Zgorszenie - co i kto nas gorszy?

Jeśli nie wiesz gdzie zamieścić swój temat lub nie psuje on nigdzie indzie to napisz go tutaj.
ODPOWIEDZ
konik

Re: Zgorszenie - co i kto nas gorszy?

Post autor: konik » 2018-01-22, 15:12

Dziwne ... ale samego Jezusa oskarzano, ze jest pijakiem i zarlokiem ... i ze zadaje sie z prostytutkami. A na koniec Wielka Rada oskarzyla Go o bluznierstwo.
Kpiono z Jezusa, ze gdyby byl prorokiem, toby wiedzial, jaka to kobieta niegodna i nieczysta oblewa Jego stopy olejkiem i wlasnymi wlosami wyciera je.
Oj ... naczytales sie gniotow ( bo i katolicy w roznych pismach gnioty pisza ... najwiecej chyba w "obludniku powszechnym" o ... chcialem rzec w "Tygodniku Powszechnym" ) - dlatego po coz te lamenty wyplakane na podstawie kiepskiej kupy pomowien. ( a kupy to lepiej nie ruszac, bo wiadomo ...)

Katol

Re: Zgorszenie - co i kto nas gorszy?

Post autor: Katol » 2018-01-22, 18:01

http://www.pch24.pl/watykan-o-odznaczen ... 631,i.html

A czy to was nie gorszy?

Biuro Prasowe Stolicy Apostolskiej nie odniosło się na czas do odznaczenia pro-aborcyjnej aktywistki, Holenderki Lilianne Ploumen, Orderem Świętego Grzegorza Wielkiego. Następnie wysłało lakoniczne oświadczenie, adresowane do wybranych dziennikarzy.

Read more: http://www.pch24.pl/watykan-o-odznaczen ... z54vxeO0hn

Awatar użytkownika
Sebastian
Dyskutant
Dyskutant
Posty: 281
Rejestracja: 22 lis 2017
Lokalizacja: Połaniec
Wyznanie: Katolicyzm
Been thanked: 26 times
Kontakt:

Re: Zgorszenie - co i kto nas gorszy?

Post autor: Sebastian » 2018-01-22, 18:35

Zgorszenie - grzechy lekkie nas zgarszaja:(
Totus Tuus

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Zgorszenie - co i kto nas gorszy?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2018-01-22, 18:36

Owszem. Choć jakoś-tam się tłumaczy (rzeczywiście, medale rozdaje sie w sytuacjach dyplomatycznych na prawo i lewo (niestety, także w Watykanie).
Siedzę teraz trochę "w nazistach" - i przy okazji widzę, jak niewiele znaczą wyrazy kurtuazji dyplomatycznej;
na przykład Benito Mussolini oraz późniejszy „wojenny” cesarz Japonii Hirohito, otrzymali w okresie międzywojennym od
prezydenta Wojciechowskiego… polski medal Orła Białego.
Może nie powinno to dziwić, skoro w 1930 roku otrzymał ten medal cesarz Etiopii Haile Sellassie używający tytułu
„Zwycięski Lew Plemienia Judy, Wybraniec Boży”, do dziś uważany przez niektórych za Mesjasza.
W rewanżu za myśliwskie emocje w Polsce (polował z naszym prezydentem) Göring podarował Mościckiemu
myśliwskiego psa "posokowca hanowerskiego" oraz samochód myśliwski Mercedes-Benz.
Jakiś czas temu pojawiły się informacje, iż również Göring miał otrzymać Order Orła Białego – nie udało mi się jednak
ich potwierdzić. Co prawda nie byłoby to nic dziwnego – ów dostojnik nazistowski, oprócz kilkudziesięciu medali
niemieckich, miał 4 ordery Bułgarii, 2 węgierskie, po jednym szwedzkim, jugosławiańskim, gruzińskim, słowackim.

Tak więc tłumaczenie ma sens - ale jednak... boli.

Znalazłem taką informację - w 1938 roku Pius Xi nie przyjął polskiego ministra spraw zagranicznych (Becka) ponieważ ten miał nieuregulowane sprawy małżeństwa kościelnego...
Ech, westchnąłem - w pewnych sprawach tęsknię do tych czasów...

Abraham45

Re: Zgorszenie - co i kto nas gorszy?

Post autor: Abraham45 » 2018-01-24, 01:43

konik pisze: 2018-01-22, 15:12 Dziwne ... ale samego Jezusa oskarzano, ze jest pijakiem i zarlokiem ... i ze zadaje sie z prostytutkami. A na koniec Wielka Rada oskarzyla Go o bluznierstwo.
Kpiono z Jezusa, ze gdyby byl prorokiem, toby wiedzial, jaka to kobieta niegodna i nieczysta oblewa Jego stopy olejkiem i wlasnymi wlosami wyciera je.
Oj ... naczytales sie gniotow ( bo i katolicy w roznych pismach gnioty pisza ... najwiecej chyba w "obludniku powszechnym" o ... chcialem rzec w "Tygodniku Powszechnym" ) - dlatego po coz te lamenty wyplakane na podstawie kiepskiej kupy pomowien. ( a kupy to lepiej nie ruszac, bo wiadomo ...)
Dzięki koniku za trafną uwagę.

Właśnie, nawet samego Jezusa można by posądzić o sianie zgorszenia wśród nie tylko samych kapłanów i arcykapłanów, ale też chrześcijan. Idzie nie tam gdzie jest prawo a więc nie przebywa wśród tych wszystkich znawców pisma i prawa, ale idzie tam gdzie panuje grzech. To można by uznać za bardzo gorszące a mimo to Jezus czyni co ma czynić, wiedząc, że ci ludzie potrzebują Jego obecności, wyzwolenia z grzechu.

Czyż podobnie nie postępuje Franciszek? Też idzie do muzułmanów i próbuje ukazywać jedność Kościoła także z islamem? A jest to postępowanie dla niektórych gorszące.

Magnolia

Re: Zgorszenie - co i kto nas gorszy?

Post autor: Magnolia » 2018-01-24, 06:51

Abraham45 pisze: 2018-01-24, 01:43
Czyż podobnie nie postępuje Franciszek? Też idzie do muzułmanów i próbuje ukazywać jedność Kościoła także z islamem? A jest to postępowanie dla niektórych gorszące.
Przyznam Abrahamie, że nie śledzę poczynań Papieża Franciszka, ale budzi moje wątpliwości to zdanie, które pokreśliłam. Dlaczego?
Bo islam to nie są chrześcijanie, więc nie jest to jeden Kościół z nami chrześcijanami. Papież w moim odczuciu pokazuje otwartość wobec bliźniego, a nie jedność tych religii. Jedyne co nas łączy to fakt, że obie religie sa monoteistyczne, muzułmanie wierzą w jednego Boga, to może być płaszczyzna do dialogu między naszymi religiami. Mogę pokusić się, jeszcze o wniosek, że papież uczy nas miłosierdzia i stawania ponad podziałami, ale o jedności bym z islamem nie pomyślała.

Jenak jestem otwarta na zmianę wniosków jeśli przedstawisz stosowne przemówienia papieża mówiące o jedności z islamem.

konik

Re: Zgorszenie - co i kto nas gorszy?

Post autor: konik » 2018-01-24, 09:32

Sprobowalem sie kiedys nad tym troche zastanowic ...
Sw. Francisze tez kiedys szedl do muzulmanow. Ale mowil im, ze wierza w falszywego proroka. Odwaga sw.Franciszka tak ujela wladce muzulmanskiego, ze obdarzyl go nawet jakims podarunkiem. Ale nigdy sw.Franciszek nie namawial do wspolnych modlow z muzulmanami ani nie popieral islamu. Mowil wprost, ze tak dlugo, dopoki muzulmanie wiedzac o Chrystusie nie chca porzucic wiary proroka, tak dlugo sa na drodze do piekla.
Pisze to na podstawie zywotow swietych. A w tym swietle postawa naszego papieza jest ... no skrzeczy.

Abraham45

Re: Zgorszenie - co i kto nas gorszy?

Post autor: Abraham45 » 2018-01-24, 09:41

Zauważ Magnolio, że islam wywodzi się z judaizmu, podobnie jak chrześcijaństwo, mają wspólne korzenie i ten islam pierwotny miałby szansę na jedność, ale przyszedł Mahomet i wszystko pokręcił, zmienił oblicze islamu do takiego stopnia, że teraz ta jedność z inną religią to tylko utopia i tylko sam Bóg mógłby uczynić jakiś cud. Być może właśnie Franciszek liczy na cud, bo raczej nie ma żadnych szans na jedność z islamem. Nie udało się to naszemu papieżowi i nie uda się Franciszkowi, chyba, że Bóg dokona jakiegoś cudu.

Z jednej strony można mieć wątpliwości co do papieża, gdy ten próbuje jakichś relacji z islamem - powstaje bowiem podejrzenie czy przypadkiem nie kuma się z muzułmanami, ale ja się nie porywam na takie podejrzenia względem papieża. Sama próba jednoczenia muzułmanów z chrześcijaństwem mimo, że wydaje się być bardzo naiwna to nie jest sama w sobie niczym złym. Papież Jan Paweł II także próbował jednoczenia religii, ale niestety nie wyszło, zarówno z prawosławiem jak i islamem, Żydzi też nie szanują chrześcijan, a przynajmniej nie wszyscy.

Nie widzę więc powodów do gorszenia się postawą papieża. Jest głową Kościoła, kieruje nim i jak na razie nie dał jakiegoś konkretnego powodu do zgorszenia. Ze swojej strony mam więcej zaufania do papieża niż do zwykłych kapłanów, którzy niestety pokazują brak posłuszeństwa Kościołowi i jego nauce.

Magnolia

Re: Zgorszenie - co i kto nas gorszy?

Post autor: Magnolia » 2018-01-24, 10:09

Abrahamie, nie odpowiedziałeś na moja prośbę o przedstawienie przemówienia Franciszka że chce jednoczyć Kościół z islamem.

Abraham45

Re: Zgorszenie - co i kto nas gorszy?

Post autor: Abraham45 » 2018-01-24, 10:22

Nie przedstawiłem bo raczej takowego nie ma, poza tym podobnie jak ty nie śledzę wszystkich wystąpień Franciszka i jego działalności. Czytam niektóre kazania, ale jak do tej pory nie czytałem niczego co mogłoby na to wskazywać, ale może poszukam czegoś - może coś wyskoczy na ten temat.

Abraham45

Re: Zgorszenie - co i kto nas gorszy?

Post autor: Abraham45 » 2018-01-24, 10:35

Znalazłem coś takiego:
Papież Franciszek wielokrotnie pokazywał, jak ważna jest dla niego relacja z muzułmanami. Podczas liturgii Wielkiego Czwartku mył nogi muzułmanom i muzułmankom. Przyjął do Watykanu trzy muzułmańskie rodziny uchodźców z Syrii. Odwiedził - jak dotychczas - pięć krajów, których ludność w większości wyznaje islam: Albanię, Bośnię i Hercegowinę, Turcję, Palestynę i Jordanię. Wielu komentatorów zauważa, że nie odwiedził dotąd żadnego z tradycyjnie katolickich państw europejskich (Polska będzie pierwszym z nich). Co więcej, w głośnym wywiadzie dla francuskiego pisma "La Croix", papież stwierdził, że współistnienie chrześcijan i muzułmanów jest możliwe.

Wydarzenie skomentował znany jezuita, o. Samir Khalil Samir: "to była bardzo dobra decyzja dla Watykanu. Podjęta we właściwym czasie" - czytamy. - "Ten krok pozwoli Kościołowi mówić o sprawach kluczowych dla kryzysu świata muzułmańskiego. Świat islamu przeżywa obecnie jeden z najpoważniejszych kryzysów ostatnich dziesięcioleci" - ocenił o. Samir, ceniony islamista.

ŹRÓDŁO: https://www.deon.pl/religia/kosciol-i-s ... lamem.html
Tutaj jest wypowiedź Franciszka na temat islamu i na temat stosunków między chrześcijaństwem a islamem. Ważne słowa papieża. Nie będę już wklejał cytatów, bo zbyt długi post by był. Warto po prostu przeczytać i zapoznać się z tym co Franciszek myśli i do czego dąży.

https://chnnews.pl/europa/item/3384-pap ... slowa.html

Może po tych tekstach, wypowiedziach Franciszka zrobi się jaśniej.

Magnolia

Re: Zgorszenie - co i kto nas gorszy?

Post autor: Magnolia » 2018-01-24, 11:08

Dziękuje Abrahamie.
Jednak słowo o współistnieniu tych dwóch religii dla mnie nie oznacza jedności. Mowa o dialogu w pokoju. I nie wrzucaniu wszystkich muzułmanów do worka z napisem terroryzm.

Abraham45

Re: Zgorszenie - co i kto nas gorszy?

Post autor: Abraham45 » 2018-01-24, 13:04

Ależ Magnolio, nie tylko nie oznacza jedności, ale i pokoju. Myślenie o jedności i pokoju jest naiwnością. Jednak papież jako głowa Kościoła opierając się na swojej wierze w Boga możliwości i cuda musi dążyć do pokoju i jedności religii, nawet gdy dla nas jest to bezsensowną stratą czasu. Taka jest jego misja. Jakim byłby papieżem gdyby nie dążyć do jedności religii. Ale tej jedności i pokoju nie będzie, bo do tego potrzeba obu stron a nie tylko jednej a jak na razie muzułmanie radykalni, poza tymi którzy odcinają się od tych szaleńczych opętanych radykałów nie chcą pokoju tylko walki, więc nie będzie jedności ani pokoju.

Ja nie pisałem nigdzie, że wszyscy muzułmanie są źli, papież jak czytałem - także nie uważa tak i to podkreśla, ze w każdym środowisku znajda się radykalni wyznawcy, którzy będą siali zło.

Warto zauważyć, że część muzułmanów przechodzi na chrześcijaństwo, bo nie chcą mieć z tym złem nic wspólnego.

Abraham45

Re: Zgorszenie - co i kto nas gorszy?

Post autor: Abraham45 » 2018-01-25, 00:40

Tutaj zaś mamy konkretny powód do zgorszenia. Niestety, dotyczy to księdza a nawet wielu księży włącznie z biskupem.

http://www.fronda.pl/a/ksiadz-gej-do-po ... 05693.html

Oczywiście omawiając tę kwestię zgorszenia trzeba się skupić na samy zgorszeniu jakim jest postępowanie księdza. Kwestię problemu jaki dotyczy tego księdza i innych omówimy w innym temacie - temacie o homoseksualiźmie.

Dla mnie niestety jest to zgorszenie, zarówno wśród wiernych jak i kapłanów. Gdy ksiądz dopuszcza się ciężkich grzechów to dobrze nie jest, ale jak nie widzi w tym nic złego i jeszcze biskup go popiera to już jest bardzo duże zgorszenie. Nie tak wierni chcą widzieć Kościół. Jeśli upadają duszpasterze to kto będzie prowadził wiernych?
Chyba taki ksiądz sam powinien zrezygnować z kapłaństwa, aby nie siać zgorszenia. Tak postępuje każdy uczciwy człowiek a tym bardziej tak powinien postąpić ksiądz.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Zgorszenie - co i kto nas gorszy?

Post autor: Andej » 2018-01-25, 12:48

Dialog, szukanie dróg porozumienia, wspólnego dobra jest zawsze czymś dobrym. Nawet wtedy, gdy jest to zadaniem niewykonalnym.
Trzeba porozumiewać się z muzułmanami czy komunistami. Czasem spokojne i przyjacielskie (na ile to możliwe) wyartykułowanie swego stanowiska pomaga w zrobieniu choć malutkiego ruchu ku dobremu. Ale "non possumus" wyznaczające granicę, też musi być konkretne i wyraźne.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Pozostałe Tematy Chrześcijańskie”