Dlaczego żyjemy, po co się urodziliśmy, jaki jest nasz cel w życiu, co na czeka po śmierci; niebo, piekło, nic? Rozmowy na temat życia, śmierci i wieczności.
-
Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Post
autor: Jozek » 2021-01-02, 15:07
Dezerter pisze: ↑2021-01-02, 11:27
Jozku chyba nie zrozumiałeś Andeja - pisze całkowicie poprawnie i ja się z nim zgdzam
choć ja tam do czyśćca się nie wybieram tylko do nieba, ale kłócił się z Zwierzchnością nie będę, jak skierują
Mysle ze tu nie chodzi o kierowanie, tylko by dusza byla niejako do Nieba przystosowana.
Niezbyt adekwatnym, ale dajacym jakies nikle wyobrazenie tego o czym mysle jest jakby kwalifikacja zawodowa, do pelnienia jakiejs funkcji czy pracy przy czyms. Po prostu wiesz wtedy o co chodzi w kazdym szczegole i radzisz sobie w kazdej sytuacji. Jesli kwalifikacje sa nieodpowiednie to po prostu nie pasujesz na dane stanowisko.
Ostatnio zmieniony 2021-01-02, 15:09 przez
Jozek, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
-
Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14933
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4184 times
- Been thanked: 2940 times
-
Kontakt:
Post
autor: Dezerter » 2021-01-02, 17:18
Jak sam Marku?
przecież KK uczy, że zaraz po śmierci będzie sąd indywidualny, a więc i wyrok ze skierowaniem - wersje mogą być 3
Jozku, a ilu znamy takich, którzy uważają, że mają bardzo dobre kompetencje i są gotowi do zajmowania najwyższych szczebli ? - dlatego mysi być Sędzia i jasny wyrok ze skierowaniem
Ostatnio zmieniony 2021-01-02, 17:22 przez
Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
-
Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 18912
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2606 times
- Been thanked: 4606 times
-
Kontakt:
Post
autor: Marek_Piotrowski » 2021-01-02, 20:19
Dezerter pisze: ↑2021-01-02, 17:18
Jak sam Marku?
przecież KK uczy, że zaraz po śmierci będzie sąd indywidualny, a więc i wyrok ze skierowaniem - wersje mogą być 3
"A sąd polega na tym, że światło przyszło na świat, lecz ludzie bardziej umiłowali ciemność aniżeli światło: bo złe były ich uczynki."/J 3,19/
Jozku, a ilu znamy takich, którzy uważają, że mają bardzo dobre kompetencje i są gotowi do zajmowania najwyższych szczebli ? - dlatego mysi być Sędzia i jasny wyrok ze skierowaniem
"Po części bowiem tylko poznajemy i po części prorokujemy.
Gdy zaś przyjdzie to, co jest doskonałe, zniknie to, co jest tylko częściowe.
(...) Teraz widzimy jakby w zwierciadle, niejasno; wtedy zaś [ujrzymy] twarzą w twarz. Teraz poznaję po części, wtedy zaś będę poznawał tak, jak sam zostałem poznany."/1 Kor 13,9-12/
-
Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Post
autor: Andej » 2021-01-03, 19:31
Celne cytaty. To mi się podoba.
Pierwszy z nich ani trochę nie koliduje z twierdzeniem Deza, ale wyjaśnia, że odniesienie do sądów jakie znamy w systemie sprawiedliwości ma się nijak do do tego, co Bóg zaplanował.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
-
dromax
- Dyskutant
- Posty: 219
- Rejestracja: 2 sty 2018
- Wyznanie: Katolicyzm
- Been thanked: 29 times
-
Kontakt:
Post
autor: dromax » 2021-01-04, 14:29
Cytaty ewangeliczne przytoczone przez Marka-Piotrowskiego są tu strzałem w "10".
-
mrpompa
- Przybysz
- Posty: 22
- Rejestracja: 22 maja 2022
Post
autor: mrpompa » 2022-05-22, 14:40
Jeżeli mówicie ze zachowamy wspomnienia i będziemy pamiętać dużo z życia na ziemi to będziemy tez pamiętać, naszych dziadków rodziców, nasze dzieci. To idąc dalej tą myślą czy po śmierci złącze się z rodzina swoją, np
Moja mamę która umarła, znajomych ogolnie rodzine.
I na koniec taki smaczek czy np jak umrzemy, poznamy prawdę o oszustwach kogoś na tle naszej osoby. To znaczy jak np ktoś nas oszukał w 1995 roku i nikt nie poznał prawdy ale były podejrzenia to czy my poznamy prawdę i będziemy wiedzieć ze no Monika to zrobiła i będziemy mogli się z nią konfrontować z niebie.
Podejrzewam ze nie, nie będzie takiej możliwości bo Bóg nie będzie chciał smutku i złości w raju
-
Albertus
- Mistrz komentowania
- Posty: 5977
- Rejestracja: 12 mar 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 452 times
- Been thanked: 910 times
Post
autor: Albertus » 2022-05-22, 14:57
Czy wspominasz i rozpatrujesz będąc osobą dorosłą fakt że twój kolega zabrał ci na chwilę zabawkę gdy razem bawiliście się w piaskownicy gdy mieliście po cztery latka?
Czy miałoby to sens? Chyba nie.
Tym bardziej w niebie.
-
mrpompa
- Przybysz
- Posty: 22
- Rejestracja: 22 maja 2022
Post
autor: mrpompa » 2022-05-22, 15:10
Ok dzięki za Ren przykład z zabawka w piaskownicy, wracając jednak do pytania i jego pierwszej części.
Mianowicie czy będziemy pamiętać, naszych rodzicow a oni nas, naszych znajomych itp
-
Albertus
- Mistrz komentowania
- Posty: 5977
- Rejestracja: 12 mar 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 452 times
- Been thanked: 910 times
Post
autor: Albertus » 2022-05-22, 15:16
mrpompa pisze: ↑2022-05-22, 15:10
Ok dzięki za Ren przykład z zabawka w piaskownicy, wracając jednak do pytania i jego pierwszej części.
Mianowicie czy będziemy pamiętać, naszych rodzicow a oni nas, naszych znajomych itp
Będziemy ale z innej perspektywy i w inny sposób którego nie jesteśmy sobie w stanie teraz w pełni wyobrazić.
Nie ma większego sensu próbować to robić.
Może dobrym przykładem jest ten ze wspomnieniem o walkach o zabawkę z kolegami z piaskownicy z perspektywy 50 letniego mężczyzny. Pamiętasz ale zupełnie inaczej o tym myślisz niż wtedy.
Ostatnio zmieniony 2022-05-22, 15:21 przez
Albertus, łącznie zmieniany 1 raz.
-
mrpompa
- Przybysz
- Posty: 22
- Rejestracja: 22 maja 2022
Post
autor: mrpompa » 2022-05-22, 15:31
Hmmm a skąd wiesz ze będziemy ale z innej perspektywy, jest to gdzieś napisane w Biblii czy to tylko nasze ludzkie przemyślenia nie poparte biblia itp.
-
Albertus
- Mistrz komentowania
- Posty: 5977
- Rejestracja: 12 mar 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 452 times
- Been thanked: 910 times
Post
autor: Albertus » 2022-05-22, 16:01
mrpompa pisze: ↑2022-05-22, 15:31
Hmmm a skąd wiesz ze będziemy ale z innej perspektywy, jest to gdzieś napisane w Biblii czy to tylko nasze ludzkie przemyślenia nie poparte biblia itp.
To że zbawieni pamiętają to co było w ich życiu ziemskim wynika na przykład z tego:
J16:16Jeszcze chwila, a nie będziecie Mnie widzieć, i znowu chwila, a ujrzycie Mnie»3. 17 Wówczas niektórzy z Jego uczniów mówili między sobą: «Co to znaczy, co nam mówi: "Chwila, a nie będziecie Mnie widzieć, i znowu chwila, a ujrzycie Mnie"; oraz: "Idę do Ojca?"» 18 Powiedzieli więc: «Co znaczy ta chwila, o której mówi? Nie rozumiemy tego, co mówi». 19 Jezus poznał, że chcieli Go pytać, i rzekł do nich: «Pytacie się jeden drugiego o to, że powiedziałem: "Chwila, a nie będziecie Mnie widzieć, i znowu chwila, a ujrzycie Mnie?" 20 Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Wy będziecie płakać i zawodzić, a świat się będzie weselił. Wy będziecie się smucić, ale smutek wasz zamieni się w radość. 21 Kobieta, gdy rodzi, doznaje smutku, bo przyszła jej godzina. Gdy jednak urodzi dziecię, już nie pamięta o bólu z powodu radości, że się człowiek narodził na świat. 22 Także i wy teraz doznajecie smutku. Znowu jednak was zobaczę, i rozraduje się serce wasze, a radości waszej nikt wam nie zdoła odebrać. 23 W owym zaś dniu o nic Mnie nie będziecie pytać. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: O cokolwiek byście prosili Ojca, da wam w imię moje4. 24 Do tej pory o nic nie prosiliście w imię moje: Proście, a otrzymacie, aby radość wasza była pełna.
apostołowie ucieszą się z ponownego spotkania z Chrystusem czyli muszą pamiętać że Go wcześniej znali.
Albo:
Łk16:19 Żył pewien człowiek bogaty, który ubierał się w purpurę i bisior i dzień w dzień świetnie się bawił. 20 U bramy jego pałacu leżał żebrak okryty wrzodami, imieniem Łazarz. 21 Pragnął on nasycić się odpadkami ze stołu bogacza; nadto i psy przychodziły i lizały jego wrzody. 22 Umarł żebrak, i aniołowie zanieśli go na łono Abrahama. Umarł także bogacz i został pogrzebany. 23 Gdy w Otchłani, pogrążony w mękach, podniósł oczy, ujrzał z daleka Abrahama i Łazarza na jego łonie. 24 I zawołał: "Ojcze Abrahamie, ulituj się nade mną i poślij Łazarza; niech koniec swego palca umoczy w wodzie i ochłodzi mój język, bo strasznie cierpię w tym płomieniu". 25 Lecz Abraham odrzekł: "Wspomnij, synu, że za życia otrzymałeś swoje dobra, a Łazarz przeciwnie, niedolę; teraz on tu doznaje pociechy, a ty męki cierpisz. 26 A prócz tego między nami a wami zionie ogromna przepaść, tak że nikt, choćby chciał, stąd do was przejść nie może ani stamtąd do nas się przedostać". 27 Tamten rzekł: "Proszę cię więc, ojcze, poślij go do domu mojego ojca! 28 Mam bowiem pięciu braci: niech ich przestrzeże, żeby i oni nie przyszli na to miejsce męki". 29 Lecz Abraham odparł: "Mają Mojżesza i Proroków, niechże ich słuchają!" 30 "Nie, ojcze Abrahamie - odrzekł tamten - lecz gdyby kto z umarłych poszedł do nich, to się nawrócą". 31 Odpowiedział mu: "Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby kto z umarłych powstał, nie uwierzą"»11.
Jak widzimy zmarły bogacz pamięta swoje życie i swoich braci.
Albo :
Ap:6:9 A gdy otworzył pieczęć piątą,
ujrzałem pod ołtarzem dusze zabitych dla Słowa Bożego8
i dla świadectwa, jakie mieli.
10 I głosem donośnym tak zawołały:
«Dokądże, Władco święty i prawdziwy,
nie będziesz sądził i wymierzał za krew naszą kary tym, co mieszkają na ziemi?»
11 I dano każdemu z nich białą szatę
i powiedziano im, by jeszcze krótki czas odpoczęli,
aż pełną liczbę osiągną także ich współsłudzy oraz bracia,
którzy, jak i oni, mają być zabici.
Jak widzimy dusze zabitych są zainteresowane tym co się dzieje na ziemi i pytają Boga kiedy zakończy prześladowanie ich braci na ziemi.
A to że z innej perspektywy to wydaje mi się oczywiste - inna sytuacja to inna perspektywa.
Ostatnio zmieniony 2022-05-22, 16:01 przez
Albertus, łącznie zmieniany 1 raz.
-
mrpompa
- Przybysz
- Posty: 22
- Rejestracja: 22 maja 2022
Post
autor: mrpompa » 2022-05-22, 16:37
Czyli reasumując zmarli pamiętają, poniekąd swoje życie jak i ludzi którzy z nimi żyli. Wiec każdy z nas będzie pamiętał ziemskie życie i ludzi z którymi żył ( rodziców, rodzeństwo, znajomych itp)
-
mrpompa
- Przybysz
- Posty: 22
- Rejestracja: 22 maja 2022
Post
autor: mrpompa » 2022-05-22, 22:06
Ponawiam swoje pytanie czy po śmierci zachowamy swoje wspomnienia i będziemy pamiętali trochę z życia ziemskiego, trochę znajomych, czy po prostu zostaniemy skasowani i będziemy żyć z bogiem i dla Boga. Bez własnej świadomości bez własnego ja. Tyle tylko ze w raju be bólu i przemocy kłamstwa itp itd
Ostatnio zmieniony 2022-05-22, 22:13 przez
mrpompa, łącznie zmieniany 1 raz.
-
konserwa
- Elitarny komentator
- Posty: 3086
- Rejestracja: 16 sty 2022
- Has thanked: 323 times
- Been thanked: 472 times
Post
autor: konserwa » 2022-05-22, 22:38
Nie wiem, czy ktololwiek ma jakakolwiek rzetelna wiedze w tym temacie.
Ale - ja sie dowiem ... poczekaj do mojego pogrzebu.
-
Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 18912
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2606 times
- Been thanked: 4606 times
-
Kontakt:
Post
autor: Marek_Piotrowski » 2022-05-23, 08:25
mrpompa pisze: ↑2022-05-22, 22:06
Ponawiam swoje pytanie czy po śmierci zachowamy swoje wspomnienia i będziemy pamiętali trochę z życia ziemskiego, trochę znajomych, czy po prostu zostaniemy skasowani i będziemy żyć z bogiem i dla Boga. Bez własnej świadomości bez własnego ja. Tyle tylko ze w raju be bólu i przemocy kłamstwa itp itd
Mam wrażenie, że kilkukrotnie już otrzymałeś tu odpowiedź na swoje pytanie.