Nie jestem przekonany czy każdy spowiednik będzie dobrze obeznany z tym trudnym tematem? ja proponuję poczytać bogatą literaturę JACKA PULIKOWSKIEGO:
https://jacekpulikowski.pl/ksiazki/
Nie jestem przekonany czy każdy spowiednik będzie dobrze obeznany z tym trudnym tematem? ja proponuję poczytać bogatą literaturę JACKA PULIKOWSKIEGO:
Niezupełnie. Naturalne metody nigdy nie wykluczają do końca. A nasienie nie jest marnowane. Jest przyswajane. A małżonkowie są gotowi na przyjęcie dziecka, jeśli jednak się pocznie.
tu nie masz nic o złości ludzkiej, a masz wprost że WSZELKIE działanie antykoncepcyjne należy odrzucićMarek_Piotrowski pisze: ↑2020-12-14, 12:01 Te orzeczenia doprecyzowująe wncyklika Humanae vitae Pawła VI i Familiaris consortio Jana Pawła II
„Odrzucić (...) należy wszelkie działanie, które – bądź to w przewidywaniu zbliżenia małżeńskiego, bądź podczas jego spełniania, czy w rozwoju jego naturalnych skutków – miałoby za cel uniemożliwienie poczęcia lub prowadziłoby do tego” (HV, 14). Czyli chodzi o celowe ubezpłodnienie aktów seksualnych (dlatego właśnie NPR jest dopuszczalne, a antykoncepcja nie)
Naturalnym skutkiem aktu seksualnego, jest poczęcie, a nie żadna naturalna antykoncepcja.Tek de Cart pisze: ↑2020-12-15, 00:02 @orzeszku :tu nie masz nic o złości ludzkiej, a masz wprost że WSZELKIE działanie antykoncepcyjne należy odrzucićMarek_Piotrowski pisze: ↑2020-12-14, 12:01 Te orzeczenia doprecyzowująe wncyklika Humanae vitae Pawła VI i Familiaris consortio Jana Pawła II
„Odrzucić (...) należy wszelkie działanie, które – bądź to w przewidywaniu zbliżenia małżeńskiego, bądź podczas jego spełniania, czy w rozwoju jego naturalnych skutków – miałoby za cel uniemożliwienie poczęcia lub prowadziłoby do tego” (HV, 14). Czyli chodzi o celowe ubezpłodnienie aktów seksualnych (dlatego właśnie NPR jest dopuszczalne, a antykoncepcja nie)
Naturalnym skutkiem aktu seksualnego, jest poczęcie...albo brak poczęcia. Nie każde współżycie jest automatycznie związane z poczęciem, kobieta jest okresowo płodna, a nawet współżycie w okresie płodnym nie zawsze powoduje poczęcie (gdzieś czytałem o ok 30% statystyce). Stąd też Kościół nie głosi że dozwolone jest tylko współżycie mające na celu poczęcie dziecka (zresztą już św. Paweł o tym pisał),
Rzeczywiście, równiez NPR może być stosowane "antykoncepcyjnie". Ba ! Dotyczyć może nawet całkowitej wstrzemięźliwości.
To właśnie jest brakiem otwarcia się na rodzicielstwo. Jest jego odrzuceniem. Decydujące znaczenie ma decyzja: Nigdy więcej! Kategorycznie.Marek_Piotrowski pisze: ↑2020-12-16, 12:21 małżonkowie albo w ogóle nie chcą mieć dzieci, albo ograniczają ich liczbę w sposób nadmierny.
A jednak, jakoś to będzie. Tylko, że nie wiadomo jak. I do tego potrzebne otwarcie. Na przyjęcie tego, co będzie. Niezależnie od tego, co będzie. Czy dobrze czy źle.