Dusza - jak ją rozumieć

[Simon]

Bo dusza w Biblii, to albo
- cały człowiek/istota żywa,
albo
- gr. psyche a to kojaży się bardziej z emocjami a nie duchem
stąd moje rozgraniczenie na sprawy duchowne związane z duchem
i duszewne związane z duszą/psyche
Ale tak naprawdę po latach prób rozgraniczenia tych dwu sfer - dochodzę do wniosku, że raczej się nie da. . W Biblii to jest za bardzo wymieszane

Powiedział bym raczej, że dusza w Biblii oznacza albo całego człowieka jak np. w tekstach Rdz 2,7 czy 1 P 3,20 i Dz 2,41 albo właśnie ten duchowy element obdarzony świadomością, który istnieje nadal, po śmierci ciała, czyli duszę nieśmiertelną np. w tych tekstach:

"A gdy otworzył pieczęć piątą, ujrzałem pod ołtarzem dusze [psychas] zabitych dla Słowa Bożego i dla świadectwa, jakie mieli.I głosem donośnym tak zawołały: «Dokądże, Władco święty i prawdziwy, nie będziesz sądził i wymierzał za krew naszą kary tym, co mieszkają na ziemi?» I dano każdemu z nich białą szatę i powiedziano im, by jeszcze krótki czas odpoczęli, aż pełną liczbę osiągną także ich współsłudzy oraz bracia, którzy, jak i oni, mają być zabici." (Ap 6,9-10)

"Nie bójcie się tych, którzy zabijają ciało, lecz duszy [psychen] zabić nie mogą. Bójcie się raczej Tego, który duszę i ciało może zatracić w piekle." (Mt 10,28).

[Biserica Dumnezeu]

Z punktu rozumienia zydowskiego dusza jest cialem jak i dusza jest duchem, a gdy przewaza w tym element zmyslowy, to jest jaznia ( umyslem ).
Dlatego rozpatrywanie tegoz zagadnienia w formacie jezykowym polskim ( jako jednym z jezykow innych innych od protosynajskich ) prowadzi do nieporozumienien i do mylnych czesto wnioskow. Choc sformulowane moga one byc na calkowicie poprawnej interpretacji jezykowej.
Samo wiec slow dusza moze miec zastosowanie jako duch, jako dusza ( istota ) i jako umyslowosc.
To tak w skrocie.

Dlatego rozroznienie na ducha i dusze w rozmieniu np. jezykow indoeuropejskich jest raczej rzecza umowna imobilna w ramach potrzeby konstrukcji literackiej tekstu.
W teologii zas zastosowano pewny konstrukt, ktory porzadkuje owe rozruznienia w duchu tomistycznego wykladu wiary i przyporzadkowuje nieco odmienne znaczenia dla obu tych terminow.

[Jozek]

Moze nie bedzie to zbyt zrozumiale, ale mysle ze dusza to duch i substancja duchowa, a polaczona z materialnym cialem jest Czlowiekiem.
Ta substancja duchowa to jakby "materia" duchowa po tamtej stronie, a na ziemi polaczona z materialnym cialem.
Nawiazujac do wczesniejszego wpisu, to jak podaje Katechizm, Aniolowie to Swiete duchy, ktore maja rozum i wolna wole, ale nie maja ciala.
Nie maja ciala takze jako substancji duchowej i tym wlasnie rozni sie dusza od ducha.
Czlowiek dostal duzo wiecej niz Aniolowie i to byl powod buntu niektorych.
Czlowiek to duch, dusza i materialne cialo.

[Biserica Dumnezeu]

Nie.
Substancaj i duch to sa dwie wykluczajace sie kwestie.
nastepnie - dusza jest bytem zaleznym, duch bytem niezaleznym.
Istnienie duszy nie jest uwarunkowane materia ( czy jakas koniecznoscia polaczenia sie z cialem ... i to cialem niekoniecznie czlowieka ).
Aniolowie sa rozumnymi duchami.
I to jest twierdzenie prawdziwe.
Czlowiek to oczywiscie ze duch, dusza i cialo.
Choc juz kwestia rozroznienia ducha i duszy stanowi kwestie dyskusyjna co do tozsamosci obu: w roznych szkolach nie tylko teologicznych dyskutowane sa rozne i rozbiezne poglady w tym temacie.

[marcin07]

Tyle na temat duszy znalazłem na Wikipedii , czy to zadawała dyskutujacych i mnie ? mnie nie, gdyż uważam ze dusza jest człowiekiem .

Dusza – nauczanie Magisterium Kościoła katolickiego ujmuje ją przede wszystkim w relacji z ciałem, jako ten element, który decyduje o samoświadomości osoby. Poszczególny człowiek ma tylko jedną duszę (ψυχή (psyché)), która jest rozumna (λογική (logiké)) (por. Sobór konstantynopolitański IV)[1]. Jest ona stworzona bezpośrednio przez Boga[2] z niczego (ex nihilo)[3]. Nie jest więc częścią Boskiego bytu[4] ani też nie istnieje wcześniej niż ciało[5]. Jest elementem ożywiającym[6] i ma wyższą godność niż ciało[7]. Można też wykazać racjonalnie jej naturę duchową[8], nie ma żadnego materialnego początku[9]. Od czasu Soboru Watykańskiego II nauczanie Kościoła zaczęło akcentować bardziej jedność człowieka, złożonego z duszy i ciała. Stąd mówiąc o człowieku, zamiast używać tradycyjnego określenia dusza, mówi o osobie[10].

[Biserica Dumnezeu]

Dusza nie jest czlowiekiem. Ani czlowiek nie jest dusza.
Samochod nie jest srubka. Srubka nie jest samochodem.
Czlowiek i dusza moga byc skladowa jednej i tej samej istoty - homo sapiens.
W samochodzie jest wiele srubek.

[Jozek]

Nie.
Substancaj i duch to sa dwie wykluczajace sie kwestie.
nastepnie - dusza jest bytem zaleznym, duch bytem niezaleznym.
Istnienie duszy nie jest uwarunkowane materia ( czy jakas koniecznoscia polaczenia sie z cialem ... i to cialem niekoniecznie czlowieka ).
Aniolowie sa rozumnymi duchami.
I to jest twierdzenie prawdziwe.
Czlowiek to oczywiscie ze duch, dusza i cialo.
Choc juz kwestia rozroznienia ducha i duszy stanowi kwestie dyskusyjna co do tozsamosci obu: w roznych szkolach nie tylko teologicznych dyskutowane sa rozne i rozbiezne poglady w tym temacie.

Czy zastanawiales sie nad tym czym sa demony?
Jak zajzysz do opisow poczatku w ST, to tam wlasnie jest dosc duzo o tym co chcesz zrozumiec.
Wystarczy przeanalizowac zaleznosci miedzy roznymi istotami.

Poza tym chyba nie zrozumiales tego co napisalem, bo nie pisalem o substancji materialnej ziemskiej.

[Biserica Dumnezeu]

Demony sa bytami. Demony uznaje sie za duchy upadle - czyli zbuntowane anioly.
Jozk ... jesli juz cos palniesz, to prosze na temat.
Ps: substancja jest okresleniem precyzyjnym - ziemska czy pozaziemska jest i pozostaje substancja.
Duch nie jest substancja ani nie ma w sobie skladowej substancji.
Dusza powiazana jest z duchem i moze byc powiazana z substancja. Dusza moze byc rowniez innym okresleniem ducha.
Czlowieka okresla sie czesto jako dusze ( dusze zyjaca ). jest to podobnie kwieciste porownanie, co mowienie o tym, iz moje serce czuje milosc do drugiego serca.
Serce jest pompa o okreslonych parametrach. Nie czuje, choc reaguje na bodzce ( unerwienie i miesnie wspoldzialaja z soba przy tym zjawisku ).

Pozdrawiam.

[Jozek]

Dusza nie jest czlowiekiem. Ani czlowiek nie jest dusza.
Samochod nie jest srubka. Srubka nie jest samochodem.
Czlowiek i dusza moga byc skladowa jednej i tej samej istoty - homo sapiens.
W samochodzie jest wiele srubek.

A skad taka pewnosc ze Bog stwarzal czlowieka tak jak mechanik samochod? Masz na to jakies podstawy biblijne?

[Biserica Dumnezeu]

Caly opis stworzenie jest opisem alegorycznym z zastosowaniem porownania typu parabola.
Uzylem rowniez tego stylu.

przepraszam - wroc do szkoly podstawowej i poducz sie troche.

jeszcze raz przepraszam.

[Jozek]

Dobrze, wracam do podstawowki.
Powiedz mi o co chodzi z okresleniem Nephilim? Co to jest, alegoria, czy parabola?

[marcin07]

Warto przeczytać na temat Duszy te artykuły,

http://mateusz.pl/pow/pow_980903.htm


http://mateusz.pl/pow/pow_990413.htm

Naprawdę warto przeczytać aby zrozumieć temat ""Dusza ""

[sądzony]

[Dezerter]

Biserica bardzo podobnie widzisz sprawy duszy do mnie - jest to spojrzenie biblijne.
Józku - co ma Nephilim z duszą wspólnego? - załóż sobie wątek o tym i dyskutuj

Sądzony - fajne tylko , że duch to ta kreska w środku pomiędzy duszą a ciałem, nasz duch nie może być na zewnątrz człowieka, w świecie
więc tam gdzie jest napisane duch napisz świat (wokoło człowieka ) Duch jest nasza najbardziej duchową/wewnętrzną " cząstką "

[sądzony]

Biserica bardzo podobnie widzisz sprawy duszy do mnie - jest to spojrzenie biblijne.
Józku - co ma Nephilim z duszą wspólnego? - załóż sobie wątek o tym i dyskutuj

Sądzony - fajne tylko , że duch to ta kreska w środku pomiędzy duszą a ciałem, nasz duch nie może być na zewnątrz człowieka, w świecie
więc tam gdzie jest napisane duch napisz świat (wokoło człowieka ) Duch jest nasza najbardziej duchową/wewnętrzną " cząstką "

Wizja była taka (może głupia, sam nie wiem – schemat jest sporym uproszczeniem sprawy):
Niebieski – człowiek złożony z duszy i ciała (koło wewnętrzne)
Pomarańcz – świat (rzeczywistość) oraz świat duchowy (Indianie – duch lasu, rzeki, bizona więc i człowieka)
Za pomocą duszy poprzez ducha mamy kontakt z Bogiem
Za pomocą ciała poprzez świat mamy kontakt z Bogiem (oczywiście gdy poradzimy sobie z szatanem).