Duchy istnieją bo np jak byłem jeszcze mały był taki co popełnił samobójstwo i straszył żeby modlić się za jego dusze i jak się zabił temperatura mocno spadła do około 3-5 stopni w dzień a była końcówka kwietnia w nocy przymrozki a wcześniej było po 25 stopni i dosyć że było zimno to były straszne wiatry i nie pamiętam większych wiatrów niż te i ta anomalia pogodowa była tylko w tej okolicy gdzieś indziej było normalnie ciepło czereśnie kwitły
Poza anomaliami pogodowymi włączył się mamie budzik na cały głos o pierwszej w nocy i wszystkich nas obudził i później w następną noc o pierwszej w nocy drzwi szczeliły bardzo mocno i to tyle z tego co ja doświadczyłem ale do ciotki przychodził w snach sąsiadowi traktor sam wyjechał do góry jego rodzicą włączyły się telewizory na cały głos i wszystkie te znaki były o 1 w nocy albo 1 w dzień bo o 1 sie powiesił
A druga sytuacja z duchami to jeszcze mnie na świecie nie było ale mama opowiadała że jak miała 20 lat to zeszła na złą drogę piła grzeszyła przeciw 6 przykazaniu z moim ojcem w końcu 3 mies przed ich ślubem się urodziłem no i balangowała i aż do tego że nie poszła na Wszystkich Świętych na cmentarz na grób swojej mamy i wtedy jej mama zaczęła ją straszyć najpierw pukała w nocy później kiedy była zima ściemniało się mama ze swoją koleżanką usłyszały z lasu odgłos uciętej wywalającej się jodły ale dużo głośniej niż normalnie i wiedziała że to duch więc ona i koleżanka uciekła do domu i później ujrzała w otwartych dżwiach białe jasne światło nie z tego świata i obiecała że już nigdy nie zapomni przyjść na wszystkich świętych na cmentarz i się nawróci i przestało straszyć
A trzecie też związane z duchem ale ten duch zmienił moją przyszłość o 180 stopni
Dusza uwięziona na ziemi?
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22634
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4213 times
Re: Dusza uwięziona na ziemi?
Jeśli prowadzi Cię to do Boga, to OK. Jeśli brniesz w zabobony, to źle.
Codziennie wyznajemy, że wierzymy w świętych obcowanie. Jednak najczęściej są to omamy lub wyobraźnia. To coś podobnego do pareidolii.
Bóg wiara, sen mara.
Codziennie wyznajemy, że wierzymy w świętych obcowanie. Jednak najczęściej są to omamy lub wyobraźnia. To coś podobnego do pareidolii.
Bóg wiara, sen mara.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14813
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4119 times
- Been thanked: 2907 times
- Kontakt:
Re: Dusza uwięziona na ziemi?
Jozku drogi, a ja cię cały czas za katolika i chrześcijanina brałem .... a ty takie niestworzone rzeczy wpisujesz
Zgadzam się z tymi przedmówcami, którzy w "zdarzeniu" widzą psychologiczne odczuwania. Przeżyłem kilka niesamowitych zdarzeń, które z perspektywy czasu wiem, że działy się tylko w moim mózgu/świadomości, np początek Apokalipsy
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Dusza uwięziona na ziemi?
Mozesz sprecyzowac jakie niestworzone rzeczy wypisuje?
Bo ja praktycznie nic w tym wpisie nie napisalem konkretnego, same okolniki.
Bo ja praktycznie nic w tym wpisie nie napisalem konkretnego, same okolniki.
Ostatnio zmieniony 2020-10-14, 20:37 przez Jozek, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
- dromax
- Dyskutant
- Posty: 219
- Rejestracja: 2 sty 2018
- Wyznanie: Katolicyzm
- Been thanked: 29 times
- Kontakt:
Re: Dusza uwięziona na ziemi?
To, że ty nie wierzysz w duszę jeszcze nie znaczy, że ona nie istnieje!afilatelista_michal pisze: ↑2020-10-14, 07:50 1. Osobiście nie wierzę w duszę. Wszystko wskazuje że po śmierci mózgu nic z naszej świadomości i wspomnień nie przetrwa.
2. W Biblii, oprócz demonów chyba nie ma żadnych duchów które komunikują się z żywymi.
Piszesz tu o punkcie widzenia ateistycznym.
A w Biblii jest multum przykładów o duszy.
Później trzykrotnie rozciągnął się nad dzieckiem i znów wzywając Pana rzekł: O Panie, Boże mój! Błagam cię, niech dusza tego dziecka wróci do niego!
(1 Księga Królewska 17:21)
Pan zaś wysłuchał wołania Eliasza, gdyż dusza dziecka powróciła do niego, a ono ożyło.
(1 Księga Królewska 17:22)
w Jego ręku - tchnienie życia i dusza każdego człowieka.
(Księga Hioba 12:10)
jego dusza się zbliża do grobu, a życie do miejsca umarłych.
(Księga Hioba 33:22)
Dusza moja spoczywa tylko w Bogu, od Niego przychodzi moje zbawienie.
(Księga Psalmów 62:2)
Wiele...wiele innych wersetów... Więc nie wypisuj tu kłamstw!
Re: Dusza uwięziona na ziemi?
Tak, na pewno jest coś na rzeczy. Najlepiej byłoby wiedźmę spalić na stosie. A tak na poważnie takie myślenie to wyraz przydawania człowiekowi większych mocy niż Bogu. Niby że człowiek jest władny swoimi myślami zatrzymać duszę, a Bóg nie jest władny, aby swoje stworzenie wezwać do Siebie? No chyba nie.lisekchytry pisze: ↑2020-10-13, 22:43 Mama mojej koleżanki (czyli wdowa) jest dość trudną kobietą która również nie lubi zmian, denerwuje się, kiedy ktoś chce zmieniać coś w domu. Tak się zastanawiamy, czy możliwe jest, że ta mama swoimi negatywnymi emocjami zatrzymuje duszę taty tu na ziemi? Msza gregoriańska za duszę zmarłego jest już odprawiana ale nie daje to rezultatu. Ciekawa jestem Waszego zdania. Pozdrawiam wszystkich