Wiara w przesądy

Rozmowa na temat upadłego anioła, czyli szatana, jego cel w świecie, początek jego istnienia, itp.
JanN

Wiara w przesądy

Post autor: JanN » 2017-08-12, 22:14

Czy wiara w przesądy wymyślone przez siebie np. Jeśli wezmę długopis w prawą rękę to egzamin pójdzie mi dobrze albo jak położę się na łóżku na prawą stronę to jutro będę mieć dobry dzień, jest grzechem ciężkim?

Benjamin

Re: Wiara w przesądy

Post autor: Benjamin » 2017-08-12, 22:26

Nie jest grzechem ciezkim, bo glupota ( nie ma co tu uzywac innych slow ) nalezy do przywar raczej, niz do grzechow.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Wiara w przesądy

Post autor: Andej » 2017-08-12, 23:16

Lecz może się stać, gdy zacznie rządzić życiem czyimś.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18974
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2610 times
Been thanked: 4616 times
Kontakt:

Re: Wiara w przesądy

Post autor: Marek_Piotrowski » 2017-08-13, 00:51

Trochę zależy od tego,jaki to zabobon. Niektóre są związane ze światem duchowym (nieprzyjaznym).

Dominik

Re: Wiara w przesądy

Post autor: Dominik » 2017-08-13, 09:45

Wydaje mi się że należy sobie zadać pytanie w stylu np. w jaki sposób wstanie prawą nogą z łóżka ma sprawić że będziemy mieć dobry dzień.
Czy może sami sobie wmawiamy że będzie wtedy lepszy dzień, ale wtedy może to prowadzić do fobii, natręctw.
Czy może Bóg patrzy na to którą nogą wstajemy i wciska odpowiednie przyciski :-)
Może kudłaty na to patrzy, jak tu odciągnąć nas od Boga?

Myślę że w większości przypadków to tylko rodzi natręctwa, co może prowadzić do zabobonów związanych ze światem duchowym jak Marek_Piotrowski napisał.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14942
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4186 times
Been thanked: 2940 times
Kontakt:

Re: Wiara w przesądy

Post autor: Dezerter » 2017-08-13, 17:40

JanN pisze:Czy wiara w przesądy wymyślone przez siebie np. Jeśli wezmę długopis w prawą rękę to egzamin pójdzie mi dobrze albo jak położę się na łóżku na prawą stronę to jutro będę mieć dobry dzień, jest grzechem ciężkim?
Myślę, że nie, jeśli nie wiążesz tego z działaniem jakichś sił duchowych, tylko rozpatrujesz na poziomie
będę miał szczęście, będę miał pecha.
Ale pamiętajmy, że chrześcijanin nie powinien wierzyć w żadne przesądy, bo kłuci się to z wiarą w Boga i jego opatrzność, błogosławieństwo, prowadzenie i pouczenie Ducha Świętego.
Jak widzę ludzi w kościele jak nie podają innym reki bo by było "na krzyż" to mam wątpliwość, czy ta osoba jest chrześcijaninem.
Przesądy nie mogą nam zakłócać normalnego funkcjonowania.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Magdalena
Bywalec
Bywalec
Posty: 181
Rejestracja: 14 sie 2017
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 4 times
Been thanked: 12 times

Re: Wiara w przesądy

Post autor: Magdalena » 2017-08-16, 15:31

Nie wydaje mi się, żeby można było zaliczyć to do grzechu. Zgadzam się z Dominikiem, że trzeba zapytać siebie dlaczego jakiś przedmiot, czy wydarzenie miałoby przynieść nam pecha. Co złego jest w czarnym kocie, który przebiegnie naszą drogę? Kot jak każdy inny, kiedy śmiga nam przed nogami rudy, pręgowany, lub jakikolwiek inny koteczek nie mamy tego dylematu. Co wspólnego z pechem ma przechodzenie pod drabiną? A liczba 13? Czy jest jakimś potworem, że tylu ludzi wręcz nie wychodzi z domu, gdy wypada piątek 13?
Ja nie jestem przesądna i żadne piątki 13-go, wstawanie lewą nogą, czy czarne koty nie są mi straszne :) :)

Jordan
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 610
Rejestracja: 25 wrz 2016
Has thanked: 2 times
Been thanked: 37 times

Re: Wiara w przesądy

Post autor: Jordan » 2017-08-16, 15:36

Magdalena pisze:Ja nie jestem przesądna i żadne piątki 13-go, wstawanie lewą nogą, czy czarne koty nie są mi straszne
Oj, żebyś Ty miała w tym kraju 38 milionów naśladowców... :ymapplause:
"Zapewniam was: Wszystko, co zrobiliście dla jednego z tych najmniejszych moich braci, zrobiliście dla Mnie!" (Mt 25,40)
ZOSTAŃ POMAGACZEM - kliknij ...i zrób coś dla Jezusa! :-bd

Benjamin

Re: Wiara w przesądy

Post autor: Benjamin » 2017-08-18, 22:17

Oj, zeby byc tak przesadnym, iz jest sie jedynym, ktory ponoc nie jest przesadnym :))

Awatar użytkownika
Magdalena
Bywalec
Bywalec
Posty: 181
Rejestracja: 14 sie 2017
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 4 times
Been thanked: 12 times

Re: Wiara w przesądy

Post autor: Magdalena » 2017-08-19, 00:37

Nigdy nie rozumiałam przesądów. Ludzi, którzy mówili mi, że nie wszystko ze mną w porządku, skoro w piątek 13-go beztrosko wychodzę z domu nie zliczę na palcach rąk. Drogę przebiegło mi milion czarnych kotów, a mimo tego mam się całkiem dobrze ;)

Dzik
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 430
Rejestracja: 3 kwie 2020
Has thanked: 75 times
Been thanked: 20 times

Re: Wiara w przesądy

Post autor: Dzik » 2020-04-04, 22:38

A jak sie hoduje króliki to są takie przesądy że jak sie królika kupuje to sprzedawca musi go dać na ziemie żeby sie dażyło a nie do ręki bo do ręki to sie nie będzie dażyć i to akurat się sprawdza bo choduje króliki i wiem albo niektóre osoby mają takie oczy że jak na coś popatrzą to zdechnie/uschnie i to prawda bo np do mojej ciotki weszła taka osoba do stajni i na drugi dzień wszystkie zwierzęta leżały martwe a jak ta sama osoba weszła mi do szklarni to truskawki zaczęły marnieć

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Wiara w przesądy

Post autor: Andej » 2020-04-04, 22:52

A jak się wdepnie w głęboka kałuże, to potem się ma mokre skarpetki.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13779
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2020 times
Been thanked: 2199 times

Re: Wiara w przesądy

Post autor: sądzony » 2020-04-04, 22:58

Ja zawsze przechodzę pod słupem.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Wiara w przesądy

Post autor: Jozek » 2020-04-04, 23:18

Przypomnieliscie mi tymi wpisami stary chumor.
Gosciu idzie ulica i nagle slyszy jakis glos z zaswiatow, "stoj", wiec gosciu sie zatrzymal, raczej ze strachu, a tu nagle posypaly sie dachowki z dachu ktore mogly go zabic.
Idzie dalej i znow nagle jakis glos krzyczy "stoj", zatrzymal sie i tu nagle przed nim spadla donniczka z balkonu.
Idzie dalej i ma wchodzic na most i znow to samo "stoj", zatrzymal sie a tu nagle most sie zawalil.
Obszedl dookola innym mostem i podchodzi do swojego domu i pomyslal, kto to taki, wiec zapytal, "ty glosie cos mnie tyle razy uratowal, pokaz sie.
Nagle pokazal sie potezny na 7 metrow aniol i mowi "jestem twoim aniolem strozem". Gosciu mowi "zmniejsz sie tak bym mogl z toba porozmawiac".
Aniol sie zmniejszyl tak na 160 cm, a gosciu mowi " zmniejsz sie tak bys mi mogl usiasc na rece."
Aniol sie zmniejjszyl na 4 cm i stanal na jego dloni, a gosciu przygniotl go kciukiem drugiej dloni i mowi " a gdzies byl jak sie zenilem?"
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14942
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4186 times
Been thanked: 2940 times
Kontakt:

Re: Wiara w przesądy

Post autor: Dezerter » 2020-04-04, 23:27

A ja wchodzę na drabinę ;)
Dzik - "wszystkie zwierzęta leżały martwe" - serio chcesz żebyśmy ci w to uwierzyli?
Ja całe życie mieszkam na wsi cała moja rozległa rodzina też i NIGDY o czymś takim nie słyszałem, moja mama ma 93 lata wiele dziwnych rzeczy opowiadała, co widziała, przeżyła, czy słyszała, ale ty to chyba przesadziłeś ...
byleś u ciotki i widziałeś ta tragedię?
dostała odszkodowanie z PZU?

Józku!!! ;)
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Zablokowany