Związek bez dokumentów

Czyli rozmowy na temat planowania rodziny, czystości w małżeństwie, ile powinniśmy mieć dzieci, czy powinniśmy je karać.
ODPOWIEDZ
Uczeń

Związek bez dokumentów

Post autor: Uczeń » 2021-01-04, 23:23

Jest taka sytuacja:
Kobieta i mężczyzna zamieszkali razem, może nawet była jakaś miłość na początku.
Jedno dziecko.
Walka o bycie razem. Pomysł podpisania dokumentów, jednak bez sukcesu.
Drugie dziecko.
Problemy w komunikacji no i kobieta przestaje kochać. Tak, kobiety bywają zmienne.
Czyli dochodzi do sytuacji, że kobieta nie chce już być razem.
No i co dalej? Małżeństwa niby nie było, ale jest rodzina.
Czy w takim wypadku należy się rozwieść/rozejść czy walczyć dalej.
Dodajmy, że kobieta jest bardzo niestabilna emocjonalnie. Prawdopodobnie jest pod wpływem demonicznym.
Papieru nie ma, ale czy godzi się odejść, czy to nie jest rozwód?
Dobrze, czasem jest dobrze odejść dla spokoju.
Jednak czy można stworzyć sobie inny związek i wtedy wiadomo, nie ma już powrotu do tej nieudanej relacji.
Czy raczej trzeba się modlić i mieć wiarę, że rodzina się zjednoczy. A co jeżeli charaktery są zbyt konfliktowe?
Czy odchodząc kobieta jest narażona na grzech cudzołóstwa - raczej tak - ale z własnej woli.
Czy mężczyzna popełni grzech cudzołóstwa gdy ożeni się z inną kobietą, i tym razem legalnie na papierze?

Temat jest dosyć skomplikowany i pewnie opinii jest kilka na temat rozwiązań.
Ostatnio zmieniony 2021-01-05, 16:52 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.

Arletta Bolesta
Bywalec
Bywalec
Posty: 104
Rejestracja: 11 cze 2019
Has thanked: 82 times
Been thanked: 49 times

Re: Małżeństwo bez dokumentów

Post autor: Arletta Bolesta » 2021-01-05, 04:00

Witam,
jak sam Pan powiedział to nie było małżeństwo, a wolny związek. Nawet w KPK jest możliwość zawarcia ślubu kościelnego, mimo iż nawet Obie Strony (Katolicy) byli nie tyle w wolnym związku, co w związku cywilnym. Ale to prawo...., nie wypowiem się w materii moralności, nie uważam się za kompetentną.
Pozdrawiam!
dr Arletta Bolesta
adwokat kościelny

Magnolia

Re: Małżeństwo bez dokumentów

Post autor: Magnolia » 2021-01-05, 09:53

Uczeń pisze: 2021-01-04, 23:23
Dodajmy, że kobieta jest bardzo niestabilna emocjonalnie. Prawdopodobnie jest pod wpływem demonicznym.
Nie przesadzasz trochę z tym szukaniem demonów u ludzi?!
Uczeń pisze: 2021-01-04, 23:23 Temat jest dosyć skomplikowany i pewnie opinii jest kilka na temat rozwiązań.
Temat jest prosty. Ludzie grzeszyli a konsekwencją tego grzechu jest sytuacja w jakiej są. Trzeba wziąć na klatę konsekwencje swoich czynów.
Czyli zatroszczyć się o dobro dzieci.

Co do współżycia tych ludzi i oceny moralnej. Współżycie poza małżeńskie jest grzechem ciężkim, nierządem, cudzołóstwem.
Jesli wejdą w związek sakramentalny to ich współżycie przestanie być grzechem.

Pompieri
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1094
Rejestracja: 28 wrz 2020
Has thanked: 457 times
Been thanked: 182 times

Re: Małżeństwo bez dokumentów

Post autor: Pompieri » 2021-01-05, 10:24

Czy uczniu piszezs o sobie? Czy cala wine widzisz w kobiecie, i zwalasz na demony?

Magnolia

Re: Małżeństwo bez dokumentów

Post autor: Magnolia » 2021-01-05, 10:54

Pompieri pisze: 2021-01-05, 10:24 Czy uczniu piszezs o sobie? Czy cala wine widzisz w kobiecie, i zwalasz na demony?
Nie odpowie, wczoraj zasłużył sobie na stałego bana.

Ale to wygodne, zobaczyć w kobiecie demona i zwalić winę na nią.... zamiast usłyszeć co Ona do Niego mówi, zastanowić się czy aby nie ma racji i wziąć na klatę odpowiedzialność za to co samemu się robi. A dopiero jak sie jest najlepszą wersją siebie, bo się poprawiło co było do poprawy to dopiero szukać winy z zewnątrz...
Z doświadczenia mojej pracy zawodowej obserwuję, ze zdecydowanie łatwiej jest szukać winy u drugiej osoby niż popatrzeć w siebie i w lustro (drugi człowiek jest tym lustrem).
Dlatego warto słuchać przyjaciół, ale jeszcze bardziej warto słuchać wrogów/nieprzyjaciół/tych z którymi mamy problem.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Małżeństwo bez dokumentów

Post autor: Jozek » 2021-01-05, 12:06

Tak naprawde to nieformalne zwiazki swiadcza o braku i unikaniu odpowiedzialnosci za wlasne decyzje.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Pompieri
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1094
Rejestracja: 28 wrz 2020
Has thanked: 457 times
Been thanked: 182 times

Re: Małżeństwo bez dokumentów

Post autor: Pompieri » 2021-01-05, 16:08

Nie zawsze. Czasem nie ma innej mozliwosci ... i powody moga lezec calkowicie na zewnatrz danych osob.

Ps: nie popieram ani nie propaguje takich zwiazkow ... lecz tylko Bog wie, co sie z czym je. I tylko On potrafi wszystko rozsuplac ( chocby w ostatniej mikrosekundzie zycia ).

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Małżeństwo bez dokumentów

Post autor: Andej » 2021-01-05, 19:32

Pompieri pisze: 2021-01-05, 16:08 Nie zawsze. Czasem nie ma innej mozliwosci ... i powody moga lezec calkowicie na zewnatrz danych osob.

Ps: nie popieram ani nie propaguje takich zwiazkow ... lecz tylko Bog wie, co sie z czym je. I tylko On potrafi wszystko rozsuplac ( chocby w ostatniej mikrosekundzie zycia ).
Gdy powody "leżą całkowicie na zewnątrz danych osób" to wtedy nie ma znamion grzechu, jak mniemam.
Mk 7,20 I mówił dalej: Co wychodzi z człowieka, to czyni go nieczystym. Jeśli więc zostało narzucone, trudno dopatrzyć się winy.
Ale czy to odnosi się do życia na kocią łapę?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19097
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2630 times
Been thanked: 4638 times
Kontakt:

Re: Małżeństwo bez dokumentów

Post autor: Marek_Piotrowski » 2021-01-05, 20:00

Magnolia pisze: 2021-01-05, 09:53 Temat jest prosty. Ludzie grzeszyli a konsekwencją tego grzechu jest sytuacja w jakiej są. Trzeba wziąć na klatę konsekwencje swoich czynów.
Czyli zatroszczyć się o dobro dzieci.
Z tym, że nie zawsze małżeństwo będzie faktycznie "zatroszczeniem się o zdrowie dzieci". Nie mówiąc już o tym, że małżeństwo musi być zawierane w wolności - inaczej jest, po prostu, nieważne.
Ostatnio zmieniony 2021-01-05, 20:00 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 1 raz.

Magnolia

Re: Małżeństwo bez dokumentów

Post autor: Magnolia » 2021-01-05, 20:03

Marek_Piotrowski pisze: 2021-01-05, 20:00
Magnolia pisze: 2021-01-05, 09:53 Temat jest prosty. Ludzie grzeszyli a konsekwencją tego grzechu jest sytuacja w jakiej są. Trzeba wziąć na klatę konsekwencje swoich czynów.
Czyli zatroszczyć się o dobro dzieci.
Z tym, że nie zawsze małżeństwo będzie faktycznie "zatroszczeniem się o zdrowie dzieci". Nie mówiąc już o tym, że małżeństwo musi być zawierane w wolności - inaczej jest, po prostu, nieważne.
Nie użyłam słowa małżeństwo czyli ono nie jest jedynym rozwiązaniem aby zatroszczyć się o dobro dzieci.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Rodzina, małżeństwo, narzeczeni”