Problem z córką

Czyli rozmowy na temat planowania rodziny, czystości w małżeństwie, ile powinniśmy mieć dzieci, czy powinniśmy je karać.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Бarbаra
Początkujący
Początkujący
Posty: 46
Rejestracja: 12 lut 2021
Has thanked: 58 times
Been thanked: 11 times

Re: Problem z córką

Post autor: Бarbаra » 2021-03-19, 20:55

Kochani jestescie...Dziekuje wam jeszcze raz.
Nie, autorka nie zniknela, po prostu ma mase rzeczy na glowie.
Ktos tu napisal, ze to ja powinnam "sterowac" przebiegiem dyskusji. Mysle jednak, ze lepiej jest, jak teraz: toczy sie ona zywiolowo.
Reakcja meza tez jest dla mnie zmartwieniem samym w sobie i tytul "problem z corka" jest juz nieadekwatny, bo problem sie rozgalezil, dotyczy meza, dotyczy najmlodszej, i mnie oczywiscie tez. Na razie "wtajemniczeni" jestesmy tylko my i musze przyznac, ze juz sie nie przejmuje, jaka bedzie reakcja rodziny i przyjaciol, po pierwszym najwiekszym udarze jestem niejako uodporniona...Nie wiem, dobrze to, czy zle.
Mamy synka, mamy, 19 mu niebawem stuknie. On sie w tej chwili trzyma "z boku", nie dyskutuje z nami, ale wiem, ze wzial stone corki, rozmawiaja czasem telefonicznie i ona pomaga mu w matematyce kiedy nas (rzadko) odwiedza. A propos, zastanawiam sie, dlaczego mlodsze pokolenie tak beztrosko podchodzi do problemu homoseksualizmu, czyzby to nowe kapitalistyczne wychowanie dawalo takie zgnile owoce? Niestety, nie tylko dom wychowuje. To smutne.
Albertus pisze: 2021-03-13, 23:18 (...) wielokrotnie pisałem że homoseksualizm jest krzyżem który może stać się drogą do świętości. Jednak niezbędnym elementem wejścia na tą drogę jest uznanie tego ze stosunki homoseksualne są grzechem.
mam nadzieję że to w tym przypadku kiedyś nastąpi ale jak na razie mamy do czynienia z osoba która jest oszukiwana przez fałszywą ideologię
No wlasnie tu jest najtrudniejszy dla mnie moment. Corka twierdzi - a ja naprawde nie mam powodow jej nie wierzyc - ze byla taka "od zawsze". Nie jest to wiec jakis kaprys, poddanie sie "modzie" na homoseksualnosc czy jakiejs zgubnej ideologii. To - natura. Z wielkikm trudem, ale jednak w koncu do mnie doszlo, ze ona taka po prostu jest, taka sie urodzila. I szukam rozpaczliwie odpowiedzi na zadane przez nia pytanie: "To ja wedlug ciebie powinnam sobie do konca zycia odmawiac seksu, a byc moze skazac sie na samotnosc, bo trudno byloby znalezc osobe aseksualna, ktora moglabym pokochac?" Nie tak doslownie powiedziala, ale o to jej chodzilo, dodala, ze to czysto teoretyczne rozwazania, bo te swoja dziewczyne kocha i nikogo innego nie chce. Odppowiedzialam, ze bedziemy sie modlic o sily. W glebi duszy wiem jednak, ze nie taiej odpowiedzi oczekiwala i ze sama bylam w jakis sposob okrutna mowiac tak. I chyba nie calkiem szczera. To jest bardzo trudne.


Poza tematem:
Zauwazylam, ze Dezerter redagowal moj pierwszy wpis, czy ja tam cos nie tak powiedzialam?
Ostatnio zmieniony 2021-03-19, 21:20 przez Бarbаra, łącznie zmieniany 4 razy.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13688
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2176 times

Re: Problem z córką

Post autor: sądzony » 2021-03-19, 21:05

Бarbаra pisze: 2021-03-19, 20:55 (...) zastanawiam sie, dlaczego mlodsze pokolenie tak beztrosko podchodzi do problemu homoseksualizmu, (...)
Mlode ludzie do wielu spraw podchodzą beztrosko.
Бarbаra pisze: 2021-03-19, 20:55 (...) nie tylko dom wychowuje.
Zgadza się.
Z drudiej stroy nie wszyscy twierdzą, że to homoseksualizm to kwestia wychowania.

Powodzenia
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Problem z córką

Post autor: Andej » 2021-03-19, 21:09

Бarbаra pisze: 2021-03-19, 20:55 A propos, zastanawiam sie, dlaczego mlodsze pokolenie tak beztrosko podchodzi do problemu homoseksualizmu, czyzby to nowe kapitalistyczne wychowanie dawalo takie zgnile owoce? Niestety, nie tylko dom wychowuje. To smutne.
Kapitalizm? Raczej materializm. I to socjalistyczny. Związek Socjalistycznych Krajów Europejskich narzuca wartości. I to pod przymusem ekonomicznym. Poprawność polityczna jest zabarwiona na czerwono. Nadawanie homoseksualistom większym praw niż mają heteroseksualiści jest jednym ze sposobów niszczenia Kościoła. Tak samo hedonizm. I media powtarzające must have. Posiadam więc jestem. Bawię się, więc jestem. Współczesny człowiek ma pracować i zarabiać, aby zaspokajać swoje zachcianki. Byle tylko nie myślał. Ma powtarzać slogany z mass mediów i wierzyć, to on sam do tych mądrości doszedł.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Бarbаra
Początkujący
Początkujący
Posty: 46
Rejestracja: 12 lut 2021
Has thanked: 58 times
Been thanked: 11 times

Re: Problem z córką

Post autor: Бarbаra » 2021-03-19, 21:17

Andej pisze: 2021-03-19, 21:09
Бarbаra pisze: 2021-03-19, 20:55 A propos, zastanawiam sie, dlaczego mlodsze pokolenie tak beztrosko podchodzi do problemu homoseksualizmu, czyzby to nowe kapitalistyczne wychowanie dawalo takie zgnile owoce? Niestety, nie tylko dom wychowuje. To smutne.
Kapitalizm? Raczej materializm. I to socjalistyczny. Związek Socjalistycznych Krajów Europejskich narzuca wartości. I to pod przymusem ekonomicznym. Poprawność polityczna jest zabarwiona na czerwono. Nadawanie homoseksualistom większym praw niż mają heteroseksualiści jest jednym ze sposobów niszczenia Kościoła. Tak samo hedonizm. I media powtarzające must have. Posiadam więc jestem. Bawię się, więc jestem. Współczesny człowiek ma pracować i zarabiać, aby zaspokajać swoje zachcianki. Byle tylko nie myślał. Ma powtarzać slogany z mass mediów i wierzyć, to on sam do tych mądrości doszedł.
To jest zupelnie poza tematem, Moderatorzy zaraz temat przeniosa i to dobrze, prosze o wybaczenie, ale odpowiem, poki tu jeszcze jestem.
Ja mam prawie 50 lat i bylam wychowywana w socjalistycznym duchu. Wtedy wlasnie materializmu nie bylo, wazne bylo "byc", a obecnie dominuje "miec". Jak trafnie zauwazyles, wspolczesny czlowiek ma zarabiac, a nie myslec. Z socjalizmem to nic wspolnego nie ma. W ZSRR homoseksualizm meski byl penalizowany, do homoseksualizmyu kobiet podchodzoni lagodniej (tez ciekawe, dlaczego), ale w demoludach bylo nie do pomyslenie uczyc mlodziez, ze to jest normalne i dobre. To przyszlo wraz ze zmiana ustroju.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Problem z córką

Post autor: Andej » 2021-03-19, 21:29

Tak to prawda, socjalizm sowiecki był inny. I w dalszym ciągu jest inny. Socjalizm europejski jest inny. Nowocześniejszy. Każdy socjalizm ma inne oblicze. Ale masz rację, że dawne socjalizmy, zarówno stalinowski jak i hitlerowski zdecydowanie tępiły homoseksualizm. Europejski socjalizm stawia homoseksualizm na świeczniku. A my, którzy uważamy siebie za katolików, powinniśmy być tolerancyjni. Powinniśmy umieć okazywać swoją miłość homoseksualistom. Nie tylko wtedy, gdy są nimi nasze dzieci. Każdemu z racji człowieczeństwa. Jezus powiedział kochaj bliźniego. Nikogo nie wyłączył z miłości. Nie wyłączył wrogów. Nie wyłączył homoseksualistów. Nie wyłączył córek.
Przykład syna marnotrawnego jest przykładem jak rodzice powinni zachowywać się wobec dzieci. Niezależnie od tego, jakie one są. Zawsze czekać z otwartymi ramionami. Zawsze z miłością.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Albertus
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5930
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 446 times
Been thanked: 904 times

Re: Problem z córką

Post autor: Albertus » 2021-03-19, 21:48

Бarbаra pisze: 2021-03-19, 20:55
No wlasnie tu jest najtrudniejszy dla mnie moment. Corka twierdzi - a ja naprawde nie mam powodow jej nie wierzyc - ze byla taka "od zawsze". Nie jest to wiec jakis kaprys, poddanie sie "modzie" na homoseksualnosc czy jakiejs zgubnej ideologii. To - natura. Z wielkikm trudem, ale jednak w koncu do mnie doszlo, ze ona taka po prostu jest, taka sie urodzila. I szukam rozpaczliwie odpowiedzi na zadane przez nia pytanie: "To ja wedlug ciebie powinnam sobie do konca zycia odmawiac seksu, a byc moze zkazac sie na samotnosc, bo trudno byloby znalezc osobe aseksualna, ktora moglabym pokochac?" Nie tak doslownie powiedziala, ale o to jej chodzilo, dodala, ze to czysto teoretyczne rozwazania, bo te swoja dziewczyne kocha i nikogo innego nie chce. Odppowiedzialam, ze bedziemy sie modlic o sily. W glebi duszy wiem jednak, ze nie taiej odpowiedzi oczekiwala i ze sama bylam w jakis sposob okrutna mowiac tak. I chyba nie calkiem szczera. To jest bardzo trudne.
Być może zdarzają się zaburzenia tożsamości płciowej nabyte we wczesnym dzieciństwie albo nawet w okresie prenatalnym. Bywają też przypadki obojnactwa ale tutaj nie o to chodzi.Moim zdaniem co prawda w ogromnej większości przypadków skłonności homoseksualne są "wyrabiane" w okresie dojrzewania poprzez wpływ środowiska i pierwsze doświadczenia seksualne, dobrowolne lub nie.Jednak mogą być ludzie u których zaburzenia tożsamości płciowej pojawiają się bez uświadomienia przyczyn ich powstania i w sposób całkowicie z ich strony niezawiniony. I takie zaburzenia zdarzały się i w dawnych wiekach jednak obecnie pojawiło się coś innego - mamy do czynienia z demoniczną ideologią która głosi że relacje seksualne pomiędzy osobami tej samej płci nie są niczym złym ,nie są żadnym, zaburzeniem a są wręcz czymś dobrym.

Dla mnie nie jest szokujące samo istnienie zaburzeń tożsamości płciowej ale to że ludzie tak łatwo ulegają temu demonicznemu kłamstwu że.

Jak najbardziej uważam że można być katolikiem homoseksualistą a nawet zostać świętym ale warunkiem jest uznanie że stosunki seksualne miedzy osobami tej samej płci są grzechem.

Myślę że córce trzeba okazywać miłość i pomoc jeśli takiej pomocy będzie potrzebować, modlić się za nią ale trzeba jej mówić prawdę.

No i najważniejsze aby samemu nie ulec kłamstwu...

A prawda jest taka że, nawet pomijając to że jej relacja to grzech, ten związek nie da jej żadnego szczęścia i gdy emocje i żądze opadną zostanie tylko pustka i rozpacz albo wzrastająca nienawiść do Boga i Kościoła. I córka na pewno się o tym przekona. Miejmy tylko nadzieję że nastąpi to szybko i da się ją jeszcze uratować.

Jeśli chodzi o wpływ fałszywych ideologii na społeczeństwo to polecam wykład profesora Chodakiewicza

Ostatnio zmieniony 2021-03-19, 21:52 przez Albertus, łącznie zmieniany 2 razy.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13688
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2176 times

Re: Problem z córką

Post autor: sądzony » 2021-03-19, 22:29

Albertus pisze: 2021-03-19, 21:48 (..) Moim zdaniem co prawda w ogromnej większości przypadków skłonności homoseksualne są "wyrabiane" w okresie dojrzewania poprzez wpływ środowiska i pierwsze doświadczenia seksualne, dobrowolne lub nie.(...)
Wybacz, ale większej bzdury nie słyszałem. Miło, że zaznaczyłeś, że to Twoje zdanie.
Z Twojego zdania wynika, że większość ludzi w wieku powyżej 11-12 lat "decyduje" czy będzie omo, hetero, bi, a, zoo, pedo, trans czy co tam jeszcze ...
... nie sądzę

Kwestia jeszcze Twojego "wybiera".
Napisałeś: ""wybiera" (...) poprzez wpływ środowiska i (...) doświadczenia seksualne, dobrowolne lub nie"
ciekawi mnie co miałeś na myśli:
wybiera/wpływ/dobrowolni/nie dobrowolnie - zdecyduj się
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Problem z córką

Post autor: Andej » 2021-03-19, 22:36

sądzony pisze: 2021-03-19, 22:29 "decyduje"
Nie decyduje. To wpływy środowiskowe determinują. Homoseksualizm nie jest aktem świadomej i obiektywnej woli. Nie jest też dewiacją genetyczną.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Albertus
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5930
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 446 times
Been thanked: 904 times

Re: Problem z córką

Post autor: Albertus » 2021-03-19, 22:45

sądzony pisze: 2021-03-19, 22:29
Albertus pisze: 2021-03-19, 21:48 (..) Moim zdaniem co prawda w ogromnej większości przypadków skłonności homoseksualne są "wyrabiane" w okresie dojrzewania poprzez wpływ środowiska i pierwsze doświadczenia seksualne, dobrowolne lub nie.(...)
Wybacz, ale większej bzdury nie słyszałem. Miło, że zaznaczyłeś, że to Twoje zdanie.
Z Twojego zdania wynika, że większość ludzi w wieku powyżej 11-12 lat "decyduje" czy będzie omo, hetero, bi, a, zoo, pedo, trans czy co tam jeszcze ...
... nie sądzę

Kwestia jeszcze Twojego "wybiera".
Napisałeś: ""wybiera" (...) poprzez wpływ środowiska i (...) doświadczenia seksualne, dobrowolne lub nie"
ciekawi mnie co miałeś na myśli:
wybiera/wpływ/dobrowolni/nie dobrowolnie - zdecyduj się
Nie chodziło mi o jakieś świadome podejmowanie decyzji przez dzieci i młodzież ale podświadomy wpływ środowiska a przede wszystkim o doświadczenia seksualne z osobami tej samej płci. Jeśli pierwsza ( albo nawet i nie pierwsza) relacja seksualna dojrzewającej młodej osoby nastąpi z osobą tej samej płci to to bez
wątpienia ma to olbrzymi wpływ na psychikę młodego człowieka. A takie kontakty seksualne wobec przyzwolenia ze strony środowiska i opinii publicznej mogą się jak najbardziej zdarzać na młodzieżowych czy studenckich imprezach, pod wpływem narkotyków, alkoholu, na zasadzie eksperymentowania, nabywania nowych doświadczeń itp. Trudno tutaj ,mówić o pełnej dobrowolności nawet gdy nie ma to charakteru molestowania czy gwałtu, chociaż i takie rzeczy się zdarzają.
Ostatnio zmieniony 2021-03-19, 22:46 przez Albertus, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13688
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2176 times

Re: Problem z córką

Post autor: sądzony » 2021-03-19, 22:48

Andej pisze: 2021-03-19, 22:36 Nie decyduje.
To kolega napiszał, że "wybiera".
Andej pisze: 2021-03-19, 22:36 To wpływy środowiskowe determinują.
Tak jest taka teoria, ale napewno nie dopiero od 11 roku życia - to śmieszne.
Andej pisze: 2021-03-19, 22:36 Homoseksualizm nie jest aktem świadomej i obiektywnej woli.
Myślę, że i taki się zdarza. Choć ogólnie masz rację tak jak heteroseksualizm nie jest.
Andej pisze: 2021-03-19, 22:36 Nie jest też dewiacją genetyczną.
Tego nie wiemy, a przynajmniej ja nie wiem.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Albertus
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5930
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 446 times
Been thanked: 904 times

Re: Problem z córką

Post autor: Albertus » 2021-03-19, 22:57

sądzony pisze: 2021-03-19, 22:48
Nie jest też dewiacją genetyczną.
Tego nie wiemy, a przynajmniej ja nie wiem.
[/quote]

A jakie to ma znaczenie?

Są różne choroby i zaburzenia o podłożu genetycznym i nie przestają być w związku z tym chorobami i zaburzeniami.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13688
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2176 times

Re: Problem z córką

Post autor: sądzony » 2021-03-19, 23:02

Albertus pisze: 2021-03-19, 22:57 A jakie to ma znaczenie?
Są różne choroby i zaburzenia o podłożu genetycznym i nie przestają być w związku z tym chorobami i zaburzeniami.
Nie rozumiem pytania.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Albertus
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5930
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 446 times
Been thanked: 904 times

Re: Problem z córką

Post autor: Albertus » 2021-03-19, 23:05

sądzony pisze: 2021-03-19, 23:02
Albertus pisze: 2021-03-19, 22:57 A jakie to ma znaczenie?
Są różne choroby i zaburzenia o podłożu genetycznym i nie przestają być w związku z tym chorobami i zaburzeniami.
Nie rozumiem pytania.
Jakie znaczenie ma to czy homoseksualizm jest dewiacją o podłożu genetycznym?

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13688
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2176 times

Re: Problem z córką

Post autor: sądzony » 2021-03-19, 23:09

Albertus pisze: 2021-03-19, 22:45 (...) Jeśli pierwsza ( albo nawet i nie pierwsza) relacja seksualna dojrzewającej młodej osoby nastąpi z osobą tej samej płci to to bez
wątpienia ma to olbrzymi wpływ na psychikę młodego człowieka. (...)
Nadal piszesz, za przeproszeniem, brednie. Nawet nie wiesz jak wiele osób pierwsze kontakty seksualne ma z płcią tożsamą. Przypuszczam, że może i większość trzebaby wpisać w googla.
Ja sam do takich należę.
Jako dojżewający chłopiec miałem doświadczenia seksualne z bratem i kolegami, a uwierz jestem 100% heteroseksualistą.

Nie pisz takich rzeczy, albo sprawdź.

Dodano po 2 minutach 42 sekundach:
Albertus pisze: 2021-03-19, 23:05 Jakie znaczenie ma to czy homoseksualizm jest dewiacją o podłożu genetycznym?
A jakie znaczenie ma dlaczego masz gorączke?
Poprostu ją zbijasz i nie interesuje Cię, że masz zapalenie górnych dróg moczowych?
Chcesz leczyć objaw czy zaburzenie?
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Albertus
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5930
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 446 times
Been thanked: 904 times

Re: Problem z córką

Post autor: Albertus » 2021-03-19, 23:17

sądzony pisze: 2021-03-19, 23:09
Albertus pisze: 2021-03-19, 22:45 (...) Jeśli pierwsza ( albo nawet i nie pierwsza) relacja seksualna dojrzewającej młodej osoby nastąpi z osobą tej samej płci to to bez
wątpienia ma to olbrzymi wpływ na psychikę młodego człowieka. (...)
Nadal piszesz, za przeproszeniem, brednie. Nawet nie wiesz jak wiele osób pierwsze kontakty seksualne ma z płcią tożsamą. Przypuszczam, że może i większość trzebaby wpisać w googla.
Ja sam do takich należę.
Jako dojżewający chłopiec miałem doświadczenia seksualne z bratem i kolegami, a uwierz jestem 100% heteroseksualistą.

Nie pisz takich rzeczy, albo sprawdź.

Dodano po 2 minutach 42 sekundach:
Albertus pisze: 2021-03-19, 23:05 Jakie znaczenie ma to czy homoseksualizm jest dewiacją o podłożu genetycznym?
A jakie znaczenie ma dlaczego masz gorączke?
Poprostu ją zbijasz i nie interesuje Cię, że masz zapalenie górnych dróg moczowych?
Chcesz leczyć objaw czy zaburzenie?
Powinieneś uważniej czytać to do czego się odnosisz. Ja nie pisałem że doświadczenia seksualne z osobami tej samej płci zawsze powodują zaburzenia orientacji płciowej. Na szczęście nie zawsze. Napisałem tylko że takie doświadczenia seksualne mają bez wątpienia olbrzymi wpływ na psychikę młodych ludzi.A wiemy że psychika w młodym wieku jest bardzo wrażliwa i takie doświadczenia mogą wywoływać różne zaburzenia


Natomiast co do znaczenia tego czy homoseksualizm występuje z powodów genetycznych czy nie to podzielam twoje zdanie że nie ma to znaczenia. Ważne jest to żeby wyleczyć zaburzenie a przyczyny są kwestią drugorzędną.
Ostatnio zmieniony 2021-03-19, 23:19 przez Albertus, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Rodzina, małżeństwo, narzeczeni”