Dusza przed śmiercią

Dlaczego żyjemy, po co się urodziliśmy, jaki jest nasz cel w życiu, co na czeka po śmierci; niebo, piekło, nic? Rozmowy na temat życia, śmierci i wieczności.
ODPOWIEDZ
Andy72
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1917
Rejestracja: 18 kwie 2018
Has thanked: 188 times
Been thanked: 268 times

Re: Dusza przed śmiercią

Post autor: Andy72 » 2021-07-18, 15:33

Mi preegzystencja przeszkadza z tego względu, że mówiąc o niej, za chwilę będziemy mówili że Bóg pytał duszę czy chce zaistnieć, a potem będziemy mówili że to dusza sama wybrała sobie życie. Niezbyt mi się po podoba, bo Bóg jest mądrzejszy od duszy, od nas i wie lepiej kogo stworzyć i jakie dać mu życie.
Tyle że...
tyle że sam nie jestem ortodoksem i waham się między katolicyzmem, a wizją gdzie jest reinkarnacja, gdzie to dusza sama sobie wybiera życie.
Więc pouczając Andeja jestem jak kocioł, który przygania garnkowi a sam smoli.
„Stół dla mnie zastawiasz, na oczach mych wrogów to czynisz” (Ps 23,5)

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4217 times

Re: Dusza przed śmiercią

Post autor: Andej » 2021-07-18, 15:47

Andy72 pisze: 2021-07-18, 15:33 Mi preegzystencja przeszkadza
I słusznie. Bo jest odrzucona. Po prostu jest fałszywa.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Albertus
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5977
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 452 times
Been thanked: 910 times

Re: Dusza przed śmiercią

Post autor: Albertus » 2021-07-18, 15:49

Andej pisze: 2021-07-18, 15:31
Albertus pisze: 2021-07-18, 15:20 czyli mamy uznać ze dusza jednak istniała przed zaistnieniem ciała?
Czy ktoś tak napisał?
Albertus pisze: 2021-07-18, 15:20Jeśli przedstawi przekonywujące argumenty na obronę swojej tezy to może to ja zmienię zdanie.
Jak dla mnie, możesz zachować swoje zdanie. Nie mam zamiaru przekonywać. Ani to robię. Jeno tłumaczę.
Ale nie wytłumaczę komuś, kto nie wie co to jest czas.
Albertus pisze: 2021-07-18, 15:20 Ale jeśli opowiada głupoty to lepiej żeby to on zdanie zmienił.
Bardzo Ci na tym zależy? Czy tu chodzi o Twój honor? Jaki masz w tym interes? I dla kogo lepiej?

Wydaje mi się, że chodzi Ci wyłącznie o przekomarzanie się.

Chodzi mi o prawdę

napisałeś:
Niematerialnie istniałem od momentu stworzenia do chwili osadzenia mnie przez Boga w czasie. Niematerialnie istnieć będę od chwili śmierci aż do otrzymania nowego ciała, czyli zmartwychwstania.
napisz co to konkretnie znaczy że istniałeś "poza czasem"?

Czy była to taka sama forma istnienia jaka będzie po śmierci twojego ciała? Bo twoja wypowiedź sugeruje że taka sama...
Ale nie wytłumaczę komuś, kto nie wie co to jest czas.
Ale to niemożliwe abym to pojął? Spróbuj się podzielić ze mną swoją wiedzą. Może się uda...
Ostatnio zmieniony 2021-07-18, 15:50 przez Albertus, łącznie zmieniany 1 raz.

Ave Miriam

Re: Dusza przed śmiercią

Post autor: Ave Miriam » 2021-07-18, 16:03

Kochani,
ja uzyskałem już wiedzę o tym, jaka panuje na forum świadomość co do egzystencji duszy, która nieustannie od poczęcia towarzyszy ludzkiemu ciału aż do śmierci, egzystując wspólnie jako niepowtarzalna istota ludzka.
Mimo błędów, większość z Was jest świadomych, że nie należy - poza rozważaniami teoretycznymi- rozkładać istoty ludzkiej na czynniki dopóki człowiek żyje. Większość wypowiedzi milcząco się zgadza z tym, co stanowi Mały Katechizm, że co innego należy się i jest potrzebne ciału, a co innego duszy, także wtedy, gdy stanowią wspólnie jedną istotę ludzką.
Nikt nie zrozumiał i tym samym nie wyjaśnił jak to się dzieje, ze ludzie, nawet nie znając siebie i nie widząc, potrafią realizować wspólne dzieła duchowe i umysłowe. Niestety świadomość wspólnotowego działania ludzkich społeczności jest wciąż bardzo słabo rozwinięta.

Wiele energii poświęciliście na spory teoretyczne, które do tematu niewiele wnosiły.
To też znamienne, przypomina wciąż ważny dla ludzkości syndrom wieży Babel.
Wszystkim Państwu bardzo dziękuję za dyskusję i twórczy wkład w jej efekty.
Bóg zapłać.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18877
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2603 times
Been thanked: 4602 times
Kontakt:

Re: Dusza przed śmiercią

Post autor: Marek_Piotrowski » 2021-07-18, 16:39

Dezerter pisze: 2021-07-18, 14:25
Albertus pisze: 2021-07-18, 13:10
Nie przypominam sobie w nauczaniu kościoła o żadnym "stanie oczekiwania" dusz przed "osadzeniem ich w czasie". Skąd to wziąłeś?
Z Biblii
5 «Zanim ukształtowałem cię w łonie matki, znałem cię,
nim przyszedłeś na świat, poświęciłem cię2,
Fragment ten nie oznacza preegzystencji duszy, tylko fakt, że wszyscy istnieliśmy w zamyśle Bożym.
W kwestii stwarzania, ciekawie wypowiedział się o.Salij:
"Zastosujmy powyższy opis do stworzenia duszy ludzkiej. Oczywiście, nie można sobie wyobrażać, że Pan Bóg stwarza gdzieś tam "u siebie" duszę, którą następnie "wtyka" w ludzką zygotę, rozpoczynającą swój rozwój w łonie matki. Stwórcza moc Boża działa wewnątrz tego, co jest zadatkiem na ciało ludzkie. To nie jest tak, że Bóg "składa" człowieka z dwóch elementów, z duszy i ciała. Raczej trzeba powiedzieć, że w pewnym momencie -- w wyniku miłości rodziców, która dzieje się w przestrzeni stwórczej mocy Boga -- pojawia się nowy człowiek: i nie ma nawet chwili, w której by dusza istniała przed zaistnieniem ciała albo ciało czekało na przyjście duszy. Pan Bóg stwarza ludzką duszę nie gdzieś w zaświatach, ale jako Wszechobecny, który jest przecież także we wnętrzu procesów biologicznych, przygotowujących powstanie ludzkiego ciała. (...)
Prawda, że duszę każdego człowieka Bóg stwarza bezpośrednio, jest bardzo ważna z punktu widzenia religijnego. Wynika z niej, że Bóg każdego człowieka z osobna, każdego z nas po imieniu, wzywa do życia wiecznego. Już zostaliśmy stworzeni jako istoty transcendentne wobec tego życia doczesnego, w którym zaczęło się nasze istnienie."

http://mateusz.pl/ksiazki/js-sd/Js-sd_13.htm

Trzeba pamiętać to, co o duszy mówi katechizm (365): "duch i materia w człowieku nie są dwiema połączonymi naturami, ale ich zjednoczenie tworzy jedną naturę" (zresztą podkreślasz to nieraz).

Dodano po 1 minucie 15 sekundach:
O, widzę, ze Albertus już to napisał... ;)

Dodano po 9 minutach 37 sekundach:
Sorry Ave Miriam, ale wyjeżdżasz z jakimiś bzdurami, zarzucasz wszystkim wokół błędy na podstawie swoich wyobrażeń, a potem "dziękujesz" w połowie dyskusji.
Słabe to.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13759
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2019 times
Been thanked: 2196 times

Re: Dusza przed śmiercią

Post autor: sądzony » 2021-07-18, 17:15

Marek_Piotrowski pisze: 2021-07-18, 11:39 "Gdzie" nie jest odpowiednim słowem dla czegoś (kogos?) co nie istnieje w czasoprzestrzeni.
Poniekąd. Bóg jest raczej wszędzie niż, jak to ująłeś, "nigdzie".
Marek_Piotrowski pisze: 2021-07-18, 11:39 Owszem, dusza jest (prócz czasu pomiędzy śmiercią a wskrzeszeniem) związana z ciałem, ale - jak to ładnie napisał Andej:
Andej pisze:Słowo "związana" nie jest synonimem słowa "zlokalizowana" - nieprawdaż?
Zgadza się.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4217 times

Re: Dusza przed śmiercią

Post autor: Andej » 2021-07-18, 20:05

Albertus pisze: 2021-07-18, 15:49 Czy była to taka sama forma istnienia jaka będzie po śmierci twojego ciała? Bo twoja wypowiedź sugeruje że taka sama...
Nie sądzę. Albowiem przed wejściem w czas, to jakby pusta klatka, którą dopiero wypełniam żyjąc. Swoimi decyzjami, swoją wiarą wypełniam ją uczynkami. Wypełniam tym, co pozwoli na piekło lub niebo. Dlatego po śmierci będzie to byt świadomy. Pełen miłości (lub nienawiści), której uczę się teraz.
Albertus pisze: 2021-07-18, 15:49Ale to niemożliwe abym to pojął? Spróbuj się podzielić ze mną swoją wiedzą. Może się uda...
Czas, tak na prawdę nie istnieje. To parametr. To coś, co wymyślono po to, aby opisywać zmiany. Ruch, energię, życie. Bóg stwarzając pierwszy proces, powołał czas. W osi czasu dzieję się procesy materialne, a zatem i energetyczne. Dusza jest niematerialna. Nie jest też żadną ze znanych nam form energii. Ale, mimo tego, istnieje. W czasie i poza nim. W czasie, gdy związana z ciałem. I poza czasem, gdy wolna od materii.
Osobnym zagadnieniem jest stosunek Boga do czasu. Niezbyt udane porównanie, ale do Absolutu nie da się niczego porównać. Gdy stoisz w miejscu, zajmujesz jakiś obszar. Albo gdy stojąc na górce ogarniasz jakiś obszar. Po horyzont. Nieco podobnie Bóg. Ogarnia cały czas. Od tego, co było przed czasem, aż do momentu, w którym czas się skończy. Bóg w takim samym stopniu JEST w każdym punkcie czasu (właściwie przedziale). Jest a nie był, gdy wybrał Abrahama. Jest teraz. I jest jutro i za milion lat. Tak jak stojący człowiek jest w każdym punkcie na jaki naciska jego stopa. Tak jak widzisz cały obszar, aż po horyzont.
Niestety, jest w tym pułapka. Ciekawym, czy ją wyłapiesz. Ale jej nie wytłumaczę. To tylko podejrzenie. Bo inaczej nie potrafię zbudować modelu.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Andy72
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1917
Rejestracja: 18 kwie 2018
Has thanked: 188 times
Been thanked: 268 times

Re: Dusza przed śmiercią

Post autor: Andy72 » 2021-07-18, 20:16

Czy dusza nie została stworzona tak jak wszystko tylko dusze są odwieczne? czy dusza zamiast być stworzono, została wzięta jako część Boga?
„Stół dla mnie zastawiasz, na oczach mych wrogów to czynisz” (Ps 23,5)

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18877
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2603 times
Been thanked: 4602 times
Kontakt:

Re: Dusza przed śmiercią

Post autor: Marek_Piotrowski » 2021-07-18, 21:17

Andeju, ale w ten sposób rozumując, równie dobrze możesz napisać o wszystkim, ze Bóg to stworzył "kiedyś".

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14930
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4183 times
Been thanked: 2940 times
Kontakt:

Re: Dusza przed śmiercią

Post autor: Dezerter » 2021-07-18, 21:22

Andy72 pisze: 2021-07-18, 15:33 Mi preegzystencja przeszkadza z tego względu, że mówiąc o niej, za chwilę będziemy mówili że Bóg pytał duszę czy chce zaistnieć, a potem będziemy mówili że to dusza sama wybrała sobie życie. Niezbyt mi się po podoba, bo Bóg jest mądrzejszy od duszy, od nas i wie lepiej kogo stworzyć i jakie dać mu życie.
Tyle że...
tyle że sam nie jestem ortodoksem i waham się między katolicyzmem, a wizją gdzie jest reinkarnacja, gdzie to dusza sama sobie wybiera życie.
Więc pouczając Andeja jestem jak kocioł, który przygania garnkowi a sam smoli.
Ani ja ani Andej nie wierzy i nie promuje preegzystencji - piszą o niej inni min ty :-\
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13759
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2019 times
Been thanked: 2196 times

Re: Dusza przed śmiercią

Post autor: sądzony » 2021-07-18, 21:29

O "stworzeniu" ciała @Andej zdecydowali (mniej lub bardziej świadomie) jego rodzice.
Bóg odwiecznie wie, że dojdzie do zapłodnienia, a co za tym idzie, "niezaszczepiona w ciało @Andej dusza" istnieje od zawsze.

Tak to rozumiem.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Andy72
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1917
Rejestracja: 18 kwie 2018
Has thanked: 188 times
Been thanked: 268 times

Re: Dusza przed śmiercią

Post autor: Andy72 » 2021-07-18, 21:29

Ciało tez od zawsze?
„Stół dla mnie zastawiasz, na oczach mych wrogów to czynisz” (Ps 23,5)

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14930
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4183 times
Been thanked: 2940 times
Kontakt:

Re: Dusza przed śmiercią

Post autor: Dezerter » 2021-07-18, 21:38

Andy72 pisze: 2021-07-18, 20:16 Czy dusza nie została stworzona tak jak wszystko tylko dusze są odwieczne? czy dusza zamiast być stworzono, została wzięta jako część Boga?
Dusza nie jest natury boskiej, bo jest stworzeniem z niczego. Trójca jest tylko natury boskiej i koniec.
Jakie mamy podstawy na twierdzenie, że dusze ludzi powstają w chwili poczęcia? jak naucza Kościół
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18877
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2603 times
Been thanked: 4602 times
Kontakt:

Re: Dusza przed śmiercią

Post autor: Marek_Piotrowski » 2021-07-18, 21:42

Dezerter pisze: 2021-07-18, 21:38 Jakie mamy podstawy na twierdzenie, że dusze ludzi powstają w chwili poczęcia? jak naucza Kościół
Choćby to, że tak naucza Kosciół właśnie.
Nie mówiąc o tym, że jest to jedyna logiczna możliwość.

Andy72
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1917
Rejestracja: 18 kwie 2018
Has thanked: 188 times
Been thanked: 268 times

Re: Dusza przed śmiercią

Post autor: Andy72 » 2021-07-18, 21:43

Dezerter pisze: 2021-07-18, 21:38 Jakie mamy podstawy na twierdzenie, że dusze ludzi powstają w chwili poczęcia? jak naucza Kościół
A co nam daje przeciwne twierdzenie?
„Stół dla mnie zastawiasz, na oczach mych wrogów to czynisz” (Ps 23,5)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Życie, śmierć, wieczność”