Przekleństwa

Rozmowa na temat upadłego anioła, czyli szatana, jego cel w świecie, początek jego istnienia, itp.
ODPOWIEDZ
Nothingsafe
Przybysz
Przybysz
Posty: 5
Rejestracja: 4 lut 2021
Has thanked: 5 times

Przekleństwa

Post autor: Nothingsafe » 2021-02-05, 13:10

Dzień dobry, mam pytanie. Czy jeżeli przeklnę można powiedzieć nieumyślnie przez już trochę wyrobiony nawyk(teraz staram się w ogóle nie przeklinać ale czasem mi się wymsknie) to czy to jest grzech ciężki czy jeszcze lekki?

I drugie moje pytanie. Czy jeżeli ktoś przeklnie żeby dosmiesznić żart to to jest grzech ciężki?

Z góry dziękuję za odpowiedzi :)

Dodano po 7 minutach 33 sekundach:
A i jeszcze jedno. Czy słuchanie piosenek z przekleństwami, ale nie śpiewanie ich to jest grzech?

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4217 times

Re: Przekleństwa

Post autor: Andej » 2021-02-05, 18:47

Przekleństwo nie zawsze jest grzechem. Ale może nim być, zarówno ciężkim, jak też powszednim. W zależności od okoliczności.
Jednak, niemal zawsze, jest złem. Słuchanie wulgarnych piosenek też za grzech uważam. To świadczy o człowieku. To świadomy wybór.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13756
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2019 times
Been thanked: 2195 times

Re: Przekleństwa

Post autor: sądzony » 2021-02-06, 13:08

Artur Rojek nagrał z Myslowitz okło 8 płyt studyjnych w ciągu około 16 lat kariery. Nigdy nie przeklną.
W 2014 na solowej płycie znalazł się "singlowy" numer pt: "Beksa".
Jest tam wers:
"Już już już / Nie wytrzymuję tempa / Wszystko k...a, skręca".

Nie wyobrażam sobie twórczości rojka i tego numeru bez tego przekleństwa.
To trochę jak zachowanie Jezusa w świątyni. Jedyny akt "agresji".

Jeżeli twoje życie jest białe, wyjątek czerni, jedynie uwypukla czystość.

Jednym słowem przekleństwo może być uzasadnione, a nawet konieczne.
Niestety współczesna "muzyka" opiera się często głównie na wulgaryzmach. Pytanie czego więc tam słuchać.

Z etymologicznego punktu widzenia "przekleństwo" oznacza przeklinać, zaklinać, zauraczać, czarować ...
Andej pisze: 2021-02-05, 18:47 Przekleństwo nie zawsze jest grzechem. (..) Jednak, niemal zawsze, jest złem. (…)
Chcesz powiedzieć, że zło może nie być grzechem?
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Lunka
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1438
Rejestracja: 26 sty 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 956 times
Been thanked: 566 times

Re: Przekleństwa

Post autor: Lunka » 2021-02-06, 14:12

@sądzony lubisz Myslovitz?
Bo ja kocham 😌
Rozważałam nazwanie synka Artur 🤔
"Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona."
Łk 10,41-42

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13756
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2019 times
Been thanked: 2195 times

Re: Przekleństwa

Post autor: sądzony » 2021-02-06, 15:59

Lunka pisze: 2021-02-06, 14:12 @sądzony lubisz Myslovitz?
Bo ja kocham 😌
Rozważałam nazwanie synka Artur 🤔
Tak. Bardzo. Oczywiście do czasu kiedy był z nimi Rojek.
Więc bardziej Rojka niż myslovitz.
Ich / jego muzyka i teksty wywarły na mnie b. duży wpływ. Najpierw była nirvana, następnie myslovitz.
Bez nich nie byłbym tym kim jestem.
Jest dwóch mężczyzn,których kiedyś zaliczałem do osób, w których mógłbym się zakochać,
jednym z nich był Thom Yorke z Radiohead i Artur Rojek (oczywiście nie chodzi o ich zewnętrzność, a wewnętrzną kobiecość).

Polecam:
https://www.empik.com/artur-rojek-inacz ... 4OEALw_wcB

Co do imienia:
Artur Art – niedźwiedź, ur – młody, piękny, kwitnący lub ard – wysoki, szlachetny.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Artur

Mi się nie widzi. :)

Pozdrawiam
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Lunka
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1438
Rejestracja: 26 sty 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 956 times
Been thanked: 566 times

Re: Przekleństwa

Post autor: Lunka » 2021-02-06, 16:42

sądzony pisze: 2021-02-06, 15:59
Lunka pisze: 2021-02-06, 14:12 @sądzony lubisz Myslovitz?
Bo ja kocham 😌
Rozważałam nazwanie synka Artur 🤔
Tak. Bardzo. Oczywiście do czasu kiedy był z nimi Rojek.
Więc bardziej Rojka niż myslovitz.
Ich / jego muzyka i teksty wywarły na mnie b. duży wpływ. Najpierw była nirvana, następnie myslovitz.
Bez nich nie byłbym tym kim jestem.
Jest dwóch mężczyzn,których kiedyś zaliczałem do osób, w których mógłbym się zakochać,
jednym z nich był Thom Yorke z Radiohead i Artur Rojek (oczywiście nie chodzi o ich zewnętrzność, a wewnętrzną kobiecość).

Polecam:
https://www.empik.com/artur-rojek-inacz ... 4OEALw_wcB

Co do imienia:
Artur Art – niedźwiedź, ur – młody, piękny, kwitnący lub ard – wysoki, szlachetny.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Artur

Mi się nie widzi. :)

Pozdrawiam
Cóż dodać do tej wypowiedzi. Ich muzyka mnie ukształtowała. Delikatność Rojka, taka właśnie kobieca wypracowała niedościgniony ideal mężczyzny dla mnie 🤭
A mąż to zupełne przeciwieństwo 😁 hihi
Radiohead również lubię i szanuję.

Miałam w ogóle okazję być na jednym z ostatnich koncertów Myslovitz z Rojkiem nie wiedząc jeszcze że to ostatnia szansa.

Teraz mniej słucham, bo przez takie utwory trochę wpadam w melancholię i przygnębienie... Trochę nie radzę sobie z emocjami więc dawkuje.

A co do znaczenia, właśnie ten brak konkretnego znaczenia sprawiło, że mój syn nie ma na imię Artur 😌
Ten niedźwiedź 🐻 też do mnie nie przemówił 🙃

Pozdrawiam również 😌
"Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona."
Łk 10,41-42

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4217 times

Re: Przekleństwa

Post autor: Andej » 2021-02-06, 18:50

sądzony pisze: 2021-02-06, 13:08
Andej pisze: 2021-02-05, 18:47 Przekleństwo nie zawsze jest grzechem. (..) Jednak, niemal zawsze, jest złem. (…)
Chcesz powiedzieć, że zło może nie być grzechem?
Nie, nie chcę. Chciałem przekazać to, co napisałem. Czyli, że są przypadki, gdy nie jest grzechem.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14924
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4176 times
Been thanked: 2938 times
Kontakt:

Re: Przekleństwa

Post autor: Dezerter » 2021-02-06, 22:48

Nothingsafe pisze: 2021-02-05, 13:10 Dzień dobry, mam pytanie. Czy jeżeli przeklnę można powiedzieć nieumyślnie przez już trochę wyrobiony nawyk(teraz staram się w ogóle nie przeklinać ale czasem mi się wymsknie) to czy to jest grzech ciężki czy jeszcze lekki?
lekki chyba, że bardzo wulgarne
I drugie moje pytanie. Czy jeżeli ktoś przeklnie żeby dosmiesznić żart to to jest grzech ciężki?

Z góry dziękuję za odpowiedzi :)
lekki chyba, że bardzo wulgarne
A i jeszcze jedno. Czy słuchanie piosenek z przekleństwami, ale nie śpiewanie ich to jest grzech?
jak już to lekki
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13756
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2019 times
Been thanked: 2195 times

Re: Przekleństwa

Post autor: sądzony » 2021-02-07, 10:31

Andej pisze: 2021-02-06, 18:50
sądzony pisze: 2021-02-06, 13:08
Andej pisze: 2021-02-05, 18:47 Przekleństwo nie zawsze jest grzechem. (..) Jednak, niemal zawsze, jest złem. (…)
Chcesz powiedzieć, że zło może nie być grzechem?
Nie, nie chcę. Chciałem przekazać to, co napisałem. Czyli, że są przypadki, gdy nie jest grzechem.
np?
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Wer

Re: Przekleństwa

Post autor: Wer » 2021-02-07, 10:36

Nie, nie chcę. Chciałem przekazać to, co napisałem. Czyli, że są przypadki, gdy nie jest grzechem.

np?
Chodzi chyba po prostu o sytuację kiedy pod wpływem emocji ktoś przeklnie. Np. Ktoś miał wypadek samochodowy, ucieka z miejsca zdarzenia i zaczyna przeklinać, w tedy może nawet nie mieć pełnej świadomości, że to robi.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13756
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2019 times
Been thanked: 2195 times

Re: Przekleństwa

Post autor: sądzony » 2021-02-07, 11:15

Wer pisze: 2021-02-07, 10:36
Nie, nie chcę. Chciałem przekazać to, co napisałem. Czyli, że są przypadki, gdy nie jest grzechem.

np?
Chodzi chyba po prostu o sytuację kiedy pod wpływem emocji ktoś przeklnie. Np. Ktoś miał wypadek samochodowy, ucieka z miejsca zdarzenia i zaczyna przeklinać, w tedy może nawet nie mieć pełnej świadomości, że to robi.
W sumie tak. Dzięki za wyjaśnienie.
Gdzieś czytałem o gościu, który lunatykował.
W jednym śnie wstał, wsiadł w samochód, przejechał pół miasta, zabił teściową, po czym wrócił i położył się spać.
Uczynił zło, ale czy grzech?
Dodam, że przed sądem został uniewinniony.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Wer

Re: Przekleństwa

Post autor: Wer » 2021-02-07, 12:04

Gdzieś czytałem o gościu, który lunatykował.
W jednym śnie wstał, wsiadł w samochód, przejechał pół miasta, zabił teściową, po czym wrócił i położył się spać.
Uczynił zło, ale czy grzech?
Dodam, że przed sądem został uniewinniony.
Strasznie trudna sytuacja. Względem trzech cech które muszą wystąpić aby grzech ciężki był popełniony (świadomie, dobrowolnie i w materii ważnej czyli 10 przykazań Bożych) nie ma grzechu ciężkiego. Nie było ani świadomości ani dobrowolności. Ale to tylko łatwo powiedzieć.

Awatar użytkownika
Viridiana
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1707
Rejestracja: 6 sie 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 552 times
Been thanked: 419 times

Re: Przekleństwa

Post autor: Viridiana » 2021-02-07, 13:07

Nothingsafe pisze: 2021-02-05, 13:10 Dzień dobry, mam pytanie. Czy jeżeli przeklnę można powiedzieć nieumyślnie przez już trochę wyrobiony nawyk(teraz staram się w ogóle nie przeklinać ale czasem mi się wymsknie) to czy to jest grzech ciężki czy jeszcze lekki?
Raczej lekki, zakładając, że nie używasz tych przekleństw np. żeby kogoś obrażać.
Nothingsafe pisze: 2021-02-05, 13:10 I drugie moje pytanie. Czy jeżeli ktoś przeklnie żeby dosmiesznić żart to to jest grzech ciężki?
Moja prywatna opinia jest taka, że jeżeli żart zawdzięcza swoją śmieszność wulgaryzmowi, to to słaby żart. ;) Ale nie jest to raczej grzech ciężki.
Nothingsafe pisze: 2021-02-05, 13:10 A i jeszcze jedno. Czy słuchanie piosenek z przekleństwami, ale nie śpiewanie ich to jest grzech?
Nie, to zasadniczo nie jest grzech.
Miłość nie wyrządza zła drugiemu człowiekowi. Miłość więc jest wypełnieniem Prawa (Rz 13, 10)

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4217 times

Re: Przekleństwa

Post autor: Andej » 2021-02-07, 17:21

sądzony pisze: 2021-02-07, 10:31 np?
Już o tym pisałem, chyba dwa razy. Ale powtórzę. Opowiadał mi to ksiądz, który był z wizytą u pewnego człowieka. Facio był sam, żona w szpitalu, na porodówce. W trakcie wizyty zadzwonił telefon. Dowiedział się, że urodził mu się syn. Az podskoczył z radości. Potem ze łzami w oczach powtarzał z zachwytem: O k..., o k..., o k..., o k..., o k..., chodząc, w tę i z powrotem po pokoju.
Ksiądz wytłumaczył, że to był człowiek, który inaczej nie potrafił wyrazić swojego zachwytu. Używał słowa, które zawsze cisnęło mu się na usta w stanach emocjonalnych. Pochodził i żył w takim środowisku, w którym słowo na 11 literę jest najczęściej używanym słowem. Także jako przecinek.
Tenże ksiądz stwierdził, że nie można mu brać tego za złe.
A ksiądz ten, był dla mnie wielkim autorytetem. Żył i zmarł w opinii świętości.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13756
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2019 times
Been thanked: 2195 times

Re: Przekleństwa

Post autor: sądzony » 2021-02-07, 20:17

Andej pisze: 2021-02-07, 17:21
sądzony pisze: 2021-02-07, 10:31 np?
Już o tym pisałem, chyba dwa razy. Ale powtórzę. Opowiadał mi to ksiądz, który był z wizytą u pewnego człowieka. Facio był sam, żona w szpitalu, na porodówce. W trakcie wizyty zadzwonił telefon. Dowiedział się, że urodził mu się syn. Az podskoczył z radości. Potem ze łzami w oczach powtarzał z zachwytem: O k..., o k..., o k..., o k..., o k..., chodząc, w tę i z powrotem po pokoju.
Ksiądz wytłumaczył, że to był człowiek, który inaczej nie potrafił wyrazić swojego zachwytu. Używał słowa, które zawsze cisnęło mu się na usta w stanach emocjonalnych. Pochodził i żył w takim środowisku, w którym słowo na 11 literę jest najczęściej używanym słowem. Także jako przecinek.
Tenże ksiądz stwierdził, że nie można mu brać tego za złe.
A ksiądz ten, był dla mnie wielkim autorytetem. Żył i zmarł w opinii świętości.
Już zrozumiałem, ale dziękuję za wyjaśnienie.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

ODPOWIEDZ