Dusza - jak ją rozumieć

Dlaczego żyjemy, po co się urodziliśmy, jaki jest nasz cel w życiu, co na czeka po śmierci; niebo, piekło, nic? Rozmowy na temat życia, śmierci i wieczności.
ODPOWIEDZ
Benjamin

Re: Dusza - jak ją rozumieć

Post autor: Benjamin » 2016-12-08, 22:22

I jedno i drugie. Z tym, ze sukcesja poprzedza spisane Slowo Boze, czyli Biblie.
To Biblia ( czyli idee Boze) opieraja sie na sukcesji ( czyli na praktycznym sposobie realizacji idei Bozych).
Uzylem obrazowego uproszczenia ... ale to fakt, iz absolutna racje ma tutaj konik.

Jaabes
Bywalec
Bywalec
Posty: 186
Rejestracja: 13 wrz 2015
Lokalizacja: pomorskie
Been thanked: 1 time

Re: Dusza - jak ją rozumieć

Post autor: Jaabes » 2016-12-09, 13:50

Kto posiada ten monopol, czyż nie religia która twierdzi że ma sukcesję ? Biblia mówi tak (wycinek z przemówienia apostoła Piotra) :
? Bo dla was jest obietnica i dla dzieci waszych, i dla wszystkich, którzy są daleko, a których powoła Pan Bóg nasz. ?
[Dz 2;39 BT].
Gdyby było prawdą co pisze konik o rzekomej sukcesji, że apostołowie mają następców, to w wypowiedzi apostoła Piotra powinna być jakaś wzmianka. Tak myślę. Jest zaś powiedziane to do WSZYSTKICH którzy uwierzą w Chrystusa.

Tak więc to Rzymskokatolicy zamykają dyskusję. Jeszcze jakiś czas jestem na tym forum, lecz nie będzie to bez końca.

Zielonoświątkowcy i Baptyści swoją ?sukcesję? mają TYLKO w oparciu o apostołów Jezusa Chrystusa.

Istotne jest wszystko co przekazał Chrystus, Jego apostołowie i prorocy starotestamentowi. Ponieważ Kościół jest wciąż budowany TYLKO na nich. Kościół to wszyscy wierzący, a nie wierzący w jednej religii.

Ps. przedstawiłem swoje zrozumienie zapisów biblijnych w temacie wątku. Tak więc chyba jestem już zamknięty.
Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek, Chrystus Jezus
[1 Tym 2;5 BT]

Benjamin

Re: Dusza - jak ją rozumieć

Post autor: Benjamin » 2016-12-09, 15:12

Nie Jaabes , mylisz sie ... bo w listach jest mowa o strukturze Kosciola ( skad, od kogoo , w jaki sposob) ... ale nigdy w taki, jaki Ty podajesz.
Konik ( bo jego wspomniales ) pisze tak, jak jest to podane w NT.
Jaabes - podsuwasz nam wypolerowany tombak i mowisz, ze to jest zloto. Ale nawet gdyby tombak swiecil sie dwa razy tak jak zloto, to pozostanie jedynie tombakiem.

Nie badz smieszny z tym, ze ktos tu zamyka dyskusje. Co Ty wyrocznia jestes i Ty stawiasz normy dla innych?
Jaka to sukcesje maja Twoi koledzy: A moze lepsza maja wolni chrzescijanie albo inni ewangeliczni?
To niech sie pochwala rodowodem ( bo katolicy ten rodowod maja).
Bylo wielu falszywych mesjaszy / ale tylko jeden Chrystus ma rodowod ... i ten rodowod Go uwiarygadnia.
A jaki rodowod uwiarygadnia baptystow, zielonych, wolnychn i innych wysoko zadzierajacych nosa?

konik

Re: Dusza - jak ją rozumieć

Post autor: konik » 2016-12-09, 20:29

Moze jednak Jaabesie nie obrazisz sie na katolikow - katolicy pisza ( no, Benjamin to n ie katolik, a tez pisze :-D ), ze Slowo Boze absolutnie zaprzecza wywodom protestanckim.
I potrafia katolicy to udowodnic i powolac sie na Slowo Boze.
Poczekamy ... Jaabesie, bez zlych intencji z naszej strony: ale wlasnie, gdzie jest ta sukcesja u protestantow? Celnie napiosal Benjamin: podaj rodowod, abysmy mogli upewnic sie, czy to nie jest jakis zamotany i falszywy "kosciol".

trzymaj sie. Milego Wochenende.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Dusza - jak ją rozumieć

Post autor: Marek_Piotrowski » 2016-12-09, 21:29

Jaabes pisze:@ Marek_Piotrowski

Nie lubię szatkowania jakiegokolwiek tekstu, więc z Twoim też tego nie zrobię.
...i pod tym pretekstem nie odpowiesz na to co tam napisałem.
Rozumiem :)
Może wiele ugrupowań religijnych twierdzi że opiera się tylko na Biblii, lecz praktyka jest zupełnie inna...W TEJ KWESTII WIADOMO JAK JEST W NAJWIĘKSZEJ...
Owszem. Jest w 100% zgodne z Biblią.
Poza tym problem tkwi w tym że mnóstwo denominacji religijnych bazuje na konkretnych fragmentach, bądź księgach. Podczas gdy istotą wykonywania całkowitej Bożej woli jest uwzględnianie w budowie doktryn CAŁEGO PISMA ŚWIĘTEGO !
Słusznie.
DLaczego zatem baptyści i zielonoświątkowcy tyle z nich pomijają lub - poprzez specyficzną "interpretację" - unieważniają?

Gdy miałem 16 lat, zakwestionowano całą moją wiarę. Poważnie rozważałem konwersję na baptyzm. To był ciężki, ale owocny czas modlitwy, lektury Pisma, poszukiwań, rozmyślań. Zostałem katolikiem "drugi raz" - ponieważ zobaczyłem co (rzekomo "biblijne") wyznania robią z Pismem.
Skoro jest widoczne rozgraniczenie pomiędzy duchem człowieczym i duszą człowieczą, to dlaczego Rzymskokatolicy pomijają ten fakt ?
Może najpierw - zanim zadasz nam podobne pytanie - zadaj sobie trud sprawdzenia czy naprawdę pomijają?
Jeśli uważasz że dusza ma wpływ na ducha ludzkiego, to dlaczego jest on martwy (duch) zanim człowiek nie narodzi się ponownie ?
Jak rozumiesz ów stan "bycie martwym"? Co oznacza "być martwym" w Nowym Testamencie?
Ostatnio zmieniony 2016-12-09, 22:16 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14805
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Dusza - jak ją rozumieć

Post autor: Dezerter » 2016-12-09, 21:58

Jaabes pisze:
Skoro jest widoczne rozgraniczenie pomiędzy duchem człowieczym i duszą człowieczą, to dlaczego Rzymskokatolicy pomijają ten fakt ?

Jeśli uważasz że dusza ma wpływ na ducha ludzkiego, to dlaczego jest on martwy (duch) zanim człowiek nie narodzi się ponownie ?
Ja jako katolik od dawna głoszę, za Pawłem, że człowiek składa się z ciała, ducha i duszy + Ducha Świętego w przypadku wierzących
znasz mój wątek zapewne o tym a jeśli nie polecam
Nikt tego tematu w KRK nie pomija
ja ci powiem więcej na ducha naszego nie tylko dusza/psyche ma wpływ ale nawet ciało - podam ci męski przykład by dotarło ...
jak jesteś na plaży a wokół wiele rozebranych lasek, jakieś piwo, drinki, wakacje , dyskoteki itp - to czy to ma wpływu na twój stan duchowy/ducha? czy nie
Jeśli nie byleś nigdy w takiej sytuacji to pomyśl i wczuj się - wykorzystaj empatię i odpowiedz uczciwie ...
jako Chrześcijanie jesteśmy jednością fizyczno-psycho-duchową i współdziałamy dodatkowo/ma na nas wpływ Duch Św

ps
Tutaj dyskutujemy o duszy! - trzymamy się tematu !
- o Kościele zapraszam do dyskusji tutaj- Jaabasa również
http://zchrystusem.pl/viewtopic.php?f=56&t=420
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Dusza - jak ją rozumieć

Post autor: Andej » 2016-12-10, 10:15

Jestem za mały, aby to pojąć. Tak jak nie pojmuję tajemnicy Trójcy Świętej (wierzę, ale nie rozumiem). Nie rozumiem tezy: "człowiek składa się z ciała, ducha i duszy + Ducha Świętego".
Uważam, że człowiek "składa się" z pierwiastka ludzkiego (ziemskiego) i boskiego. Dwa "składniki". Czy da się analogicznie przyporządkować pozostałe dwa, z wymienionych czterech? Byłbym wdzięczny za łopatologiczne wytłumaczenie.

Wierzę, że Bóg jest obecny w każdym z nas, ale nie jestem przekonany, aby był "częścią" każdego. Choć podejrzewam, że jest to możliwe.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Jaabes
Bywalec
Bywalec
Posty: 186
Rejestracja: 13 wrz 2015
Lokalizacja: pomorskie
Been thanked: 1 time

Re: Dusza - jak ją rozumieć

Post autor: Jaabes » 2016-12-10, 11:37

Marek_Piotrowski pisze:
Jaabes pisze:@ Marek_Piotrowski

Nie lubię szatkowania jakiegokolwiek tekstu, więc z Twoim też tego nie zrobię.
...i pod tym pretekstem nie odpowiesz na to co tam napisałem.
Rozumiem :)
Może wiele ugrupowań religijnych twierdzi że opiera się tylko na Biblii, lecz praktyka jest zupełnie inna...W TEJ KWESTII WIADOMO JAK JEST W NAJWIĘKSZEJ...
Owszem. Jest w 100% zgodne z Biblią.
Poza tym problem tkwi w tym że mnóstwo denominacji religijnych bazuje na konkretnych fragmentach, bądź księgach. Podczas gdy istotą wykonywania całkowitej Bożej woli jest uwzględnianie w budowie doktryn CAŁEGO PISMA ŚWIĘTEGO !
Słusznie.
DLaczego zatem baptyści i zielonoświątkowcy tyle z nich pomijają lub - poprzez specyficzną "interpretację" - unieważniają?

Gdy miałem 16 lat, zakwestionowano całą moją wiarę. Poważnie rozważałem konwersję na baptyzm. To był ciężki, ale owocny czas modlitwy, lektury Pisma, poszukiwań, rozmyślań. Zostałem katolikiem "drugi raz" - ponieważ zobaczyłem co (rzekomo "biblijne") wyznania robią z Pismem.
Skoro jest widoczne rozgraniczenie pomiędzy duchem człowieczym i duszą człowieczą, to dlaczego Rzymskokatolicy pomijają ten fakt ?
Może najpierw - zanim zadasz nam podobne pytanie - zadaj sobie trud sprawdzenia czy naprawdę pomijają?
Jeśli uważasz że dusza ma wpływ na ducha ludzkiego, to dlaczego jest on martwy (duch) zanim człowiek nie narodzi się ponownie ?
Jak rozumiesz ów stan "bycie martwym"? Co oznacza "być martwym" w Nowym Testamencie?
Odniosłem się do Twojego wpisu, lecz zrobiłem to w moim stylu.

W wielu miejscach jesteście niezgodni z Biblią, przykładowo :
? Nauka ta zasługuje na wiarę. Jeśli ktoś dąży do biskupstwa, pożąda dobrego zadania. Biskup więc powinien być nienaganny, mąż jednej żony, trzeźwy, rozsądny, przyzwoity, gościnny, sposobny do nauczania, nieprzebierający miary w piciu wina, nieskłonny do bicia, ale opanowany, niekłótliwy, niechciwy na grosz, dobrze rządzący własnym domem, trzymający dzieci w uległości, z całą godnością. Jeśli ktoś bowiem nie umie stanąć na czele własnego domu, jakżeż będzie się troszczył o Kościół Boży? ?
[1 Tym 3;1-5].

Proszę daj przykład które zapisy biblijne są pomijane przez te dwa protestanckie ugrupowania religijne ?

Wyobraź Sobie że aktualnie czytam w wolnych chwilach Wasz przepastny Katechizm w pdf (około 2 800 punktów) i dotychczas jest mowa tylko o ciele i duszy .

We wpisie z 7 grudnia 2016, o 12:43 na 2 stronie, zacytowałem Rz 5;12-21 i wytłuściłem odpowiednie miejsca. Rozumiem więc to tak jak jest napisane, nie metaforycznie.
Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek, Chrystus Jezus
[1 Tym 2;5 BT]

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Dusza - jak ją rozumieć

Post autor: Marek_Piotrowski » 2016-12-10, 11:50

Prawdę mówiąc ani twierdzenie że człowiek składa się z ciała, ducha i duszy, ani że dodatkowo z Ducha Świętego nie są poprawne. Człowiek nie "składa się" - człowiek jest jednością, a pokazanie człowieka w sposób niejako "izolujący" składnik zdolny do kontaktu z Bogiem i nieśmiertelny oraz ciało śmiertelne (w życiu obecnym) jest raczej sposobem opisu niż rzeczywistością.
W wielu miejscach jesteście niezgodni z Biblią, przykładowo :
? Nauka ta zasługuje na wiarę. Jeśli ktoś dąży do biskupstwa, pożąda dobrego zadania. Biskup więc powinien być nienaganny, mąż jednej żony, trzeźwy, rozsądny, przyzwoity, gościnny, sposobny do nauczania, nieprzebierający miary w piciu wina, nieskłonny do bicia, ale opanowany, niekłótliwy, niechciwy na grosz, dobrze rządzący własnym domem, trzymający dzieci w uległości, z całą godnością. Jeśli ktoś bowiem nie umie stanąć na czele własnego domu, jakżeż będzie się troszczył o Kościół Boży? ?
[1 Tym 3;1-5].
I gdzie tu widzisz rozbieżność? Chyba nie sądzisz, że to był nakaz żenienia się biskupów? ;)
Chcesz o tym pogadać - załóż temat.
Proszę daj przykład które zapisy biblijne są pomijane przez te dwa protestanckie ugrupowania religijne ?
A choćby najważniejsze słowa:
"Bierzcie i jedzcie, to jest Ciało moje."
Chcesz o tym pogadać - załóż temat.
Wyobraź Sobie że aktualnie czytam w wolnych chwilach Wasz przepastny Katechizm w pdf (około 2 800 punktów) i dotychczas jest mowa tylko o ciele i duszy
.A czytasz by zrozumieć, czy też "negatywnie" szukając haka? :)
Jest specjalny punkt w Katechiźmie na temat tego rozróżnienia (które jest zresztą dalece mniej ważne niż to usiłujesz zasugerować).
We wpisie z 7 grudnia 2016, o 12:43 na 2 stronie, zacytowałem Rz 5;12-21 i wytłuściłem odpowiednie miejsca. Rozumiem więc to tak jak jest napisane, nie metaforycznie.
To kiepski, bo Biblia, zwłaszcza Nowy Testament, redefiniuje pojęcie śmierci ? śmierć prawdziwa to oddzielenie od Boga:
?Aniołowi Kościoła w Sardes napisz: To mówi Ten, co ma Siedem Duchów Boga i siedem gwiazd: Znam twoje czyny: masz imię, /które mówi/, że żyjesz, a jesteś umarły? (Ap 3,1).

Jaabes
Bywalec
Bywalec
Posty: 186
Rejestracja: 13 wrz 2015
Lokalizacja: pomorskie
Been thanked: 1 time

Re: Dusza - jak ją rozumieć

Post autor: Jaabes » 2016-12-10, 11:53

Dezerter pisze: Ja jako katolik od dawna głoszę, za Pawłem, że człowiek składa się z ciała, ducha i duszy + Ducha Świętego w przypadku wierzących
znasz mój wątek zapewne o tym a jeśli nie polecam
Nikt tego tematu w KRK nie pomija
ja ci powiem więcej na ducha naszego nie tylko dusza/psyche ma wpływ ale nawet ciało - podam ci męski przykład by dotarło ...
jak jesteś na plaży a wokół wiele rozebranych lasek, jakieś piwo, drinki, wakacje , dyskoteki itp - to czy to ma wpływu na twój stan duchowy/ducha? czy nie
Jeśli nie byleś nigdy w takiej sytuacji to pomyśl i wczuj się - wykorzystaj empatię i odpowiedz uczciwie ...
jako Chrześcijanie jesteśmy jednością fizyczno-psycho-duchową i współdziałamy dodatkowo/ma na nas wpływ Duch Św

ps
Tutaj dyskutujemy o duszy! - trzymamy się tematu !
- o Kościele zapraszam do dyskusji tutaj- Jaabasa również
http://zchrystusem.pl/viewtopic.php?f=56&t=420
Powiem szczerze według mojej oceny nie trzymasz się Katechizmu. Twój przykład akurat dla mnie jest zbędny, bo zdaję sobie z tego faktu sprawę że najpierw przeżywamy COKOLWIEK w wewnętrznym człowieku, czyli w duchu. Zaś duch wpływa na nasze zmysły, to znaczy na duszę. Jednak jest to zjawisko trudno zauważalne, do tego stopnia że ludzie z martwym duchem twierdzą że to wszystko dusza.

Już pędzę we wskazane miejsce !
Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek, Chrystus Jezus
[1 Tym 2;5 BT]

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Dusza - jak ją rozumieć

Post autor: Marek_Piotrowski » 2016-12-10, 12:00

Widzę Jaabesie, że tkwisz ciągle w obrazie "człowieka składającego się z" :)

Jaabes
Bywalec
Bywalec
Posty: 186
Rejestracja: 13 wrz 2015
Lokalizacja: pomorskie
Been thanked: 1 time

Re: Dusza - jak ją rozumieć

Post autor: Jaabes » 2016-12-10, 12:22

Marek_Piotrowski pisze:Prawdę mówiąc ani twierdzenie że człowiek składa się z ciała, ducha i duszy, ani że dodatkowo z Ducha Świętego nie są poprawne. Człowiek nie "składa się" - człowiek jest jednością, a pokazanie człowieka w sposób niejako "izolujący" składnik zdolny do kontaktu z Bogiem i nieśmiertelny oraz ciało śmiertelne (w życiu obecnym) jest raczej sposobem opisu niż rzeczywistością.
W wielu miejscach jesteście niezgodni z Biblią, przykładowo :
? Nauka ta zasługuje na wiarę. Jeśli ktoś dąży do biskupstwa, pożąda dobrego zadania. Biskup więc powinien być nienaganny, mąż jednej żony, trzeźwy, rozsądny, przyzwoity, gościnny, sposobny do nauczania, nieprzebierający miary w piciu wina, nieskłonny do bicia, ale opanowany, niekłótliwy, niechciwy na grosz, dobrze rządzący własnym domem, trzymający dzieci w uległości, z całą godnością. Jeśli ktoś bowiem nie umie stanąć na czele własnego domu, jakżeż będzie się troszczył o Kościół Boży? ?
[1 Tym 3;1-5].
I gdzie tu widzisz rozbieżność? Chyba nie sądzisz, że to był nakaz żenienia się biskupów? ;)
Chcesz o tym pogadać - załóż temat.
Proszę daj przykład które zapisy biblijne są pomijane przez te dwa protestanckie ugrupowania religijne ?
A choćby najważniejsze słowa:
"Bierzcie i jedzcie, to jest Ciało moje."
Chcesz o tym pogadać - załóż temat.
Wyobraź Sobie że aktualnie czytam w wolnych chwilach Wasz przepastny Katechizm w pdf (około 2 800 punktów) i dotychczas jest mowa tylko o ciele i duszy
.A czytasz by zrozumieć, czy też "negatywnie" szukając haka? :)
Jest specjalny punkt w Katechiźmie na temat tego rozróżnienia (które jest zresztą dalece mniej ważne niż to usiłujesz zasugerować).
We wpisie z 7 grudnia 2016, o 12:43 na 2 stronie, zacytowałem Rz 5;12-21 i wytłuściłem odpowiednie miejsca. Rozumiem więc to tak jak jest napisane, nie metaforycznie.
To kiepski, bo Biblia, zwłaszcza Nowy Testament, redefiniuje pojęcie śmierci ? śmierć prawdziwa to oddzielenie od Boga:
?Aniołowi Kościoła w Sardes napisz: To mówi Ten, co ma Siedem Duchów Boga i siedem gwiazd: Znam twoje czyny: masz imię, /które mówi/, że żyjesz, a jesteś umarły? (Ap 3,1).
Nie wiem czy poprawnie chwytasz. Bo ja usiłuję wskazać że dopóki człowiek jako jedność nie narodzi się ponownie, bo to co majstrują rodzice jest ciałem. Zaś to co rodzi się drugi raz jest duchem, DUCHEM LUDZKIM ( patrz J 3;6). O tym właśnie jest mowa w Ap 3;1 i wielu chrześcijan uważa się za żywych, lecz jeśli ich duch jest martwy, to kontakt ze Stwórcą jest niemożliwy. Prowadzą życie duszewne, zmysłowe, oparte tylko na pięciu zmysłach.

Temat założył Dezerter, więc zapraszam tam.

Myślę że drążenie spożywania w J 6 jest raczej bezcelowe, bo my nie pomijamy, lecz rozumiemy to inaczej !
Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek, Chrystus Jezus
[1 Tym 2;5 BT]

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Dusza - jak ją rozumieć

Post autor: Marek_Piotrowski » 2016-12-10, 13:27

Nie wiem czy poprawnie chwytasz. Bo ja usiłuję wskazać że dopóki człowiek jako jedność nie narodzi się ponownie, bo to co majstrują rodzice jest ciałem. Zaś to co rodzi się drugi raz jest duchem, DUCHEM LUDZKIM ( patrz J 3;6). O tym właśnie jest mowa w Ap 3;1 i wielu chrześcijan uważa się za żywych, lecz jeśli ich duch jest martwy, to kontakt ze Stwórcą jest niemożliwy. Prowadzą życie duszewne, zmysłowe, oparte tylko na pięciu zmysłach
No proszę, mamy "mechanistyczną" teorię zbawienia :)
Jest samo ciało, i dochodzi duch... który powstaje w momencie nowego narodzenia... inwencja Braci odłączonych w komplikowaniu spraw prostych nie przestaje mnie zadziwiać...
Myślę że drążenie spożywania w J 6 jest raczej bezcelowe, bo my nie pomijamy, lecz rozumiemy to inaczej !
...niż chrześcijanie przez pierwsze tysiąc pięćset lat... i niż apostoł Paweł... i w ten sposób unieważniacie to co najważniejsze, skupiając się na trzeciorzędnych rozróżnieniach pomiędzy duchem a duszą.
Ale to już ewentualnie w innym wątku

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14805
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Dusza - jak ją rozumieć

Post autor: Dezerter » 2016-12-10, 19:33

Jaabesie - tak czytam ciebie i czytam i nadal nie wiem czym dal ciebie jest dusza - posumujesz swoje poglądy? i napiszesz, czy są reprezentatywne dla baptystów czy zielonych?
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Jaabes
Bywalec
Bywalec
Posty: 186
Rejestracja: 13 wrz 2015
Lokalizacja: pomorskie
Been thanked: 1 time

Re: Dusza - jak ją rozumieć

Post autor: Jaabes » 2016-12-11, 07:35

Dezerter pisze:Jaabesie - tak czytam ciebie i czytam i nadal nie wiem czym dal ciebie jest dusza - posumujesz swoje poglądy? i napiszesz, czy są reprezentatywne dla baptystów czy zielonych?
Na początek zaznaczę (być może już to robiłem w jakimś wątku) że nie jestem członkiem tych religii, a jedynie sympatykiem. Krótko mówiąc jestem niezrzeszony.

Na tyle ile rozumiem Słowo Boże, dusza to przede wszystkim uczucia i emocje. Wiadomo że po śmierci fizycznej te rzeczy przestają funkcjonować, więc płynie z tego logiczny wniosek...
Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek, Chrystus Jezus
[1 Tym 2;5 BT]

ODPOWIEDZ

Wróć do „Życie, śmierć, wieczność”