Zmiana w Katechizmie KK- Kara śmierci

Dlaczego żyjemy, po co się urodziliśmy, jaki jest nasz cel w życiu, co na czeka po śmierci; niebo, piekło, nic? Rozmowy na temat życia, śmierci i wieczności.
Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14812
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4119 times
Been thanked: 2907 times
Kontakt:

Zmiana w Katechizmie KK- Kara śmierci

Post autor: Dezerter » 2018-09-01, 11:55

Mamy zmianę - dość znaczącą w Katechizmie Kościoła Katolickiego - co o niej sądzicie?
Watykan oficjalnie wprowadził zmiany w Katechizmie Kościoła Katolickiego, dotyczące kary śmierci. Kościół katolicki opowiada się bezwzględnie przeciwko jej stosowaniu.


Kongregacja Doktryny Wiary opublikowała dziś list do wszystkich biskupów świata, z informacją o zmianie KKK w punkcie 2267 dotyczącym kary śmierci.

Do tej pory punkt ten brzmiał następująco:

Kiedy tożsamość i odpowiedzialność winowajcy są w pełni udowodnione, tradycyjne nauczanie Kościoła nie wyklucza zastosowania kary śmierci, jeśli jest ona jedynym dostępnym sposobem skutecznej ochrony ludzkiego życia przed niesprawiedliwym napastnikiem.

po zmianie jego początek brzmi następująco:

Wymierzanie kary śmierci, dokonywane przez prawowitą władzę, po sprawiedliwym procesie, przez długi czas było uważane za adekwatną do ciężaru odpowiedź na niektóre przestępstwa i dopuszczalny, choć krańcowy, środek ochrony dobra wspólnego.

Dziś coraz bardziej umacnia się świadomość, że osoba nie traci swej godności nawet po popełnieniu najcięższych przestępstw. Co więcej, rozpowszechniło się nowe rozumienie sensu sankcji karnych stosowanych przez państwo. Ponadto, zostały wprowadzone skuteczniejsze systemy ograniczania wolności, które gwarantują należytą obronę obywateli, a jednocześnie w sposób definitywny nie odbierają skazańcowi możliwości odkupienia win.

Dlatego też Kościół w świetle Ewangelii naucza, że „kara śmierci jest niedopuszczalna, ponieważ jest zamachem na nienaruszalność i godność osoby”, i z determinacją angażuje się na rzecz jej zniesienia na całym świecie.



Zmiana, na której wprowadzenie miał wpływ papież Franciszek ma na celu lepsze odzwierciedlenie rozwoju doktryny katolickiej dotyczącej godności człowieka i szacunku dla każdego ludzkiego życia.
http://www.kosciol.pl/article.php/20180802133117732
Ja się całkowicie zgadzam z tą zmianą, bardzo krytykowana przez niektóre prawicowe ośrodki i osoby.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Dominik

Re: Zmiana w Katechizmie KK- Kara śmierci

Post autor: Dominik » 2018-09-01, 12:11

Ja mam pytanie do starszej wersji. Dlaczego KKK dopuszczał karę śmierci? Przecież więzienia są od tysięcy lat.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14812
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4119 times
Been thanked: 2907 times
Kontakt:

Re: Zmiana w Katechizmie KK- Kara śmierci

Post autor: Dezerter » 2018-09-01, 16:06

Dominik pisze: 2018-09-01, 12:11 Ja mam pytanie do starszej wersji. Dlaczego KKK dopuszczał karę śmierci? Przecież więzienia są od tysięcy lat.
Kara śmierci była zdecydowanie starsza niż więzienia. Kara śmierci była w większości kultur i cywilizacji. Była w ST, była za czasów Jezusa powszechnie wykonywana, tak zginął On sam i jego apostołowie, męczennicy itd. Kościół jak zdobył wpływ na władze i miał coś do powiedzenia to zniósł kary najbardziej okrutne jak ukrzyżowanie. Natomiast próby znoszenia kary śmierci na świecie to II połowa XX wieku. Wcześniej nikt takich głosów nie traktował poważnie. Nasze zrozumienie wielu rzeczy pogłębia się, zauważ podobne głębsze zrozumienie samobójstw.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

konik

Re: Zmiana w Katechizmie KK- Kara śmierci

Post autor: konik » 2018-09-01, 21:17

Zmiana nieroztropna. Prowadzi jedynie do rozzuchwalenia i brutalizacji przestepcow i znacznie obniza poziom bezpieczenstwa ogolu obywateli.

Andy72
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1914
Rejestracja: 18 kwie 2018
Has thanked: 188 times
Been thanked: 268 times

Re: Zmiana w Katechizmie KK- Kara śmierci

Post autor: Andy72 » 2018-09-01, 21:20

Twierdzi się że dzięki karze śmierci świat będzie mniej brutalny a jest na odwrót, bandyci mordują , tylko że bezkarnie.
A "dobroludziom" zaczyna już przeszkadzać kara więzienia.
„Stół dla mnie zastawiasz, na oczach mych wrogów to czynisz” (Ps 23,5)

Dominik

Re: Zmiana w Katechizmie KK- Kara śmierci

Post autor: Dominik » 2018-09-01, 21:27

konik pisze: 2018-09-01, 21:17 Zmiana nieroztropna. Prowadzi jedynie do rozzuchwalenia i brutalizacji przestepcow i znacznie obniza poziom bezpieczenstwa ogolu obywateli.
Może jakieś statystyki ktoś znajdzie, odnośnie ilości morderstw przed i po wprowadzeniu (albo zniesieniu) kary śmierci.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14812
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4119 times
Been thanked: 2907 times
Kontakt:

Re: Zmiana w Katechizmie KK- Kara śmierci

Post autor: Dezerter » 2018-09-01, 23:39

Andy i koniku, ale w ogóle nie odnosicie się do tekstu uzasadnienia tylko piszecie sobie a muzom:
Dziś coraz bardziej umacnia się świadomość, że osoba nie traci swej godności nawet po popełnieniu najcięższych przestępstw. Co więcej, rozpowszechniło się nowe rozumienie sensu sankcji karnych stosowanych przez państwo. Ponadto, zostały wprowadzone skuteczniejsze systemy ograniczania wolności, które gwarantują należytą obronę obywateli, a jednocześnie w sposób definitywny nie odbierają skazańcowi możliwości odkupienia win.

Dlatego też Kościół w świetle Ewangelii naucza, że „kara śmierci jest niedopuszczalna, ponieważ jest zamachem na nienaruszalność i godność osoby”, i z determinacją angażuje się na rzecz jej zniesienia na całym świecie
Tu idzie sprawa o godność człowieka, o godność dzieci Boga, mamy przecież za matką Teresą widzieć w każdym człowieku Chrystusa, kochać wszystkich ludzi .... a nie ich uśmiercać :-s
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

sam2

Re: Zmiana w Katechizmie KK- Kara śmierci

Post autor: sam2 » 2018-09-01, 23:51

Mysle ze mocnym argumentem przeciwko karze smierci jest fakt ze oprocz tej kary dla sprawcy karane sa cale rodziny, bo ten sprawca jest czyims ojcem-matka a takze czyims synem-corka, nie wspominajac przyjaciol.
Jeszcze do dzis choc coraz rzedziej spotyka sie tzw. krzyze pokutne, ktore byly recznie wykonywane przez sprawce morderstwa, ale oprocz wykonania takiego krzyza sprawca mial obowiazek wspomagac rodzine zamordowanego.

konik

Re: Zmiana w Katechizmie KK- Kara śmierci

Post autor: konik » 2018-09-02, 16:02

Nie istnieje bezideowe podejscie do problemu kary smierci.
Kazdy poglad za kara lub przeciwko niej niesie z soba okreslone konsekwencje.
Ale zaczne od tego, ze pomoc potrzebujacym ( niesiona chocby przez sw. Matke terese z Kalkuty ) jest dzielem dokonywanym w zupelnie innym zakresie i na zupelnie innym obszarze niz prawne i polityczne usankcjonoawnie ladu i porzadku panstwowego. Mieszanie tych kwestii jest falszywa demagogia.
Przechodze zatem do meritum - pochylanie sie nad przestepca skazanym na kare smierci ( w sensie zniesienia takiej kary ) jest jednoczesnie tozsame z odwroceniem sie od ofiar poszkodowanych dzialalnoscia takiego przestepcy, a w szerszym zakresie jest to skazanie spoleczenstwa na wzrastajace zagrozenie ze strony tegoz przestepcy, ktory wobec dzialan bardzo nieroztropnych abolicjonistow moze uzyskac zwolnienie z kary ( jakakolwiek by byla mu nadana w zastepstwie kary smierci ) i ponownie dokonac przestepstwa - co juz sie wielokrotnie zdarzalo.


Istnieje jeszcze jedna strona negatywna zniesienia kary smierci: jest to odebranie srodkow, ktore moglyby byc przeznaczone na pomoc potrzebujacym … i przekazanie tychze srodkow na utrzymanie przestepcy ( czyli koszty osadzenienia na wieloletnie wyroki, koszty pozwow i procesow sadowycj, majacych na celu abolizacje nalozonej kary … itd. ). Sa to srodki zuzyte w sposob jalowy i obciazajacy budzet na sposob rabunku ze sfery socjalno-spolecznej.


Ps: samo bezwzgledne stosowanie kary smierci musi byc podparte prawem do rzetelnego sadownictwa .


Tym niemniej rowniez zniesienie kary smierci niepodparte rzetelnym sadownictwem skonczy sie w ostatecznosci drakonska zmiana prawa w kierunku rozszerzenia karalnosci wyrokiem smierci ( zbyt lagodne prawo tylko rozzuchwala i konczy sie zaostrzeniem srodkow w sytuacji, gdy spoleczenstwo juz sobie nie radzi z zuchwaloscia i brutalnoscia swiata przestepczego ).
To tyle moich uwag, gdyz zaniepokojony jestem wzrostem posuniec, swiadczacych o wzrosci naiwnosci pewnych instytucji i zaniku odpowiedzialnosci w zakresie sobie powierzonym.

Andy72
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1914
Rejestracja: 18 kwie 2018
Has thanked: 188 times
Been thanked: 268 times

Re: Zmiana w Katechizmie KK- Kara śmierci

Post autor: Andy72 » 2018-09-02, 21:57

W Indiach są samosądy na gwałcicielach. Tym różni się hinduizm od islamu, że w hinduizmie zabija się gwałcicieli a w islamie ofiary
„Stół dla mnie zastawiasz, na oczach mych wrogów to czynisz” (Ps 23,5)

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Zmiana w Katechizmie KK- Kara śmierci

Post autor: Andej » 2018-09-02, 22:25

Wiecie doskonale, że to nie surowość kary odstrasza przestępców, ale jej nieuchronność. To nie łagodne kary rozzuchwalają, ale opieszałość ich stosowania.

Jestem przeciwnikiem kary śmierci, ale wciąż zadaję pytanie, czy śmierć jest złem? Gdyby śmierć była złem, to byśmy nie umierali. A jednak każdy umrze. Taki jest plan boży.
W dekalogu jest przykazanie: Nie zabijaj. Ale tak właściwie: Nie morduj. To różnica.
Czy kara śmierci nie jest okazją do skruchy? Czy po zapadnięciu wyroku nie ma czasu na zrozumienie wyrządzonego zła? Na nawrócenie się? Czy oddanie życia przez mordercę nie jest po prostu zapłatą. Zapłatą za bilet do nieba? Może i nie jest, ale być może.

Czy wykonałbyś wyrok śmierci na zbrodniarzu? Na spokojnie, na zimno, zgodnie z wyrokiem sądu? Czy potrafiłbyś z tym żyć?

Ale jeśli przykazania są ustawione hierarchicznie, to V jest dopiero piąte. Jest zarazem pierwszym przykazaniem zakazu. Nakazu, a nie dopuszczenie do stosowania.

Głupio mi, że tak ambiwalentnie. Ale mam dwa przeciwne zdania na ten temat. Wiem, ze nie potrafiłbym zabić. Ani wykonując wyrok, ani w obronie własnej. A w obronie najbliższych? Tu już nie wiem, czy nie zrobiłbym tego. Wydaje mi się, że wtedy ratowanie czyjegoś życia uznałbym za wartość, dla której należy zrobić wszystko, aby ratować.

I jeszcze dla przypomnienia: NIE MORDUJ, to nie znaczy nie zabijaj.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Kalart

Re: Zmiana w Katechizmie KK- Kara śmierci

Post autor: Kalart » 2018-09-02, 22:33

Odnośnie zmiany w Katechizmie, miałbym następujące pytanie. Czy przedstawiona w ten sposób nauka papieża jest traktowana jako "Ex cathedra", czyli obowiązująca wszystkich katolików? Nieomylność jest gwarantowana mocą Ducha Świętego, więc kwestionowanie tej autorytarnej decyzji jest niczym kwestionowanie poczynań Boga, tak rozumiem naukę Magisterium.
Osobiście rozumiem że taką decyzję katolik może tylko i wyłącznie zaakceptować, a jeśli mimo to targają nim wątpliwości - powinien się modlić czy rozmyślać nad tym tak długo, aż wątpliwości się pozbędzie.
@@konik
Nie uważam, żeby zrezygnowanie z kary śmierci było odwróceniem się od ofiar. Katolicką naukę rozumiem w następujący sposób, że ofiary i bliscy ofiar sami powinni znaleźć w sobie siłę, by przebaczyć swoim prześladowcom i pragnąć dla przestępcy wszystkiego co najlepsze - nawet zbawienia.

To, że pozostawienie przestępcy przy życiu jest zagrożeniem dla społeczeństwa jest w mojej opinii prawdą, tyle że osoba kierująca się pewnymi wartościami, zwłaszcza chrześcijańskimi, wyżej ceni owe wartości niż życie - własne i innych. To niewierzący mają więcej powodów do zabijania najgroźniejszych przestępców, gdyż nie mogą zaufać Bogu i nie mają pewności, że istnieje nagroda po śmierci za postępowanie zgodne z wiarą.

Magnolia

Re: Zmiana w Katechizmie KK- Kara śmierci

Post autor: Magnolia » 2018-09-02, 23:06

Witaj Kalart
Kalart pisze: 2018-09-02, 22:33 Odnośnie zmiany w Katechizmie, miałbym następujące pytanie. Czy przedstawiona w ten sposób nauka papieża jest traktowana jako "Ex cathedra", czyli obowiązująca wszystkich katolików? Nieomylność jest gwarantowana mocą Ducha Świętego, więc kwestionowanie tej autorytarnej decyzji jest niczym kwestionowanie poczynań Boga, tak rozumiem naukę Magisterium.
Osobiście rozumiem że taką decyzję katolik może tylko i wyłącznie zaakceptować, a jeśli mimo to targają nim wątpliwości - powinien się modlić czy rozmyślać nad tym tak długo, aż wątpliwości się pozbędzie.
Chyba jest to zmiana w zapisach katechizmu, a więc tego co Kościół do wierzenia podał, ale nie padło to ex catedra.
Katechizm jest nauczaniem UNK, a nie papieskim nauczaniem "ex catedra".
"Z nauczania Urzędu Nauczycielskiego Kościoła dotyczącego problemu kary śmierci płyną konkretne zobowiązania i wskazania pastoralne:
1) Wszyscy wierni powinni zgodnie z przepisem kan. 752 KPK okazywać nauce Urzędu Nauczycielskiego Kościoła w kwestii kary śmierci religijne posłuszeństwo rozumu i woli, a nadto unikać wszystkiego, co się z tą nauką nie zgadza.
2) Powinni czynnie włączyć się w ruch na rzecz ochrony życia ludzkiego i całkowitego zniesienia kary śmierci w zwyczajnych warunkach funkcjonowania władzy publicznej i społeczeństwa. W szczególności katoliccy parlamentarzyści powinni optować za takim prawem, w którym nie byłoby miejsca na karę śmierci we wspomnianych warunkach.
3) Powinni unikać ducha zemsty i fałszywej wiary w skuteczność kary śmierci jako środka represji karnej.
4) Na wszystkich wiernych, a zwłaszcza duszpasterzach spoczywa obowiązek rzetelnego zaznajamiania ludzi dobrej woli z nauką Kościoła, że kara śmierci jest moralnie niedopuszczalna w zwyczajnych warunkach funkcjonowania prawowitej władzy publicznej, a nawet w sytuacji pomocy koniecznej, jeżeli istnieją inne możliwości obrony społeczeństwa przed niesprawiedliwą agresją. "
Źródło: http://www.currenda.diecezja.tarnow.pl/ ... 97/o-3.htm
Kalart pisze: 2018-09-02, 22:33 Nie uważam, żeby zrezygnowanie z kary śmierci było odwróceniem się od ofiar. Katolicką naukę rozumiem w następujący sposób, że ofiary i bliscy ofiar sami powinni znaleźć w sobie siłę, by przebaczyć swoim prześladowcom i pragnąć dla przestępcy wszystkiego co najlepsze - nawet zbawienia.
To prawda, ale wskazałeś tu na postawę o tak wysokim poziomie moralnym, że przyszła mi tylko dwie osoby, które była na tym poziomie: matka ks. Popiełuszki oraz Jan Paweł II. Ale tak, do tego wzywa nas miłość do nieprzyjaciół. Ale też weź pod uwagę, ze taka postawa jest wynikiem pewnego procesu w człowieku, nie zawsze jesteśmy gotowi przebaczyć i pragnąc zbawienia dla oprawcy, krzywdziciela, indywidualnie potrzebny jest różny czas by dojść do takiej postawy albo choć pomysleć o niej. Zdecydowana większość ludzi żyje w urazach i nieprzebaczeniu, za nich trzeba się modlić...by Bóg nauczył ich przebaczać, nauczył ich miłości do nieprzyjaciół.

Kalart

Re: Zmiana w Katechizmie KK- Kara śmierci

Post autor: Kalart » 2018-09-03, 00:07

Może się mylę, ale czyż nie wszystkie nauki Urzędu Nauczycielskiego Kościoła nie są z definicji nauczaniem "ex cathedra"? Punkty, które przytoczyłaś właśnie to oznaczają - katolicy są zobowiązani do zaakceptowania tej nauki, wolą i rozumem.
Ex cathedra – tzn. gdy [papież] sprawując urząd pasterza i nauczyciela wszystkich wiernych, swą najwyższą apostolską władzą określa zobowiązującą cały Kościół naukę w sprawach wiary i moralności
Papież bez wątpienia określił naukę zobowiązującą cały Kościół w sprawach wiary i moralności.
Zacytuję czym jest Magisterium wg. wikipedii:
Magisterium Kościoła (łac. Magisterium ecclesiae) – w Kościele katolickim władza autorytatywnego nauczania prawd wiary (nazywana także Urzędem Nauczycielskim Kościoła – kalka z jęz. niemieckiego), sprawowana przez kolegium biskupów z papieżem jako głową oraz indywidualnie przez biskupów pozostających w łączności z kolegium. Według Kościoła posługa nauczania wykonywana jest przez biskupa Rzymu na zasadzie prymatu należnego następcy św. Piotra [...]
Jeśli prawidłowo rozumiem, sprawować Urząd Nauczycielski Kościoła może nawet sam papież, z racji prymatu papieskiego.
Magnolia pisze: 2018-09-02, 23:06 To prawda, ale wskazałeś tu na postawę o tak wysokim poziomie moralnym, że przyszła mi tylko dwie osoby, które była na tym poziomie: matka ks. Popiełuszki oraz Jan Paweł II. Ale tak, do tego wzywa nas miłość do nieprzyjaciół. Ale też weź pod uwagę, ze taka postawa jest wynikiem pewnego procesu w człowieku, nie zawsze jesteśmy gotowi przebaczyć i pragnąc zbawienia dla oprawcy, krzywdziciela, indywidualnie potrzebny jest różny czas by dojść do takiej postawy albo choć pomysleć o niej. Zdecydowana większość ludzi żyje w urazach i nieprzebaczeniu, za nich trzeba się modlić...by Bóg nauczył ich przebaczać, nauczył ich miłości do nieprzyjaciół.
Nauka Kościoła Katolickiego w moim uznaniu ma wyznaczać ideał katolika. Tacy będą zbawieni po Sądzie Ostatecznym i tacy powinni się starać być już za życia. Nie uważam żeby można było stwierdzić że "nie jestem tak wysoce rozwinięty na poziomie moralnym, więc nawet nie będę się starał i będę żył w urazach i nieprzebaczeniu". Tak więc nie ma wymówek - jeśli się nie osiągnęło tego poziomu, należy dołożyć wszelkich starań by to zmienić.

konik

Re: Zmiana w Katechizmie KK- Kara śmierci

Post autor: konik » 2018-09-03, 07:18

Problem karania dotyczy przestepcow, a wiec takich osob, dla ktorych wysokie postawy moralne nie istnieja.
Dlatego wnioski wyciagniete z takich konkluzji sa niewlasciwe.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Życie, śmierć, wieczność”