Kara Śmierci

[Andej]

Równie dobrze można, zamiast "karanie" wstawić sobie słowo "wychowywanie" i też będzie miało to pewien pozór sensu.

Istotnie można. Po to by zmienić sens i treść wypowiedzi.

[Marek_Piotrowski]

Po drugie, ewentualne przypadki niepoczytalności są już w systemie prawnym "obsłużone" - jeżeli ktoś nie może odpowiadać za swoje czyny, nie jest za nie skazywany.

Nieprawda. Chyba za bardzo wierzysz w psychiatrów sądowych. Znam przypadek osoby uznanej za "poczytalną" mimo, że w trakcie czynu była całkowicie niepoczytalna z powodu ostrego epizodu poważnej choroby psychicznej. Miał nawet papiery od swojego psychiatry, że jest chory, ale nikogo to nie obchodziło.

No dobrze, ale to dotyczy wszystkich działań ludzkich; sędzia może się mylić - i nie tylko w sprawie poczytalności.
A mechanizm istnieje i generalnie jest wykorzystywany (a nawet naduzywany).

Prawa nie stanowi się na podstawie błędów sędziów.

[Jozek]

Wlasnie te naduzycia sa chhyba wiekszym problemem niz same pprzestepstwa.

[miłośniczka Faustyny]

Można wiedzieć po co to zamieszczasz? To znaczy, czy zgadzasz się taką opinią? Bo trochę nie rozumiem. Wiem, że to straszny czyn, ale on na pewno bardzo cierpi z tego powodu poza tym zakładam, że ponosi koonsekwencje prawne. Oczywiście to tego nie naprawi, ale po co dodatkowo męczyć człowieka i wywoływać poczucie winy? Dla każdego jest nadzieja. Mimo to ma swoją godność i ma prawo do zmiany swojego życia, do szczęścia także. Ta wypowiedź, żeby dręczyć sprawcę wypadku to po prostu całkowity brak miłosierdzia. Dlatego nie mam pojęcia co to robi na naszym forum i jakie jest Twoje stanowisko w tej sprawie.

[lambda]

Można wiedzieć po co to zamieszczasz? To znaczy, czy zgadzasz się taką opinią? Bo trochę nie rozumiem. Wiem, że to straszny czyn, ale on na pewno bardzo cierpi z tego powodu poza tym zakładam, że ponosi koonsekwencje prawne. Oczywiście to tego nie naprawi, ale po co dodatkowo męczyć człowieka i wywoływać poczucie winy? Dla każdego jest nadzieja. Mimo to ma swoją godność i ma prawo do zmiany swojego życia, do szczęścia także. Ta wypowiedź, żeby dręczyć sprawcę wypadku to po prostu całkowity brak miłosierdzia. Dlatego nie mam pojęcia co to robi na naszym forum i jakie jest Twoje stanowisko w tej sprawie.

Zamieszczam opinie lekarza w temacie. Nie napisałam że się zgadzam.
Można przecież dyskutować z tym co on głosi.
Nie zawsze ktoś kto zabił kogoś po pijaku tego żałuję z automatu. Różnie z tym bywa. Często te osoby ponownie wsiadają po alko za kółko.

[miłośniczka Faustyny]

Lambda, Twój post jawnie nakłania do myśli samobójczych (mam na myśli szczególnie ostatnie zdjęcie). I jest wobec tego człowieka skrajnie poniżający. Zapewne nie taki był Twój zamiar, ale usuwam.

[lambda]

Lambda, Twój post jawnie nakłania do myśli samobójczych (mam na myśli szczególnie ostatnie zdjęcie). I jest wobec tego człowieka skrajnie poniżający. Zapewne nie taki był Twój zamiar, ale usuwam.

Słucham? Chyba czegoś nie rozumiem. Jakich myśli samobójczych? Wkleilam opinie lekarza w temacie który napisla to publicznie. Lekarz jest dość znany. A Ty mi jakieś myśli samobójcze zarzucasz. To z z kimś się nie zgadzasz nie znaczy E jego wypowiedź do czegokolwiek nakłania.

Jako że uważam że trzeba znać poglądy różnych ludzi na życie i śmierć a szczególnie lekarzy którzy leczą ludzi wklejam post ponownie.

[miłośniczka Faustyny]

Lambda, Twój post jawnie nakłania do myśli samobójczych (mam na myśli szczególnie ostatnie zdjęcie). I jest wobec tego człowieka skrajnie poniżający. Zapewne nie taki był Twój zamiar, ale usuwam.

Słucham? Chyba czegoś nie rozumiem. Jakich myśli samobójczych? Wkleilam opinie lekarza w temacie który napisla to publicznie. Lekarz jest dość znany. A Ty mi jakieś myśli samobójcze zarzucasz. To z z kimś się nie zgadzasz nie znaczy E jego wypowiedź do czegokolwiek nakłania. Dokonała jakiejś dziwnej nadinterpretacji kompletnie nie związanej z tematem

Wiem, że to nie była Twoja wypowiedź i że Ty ją tylko przytoczyłaś. Jednak, tak jak napisalam, to są słowa poniżające i mogą być zagrożeniem dla innych osób. Nie dotyczą też kary śmierci, autor tamtej wypowiedzi po prostu namawia do autoagresji i daje "świadectwo" nienawiści społecznej (zwłaszcza ostatnie zdjęcie wypowiedzi). Takie słowa są niedopuszczalne na forum katolickim.

Dodano po 5 minutach 36 sekundach:

Lambda, Twój post jawnie nakłania do myśli samobójczych (mam na myśli szczególnie ostatnie zdjęcie). I jest wobec tego człowieka skrajnie poniżający. Zapewne nie taki był Twój zamiar, ale usuwam.

Słucham? Chyba czegoś nie rozumiem. Jakich myśli samobójczych? Wkleilam opinie lekarza w temacie który napisla to publicznie. Lekarz jest dość znany. A Ty mi jakieś myśli samobójcze zarzucasz. To z z kimś się nie zgadzasz nie znaczy E jego wypowiedź do czegokolwiek nakłania.

Jako że uważam że trzeba znać poglądy różnych ludzi na życie i śmierć a szczególnie lekarzy którzy leczą ludzi wklejam post ponownie.

To jest tylko część tego, co wkleiłaś.

[lambda]

Lambda, Twój post jawnie nakłania do myśli samobójczych (mam na myśli szczególnie ostatnie zdjęcie). I jest wobec tego człowieka skrajnie poniżający. Zapewne nie taki był Twój zamiar, ale usuwam.

Słucham? Chyba czegoś nie rozumiem. Jakich myśli samobójczych? Wkleilam opinie lekarza w temacie który napisla to publicznie. Lekarz jest dość znany. A Ty mi jakieś myśli samobójcze zarzucasz. To z z kimś się nie zgadzasz nie znaczy E jego wypowiedź do czegokolwiek nakłania. Dokonała jakiejś dziwnej nadinterpretacji kompletnie nie związanej z tematem

Wiem, że to nie była Twoja wypowiedź i że Ty ją tylko przytoczyłaś. Jednak, tak jak napisalam, to są słowa poniżające i mogą być zagrożeniem dla innych osób. Nie dotyczą też kary śmierci, autor tamtej wypowiedzi po prostu namawia do autoagresji i daje "świadectwo" nienawiści społecznej (zwłaszcza ostatnie zdjęcie wypowiedzi). Takie słowa są niedopuszczalne na forum katolickim.

Dodano po 5 minutach 36 sekundach:

Lambda, Twój post jawnie nakłania do myśli samobójczych (mam na myśli szczególnie ostatnie zdjęcie). I jest wobec tego człowieka skrajnie poniżający. Zapewne nie taki był Twój zamiar, ale usuwam.

Słucham? Chyba czegoś nie rozumiem. Jakich myśli samobójczych? Wkleilam opinie lekarza w temacie który napisla to publicznie. Lekarz jest dość znany. A Ty mi jakieś myśli samobójcze zarzucasz. To z z kimś się nie zgadzasz nie znaczy E jego wypowiedź do czegokolwiek nakłania.

Jako że uważam że trzeba znać poglądy różnych ludzi na życie i śmierć a szczególnie lekarzy którzy leczą ludzi wklejam post ponownie.

To jest tylko część tego, co wkleiłaś.

Owszem, bo Pan Kosikowski dalej polemizował z komentującymi jego wpis. Każdy kto kliknie link może sobie je przeczytać. To są jego poglądy. Jeśli osoba napisla je publicznie to można je udostępniać. Trzeba Poprostu wiedzieć jakie ludzie mają poglądy i nie wszyscy mają je grzeczne, pełne miłosierdzia itd więc nie widzę powodu aby to usuwac. Tak jak dziecka nie uchronisz przed złem ukrywając przed nim jego istnienie tylko mu je pokazując i nauczqjc się z nim mierzyć. To jest moje zdanie.

Dodano po 17 minutach 52 sekundach:
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc-amp ... ssion=true

[miłośniczka Faustyny]

Pomyślcie o tych osobach, które są w więzieniu, bardzo żałują i pragną się nawrócić. Naprawde nie przeszkadza Ci, że możesz odebrać nadzieję? Ważniejsze jest wyrażenie czyjegoś (bo właściwie to się z nim nie zgadzasz, jak zrozumiałam) zdania, niż żywy człowiek, który może przez to cierpieć? Bo co? Bo "zasłużył"? A my nie? Tacy się czujecie o wiele lepsi? Ile razy w sakramencie spowiedzi Bóg nam przebacza wszystko? Wiem, nie mieszać Boga do prawa ludzkiego, ok. Ale lambda, to co wkleiłaś poprzednio to nie jest sprawiedliwość. To skreślenie człowieka, odebranie mu prawa do godności.

[lambda]

Pomyślcie o tych osobach, które są w więzieniu, bardzo żałują i pragną się nawrócić.

Bycie w więzieniu w ogóle nie wyklucza nawrócenia.
Nigdzie nie napisałam że się zgadzam z owym lekarzem jakoby za jazdę po piajneu należało karać śmiercią uważam ta karę za zbyt surowa w tym przypadku.

[miłośniczka Faustyny]

Bycie w więzieniu w ogóle nie wyklucza nawrócenia.

Tak, właśnie o tym piszę. Ktoś np. słusznie jest w więzieniu i jednocześnie się nawraca. I zbliża do Boga. A potem np. na przepustce widzi taki Twój post. Można wpaść w rozpacz wtedy po przeczytaniu takiej wypowiedzi. A dla każdego jest nadzieja. I nie powinnismy tej nadziei odbierać, zwłaszcza na tym forum, gdzie ludzie często szukają pomocy. Bo to po prostu brak odpowiedzialności i miłosierdzia.

[lambda]

Bycie w więzieniu w ogóle nie wyklucza nawrócenia.

Tak, właśnie o tym piszę. Ktoś np. słusznie jest w więzieniu i jednocześnie się nawraca. I zbliża do Boga. A potem np. na przepustce widzi taki Twój post. Można wpaść w rozpacz wtedy po przeczytaniu takiej wypowiedzi. A dla każdego jest nadzieja. I nie powinnismy tej nadziei odbierać, zwłaszcza na tym forum, gdzie ludzie często szukają pomocy. Bo to po prostu brak odpowiedzialności i miłosierdzia.

Chyba za bardzo Cię wyobraźnia ponosi. Jak ktoś się nawraca szczerze to nie wpada w rozpacz z powodu jakiś postów. To raczej świadczy o braku stabilności emocjonalnej. Równie dobrze wszystko może taką osobę w rozpacz wpędzić. Ale rozwiązaniem nie jest wycięcie połowy internetu bo jeszcze coś kogoś może urazić itd. To jest zła retoryka bliska tego co głosi lewica nie można mówić o czy czy o tamtym bo kogoś to jesCze urazi

[Dezerter]

Lambdo rozumiem co chcesz powiedzieć i generalnie się z tym zgadzam, ale zgodzisz się również z tym, że nie wszystko powinno trafiać na forum katolickie i tutaj Miłośniczka zareagowała prawidłowo, bo o ile pierwszy post jest jeszcze dopuszczalny, to drugi już nie był.
A tak bardziej generalnie
Każdy z nas ma prawo do swojej opinii odnośnie kary śmierci - to nie jet Prawda Wiaty, ani dogmat, więc nieco spuście powietrze - proszę.

[Andej]

Człowiek, który napisał słowa To jest ten przypadek, że podałbym truciznę i nie zadrżałaby mi ani ręka ani powieka popełnia, wg mnie, przestępstwo. To jest formą nawoływania do morderstwa. I to morderstwa z premedytacja. Czynu znacznie gorszego, od morderstwa z głupoty. Takie osoby stwarzają zagrożenie dla społeczeństwa. Mogą sprowokować lincz.