Przekleństwa
-
- Przybysz
- Posty: 5
- Rejestracja: 4 lut 2021
- Has thanked: 5 times
Przekleństwa
Dzień dobry, mam pytanie. Czy jeżeli przeklnę można powiedzieć nieumyślnie przez już trochę wyrobiony nawyk(teraz staram się w ogóle nie przeklinać ale czasem mi się wymsknie) to czy to jest grzech ciężki czy jeszcze lekki?
I drugie moje pytanie. Czy jeżeli ktoś przeklnie żeby dosmiesznić żart to to jest grzech ciężki?
Z góry dziękuję za odpowiedzi
Dodano po 7 minutach 33 sekundach:
A i jeszcze jedno. Czy słuchanie piosenek z przekleństwami, ale nie śpiewanie ich to jest grzech?
I drugie moje pytanie. Czy jeżeli ktoś przeklnie żeby dosmiesznić żart to to jest grzech ciężki?
Z góry dziękuję za odpowiedzi
Dodano po 7 minutach 33 sekundach:
A i jeszcze jedno. Czy słuchanie piosenek z przekleństwami, ale nie śpiewanie ich to jest grzech?
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Przekleństwa
Przekleństwo nie zawsze jest grzechem. Ale może nim być, zarówno ciężkim, jak też powszednim. W zależności od okoliczności.
Jednak, niemal zawsze, jest złem. Słuchanie wulgarnych piosenek też za grzech uważam. To świadczy o człowieku. To świadomy wybór.
Jednak, niemal zawsze, jest złem. Słuchanie wulgarnych piosenek też za grzech uważam. To świadczy o człowieku. To świadomy wybór.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13803
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2022 times
- Been thanked: 2204 times
Re: Przekleństwa
Artur Rojek nagrał z Myslowitz okło 8 płyt studyjnych w ciągu około 16 lat kariery. Nigdy nie przeklną.
W 2014 na solowej płycie znalazł się "singlowy" numer pt: "Beksa".
Jest tam wers:
"Już już już / Nie wytrzymuję tempa / Wszystko k...a, skręca".
Nie wyobrażam sobie twórczości rojka i tego numeru bez tego przekleństwa.
To trochę jak zachowanie Jezusa w świątyni. Jedyny akt "agresji".
Jeżeli twoje życie jest białe, wyjątek czerni, jedynie uwypukla czystość.
Jednym słowem przekleństwo może być uzasadnione, a nawet konieczne.
Niestety współczesna "muzyka" opiera się często głównie na wulgaryzmach. Pytanie czego więc tam słuchać.
Z etymologicznego punktu widzenia "przekleństwo" oznacza przeklinać, zaklinać, zauraczać, czarować ...
W 2014 na solowej płycie znalazł się "singlowy" numer pt: "Beksa".
Jest tam wers:
"Już już już / Nie wytrzymuję tempa / Wszystko k...a, skręca".
Nie wyobrażam sobie twórczości rojka i tego numeru bez tego przekleństwa.
To trochę jak zachowanie Jezusa w świątyni. Jedyny akt "agresji".
Jeżeli twoje życie jest białe, wyjątek czerni, jedynie uwypukla czystość.
Jednym słowem przekleństwo może być uzasadnione, a nawet konieczne.
Niestety współczesna "muzyka" opiera się często głównie na wulgaryzmach. Pytanie czego więc tam słuchać.
Z etymologicznego punktu widzenia "przekleństwo" oznacza przeklinać, zaklinać, zauraczać, czarować ...
Chcesz powiedzieć, że zło może nie być grzechem?
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Lunka
- Super gaduła
- Posty: 1438
- Rejestracja: 26 sty 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 956 times
- Been thanked: 566 times
Re: Przekleństwa
@sądzony lubisz Myslovitz?
Bo ja kocham
Rozważałam nazwanie synka Artur
Bo ja kocham
Rozważałam nazwanie synka Artur
"Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona."
Łk 10,41-42
Łk 10,41-42
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13803
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2022 times
- Been thanked: 2204 times
Re: Przekleństwa
Tak. Bardzo. Oczywiście do czasu kiedy był z nimi Rojek.
Więc bardziej Rojka niż myslovitz.
Ich / jego muzyka i teksty wywarły na mnie b. duży wpływ. Najpierw była nirvana, następnie myslovitz.
Bez nich nie byłbym tym kim jestem.
Jest dwóch mężczyzn,których kiedyś zaliczałem do osób, w których mógłbym się zakochać,
jednym z nich był Thom Yorke z Radiohead i Artur Rojek (oczywiście nie chodzi o ich zewnętrzność, a wewnętrzną kobiecość).
Polecam:
https://www.empik.com/artur-rojek-inacz ... 4OEALw_wcB
Co do imienia:
Artur Art – niedźwiedź, ur – młody, piękny, kwitnący lub ard – wysoki, szlachetny.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Artur
Mi się nie widzi.
Pozdrawiam
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Lunka
- Super gaduła
- Posty: 1438
- Rejestracja: 26 sty 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 956 times
- Been thanked: 566 times
Re: Przekleństwa
Cóż dodać do tej wypowiedzi. Ich muzyka mnie ukształtowała. Delikatność Rojka, taka właśnie kobieca wypracowała niedościgniony ideal mężczyzny dla mnie 🤭sądzony pisze: ↑2021-02-06, 15:59Tak. Bardzo. Oczywiście do czasu kiedy był z nimi Rojek.
Więc bardziej Rojka niż myslovitz.
Ich / jego muzyka i teksty wywarły na mnie b. duży wpływ. Najpierw była nirvana, następnie myslovitz.
Bez nich nie byłbym tym kim jestem.
Jest dwóch mężczyzn,których kiedyś zaliczałem do osób, w których mógłbym się zakochać,
jednym z nich był Thom Yorke z Radiohead i Artur Rojek (oczywiście nie chodzi o ich zewnętrzność, a wewnętrzną kobiecość).
Polecam:
https://www.empik.com/artur-rojek-inacz ... 4OEALw_wcB
Co do imienia:
Artur Art – niedźwiedź, ur – młody, piękny, kwitnący lub ard – wysoki, szlachetny.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Artur
Mi się nie widzi.
Pozdrawiam
A mąż to zupełne przeciwieństwo hihi
Radiohead również lubię i szanuję.
Miałam w ogóle okazję być na jednym z ostatnich koncertów Myslovitz z Rojkiem nie wiedząc jeszcze że to ostatnia szansa.
Teraz mniej słucham, bo przez takie utwory trochę wpadam w melancholię i przygnębienie... Trochę nie radzę sobie z emocjami więc dawkuje.
A co do znaczenia, właśnie ten brak konkretnego znaczenia sprawiło, że mój syn nie ma na imię Artur
Ten niedźwiedź też do mnie nie przemówił
Pozdrawiam również
"Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona."
Łk 10,41-42
Łk 10,41-42
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Przekleństwa
Nie, nie chcę. Chciałem przekazać to, co napisałem. Czyli, że są przypadki, gdy nie jest grzechem.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14989
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4216 times
- Been thanked: 2955 times
- Kontakt:
Re: Przekleństwa
lekki chyba, że bardzo wulgarneNothingsafe pisze: ↑2021-02-05, 13:10 Dzień dobry, mam pytanie. Czy jeżeli przeklnę można powiedzieć nieumyślnie przez już trochę wyrobiony nawyk(teraz staram się w ogóle nie przeklinać ale czasem mi się wymsknie) to czy to jest grzech ciężki czy jeszcze lekki?
lekki chyba, że bardzo wulgarneI drugie moje pytanie. Czy jeżeli ktoś przeklnie żeby dosmiesznić żart to to jest grzech ciężki?
Z góry dziękuję za odpowiedzi
jak już to lekkiA i jeszcze jedno. Czy słuchanie piosenek z przekleństwami, ale nie śpiewanie ich to jest grzech?
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13803
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2022 times
- Been thanked: 2204 times
Re: Przekleństwa
np?
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
Re: Przekleństwa
Chodzi chyba po prostu o sytuację kiedy pod wpływem emocji ktoś przeklnie. Np. Ktoś miał wypadek samochodowy, ucieka z miejsca zdarzenia i zaczyna przeklinać, w tedy może nawet nie mieć pełnej świadomości, że to robi.Nie, nie chcę. Chciałem przekazać to, co napisałem. Czyli, że są przypadki, gdy nie jest grzechem.
np?
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13803
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2022 times
- Been thanked: 2204 times
Re: Przekleństwa
W sumie tak. Dzięki za wyjaśnienie.Wer pisze: ↑2021-02-07, 10:36Chodzi chyba po prostu o sytuację kiedy pod wpływem emocji ktoś przeklnie. Np. Ktoś miał wypadek samochodowy, ucieka z miejsca zdarzenia i zaczyna przeklinać, w tedy może nawet nie mieć pełnej świadomości, że to robi.Nie, nie chcę. Chciałem przekazać to, co napisałem. Czyli, że są przypadki, gdy nie jest grzechem.
np?
Gdzieś czytałem o gościu, który lunatykował.
W jednym śnie wstał, wsiadł w samochód, przejechał pół miasta, zabił teściową, po czym wrócił i położył się spać.
Uczynił zło, ale czy grzech?
Dodam, że przed sądem został uniewinniony.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
Re: Przekleństwa
Strasznie trudna sytuacja. Względem trzech cech które muszą wystąpić aby grzech ciężki był popełniony (świadomie, dobrowolnie i w materii ważnej czyli 10 przykazań Bożych) nie ma grzechu ciężkiego. Nie było ani świadomości ani dobrowolności. Ale to tylko łatwo powiedzieć.Gdzieś czytałem o gościu, który lunatykował.
W jednym śnie wstał, wsiadł w samochód, przejechał pół miasta, zabił teściową, po czym wrócił i położył się spać.
Uczynił zło, ale czy grzech?
Dodam, że przed sądem został uniewinniony.
- Viridiana
- Biegły forumowicz
- Posty: 1707
- Rejestracja: 6 sie 2018
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 554 times
- Been thanked: 419 times
Re: Przekleństwa
Raczej lekki, zakładając, że nie używasz tych przekleństw np. żeby kogoś obrażać.Nothingsafe pisze: ↑2021-02-05, 13:10 Dzień dobry, mam pytanie. Czy jeżeli przeklnę można powiedzieć nieumyślnie przez już trochę wyrobiony nawyk(teraz staram się w ogóle nie przeklinać ale czasem mi się wymsknie) to czy to jest grzech ciężki czy jeszcze lekki?
Moja prywatna opinia jest taka, że jeżeli żart zawdzięcza swoją śmieszność wulgaryzmowi, to to słaby żart. Ale nie jest to raczej grzech ciężki.Nothingsafe pisze: ↑2021-02-05, 13:10 I drugie moje pytanie. Czy jeżeli ktoś przeklnie żeby dosmiesznić żart to to jest grzech ciężki?
Nie, to zasadniczo nie jest grzech.Nothingsafe pisze: ↑2021-02-05, 13:10 A i jeszcze jedno. Czy słuchanie piosenek z przekleństwami, ale nie śpiewanie ich to jest grzech?
Miłość nie wyrządza zła drugiemu człowiekowi. Miłość więc jest wypełnieniem Prawa (Rz 13, 10)
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Przekleństwa
Już o tym pisałem, chyba dwa razy. Ale powtórzę. Opowiadał mi to ksiądz, który był z wizytą u pewnego człowieka. Facio był sam, żona w szpitalu, na porodówce. W trakcie wizyty zadzwonił telefon. Dowiedział się, że urodził mu się syn. Az podskoczył z radości. Potem ze łzami w oczach powtarzał z zachwytem: O k..., o k..., o k..., o k..., o k..., chodząc, w tę i z powrotem po pokoju.
Ksiądz wytłumaczył, że to był człowiek, który inaczej nie potrafił wyrazić swojego zachwytu. Używał słowa, które zawsze cisnęło mu się na usta w stanach emocjonalnych. Pochodził i żył w takim środowisku, w którym słowo na 11 literę jest najczęściej używanym słowem. Także jako przecinek.
Tenże ksiądz stwierdził, że nie można mu brać tego za złe.
A ksiądz ten, był dla mnie wielkim autorytetem. Żył i zmarł w opinii świętości.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13803
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2022 times
- Been thanked: 2204 times
Re: Przekleństwa
Już zrozumiałem, ale dziękuję za wyjaśnienie.Andej pisze: ↑2021-02-07, 17:21Już o tym pisałem, chyba dwa razy. Ale powtórzę. Opowiadał mi to ksiądz, który był z wizytą u pewnego człowieka. Facio był sam, żona w szpitalu, na porodówce. W trakcie wizyty zadzwonił telefon. Dowiedział się, że urodził mu się syn. Az podskoczył z radości. Potem ze łzami w oczach powtarzał z zachwytem: O k..., o k..., o k..., o k..., o k..., chodząc, w tę i z powrotem po pokoju.
Ksiądz wytłumaczył, że to był człowiek, który inaczej nie potrafił wyrazić swojego zachwytu. Używał słowa, które zawsze cisnęło mu się na usta w stanach emocjonalnych. Pochodził i żył w takim środowisku, w którym słowo na 11 literę jest najczęściej używanym słowem. Także jako przecinek.
Tenże ksiądz stwierdził, że nie można mu brać tego za złe.
A ksiądz ten, był dla mnie wielkim autorytetem. Żył i zmarł w opinii świętości.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20