Ksiądz ponownie przystąpił do nauki, ale mi przypomniała się jeszcze jedna rzecz. Podczas spowiedzi zdarzały mi się jakieś niechciane myśli o kapłanach i było to uciążliwe. Podczas ostatniej spowiedzi też tak było więc postanowiłam to wyznać. Dlatego kiedy przerwałam księdzu powiedziałam o tym, ale wstydziłam się tego, że podczas spowiedzi u niego tak się stało ale chciałam wyznać wszystko więc powiedziałam to szybko ale nieco ciszej, ponieważ się tego wstydziłam. Ksiądz na pewno zrozumiał, że takie myśli występowały nie wiem jednak czy usłyszał że na jego spowiedzi też, jednak nie zwrócił mi uwagi, że czegoś nie zrozumiał. Czy ta spowiedź była ważna? Według mnie to była tylko okoliczność lekkiego grzechu. Proszę o konkretne odpowiedzi.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"
-
- Początkujący
- Posty: 66
- Rejestracja: 25 cze 2020
- Has thanked: 3 times
Czy spowiedź jest dobra
Witam
Dzis przystąpiłam do spowiedzi. Kapłan jako pokutę zadał mi Anioł Pański i Pod Twoją Obronę i prosił żebym odmówiła pokutę zaraz po spowiedzi. Nie miałam ze sobą książeczki, więc odmówiłam Anioł Pański tak jak pamiętałam bez tego zakończenia i Pod Twoją Obronę. Czy jesli odmówię pełną treść modlitwy jeszcze raz w domu z książeczki w ten sam dzien to będzie w porządku? Proszę o odpowiedź.
Dzis przystąpiłam do spowiedzi. Kapłan jako pokutę zadał mi Anioł Pański i Pod Twoją Obronę i prosił żebym odmówiła pokutę zaraz po spowiedzi. Nie miałam ze sobą książeczki, więc odmówiłam Anioł Pański tak jak pamiętałam bez tego zakończenia i Pod Twoją Obronę. Czy jesli odmówię pełną treść modlitwy jeszcze raz w domu z książeczki w ten sam dzien to będzie w porządku? Proszę o odpowiedź.
- miłośniczka Faustyny
- Mistrz komentowania
- Posty: 4436
- Rejestracja: 26 sie 2018
- Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
- Has thanked: 1078 times
- Been thanked: 1149 times
Re: Czy spowiedź jest dobra
Tak, wszystko będzie jak najbardziej ok.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"
-
- Początkujący
- Posty: 66
- Rejestracja: 25 cze 2020
- Has thanked: 3 times
Re: Czy spowiedź jest dobra
A czy jeśli czasem na spowiedzi przychodzą jakieś niechciane myśli na temat kapłana to jest to grzech. Dziś tak miałam przez moment powiedziałam to księdzu ale powiedziałam ogólnie że czasem podczas spowiedzi tak mam a nie ze konkretnie dziś. Po odejściu od konfesjonału miałam wrażenie że wszystko jest ok dopiero w domu mnie to zastanowiło. Nie chcialam niczego zataic denerwowałam się i może to dlatego. Czy spowiedź jest dobra?
-
- Początkujący
- Posty: 66
- Rejestracja: 25 cze 2020
- Has thanked: 3 times
Niechciane myśli podczas spowiedzi
czy jeśli czasem na spowiedzi przychodzą jakieś niechciane myśli na temat kapłana to jest to grzech. Dziś tak miałam przez moment powiedziałam to księdzu ale powiedziałam ogólnie że czasem podczas spowiedzi tak mam a nie ze konkretnie dziś. Po odejściu od konfesjonału miałam wrażenie że wszystko jest ok dopiero w domu mnie to zastanowiło. Nie chcialam niczego zataic denerwowałam się i może to dlatego. Czy spowiedź jest dobra?
Ostatnio zmieniony 2022-10-11, 17:06 przez Morkej, łącznie zmieniany 1 raz.
- Praktyk
- Biegły forumowicz
- Posty: 1959
- Rejestracja: 28 lis 2017
- Has thanked: 412 times
- Been thanked: 431 times
Re: Pytanie
Grzech to bardzo nie. Raczej natrętne przeszkadzanie w ważnych chwilach ze strony zła. Im więcej dobrego wynika z jakiegoś działania tym bardziej te przeszkadzajki się nasilają. Zauważyłaś to, powiedziałaś, jest Ok.
Panie patrz na moje serce razem ze mną, patrz na prawdę o mnie razem ze mną.
Re: Pytanie
Zły zwykle najbardziej tam przeszkadza i kusi gdzie może się stać dużo dobra, np tak jak w czasie spowiedzi. Ale jesli to sa tylko pokusy, odrzucone przez Ciebie, niechciane, to nie można mówić o grzechu, (bo walczysz z takimi pokusami)
Grzechem było by rozwijanie tych myśli w nieczyste, złe myśli o kimś lub i pójście za tymi pokusami jeszcze dalej w jakieś czyny.
Grzechem było by rozwijanie tych myśli w nieczyste, złe myśli o kimś lub i pójście za tymi pokusami jeszcze dalej w jakieś czyny.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14933
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4184 times
- Been thanked: 2940 times
- Kontakt:
Re: Pytanie
Każda spowiedź jest dobra, a twoja nawet ważna - raduj się zbliżającymi Świętami a jak się pojawią jakieś głupie myśli mów im:
precz ! mój Tata mnie kocha
precz ! mój Tata mnie kocha
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
-
- Początkujący
- Posty: 66
- Rejestracja: 25 cze 2020
- Has thanked: 3 times
Niewłaściwie odprawiona pokuta
Po dzisiejszej spowiedzi przypomniało mi się że chyba nie do końca dobrze wypełniłam pokutę z wcześniejszej dokładnie przedślubnej spowiedzi. Miałam się modlić za rodzinę ale nie pamiętam czy to była pokuta czy rada spowiednika a do tego inna pokuta? Czy obecna spowiedź jest dobra bo to przypomniało mi się zacznie później? Czy powiedzieć o tym na następnej spowiedzi?
Ostatnio zmieniony 2022-10-11, 16:53 przez Morkej, łącznie zmieniany 1 raz.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Pokuta
Tak. Ale nie tylko.
Najpierw samo sobie zadaj pokutę. Najlepiej najbardziej zbliżoną to tej, o której napisałaś.
Przyznam się, że tego powodu, że niedosłyszę, zwłaszcza gdy głośniej w kościele, nie zawsze wiem dokładnie, jaką miałem zadaną. Poza tym, gdy odchodząc od konfesjonały w trakcie mszy bezpośrednio się w nią włączam, bywa że zapominam. Wtedy oszukuję w pamięci, co się da, i wypełniam to, co mi się wydaje. Na przykład, gdy polecono odmówienie litanii (zapomniałem jakiej, ale wiem że związanej z Jezusem), to odmawiam (właściwie rozważam) wszystkie tego typu litanie. I nie po jednym razie, ale np. po trzy razy. I nie mam wyrzutów sumienia. Czasem informuję o tyk=m spowiedników, którzy pochwalają takie postępowanie.
Bo pokuta nie polega na wymówieniu jednaj czy iluś formułek. To tylko jej zewnętrzna forma. Ważniejsza jest treść. Skrucha. Intencja. Zaangażowanie.
Najpierw samo sobie zadaj pokutę. Najlepiej najbardziej zbliżoną to tej, o której napisałaś.
Przyznam się, że tego powodu, że niedosłyszę, zwłaszcza gdy głośniej w kościele, nie zawsze wiem dokładnie, jaką miałem zadaną. Poza tym, gdy odchodząc od konfesjonały w trakcie mszy bezpośrednio się w nią włączam, bywa że zapominam. Wtedy oszukuję w pamięci, co się da, i wypełniam to, co mi się wydaje. Na przykład, gdy polecono odmówienie litanii (zapomniałem jakiej, ale wiem że związanej z Jezusem), to odmawiam (właściwie rozważam) wszystkie tego typu litanie. I nie po jednym razie, ale np. po trzy razy. I nie mam wyrzutów sumienia. Czasem informuję o tyk=m spowiedników, którzy pochwalają takie postępowanie.
Bo pokuta nie polega na wymówieniu jednaj czy iluś formułek. To tylko jej zewnętrzna forma. Ważniejsza jest treść. Skrucha. Intencja. Zaangażowanie.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
-
- Początkujący
- Posty: 66
- Rejestracja: 25 cze 2020
- Has thanked: 3 times
Liczba grzechów ciężkich
Czy jeśli z zapomnienia nie poda się liczby grzechów ciężkich a wyzna się je to spowiedź jest dobra?
Re: Pokuta
Z radami Andeja zasadniczo się zgodzę, dlatego nie będę ich powielać, bo są dobre.
Ale zwrócę uwagę jednak na to "mnożenie " pokuty.
Oczywiście, że samemu można wybrać dowolną litanię i odmówić ją gdy zapomniało się zadanej pokuty.
Ale jedna litania wystarczy. Ważniejszy jest akt skruchy i chęć wynagrodzenia Bogu za nasze grzechy.
Chodzi mi o to by nie popadać w przesadę i nie starać się prześcigać samego siebie albo kapłana w nakładaniu na siebie pokuty w postaci mnożenia tych modlitw. Bo nie chodzi tu o ilość.
Tylko o postawę serca.
Pięknie tej postawy uczą psalmy pokutne: 6, 32, 38, 51, 102, 130 i 143.
Warto jeden z nich odmówić/rozważyć po spowiedzi.
Nie wiem czy pamiętacie, że spowiedź gładzi kary wieczne ale pozostają kary doczesne (czyli najcześciej skutki grzechów) dlatego warto dopełniać pokutę praktyką odpustów, choćby częściowych jesli nie możliwe jest obecnie spełnienie warunków odpustu zupełnego.
Taką najprostszą praktyką odpustu częściowego jest odmówienie pobożne modlitwy "Pod Twoją Obronę"
https://dolinamodlitwy.pl/pod-twoja-obrone/
takie artykuł jeszcze przy okazji znalazłam:
http://www.spowiedz.pl/skutki01.htm
Ale zwrócę uwagę jednak na to "mnożenie " pokuty.
Oczywiście, że samemu można wybrać dowolną litanię i odmówić ją gdy zapomniało się zadanej pokuty.
Ale jedna litania wystarczy. Ważniejszy jest akt skruchy i chęć wynagrodzenia Bogu za nasze grzechy.
Chodzi mi o to by nie popadać w przesadę i nie starać się prześcigać samego siebie albo kapłana w nakładaniu na siebie pokuty w postaci mnożenia tych modlitw. Bo nie chodzi tu o ilość.
Tylko o postawę serca.
Pięknie tej postawy uczą psalmy pokutne: 6, 32, 38, 51, 102, 130 i 143.
Warto jeden z nich odmówić/rozważyć po spowiedzi.
Nie wiem czy pamiętacie, że spowiedź gładzi kary wieczne ale pozostają kary doczesne (czyli najcześciej skutki grzechów) dlatego warto dopełniać pokutę praktyką odpustów, choćby częściowych jesli nie możliwe jest obecnie spełnienie warunków odpustu zupełnego.
Taką najprostszą praktyką odpustu częściowego jest odmówienie pobożne modlitwy "Pod Twoją Obronę"
https://dolinamodlitwy.pl/pod-twoja-obrone/
takie artykuł jeszcze przy okazji znalazłam:
http://www.spowiedz.pl/skutki01.htm
-
- Początkujący
- Posty: 66
- Rejestracja: 25 cze 2020
- Has thanked: 3 times
Czy moja spowiedź jest była poprawna?
Witam
Dziś byłam u spowiedzi. Wyznawałam grzechy i w czasie rozgrzeszenia przypomniałam sobie o tym że czasem obmawiałam kogoś w pracy. Nie byłam pewna czy wyznałam to z innymi grzechami jednak ksiądz po rozgrzeszeniu zaraz powiedział że Bóg odpuszcza mi grzechy itp że nie znalazłam momentu żeby mu przerwać i to dodać. Nie chciałam niczego zataić. Czy moja spowiedź jest dobra? Czy dobrze przyjęłam Komunię? Czy mówić o tym na następnej spowiedzi? Liczę na poważne odpowiedzi
Pozdrawiam
Dziś byłam u spowiedzi. Wyznawałam grzechy i w czasie rozgrzeszenia przypomniałam sobie o tym że czasem obmawiałam kogoś w pracy. Nie byłam pewna czy wyznałam to z innymi grzechami jednak ksiądz po rozgrzeszeniu zaraz powiedział że Bóg odpuszcza mi grzechy itp że nie znalazłam momentu żeby mu przerwać i to dodać. Nie chciałam niczego zataić. Czy moja spowiedź jest dobra? Czy dobrze przyjęłam Komunię? Czy mówić o tym na następnej spowiedzi? Liczę na poważne odpowiedzi
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony 2022-10-11, 16:52 przez Morkej, łącznie zmieniany 1 raz.