A co z rodziną po śmierci ??

Dlaczego żyjemy, po co się urodziliśmy, jaki jest nasz cel w życiu, co na czeka po śmierci; niebo, piekło, nic? Rozmowy na temat życia, śmierci i wieczności.
ODPOWIEDZ
adampiotr
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 595
Rejestracja: 23 lut 2021
Has thanked: 105 times
Been thanked: 38 times

A co z rodziną po śmierci ??

Post autor: adampiotr » 2021-02-26, 13:35

Tutaj na ziemi mamy świadomość kto jest rodziną a kto nie.

Czyli co z tego wniosek nie przywiązywać się do ludzi skoro i tak staniemy się duchami bez genów rodziców, a o rodzicach zapomniemy...juz nie będziemy mówić mamo, tato ? ?

PS Tak wiem ,ze nie dostanę odpowiedzi. Na szczęście nikt stamtąd nie wrócił to nie wiemy dokładnie.

Awatar użytkownika
Zebra
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1027
Rejestracja: 20 lut 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 336 times
Been thanked: 202 times

Re: A co z rodziną po śmierci ??

Post autor: Zebra » 2021-02-26, 14:48

A ktoś powiedział, że po śmierci zapominamy kto był naszym rodzicem, znajomym, mężem itd?

A do tego stawiania się duchami bez genów - chyba trochę nie rouzmiem. Po śmierci nasza dusza dalej żyje, nie nazwałabym duszy "duchem bez genów".
Kto zebrę wolno wypuszcza?
Kto osła dzikiego rozwiąże?
Za dom mu dałem pustkowie,
legowiskiem zaś jego słona ziemia.
Śmieje się z miejskiego zgiełku,
słów poganiacza nie słyszy,
w górach szuka pokarmu,
goni za wszelką zielenią.

Hi 39, 5-8

adampiotr
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 595
Rejestracja: 23 lut 2021
Has thanked: 105 times
Been thanked: 38 times

Re: A co z rodziną po śmierci ??

Post autor: adampiotr » 2021-02-26, 16:41

Ok, to mnie uspokoiłaś. A duchy to taka moja teoria w sumie nie oparta żadnymi argumentami.

Nikt nie powiedział, ale gdzieś tak usłyszałem albo z Internetu nie podam dokładnego źródła i tak się zastanawiam..

Awatar użytkownika
Zebra
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1027
Rejestracja: 20 lut 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 336 times
Been thanked: 202 times

Re: A co z rodziną po śmierci ??

Post autor: Zebra » 2021-02-26, 16:56

Przeczytaj sobie jakieś książki osób, które przeżyły śmierć kliniczną. Często w swoich wizjach widzą swoje nienarodzonego dzieci, babcie, dziadków i tak dalej. Opisują światłość, niebo, niektórzy nawet widzą Jezusa.

Pewnie nie można brać takich książek jako jedyne źródło wiedzy o tym co się dzieje po śmierci, bo jak sam mówiłeś nikt tego nie wie, ale może jako "ciekawostka". Nie wiem w sumie.
Kto zebrę wolno wypuszcza?
Kto osła dzikiego rozwiąże?
Za dom mu dałem pustkowie,
legowiskiem zaś jego słona ziemia.
Śmieje się z miejskiego zgiełku,
słów poganiacza nie słyszy,
w górach szuka pokarmu,
goni za wszelką zielenią.

Hi 39, 5-8

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4217 times

Re: A co z rodziną po śmierci ??

Post autor: Andej » 2021-02-26, 17:19

Zebra pisze: 2021-02-26, 16:56Przeczytaj sobie jakieś książki osób, które przeżyły śmierć kliniczną.
One o niczym nie świadczą, gdyż stany te następują PRZED śmiercią. Śmierć jest ostateczna. Choć można to uznać, za zaglądanie przez dziurkę od klucza do stanu przejściowego. Stanu, gdy człowiek już nie żyje, ale jeszcze nie umarł.

Znam to z autopsji. To nie ma nic wspólnego z wiarą. Jeśli wierzysz, to nie masz wątpliwości co. Zastanawiasz się tylko, jak.

To, co napisaliście świadczy o odrzuceniu wiary w zmartwychwstanie. Czy to oznacza, że nigdy nie składaliście wyznania wiary? Ani credo? Czy czyniliście to fałszywie?

Przypominam:
CREDO
Wierzę w jednego Boga, Ojca Wszechmogącego, Stworzyciela nieba i ziemi, wszystkich rzeczy widzialnych i niewidzialnych. I w jednego Pana Jezusa Chrystusa, Syna Bożego Jednorodzonego, który z Ojca jest zrodzony przed wszystkimi wiekami. Bóg z Boga, Światłość ze Światłości, Bóg prawdziwy z Boga prawdziwego. Zrodzony a nie stworzony, współistotny Ojcu, a przez Niego wszystko się stało. On to dla nas ludzi i dla naszego zbawienia zstąpił z nieba. I za sprawą Ducha Świętego przyjął ciało z Maryi Dziewicy i stał się człowiekiem. Ukrzyżowany również za nas, pod Poncjuszem Piłatem został umęczony i pogrzebany. I zmartwychwstał dnia trzeciego, jak oznajmia Pismo. I wstąpił do nieba; siedzi po prawicy Ojca. I powtórnie przyjdzie w chwale sądzić żywych i umarłych, a Królestwu Jego nie będzie końca. Wierzę w Ducha Świętego, Pana i Ożywiciela, który od Ojca i Syna pochodzi. Który z Ojcem i Synem wspólnie odbiera uwielbienie i chwałę który mówił przez Proroków. Wierzę w jeden, Święty, powszechny i apostolski Kościół. Wyznaję jeden chrzest na odpuszczenie grzechów. I oczekuję wskrzeszenia umarłych. I życia wiecznego w przyszłym świecie. Amen.

oraz
Wyznanie wiary
Wierzę w Boga Ojca wszechmogącego, Stworzyciela nieba i ziemi, i w Jezusa Chrystusa, Syna Jego Jedynego, Pana naszego, który się począł z Ducha Świętego, narodził się z Maryi Panny, umęczon pod Ponckim Piłatem, ukrzyżowan, umarł i pogrzebion, zstąpił do piekieł, trzeciego dnia zmartwychwstał, wstąpił na niebiosa, siedzi po prawicy Boga Ojca wszechmogącego, stamtąd przyjdzie sądzić żywych i umarłych.
Wierzę w Ducha Świętego, święty Kościół powszechny, świętych obcowanie, grzechów odpuszczenie, ciała zmartwychwstanie, żywot wieczny. Amen.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18885
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2604 times
Been thanked: 4603 times
Kontakt:

Re: A co z rodziną po śmierci ??

Post autor: Marek_Piotrowski » 2021-02-26, 17:45

Nie mogę od wielu lat przestać się dziwić, że wielu, którzy w każdą niedzielę mówią w Credo "wierzę w ciała zmartwychwstanie", sądzi, ze Niebo polega na egzystencji niematerialnych "duchów" Nie gniewaj się, adampiotr , to nie dotyczy tylko Ciebie, po prostu poruszyłeś ten temat.
Jeśli idzie o rodzinę, jest odwrotnie niż napisałeś: w doczesności jesteśmy w stanie być "blisko" tylko z niewielką liczbą osób (i to w sposób bardzo ułomny) - w rzeczywistości Nieba będziemy w stanie nawiązać relacje (znacznie bliższe, niż dziś z rodziną) z wszystkimi "mieszkańcami Nieba".

Awatar użytkownika
Zebra
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1027
Rejestracja: 20 lut 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 336 times
Been thanked: 202 times

Re: A co z rodziną po śmierci ??

Post autor: Zebra » 2021-02-26, 19:39

W którym momencie ja odrzuciłam wiarę w zmartwychwstanie?
Napisałam, że dla mnie dusza to nie "duch" plus, że takie książki pokazują, że w niebie nie jesteśmy sobie obcy. Ale nie napisałam, że te książki to jakaś wyrocznia.
Kto zebrę wolno wypuszcza?
Kto osła dzikiego rozwiąże?
Za dom mu dałem pustkowie,
legowiskiem zaś jego słona ziemia.
Śmieje się z miejskiego zgiełku,
słów poganiacza nie słyszy,
w górach szuka pokarmu,
goni za wszelką zielenią.

Hi 39, 5-8

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4217 times

Re: A co z rodziną po śmierci ??

Post autor: Andej » 2021-02-26, 20:07

To nie jest zmartwychwstanie duszy. To zmartwychwstanie ciała. Dusz jest. Od początku do końca. Natomiast ciało powstaje w czasie. I w czasie umiera. Aby zmartwychwstać do wieczności.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Claudiax

Re: A co z rodziną po śmierci ??

Post autor: Claudiax » 2021-02-26, 20:09

W Piśmie św., można znalesc takie słowa...

„To napisałem wam, którzy wierzycie w imię Syna Bożego, abyście wiedzieli, że macie żywot wieczny. Taka zaś jest ufność,, jaką mamy do Niego, iż jeżeli prosimy o coś według Jego woli, wysłuchuje nas.” (I List Jana 5,13-14)

mamy żywot wieczny po śmierci zapewniony :)
A nasza rodzina tu na ziemi bedzie czekac az tam do nas dołączy :) moja znajoma miała sen- sniła jej sie mama,powiedziala ze "kiedyś znow sie zobaczymy tylko musisz życ blisko Boga"
Ostatnio zmieniony 2021-02-26, 20:17 przez Claudiax, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
Zebra
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1027
Rejestracja: 20 lut 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 336 times
Been thanked: 202 times

Re: A co z rodziną po śmierci ??

Post autor: Zebra » 2021-02-26, 20:23

Andej pisze: 2021-02-26, 20:07 To nie jest zmartwychwstanie duszy. To zmartwychwstanie ciała. Dusz jest. Od początku do końca. Natomiast ciało powstaje w czasie. I w czasie umiera. Aby zmartwychwstać do wieczności.
Okej.... Chyba jednak mam za mało wiedzy żeby radzić innym
Kto zebrę wolno wypuszcza?
Kto osła dzikiego rozwiąże?
Za dom mu dałem pustkowie,
legowiskiem zaś jego słona ziemia.
Śmieje się z miejskiego zgiełku,
słów poganiacza nie słyszy,
w górach szuka pokarmu,
goni za wszelką zielenią.

Hi 39, 5-8

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14930
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4183 times
Been thanked: 2940 times
Kontakt:

Re: A co z rodziną po śmierci ??

Post autor: Dezerter » 2021-02-26, 21:50

Zebra pisze: 2021-02-26, 20:23
Andej pisze: 2021-02-26, 20:07 To nie jest zmartwychwstanie duszy. To zmartwychwstanie ciała. Dusz jest. Od początku do końca. Natomiast ciało powstaje w czasie. I w czasie umiera. Aby zmartwychwstać do wieczności.
Okej.... Chyba jednak mam za mało wiedzy żeby radzić innym
Ale radź nie czynisz nic złego, a jeśli poradzisz coś nie tak - każdy z nas się myli i błądzi - to znajdą się inni co cię poprawią. Korzyść wówczas odniesiesz i ty i ten któremu doradzałaś i ten co czyta.
Pierwszymi słowami JP II po wybraniu go papieżem (nieomylność papieża) były słowa za które i ja i miliony go pokochały i obdarzyły szacunkiem : "jeśli się pomylę to mnie poprawcie"
A w wracając do pytania
Nigdzie w Biblii nie ma, że rodziców, czy dzieci, rodzeństwa nie będziemy w życiu wiecznym znali - o rodzinie jest tylko tekst, który sugeruje, że małżeństw nie będzie w sensie ziemskim
Albowiem przy zmartwychwstaniu ani się żenić nie będą, ani za mąż wychodzić, lecz będą jak aniołowie w niebie (Ew. Mateusza 22.30)
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Życie, śmierć, wieczność”