O karze śmierci
Jan Paweł II zdecydowanie wystąpił tu przeciwko fałszywemu racjonalizmowi i relatywizmowi moralnemu zwolenników kary śmierci, dowodząc, iż nie godzi się nawet dla osiągnięcia niewątpliwie dobrego celu, jakim jest zapewnienie spokoju i bezpieczeństwa porządnej części społeczeństwa, posługiwać się złym środkiem, jakim jest pozbawienie życia człowieka, którego postępowanie stanowi zagrożenie owego pokoju społecznego.
Papież odrzucał więc karę śmierci jako wyraz tendencji do płacenia jakby przez przestępcę za ewentualnie możliwe przyszłe zbrodnie. Głosi pogląd, że każdy człowiek – także największy grzesznik – ma swą zakorzenioną w Bożym zamyśle niezbywalną godność, podkreśla w związku z tym istniejącą zawsze możliwość nawrócenia przestępcy. Jan Paweł II nie lekceważy przy tym tezy o konieczności ochrony ludzkiej godności i praw człowieka przed potencjalnymi czynami przestępcy. Godząc zatem troskę o porządek społeczny z respektowaniem prawa do życia, wskazuje na inne możliwości ochrony przed przestępcą i na konieczność poszukiwania takich środków owej obrony, które, zapewniając spokój publiczny, nie naruszają jednocześnie podstawowego prawa człowieka do życia. Podstawowym z nich wydaje się na przykład eliminacja przestępcy przez skazanie go na karę dożywotniego więzienia bez możliwości jego wcześniejszego opuszczenia oraz bez możliwości kontaktu ze światem zewnętrznym.
http://www.nowezycie.archidiecezja.wroc ... 06/03.html
Papież Franciszek
„Kara śmierci musi zostać zlikwidowana, na całym świecie! Jest nie tylko nie do pogodzenia z naszym pojmowaniem praw człowieka, stoi także w sprzeczności z prawem do życia”
Zaznaczył, że ryzyko, które niosą z sobą
błędne wyroki, jest udowodnione, tak samo, jak brak efektu odstraszającego.
Bóg nie adoptował nas po innym bogu.