Czy w małżeństwie to grzech
-
- Początkujący
- Posty: 66
- Rejestracja: 25 cze 2020
- Has thanked: 3 times
Czy w małżeństwie to grzech
Czy w małżeństwie to grzech że podczas współżycia męża podnieca zapach bielizny żony? Czy jeśli stosują naturalne metody takie zachowania są grzeszne?
- Dezerter
- Legendarny komentator
- Posty: 14998
- Rejestracja: 24 sie 2015
- Lokalizacja: Inowrocław
- Has thanked: 4217 times
- Been thanked: 2958 times
- Kontakt:
Re: Czy w małżeństwie to grzech
Jeśli węch jest grzechem, to co dopiero wzrok, a co dotyk !- no proszę weź nie żartuj - ja uwielbiam zapach włosów mojej żony.
Nie wiem czy znasz listy Sobieskiego do Marysieńki, zresztą może lepiej ich nie polecać - ostrzegam dość drastyczne - po przeczytaniu już nigdy na króla Sobieskiego nie będziecie patrzeć tak jak przed.
Nie wiem czy znasz listy Sobieskiego do Marysieńki, zresztą może lepiej ich nie polecać - ostrzegam dość drastyczne - po przeczytaniu już nigdy na króla Sobieskiego nie będziecie patrzeć tak jak przed.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.
- Viridiana
- Biegły forumowicz
- Posty: 1707
- Rejestracja: 6 sie 2018
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 554 times
- Been thanked: 419 times
Re: Czy w małżeństwie to grzech
Osobiście nie widzę tutaj grzechu. Skoro to współżycie małżeńskie, to nie sądzę, aby to było coś złego - po prostu takie uczucie się pojawiło i tyle.Niebieskaaa pisze: ↑2020-12-21, 23:05 Czy w małżeństwie to grzech że podczas współżycia męża podnieca zapach bielizny żony? Czy jeśli stosują naturalne metody takie zachowania są grzeszne?
Miłość nie wyrządza zła drugiemu człowiekowi. Miłość więc jest wypełnieniem Prawa (Rz 13, 10)
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13805
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2023 times
- Been thanked: 2206 times
Re: Czy w małżeństwie to grzech
Ja widzę to nieco inaczej.
Oczywiście mogę błądzić.
Moim zdaniem mniej ważne jest czy "rzecz" dzieje się w małżeństwie czy poza.
Najistotniejsze jest czy w akcie seksualnym jest Bóg pod postacią miłości, szacunku, jedności, oddania
czy jest to zwykłe zaspokojenie potrzeb seksualnych.
Wzajemne wykorzystanie, wymiana, obustronna masturbacja partnerem,
uprzedmiotawiająca człowieka w akcie miłości poprzez wyrzucenie Boga "za drzwi sypialni".
Nie jest tak, że w małżeństwie "wszystko" jest błogosławione,
a poza małżeństwem "wszystko" jest grzechem.
Małżeństwo nie jest parasolem ochronnym, a może nawet przeciwnie.
Odpowiedź tkwi w indywidualnej relacji dwojga
oraz w tym co partner odczuwa podczas pewnych zachowań drugiej strony.
Trudno stwierdzić gdzie kończy się granica dobrego smaku.
Oczywiście nie oceniam, sam miewam podobne problemy.
Jestem grzesznikiem.
Oczywiście mogę błądzić.
Moim zdaniem mniej ważne jest czy "rzecz" dzieje się w małżeństwie czy poza.
Najistotniejsze jest czy w akcie seksualnym jest Bóg pod postacią miłości, szacunku, jedności, oddania
czy jest to zwykłe zaspokojenie potrzeb seksualnych.
Wzajemne wykorzystanie, wymiana, obustronna masturbacja partnerem,
uprzedmiotawiająca człowieka w akcie miłości poprzez wyrzucenie Boga "za drzwi sypialni".
Nie jest tak, że w małżeństwie "wszystko" jest błogosławione,
a poza małżeństwem "wszystko" jest grzechem.
Małżeństwo nie jest parasolem ochronnym, a może nawet przeciwnie.
Odpowiedź tkwi w indywidualnej relacji dwojga
oraz w tym co partner odczuwa podczas pewnych zachowań drugiej strony.
Trudno stwierdzić gdzie kończy się granica dobrego smaku.
Oczywiście nie oceniam, sam miewam podobne problemy.
Jestem grzesznikiem.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
Re: Czy w małżeństwie to grzech
Czy wskażesz mi przykazanie jakiekolwiek odnoszące się do węchu (albo szerzej reakcji biologicznej)?Niebieskaaa pisze: ↑2020-12-21, 23:05 Czy w małżeństwie to grzech że podczas współżycia męża podnieca zapach bielizny żony? Czy jeśli stosują naturalne metody takie zachowania są grzeszne?
Czy reakcje biologiczne, naturalne i bezwolne (odruchowe) mogą być jednocześnie świadomymi czynami?
(bo grzech jest świadomym łamaniem przykazania, czynieniem zła)
Czy podniecenie (reakcja biologiczna) z natury rzeczy ma służyć współżyciu małżeńskiemu?
Kto stworzył naszą biologię i reakcje biologiczne? Jesli wiemy że Bóg, to pytanie o węch jako reakcję grzeszną jest conajmniej zaskakujące.
Bóg stworzył biologię i wymyślił seks, naprawdę myślisz że stworzył coś grzesznego w swojej naturze?
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19128
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2633 times
- Been thanked: 4641 times
- Kontakt:
Re: Czy w małżeństwie to grzech
Zdecydowanie nie jest. Kochaj i rób co chcesz. Seks jest dla małżeństwa (i tylko dla niego) i niechaj mu dobrze służy.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Czy w małżeństwie to grzech
Dopóki nie jest to fetyszyzm, to nie ma w tym niczego nagannego. Tym bardziej, że to nie zapach bielizny, ale zapach osoby, która ją nosiła. Zapach kojarzący się z osoba kochaną.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
Re: Czy w małżeństwie to grzech
Dlaczego gdyby był to fetysz to byłby naganny jeśli zona by go akceptowała?
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Czy w małżeństwie to grzech
Dlatego, że wtedy ona znalazłby się na drugim miejscu.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19128
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2633 times
- Been thanked: 4641 times
- Kontakt:
Re: Czy w małżeństwie to grzech
Tu trzeba ostrożności w sformułowaniach i ocenach. Andej ma rację co do istoty - kto jest na pierwszym miejscu. Jednak czy stwierdzenie, że coś kogoś "kręci" specjalnie implikuje już, że osoba jest na drugim miejscu? Chyba nie.
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22636
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4218 times
Re: Czy w małżeństwie to grzech
Wg. SJP:
fetyszyzm
1. zaspokajanie popędu seksualnego poprzez kontakt z erotycznymi fetyszami;
2. oddawanie czci przedmiotom uważanym za wcielenie bóstwa lub rzekomo obdarzonym nadnaturalnymi właściwościami; bałwochwalstwo;
3. pejoratywnie: bezkrytyczne uwielbienie, akceptowanie czegoś; fetyszyzacja, bałwochwalstwo
fetyszyzm
1. zaspokajanie popędu seksualnego poprzez kontakt z erotycznymi fetyszami;
2. oddawanie czci przedmiotom uważanym za wcielenie bóstwa lub rzekomo obdarzonym nadnaturalnymi właściwościami; bałwochwalstwo;
3. pejoratywnie: bezkrytyczne uwielbienie, akceptowanie czegoś; fetyszyzacja, bałwochwalstwo
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19128
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2633 times
- Been thanked: 4641 times
- Kontakt:
Re: Czy w małżeństwie to grzech
Po pierwsze, to nie słowo "fetyszyzm" definiuje grzech, tylko to, co nim nazwiemy.
Po drugie, jeśli już mówimy o definicji fetyszyzmu, to zakłąda on, że w zasadzie stosunek bez fetyszu nie jest praktycznie możliwy, fetysz jest koniecznym elementem.
Ale, jak wspomniałem, nie o termin "fetysz" chodzi.
Po drugie, jeśli już mówimy o definicji fetyszyzmu, to zakłąda on, że w zasadzie stosunek bez fetyszu nie jest praktycznie możliwy, fetysz jest koniecznym elementem.
Ale, jak wspomniałem, nie o termin "fetysz" chodzi.
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Czy w małżeństwie to grzech
Nie wiem czy to co podales jest dobrym wyjasnieniem, bo gubi w nim sie odroznienie milosci od roznych zachcianek.
Zaciera sie granica gdzie konczy sie milosc, a zaczyna fetysz, czy jakies inne przyjemnosci i pozadania nie majace nic wspolnego z miloscia do wspolmalzonka.
Uwazam ze takie udziwnianie wspolzycia prowadzi do niezdrowych przyzwyczajen, a w konsekwencji do problemow malzenskich.
To tak jak z piciem, jeden kieliszek nikomu nie zaszkodzi, ale gdy jest on czesty, powoli zaczyna sie nalog, a wiadomo co sie dzieje gdy ktos wpada w nalog. Wszystko inne przestaje sie liczyc.
Zaciera sie granica gdzie konczy sie milosc, a zaczyna fetysz, czy jakies inne przyjemnosci i pozadania nie majace nic wspolnego z miloscia do wspolmalzonka.
Uwazam ze takie udziwnianie wspolzycia prowadzi do niezdrowych przyzwyczajen, a w konsekwencji do problemow malzenskich.
To tak jak z piciem, jeden kieliszek nikomu nie zaszkodzi, ale gdy jest on czesty, powoli zaczyna sie nalog, a wiadomo co sie dzieje gdy ktos wpada w nalog. Wszystko inne przestaje sie liczyc.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19128
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2633 times
- Been thanked: 4641 times
- Kontakt:
Re: Czy w małżeństwie to grzech
Tak, trzeba uważać. Ale też ważne jest, żeby życie seksualne nie płynęło w nieustannym bojaźliwym sprawdzaniu "czy to już grzech". Chrześcijanie są wolni, małżonkowie wewnątrz związku też. Wszystko (no, w pewnych granicach) wolno, ale nie wszystko jest pożyteczne.
Re: Czy w małżeństwie to grzech
W tym przypadku chodzi nam raczej o tą pierwszą definicje.Andej pisze: ↑2020-12-23, 01:07 Wg. SJP:
fetyszyzm
1. zaspokajanie popędu seksualnego poprzez kontakt z erotycznymi fetyszami;
2. oddawanie czci przedmiotom uważanym za wcielenie bóstwa lub rzekomo obdarzonym nadnaturalnymi właściwościami; bałwochwalstwo;
3. pejoratywnie: bezkrytyczne uwielbienie, akceptowanie czegoś; fetyszyzacja, bałwochwalstwo