Czy złość na kogoś jest przeszkodą w spowiedzi?

ODPOWIEDZ
Aga1986
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 343
Rejestracja: 25 mar 2020
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 74 times
Been thanked: 39 times

Czy złość na kogoś jest przeszkodą w spowiedzi?

Post autor: Aga1986 » 2021-04-10, 22:21

Czy uczucie żalu i złości do kogoś wynikające z niesprawiedliwego traktowania, jest przeszkodą w spowiedzi? Powiem tak mam żal do pewnej osoby, jestem na nią zła, te uczucia przychodzą właściwie automatycznie. Ja widzę tą osobę codziennie, nie pałam do niej wielką przyjaźnią i vice versa. Działa mi po prostu na nerwy, które dodatkowo trochę podkręca mój mąż w sensie że powinnam walczyć( chodzi tu o pewną sprawę, walkę w słusznej sprawie przynajmniej z mojego położenia). Sprawa dość ważna. Nie chcę się mścić czy coś ale czuję niepohamowaną chęć dać jej odczuć swoje emocje i swój gniew, ponieważ odnoszę wrażenie, że ta osoba działa mi na nerwy specjalnie. Czy to jest przeszkodą w sakramencie pokuty???
Ostatnio zmieniony 2021-04-10, 22:22 przez Aga1986, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
miłośniczka Faustyny
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 4384
Rejestracja: 26 sie 2018
Lokalizacja: Ulica Sezamkowa
Has thanked: 1069 times
Been thanked: 1149 times

Re: Czy złość na kogoś jest przeszkodą w spowiedzi?

Post autor: miłośniczka Faustyny » 2021-04-11, 01:13

Nie jest przeszkodą. Samo uczucie złości nie jest grzechem. Nie masz złych zamiarów wobec tej osoby, nie życzysz jej źle. Pewnie jesteś skłonna tej osobie przebaczyć.
Jeśli ktoś umyślnie Cię rani to masz prawo się bronić, nie dawać się krzywdzić. Oczywiście dobrze jest upominać z miłością, bez agresji, ale to naturalne, że czujesz złość, to nie jest grzech.
Odkąd umiłowałam Boga całą istotą swoją, całą mocą swego serca, od tej chwili ustąpiła bojaźń, i chociażby mi nie wiem już jak mówiono o Jego sprawiedliwości, to nie lękam się Go wcale, bo poznałam Go dobrze: Bóg jest Miłość a Duch Jego- jest spokój"

Aga1986
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 343
Rejestracja: 25 mar 2020
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 74 times
Been thanked: 39 times

Re: Czy złość na kogoś jest przeszkodą w spowiedzi?

Post autor: Aga1986 » 2021-04-11, 06:21

To może powiem że sprawa jest dość poważna i być może będzie wchodził w grę proces sądowy. Niby miałam odpuścić ale mąż mi nie pozwala i tak jakby obudził we mnie " ducha walki". Oczywiście nie chcę przy tym nikogo skrzywdzić ale to jest na zasadzie albo ja albo ktoś inny.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Czy złość na kogoś jest przeszkodą w spowiedzi?

Post autor: Andej » 2021-04-11, 11:35

Emocje: złość, żal, chęć odpłacenia. I rozum: powstrzymanie się od zemsty.

Złość jest powodem, dla którego nie powinno się przystępować do sakramentu eucharystii, zanim się nie przebaczy. Ale nie wiem, czy nie mylisz złości z bólem i/lub strachem. Warto rozeznać.

Poczucie żalu nie jest, według mnie, powodem do rezygnacji z komunii świętej. Żal, to odpowiednik bólu. To ból psychiczny. Rana (zarówno fizyczna jak i psychiczna) musi się zagoić, aby przestała boleć. To nie jest zależne od naszej woli. Przynajmniej, nie w pełni.

Chęć odpłacenia jest grzechem. Ale, gdy świadomie z tego rezygnujesz, już grzechem nie jest. Wtedy jest tylko pokusą, przed którą się bronisz. Zaniechanie zemsty jest świadomym i rozumnym działaniem. Jest to działanie pozytywne. Odpędzona pokusa grzechem nie jest.

Jest jeszcze coś, o czym nie wspomniałaś. To pamięć. Pamięć o krzywdzie. Tak jak blizna po jakiejś ranie. Pamiętanie o krzywdzie grzechem nie jest, jeśli wybaczyłaś. Ale pamiętanie przywołuje ból. Rodzi pokusę rewanżu. Sam z tym walczę. Bo co jakiś czas przypominają się bolesne krzywdy, których doznałem. Z niektórymi krzywdzicielami nie ma żadnego kontaktu, a innymi codzienny. Ale ich kocham. Życzę im dobra. I pomagam w tym, aby dobro było ich udziałem. Co nie znaczy, że czasem nie zachowuję się tak, jak powinienem. Czasem upadam. Ale podnoszę się i znów życzę dobra i staram się o nie dla tych osób.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Aga1986
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 343
Rejestracja: 25 mar 2020
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 74 times
Been thanked: 39 times

Re: Czy złość na kogoś jest przeszkodą w spowiedzi?

Post autor: Aga1986 » 2021-04-11, 19:33

Andej chodzi tu o sprawę na poziomie zawodowym i osobistym. Na poziomie zawodowym chcę bronić swoich praw i wyjaśnić sytuację w której czuję się niesprawiedliwie potraktowana. Nie na zasadzie chcę ci dokopać tylko chcę poinformować że jestem świadoma swoich praw i się nie poddam ( chodzi o zatrudnienie) a na poziomie osobistym to taki codzienny stosunek tej osoby wobec mnie i może też właśnie żal i ból niż chęć odwetu. Nie chcę czyjejś krzywdy tylko upomnieć się o swoje. W sumie jestem w takiej sytuacji podbramkowej. Powtórzę że nie chcę nikogo krzywdzić a złość i niechęć jest jakby automatycznym uczuciem.
Ostatnio zmieniony 2021-04-11, 19:36 przez Aga1986, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Czy złość na kogoś jest przeszkodą w spowiedzi?

Post autor: Andej » 2021-04-11, 19:52

Złość na człowieka jest złem. Złość na sytuację jest usprawiedliwiona.
Masz prawo bronić swoich praw. A nawet obowiązek. Ale, uważam, że trzeba postępować rozsądnie. Nie podawać się uczuciom, zwłaszcza negatywnym. Jestem przekonany, że wyrzucając z siebie złość, łatwiej będzie osiągnąć sukces. Emocje w tym przeszkadzają. Lepiej postępować pragmatycznie.

Złość na sytuacją, choć jest uczuciem negatywnym, nie jest według mnie przeszkoda. Natomiast złość na człowieka, już jest.
Ostatnio zmieniony 2021-04-11, 19:52 przez Andej, łącznie zmieniany 1 raz.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Aga1986
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 343
Rejestracja: 25 mar 2020
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 74 times
Been thanked: 39 times

Re: Czy złość na kogoś jest przeszkodą w spowiedzi?

Post autor: Aga1986 » 2021-04-11, 20:59

Dzięki Andej że zwróciłeś mi uwagę na pragmatyzm. Postaram się odrzucać gniew do tej osoby, to dość trudne.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Czy złość na kogoś jest przeszkodą w spowiedzi?

Post autor: Andej » 2021-04-11, 21:43

Zwierzę się, że sam walczyłem z tym wiele lat. W innej sytuacji, w innej relacji. Ale nie o to chodzi. Chodzi o przykazanie miłości (to moja mantra, przykazania miłości sformułowane przez Jezusa). Kochać bliźniego. Pomimo ran. Ale to nie znaczy, aby pozwalać sie krzywdzić, czy poniewierać. Ja odpuściłem. Dla wyższego dobra. Wydaje mi się, że brak Ci asertywności (ja jej nie nie mam niemal zupełnie). Jesteś młoda. To kosztuje, ale warto pójść na kurs. Może nauczą. Walcz o to, co uważasz za słuszne. Nie potrafię Ci pomóc inaczej, niż modląc się w Twojej intencji. A czynię to codziennie.
Zdaję sobie sprawę, że wkurzam pisząc niektóre rzeczy. Ale, uwierz, walczyłem wiele lat, aby wyrzucić z siebie złość. Aby wybaczać. W Modlitwie Pańskiej jest zdanie: I odpuść nam nasze winy tak, jak mu odpuszczamy naszym winowajcom. Uświadomiłem sobie, że jeśli nie przebaczę, to Bóg mi nie przebaczy. I zacząłem uczyć się przebaczania. Teraz uczę się zapominania czyichś win wobec mnie. Kiepsko mi z tym idzie. (To prywata, ale proszę o wsparcie modlitewne, aby i tego się nauczył.)
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Aga1986
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 343
Rejestracja: 25 mar 2020
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 74 times
Been thanked: 39 times

Re: Czy złość na kogoś jest przeszkodą w spowiedzi?

Post autor: Aga1986 » 2021-04-11, 22:16

Andeju ja dość szybko wpadam w gniew ale równie szybko zapominam, no chyba że ktoś mnie złości notorycznie tak jak to ma miejsce obecnie, wtedy ciężko raz tak po prostu zapomnieć. Oczywiście wspieram Cię modlitwą.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Czy złość na kogoś jest przeszkodą w spowiedzi?

Post autor: Andej » 2021-04-11, 22:24

I co mam napisać?
Są dwie złości. Jena szybka, wybuchowa. Druga długa i pamiętliwa. Pierwsza jest dobra, bo pozwala na rozładowanie napięć. Może czynić krzywdę. Ale można przeprosić. Zrekompensować. Odreagować i potem spokojnie działać. Druga jest destrukcyjna. Skłania do odgrywania się. Zamiast do osiągniecia celu.
Jeśli szybo reagujesz, to szybko wybaczasz. I podejmujesz rozsądne działania. Już nie emocjonalne, ale rozumowe.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
lambda
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2577
Rejestracja: 7 gru 2019
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 162 times
Been thanked: 369 times

Re: Czy złość na kogoś jest przeszkodą w spowiedzi?

Post autor: lambda » 2021-04-16, 06:21

Aga1986 pisze: 2021-04-11, 22:16 Andeju ja dość szybko wpadam w gniew ale równie szybko zapominam, no chyba że ktoś mnie złości notorycznie tak jak to ma miejsce obecnie, wtedy ciężko raz tak po prostu zapomnieć. Oczywiście wspieram Cię modlitwą.
Gniew to nienstan uczuciowy,ktory przechodzi.
Ostatnio zmieniony 2021-04-16, 06:22 przez lambda, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ