Dusza przed śmiercią

[abi]

poczecie w sensie zaplodnienie trwa okolo doby, to moze dusze sa juz wczesniej gotowe?

[Andy72]

Dusza nie może powstawać koło doby czasu? w końcu dusza nie jest od razu gotowa, dojrzewanie jej zajmuje kilkadziesiąt lat.

[Albertus]

poczecie w sensie zaplodnienie trwa okolo doby, to moze dusze sa juz wczesniej gotowe?

Taki pogląd został odrzucony przez Kościół

[abi]

a ja myslalam ze wisza u Boga jak pranie na sznurku

[Marek_Piotrowski]

poczecie w sensie zaplodnienie trwa okolo doby, to moze dusze sa juz wczesniej gotowe?

Poczęcie to moment, w którym plemnik przebija błonę na jajeczku.
Cała technologia jest faktycznie dłuższa (może potrwać nawet 6 dób), ale ten moment jest jeden i unikalny.

[Albertus]

a ja myslalam ze wisza u Boga jak pranie na sznurku

I popiskują

[sądzony]

Ciało tez od zawsze?

Możnaby dojść do podobnych wniosków.

[Andy72]

W planach Boga przed stworzeniem świata - tak.

[abi]

poczecie w sensie zaplodnienie trwa okolo doby, to moze dusze sa juz wczesniej gotowe?

Poczęcie to moment, w którym plemnik przebija błonę na jajeczku.
Cała technologia jest faktycznie dłuższa (może potrwać nawet 6 dób), ale ten moment jest jeden i unikalny.

a przy in vitro?

[Andy72]

Powinni zakazać. Bo co np. z ludzko-małpią hybrydą 50 mały , 50% człowieka? albo 75% człowieka, 90% człowieka, 25% człowieka itd?

[Marek_Piotrowski]

poczecie w sensie zaplodnienie trwa okolo doby, to moze dusze sa juz wczesniej gotowe?

Poczęcie to moment, w którym plemnik przebija błonę na jajeczku.
Cała technologia jest faktycznie dłuższa (może potrwać nawet 6 dób), ale ten moment jest jeden i unikalny.

a przy in vitro?

Też. tyle że tu plemnik nie robi tego sam, wprowadza się go sztucznie. Ale zasada ta sama.

[abi]

dusza wstepuje na uklucie igla
zastanawiajace

Dodano po 1 minucie 16 sekundach:

Powinni zakazać. Bo co np. z ludzko-małpią hybrydą 50 mały , 50% człowieka? albo 75% człowieka, 90% człowieka, 25% człowieka itd?

ale dusza 100%?

[Albertus]

dusza wstepuje na uklucie igla
zastanawiajace

Jakby istniała wcześniej to faktycznie by wstępowała ale ona wcześniej nie istnieje.

[Andy72]

Ja usłyszałem na rekolekcjach w 1999 roku na Freta u Dominikanów tomistyczną naukę o duszy i podoba mi się: otóż nie jest tak, że mamy zapłodnienie jak robienie samochodów w fabryce, gdzie mamy plemnik + jako, a gdy zachodzi zapłodnienie to Bóg strzykawką z Nieba jeszcze duszę dodaje do tego pojazdu. Nie, zamiast tego dusza powstaje tak jak życie powstaje. Bo człowiek to ciało i dusza, które są jednością skoro dusza to forma ciała.
Nie podoba mi się dusza jak dusza w żelazku, albo ciało jako kombinezon, ubranie duszy, albo dusza jako gaz wypełniający ciało.Są to hinduistyczne wyobrażenia.
A może lepiej traktować duszę tak jak w przenośnym powiedzeniu że coś ma duszę? Na przykład, te stare skrzypce mają duszę, albo ten dom rodzinny mam duszę a nie jak te mieszkania w bloku.
Może ciało i dusza to pełna jedność? Ciało bez duszy to obrzydliwe zwłoki, tylko jak może istnieć dusza sama forma bez ciała? Myślę że w ponadnaturalny sposób jest tworzony taki stan.
Dusza jak kierowca samochodziku, to nie przedstawia trudności przy przechodzeniu z jednego do innego, jak przy reinkarnacji.

[Dezerter]

Jakie mamy podstawy na twierdzenie, że dusze ludzi powstają w chwili poczęcia? jak naucza Kościół

Choćby to, że tak naucza Kosciół właśnie.
Nie mówiąc o tym, że jest to jedyna logiczna możliwość.

Czyli twardych podstaw nie mamy
ale dla mnie też jest to logiczna możliwość
ale jak Kościół uzna w swej mądrości i prowadzeniu Duchem, że w chwili pierwszego podziału komórkowego, to chyba Marku nie będziemy protestować?
A czy mamy definicję duszy, czy precyzyjnie wiemy czym jest dusza? znów dość słabo z tym co dość jasno pokazał ten wątek i każdy inny na forum o duszy.
Jest totalny bałagan w nauczaniu Kościoła, czego byłem wielokrotnie światkiem, ...
dobrze, że mamy Marka