Post
autor: robbo1 » 2019-12-15, 13:40
Wydaje mi się,że problemem jest to,że nazbyt w sposób oczywisty mnie szufladkujecie ,a to czyni nasze rozmowy problemowe.
Tak zwyczajnie przestańcie mnie identyfikować,że "świadkami",i nie z tej przyczyny,że nim nie jestem,tylko wasze patrzenie jest nazbyt przez to jednostronne.Przypominam jeszcze raz,praktycznie nigdzie i nigdy nie odwołuję się do naszych wyjaśnień,tylko argumentuję z powołaniem się na wersety i ich możliwe zrozumienie.
Ewentualnie alternatywne.
Ja z zasady nie pomijam cudzych wyjaśnień,tylko z powodu ich odmienności, Staram się w przypadku odmiennego zrozumienia wyjaśnić powody mojego odrzucenia i odwołać się do innego,moim zdaniem prawdziwszego,wierniejszego,czy zwyczajnie prawdziwego.
A wyzywanie innej argumentacji od "bzdur" nie jest o tyle niestosowne,gdy wykaże się w istocie występującą w niej niedorzeczność.
w tedy tak,w innym przypadku nie.
Tak naprawdę już w innym miejscu,na pewno czasie rozważaliśmy wer. z 1 Pt 3:18-20
I nie wydaje mi się,żeby moje wywody okazały się nieprawdziwe,czy wykazano mi ,ukazano ich nieprawdziwość.
Wtedy powoływanie się ponownie na nie uznałbym za niestosowne.
Przy czym to nie ja oderwałem się od poruszanego tu tematu,czym jest grób,i kilku na ten temat alternatywnych wyobrażeń.
Wypowiadałem się za wywodem,że grób to "zaśnięcie",i nie pamiętam,żeby wykazano mi lepsze zrozumienie.
Odmienne na pewno,przy czym mniej uzasadnione,co starłem się wykazać,i co można sprawdzić powracając do treści moich wywodów.
-Nie wiem więc ,czy na miejscu jest dyskusja w tym miejscu,o stanie życia [istnienia] ,tego,który "umarł za nasze grzechy" "umarł w ciele i został ożywiony w duchu",który " w tym stanie poszedł i głosił duchom będącym w więzieniu".
Pewne jest ,że w przypadku grobu i samej śmierci,po której z zasady człowiek jest do niego wrzucany,stan po śmierci nazwany jest "snem w prochu ziemi" patrz. Dan.12:2
Tak naprawdę jest to piękne określenie stanu po śmierci,z jednej strony łagodne z drugiej łagodzące tragizm śmierci.
Jest to opis stanu wyrażony na stronach starotestamentowych sprawozdań,takich jak Pwt 31:16
Oto ty zaśniesz z ojcami twoimi
,czy Hioba 7:21
Oto teraz w prochu zasnę
,czy 2 Sam 7:12
,gdy się wypełnią dni twoje i zaśniesz z ojcami twymi.
Nie uznawałbym ich za wiarygodne i wiernie oddające wyobrażenia pierwszych chrześcijan o stanie umarłych,gdyby nie zostały w nim potwierdzone.
A zostały o czym wcześniej pisałem z powołaniem na Mat.9:24 dziewczynka nie umarła tylko śpi
Czy wypowiedź do przyjaciela,który umarł przyjaciel nasz zasnął,ale idę obudzić go ze snu
Czy podtrzymywana wiara w stan po śmierci zmarłych wyrażona w 2 pt 3:4
Odkąd bowiem ojcowie zasnęli...
Jak dla mnie wersety te wyraźnie ukazują istotę śmierci i stan po śmierci,utożsamiając go ze snem.
Jest on przedstawiany jako odpoczynek,czego pośrednio dowodzą wypowiedzi z ks.Hioba 3:13 i 17,oraz 17:16
W pewnym sensie eufemizm wyrażony w ks Apok.14:13 ukazujący szczęście pewnie umierających,o których jest tam wspomniane,że :niech odpoczną od swoich mozołów
Według mnie jest to wyraźny dowód na to,że stan śmierci,umarłych ukazany jest jako "sen w prochu ziemi".
Czym innym jest jednak "śmierć druga" w pewnym sensie związana z grobem,lecz wychodząca po niego,wkraczając w "jezioro ognia".
Ostatnio zmieniony 2019-12-15, 14:19 przez robbo1, łącznie zmieniany 3 razy.