Dlaczego eutanazja jest dobra?

Dlaczego żyjemy, po co się urodziliśmy, jaki jest nasz cel w życiu, co na czeka po śmierci; niebo, piekło, nic? Rozmowy na temat życia, śmierci i wieczności.
Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Dlaczego eutanazja jest dobra?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2019-06-15, 16:16

Chyba jednak nie. Człowiek żyje, ma świadomość, jego życie ma wartość.

ToTylkoJa
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2207
Rejestracja: 2 sty 2019
Has thanked: 22 times
Been thanked: 367 times

Re: Dlaczego eutanazja jest dobra?

Post autor: ToTylkoJa » 2019-06-15, 19:01

Nie wiem, jak Ty to widzisz, ale w takiej sytuacji z mojej świadomości mogłabym mieć conajwyżej myśli samobójcze.

Awatar użytkownika
Efezjan
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1039
Rejestracja: 15 kwie 2017
Lokalizacja: Chorzów
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 65 times
Been thanked: 238 times

Re: Dlaczego eutanazja jest dobra?

Post autor: Efezjan » 2019-06-15, 20:19

X_o pisze: 2019-06-10, 12:39 Odpowiadam na pytanie dlaczego eutanazja jest dobra. Zrobię to w dwóch zdaniach.
Skoro mamy prawo godnie zyć to musimy mieć też prawo godnie umrzeć. Brzmi logicznie i takie jest.
A co to znaczy godnie? Czy jak mam fajną pracę i jednopokojowe mieszkanie, to żyję godnie? A jeśli ktoś uzna, że nie...?
Wstąpienie do świeckiego Karmelu: 21.09.2019 /Tomasz od Jezusa Chrystusa Zmartwychwstałego OCDS/

Żarliwością rozpaliłem się o chwałę Boga Zastępów 1Krl 19,10

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Dlaczego eutanazja jest dobra?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2019-06-16, 11:21

ToTylkoJa pisze: 2019-06-15, 19:01 Nie wiem, jak Ty to widzisz, ale w takiej sytuacji z mojej świadomości mogłabym mieć conajwyżej myśli samobójcze.
To, że byłabyć niekontenta, nie oznacza że ma to cokolwiek wspólnego z uporczywą terapią.

ToTylkoJa
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2207
Rejestracja: 2 sty 2019
Has thanked: 22 times
Been thanked: 367 times

Re: Dlaczego eutanazja jest dobra?

Post autor: ToTylkoJa » 2019-06-16, 12:24

Moja matka, kiedy przez 1,5 miesiąca nie mogła pracować i wykonywać prac domowych (była całkowicie samodzielna, czasem tylko potrzebowała pomocy przy ubraniu), musiała brać antydepresanty.
Ja sobie nie wyobrażam bólu jej, mojego i wszystkich wokół, gdyby została przykuta do łóżka bez szans na poprawę. To nie byłoby życie, tylko nieustanne cierpienie psychiczne, któremu nie da się zaradzić.

Magnolia

Re: Dlaczego eutanazja jest dobra?

Post autor: Magnolia » 2019-06-16, 16:49

Tu zaczynacie się zbliżać w rozmowie, do rozróżnienia, że wartosć życia ludzkiego nie zależy od samopoczucia człowieka, ale jest wartością "odgórną" daną przez Boga.
Każdy kto stawia się w roli Boga i chce decydować o długości trwania swojego życia po prostu grzeszy pychą.
To cały czas jest ta sama nauka dla każdego człowieka bycia pokornym wobec Boga i Jego woli. Niezależnie od tego co myślimy i czujemy w danej sytuacji. Bóg oczekuje spełniania Jego woli, poddania się Jego osądowi, Jego decyzji. To jest zrozumiałe w końcu jest Bogiem, Panem życia i śmierci.

Dlatego eutanazja jako zjawisko, a i jednostokowa decyzja o skróceniu swoich dni nie mogą być dobre moralnie, bo są wkraczaniem w nieswoje kompetencje... są wchodzeniem w kompetencje boskie.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Dlaczego eutanazja jest dobra?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2019-06-16, 19:07

Dokładnie. Kwalifikacja sytuacji jako "uporczywa terapia" nie zależy od dolegliwości życia chorego, tylko od szans terapii.

Magnolia

Re: Dlaczego eutanazja jest dobra?

Post autor: Magnolia » 2019-06-18, 21:46

hm... godnie odejść z tego świata to dla mnie oznacza że jestem pogodzona z Bogiem i ludźmi mnie otaczającymi, że jestem gotowa spełnić wolę Bożą co do mojego końca życia i poddać się tej woli...

Boże chroń mnie od nawet od myśli, że mogłabym chcieć stąć na Twoim miejscu i zdecydować kiedy mam umrzeć. Amen.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Dlaczego eutanazja jest dobra?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2019-06-19, 10:42

Nie. Żadna władza - ani monarcha, ani władza demokratyczna - nie ma władzy absolutnej. Nie ma prawa zadekretować, ze rudych wolno zabić. Albo Zydów. Albo cierpiacych.

Co do całej rozmowy: otóż tu jest spór cywilizacyjny - zupełnie fundamentalny - klasyczny konflikt pomiędzy dwoma spojrzeniami: jedno nazywa się "zasada jakości życia" drugie "zasada świętości (lub "wartości") życia

Zasada Świętości Życia
Życie człowieka jest wartością samą w sobie, niezależną od jego cech i możliwości.
Wszelkie przejawy życia są wtórne wobec niego – to, że mówimy, myślimy, działamy, poruszamy się jest przejawem naszego życia, a nie czymś co je tworzy. Taką samą naturę posiada embrion, człowiek w stanie terminalnym, dziecko, dorosły, chory na Alzheimera itd.
Człowiek nie traci tej natury ani związanej z nią godności niezależnie od kolei jego życia.
„Najpierw istnieje osoba, a jej przejawy są następstwem tego istnienia realizującego się dynamicz¬nie w ciągu całego życia. Osoba nie jest sumą cech, które opisze biolog, psycholog czy socjolog.
(...) wszyscy ludzie, niezależnie od etapu rozwoju, koloru skóry, wyznania czy chorób są osobami. Każdy człowiek nosi w sobie godność bycia osobą. (...) Choroba nie niszczy godności osoby, godności ludzkiej. Nie można więc pozbawiać kogokolwiek podmiotowo¬ści i należnych mu praw moralnych. Każdy pacjent jest podmiotem, a nie przedmiotem intere¬sów państwa czy szpitala. Medycyna, która stała¬by się narzędziem selekcji i likwidacji jakichś grup pacjentów, zdradziłaby swój cel, swoją autonomię i stałaby się narzędziem nowych ideologii budowania szczęścia na ziemi kosztem najsłabszych.”
/Prof.PAT dr hab. Tadeusz Biesaga SDB Podmiotowość osobowa i moralna pacjenta „Medycyna praktyczna” numer 10/2005/

Zasada Jakości Życia
Wartość życia jest funkcją zmiennych i możliwości człowieka. Życie ludzkie nie ma wartości bezwzględnej.
Jeżeli organizm ludzki nie ma w stopniu dostatecznym cech uważanych arbitralnie przez oceniającego za „ludzkie”, nie jest w pełni człowiekiem.
„Nie wszyscy ludzie są osobami. (...) Nie wszyscy ludzie są samoświadomi i rozumni (...). Płód ludzki, noworodki, upośledzeni umysłowo, będący w głębo¬kiej śpiączce – są przykładami ludzi, którzy nie są osobami” ./ Engelhardt, na podstawie artykułu T.Biesagi/
Brak samoświadomości i samodzielności powoduje, że również noworodki nie są osobami:
„Dziesięciodniowe dziecko (...) nie jest żadnym rozumnym ani sa¬moświadomym istnieniem. Istnieje wiele istot nieludzkich, których rozumowanie i samoświado¬mość, spostrzegawczość i zdolność do odczuwania są znacznie bardziej rozwinięte niż zdolności dziecka tygodniowego, miesięcznego, a nawet rocznego. Stąd też, życie nowo narodzonego dziec¬ka ma mniejszą wartość niż życie świni, psa albo szympansa” / Singer P.: Etyka praktyczna./
Zasada Jakości Życia została sformułowana przez protestanckiego teologa Josepha Fletchera i stała się podstawą teoretyczną dla eugeniki. Pod jej wpływem w okresie międzywojennym wiele państw wprowadziło ustawy prowadzące do sterylizacji setek tysięcy osób uznanych za „gorszy materiał biologiczny”. Najdalej na tej drodze posunęły się nazistowskie Niemcy , dokonując eksterminacji (najpierw osób chorych umysłowo, a następnie „gorszych” ras). I to – obok skali zjawiska – jest wspólny mianownik aborcji oraz Holocaustu – w obu przypadkach wstępem do aktu eksterminacji jest zanegowanie człowieczeństwa ofiary.

Zaada jakości życia była filozoficzną odstawą eugeniki. Szczególny wyraz znalazła w latach 30–tych XX wieku, kiedy to niemal we wszystkich europejskich państwach protestanckich i w wielu stanach USA wprowadzono ustawy eugeniczne (nie było ich w Wielkiej Brytanii, choć obchodzono ten brak przez przymusowe zamykanie chorych umysłowo w szpitalach, celem uniemożliwienia im rozmnażania się. Eugenika w zasadzie nie przyjęła się w państwach katolickich, ponieważ Kościoł zawsze stawał po stronie zasady świętości życia) .
Popierali je tacy – skądinąd wybitni – ludzie jak Graham Bell (wynalazca telefonu), noblista George Bernard Shaw czy prezydent Roosevelt .

CYTATY Z EPOKI
Prezydent USA Theodore Roosevelt
„Życzyłbym sobie tego bardzo, aby nieodpowiedni ludzie byli całkowicie pozbawieni możliwości rozmnażania się.”

Luther Burbank (założyciel Uniwersytetu Stanford):
„Nie pozwólmy kryminalistom i słabeuszom się rozmnażać.”

Polski pisarz i wolnomyśliciel, Tadeusz Boy–Żeleński:
(o głuchych dzieciach) „Zamiast rozczulać się nad nimi, powinno by się sterylizować ich (…) głuchoniemi mogą wśród powszechnego aplauzu bezkarnie niszczyć zdrowie społeczne.”

Noblista George Bernard Shaw:
"Opieka nad tak wielką liczbą ludzi jest stratą czasu" (zdanie to padło jako uzasadnienie twierdzenia iż trzeba będzie używać komór gazowych).
"Na pewno każdy z was zna co najmniej kilku ludzi, z których nie ma żadnego pożytku– przysparzają wyłącznie kłopotów.
Trzeba kogoś takiego posadzić i zarządać: drogi Panie, proszę uzasadnić sens swojego istnienia. Jeśli Pan tego nie zrobi, bo nie przykłada się pan do pracy i nie produkuje tyle, ile konsumuje (a jeszcze lepiej więcej), społeczeństwo nie będzie utrzymywało Pana przy życiu, bo pańskie życie nie przynosi nam żadnej korzyści i zapewne Panu – tak samo."

Czczony przez dzisiejsze salony dramaturg uważał, że należy eliminować ze społeczeństwa nie tylko obiboków, ale także np. ludzi niezdolnych do pracy.
„Apeluję do chemików, aby wynaleźli humanitarny gaz, który zabija szybko i bezboleśnie. Ma zadawać śmierć, ale nie okrutną”
(na marginesie: Adolf Eichmann, oskarżony o ludobójstwo, tłumaczył, że cyklon B był „humanitarnym gazem” i dzięki niemu ludzie umierali bez bólu.)

Stowarzyszenie Hodowców Amerykańskich
„w celu odcięcia zdefektowanego materiału dziedzicznego populacji ludzkiej (przestępczości, głuchoty, ślepoty, epilepsji itd.) należy rozważyć wprowadzenie następujących metod: segregacja (obozy), sterylizacja, ograniczenie prawa do małżeństwa, eutanazja.”

Dr William Robinson (o dzieciach osób niepełnosprawnych):
„Najlepiej by było te dzieci uśpić chloroformem albo podać dawkę cyjanku potasu.”

Margaret Higgins Sanger (założycielka amerykańskiej Ligi Kontroli Urodzin)
„To czyni możliwym rozpowszechnianie wiedzy naukowej o elementach należytej hodowli. Umożliwi to stworzenie nowej rasy, nowej generacji przychodzących na świat przez świadome poczęcie. Umożliwia to hodowlę bez ludzkich chwastów i kryminalistów, hodowli czystej, daje instrumenty do realizacji pochodni ludzkiego przeznaczenia”.(…)
(„chwastami” nazywała M.S. amerykańskich Murzynów, nie cofała się także przed ubolewaniem nad kosztami opieki nad „balastem ludzkich odpadów”)


Medison Grant (współpracownik Margaret Sanger):
Sentymentalna wiara w świętość życia stoi na przeszkodzie w eliminacji niepełnosprawnych dzieci.
Adolf Hitler pisał do niego:
Jest Pan moim bohaterem, a pańska książka moją biblią.

Dla kontrastu:
Papież Pius XI
„W przesadnej trosce o cele eugeniki, nie ograniczają się niektórzy do udzielania higienicznych wskazówek, jak najlepiej zapewnić zdrowie i rozwój fizyczny potomstwa – co się zdrowemu rozumowi nie sprzeciwia, – lecz stawiają względy eugeniczne ponad wszystkie inne, nawet wyższego urzędu cele małżeństwa. Domagają się zatem, by zawarcie małżeństwa z urzędu zabronionym było tym wszystkim, którzy według zasad i przewidywań naukowej eugeniki przez dziedziczność ułomne i upośledzone mieć będą potomstwo, choćby sami bez wszystkiego małżeństwo mogli zawrzeć. Mało jeszcze. Mocą ustawy mają, nawet wbrew własnej woli, przez przebieg lekarski pozbawieni być swej naturalnej siły rozrodczej. Zabiegu takiego nie wolno dokonać ani z wyroku sądowego za karę jakichś ich zbrodni, ani dla zapobieżenia przyszłym ich przestępstwom. Przypisywanie takiego prawa władzy świeckiej sprzeciwia się wszelkiemu prawu Bożemu i ludzkiemu i nigdy go ta władza nie miała ani podług sprawiedliwości mieć nie może.
Wyznawcy takich poglądów niesłusznie zapominają o tym, że rodzina jest rzeczą ważniejszą, niż Państwo, że ludzie nie tyle dla ziemi i doczesności się rodzą, ile dla nieba i wieczności. A jeśli chodzi o ludzi, sposobnych skądinąd do małżeństwa, którzy mimo wszelkiej zapobiegliwości i starań prawdopodobnie ułomne tylko zrodzą potomstwo, nie wolno ich winić za zawieranie małżeństwa, lubo z drugiej strony często im małżeństwo odradzać się powinno.
Państwu nie przysługuje żadna bezpośrednia władza nad ciałem podwładnych. Jeśli niema winy i tym samem powodu do kary cielesnej, nie wolno mu naruszyć całości ciała albo go kaleczyć, ani ze względów eugeniki ani z innych jakichkolwiek powodów.”

(Encyklika Casti Cannubi 1930r)


--------------------------------------------------------
Argumentowano, że państwo musi się bronić przed chorymi, kalekimi i bezrobotnymi, których nazywano „chwastami”.
Za Wikipedia.pl:
Najbardziej znanymi programami przymusowej sterylizacji były te przeprowadzane w ramach polityki III Rzeszy, które doprowadziły do wysterylizowania 400 tysięcy ludzi w latach 1930 – 1940. Programy takie wprowadzano również w USA (64,000 sterylizacji od początku do lat 70. XX wieku) i w wielu krajach skandynawskich. Szwecja dźwiga brzemię kraju, w którym dokonano proporcjonalnie najwięcej takich operacji, bo aż 62 tysiące pomiędzy latami 30–tymi a rokiem 1976 w ramach sześciomilionowej populacji. W tym kraju było to narzędzie służące do kontroli zachowań społecznych – sterylizacja była często warunkiem otrzymania opieki społecznej, opuszczenia zakładu karnego bądź placówki psychiatrycznej oraz otrzymania prawa do opieki nad dziećmi.
Warto dodać, iż w Szwecji Kościół Luterański (wyznanie państwowe, z którego nie można się było „wypisać”) dostarczał władzom informacji o ludziach, których należy pozbawić możliwości rozmnażania.
Sytuacja taka mogła wyniknąć ze względu na przyjęcie przez protestantyzm odmiennej koncepcji wartości życia. Katolicyzm uważa życie za święte jako takie; nie mają wpływu na tę świętość jego przymioty; kolor włosów, uroda, zdrowie czy zdolność do pracy. Człowiek od poczęcia do śmierci posiada naturę ludzką.

Protestantyzm poszedł w innym kierunku, podążając za zasadą sformułowaną przez Engelhardta. Według niej życie ludzkie posiada wartość, gdy spełnia określone warunki; i choć bywają one różnie definiowane (np. jako zdolność do samoświadomości, zdolność do pracy, zdrowie itd.), to życie ludzkie nie jest wartością samą w sobie.
Co więcej, wyznania protestanckie dostosowują nauczanie do prawa świeckiego. Kiedy w 1986 roku w Kopenhadze jeden z pastorów wziął udział w manifestacji antyaborcyjnej, otrzymał ostrzeżenie zarówno od władz państwa, jak i od zwierzchników swojej denominacji.
W ten sposób w praktyce realizowana jest zasada cuius regio, eius religio

Awatar użytkownika
Viridiana
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1705
Rejestracja: 6 sie 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 552 times
Been thanked: 419 times

Re: Dlaczego eutanazja jest dobra?

Post autor: Viridiana » 2019-06-19, 22:48

X_o pisze: 2019-06-19, 00:39 Przedstawiłaś swoje spojrzenie na godną śmierć, ale w państwie demokratycznym decyduje większość. Wartości się zmieniają, więc jeśli większość ludzi zacznie patrzeć na godną śmierć w sposób inny niż twój to zostanie on wprowadzony do obiegu. Może nie dzisiaj, może nie jutro, może nie za pięć czy siedem lat, ale prędzej czy później nastąpi taki moment.
Jesteśmy na forum chrześcijańskim, a z wiarą wiąże się to, że wierzymy w pewne wartości obiektywne, uważamy, że są takie rzeczy, których moralność wynika z samej ich natury.
Miłość nie wyrządza zła drugiemu człowiekowi. Miłość więc jest wypełnieniem Prawa (Rz 13, 10)

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Dlaczego eutanazja jest dobra?

Post autor: Andej » 2019-06-20, 08:26

W demokratycznym państwie (jak też w niedemokratycznym) może zostać wprowadzona zasada eutanazji osób wkraczających w wiek nieafektywny produkcyjnie. Take eutanazja emerytalna. Ostatniego dnia pracy wspaniałe przyjęcie, którego momentem finalnym jest spełnienie toastu doskonałym winem przyniesionym w specjalnym kielichu specjalnie dla "solenizanta", po którym zapada on w błogi sen. Wieczny sen.
Oczywiście dla osób, które nie wypracowały niczego nie byłoby żadnych przyjęć. Plastikowy kieliszek z płynem wypijany w specjalnym samochodzie, z którego nie trzeba już wysiadać. Osoby nieuleczalnie chore mogłyby otrzymywać napój od razu w gabinecie, zaraz po postawieniu diagnozy. To oszczędziłoby im bólu i zmartwień. Rozwiązanie takie jest tańsze i bardziej humanitarne od budowania skał tarpejskich w każdej siedzibie ludzkiej.

Ale chciałbym zwrócić uwagę, że nie można stosować tej samej miary do eutanazji, eugeniki i ograniczania prokreacji.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Dlaczego eutanazja jest dobra?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2019-06-20, 11:07

Andej pisze: 2019-06-20, 08:26Ale chciałbym zwrócić uwagę, że nie można stosować tej samej miary do eutanazji, eugeniki i ograniczania prokreacji.
Miar nie. Co innego zabijać, co innego okaleczać - to inna miara.
Natomiast dwa pierwsze - a nawet wszystkie trzy (o ile przez "ograniczanie prokreacji" rozumiesz ubezpłodnienie "gorszych" genetycznie lub społecznie) wynikają z tych samych założeń - zasady "jakości życia".

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Dlaczego eutanazja jest dobra?

Post autor: Andej » 2019-06-20, 13:14

Marek_Piotrowski pisze: 2019-06-20, 11:07 ... wynikają z tych samych założeń - zasady "jakości życia".
Mogą, lecz nie muszą wynikać. Słusznie użyty cudzysłów.
Niestety faktem jest, że "dobrodzieje ludzkości" posługują się tym argumentem niemal zawsze.

Przypomina mi się film "Czyż nie dobija się koni".
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14805
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4115 times
Been thanked: 2906 times
Kontakt:

Re: Dlaczego eutanazja jest dobra?

Post autor: Dezerter » 2019-06-20, 21:43

Dziękuję ci Marku za "podbudowę ideologiczną" ;) i dokonanie jasnego podziału - nie znałem i nigdy tak na to świadomie nie patrzyłem, ale trudno się nie zgodzić.
Eugenika to jedna z czarniejszych kart XX - niestety było ich zbyt wiele jak na jeden wiek :(
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Dlaczego eutanazja jest dobra?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2019-06-21, 09:35

Można lubić albo nie lubić Brauna - ale jego film "Eugenika" warto obejrzeć:

ODPOWIEDZ

Wróć do „Życie, śmierć, wieczność”