Ja zachowałem czystość przedmałżeńską, a żona nie

Czyli rozmowy na temat planowania rodziny, czystości w małżeństwie, ile powinniśmy mieć dzieci, czy powinniśmy je karać.
Awatar użytkownika
Sukces-men
Przybysz
Przybysz
Posty: 18
Rejestracja: 19 lut 2021

Ja zachowałem czystość przedmałżeńską, a żona nie

Post autor: Sukces-men » 2021-02-21, 10:15

Chciałbym się poradzić o związek z osobą która nie dotrzymała czystości do ślubu. Nie chodzi tu nawet o kwestie katolickie tylko też psychologiczne. Myślicie, że przez to że żona miała wielu partnerów seksualnych może odbić się na relacjach? np będzie wspominała sex z innymi albo kiedy ze mną nie będzie jej się podobało lub będzie tego mało, bo pewnie popęd ma silny skoro potrafiła zmieniać partnerów. Boje będzie szukała kogoś innego bez mojej wiedzy jeśli będzie jej źle w tych kwestiach? Dziwne jest to uczucie, że ktoś inny dotykał moją żonę i robił z nią takie rzeczy. Boję się, że skoro potrafiła z różnymi osobami uprawiać sex to też nie będę dla niej czymś wyjątkowym i będzie potrafiła znowu zmienić partnera. Jak zapytałem o liczbę partnerów seksualnych to nigdy nie odpowiedziała więc pewnie jest duża. Może w ogóle lepiej poszukać kogoś ze swojej okolicy. Do siebie mamy 400km i przez 7 lat albo i wiecej znajomości udało się spotkać tylko raz.
Ostatnio zmieniony 2021-02-21, 10:18 przez Sukces-men, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13759
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2019 times
Been thanked: 2196 times

Re: Ja zachowałem czystość przedmałżeńską, a żona nie

Post autor: sądzony » 2021-02-21, 11:09

Nie nazwałbym tego związkiem.
Ja spałem z 8 kobietami, moja żona jedynie ze mną.
Seks jest dość istotny na pierwszym etapie związku (moim zdaniem).
Lecz ogólnie chodzi w o coś zupełnie co innego.
Mianowicie o Boga.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14930
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4183 times
Been thanked: 2940 times
Kontakt:

Re: Ja zachowałem czystość przedmałżeńską, a żona nie

Post autor: Dezerter » 2021-02-21, 11:39

Sukces-men pisze: 2021-02-21, 10:15 Chciałbym się poradzić o związek z osobą która nie dotrzymała czystości do ślubu. Nie chodzi tu nawet o kwestie katolickie tylko też psychologiczne. Myślicie, że przez to że żona miała wielu partnerów seksualnych może odbić się na relacjach? np będzie wspominała sex z innymi albo kiedy ze mną nie będzie jej się podobało lub będzie tego mało, bo pewnie popęd ma silny skoro potrafiła zmieniać partnerów. Boje będzie szukała kogoś innego bez mojej wiedzy jeśli będzie jej źle w tych kwestiach? Dziwne jest to uczucie, że ktoś inny dotykał moją żonę i robił z nią takie rzeczy. Boję się, że skoro potrafiła z różnymi osobami uprawiać sex to też nie będę dla niej czymś wyjątkowym i będzie potrafiła znowu zmienić partnera. Jak zapytałem o liczbę partnerów seksualnych to nigdy nie odpowiedziała więc pewnie jest duża. Może w ogóle lepiej poszukać kogoś ze swojej okolicy. Do siebie mamy 400km i przez 7 lat albo i wiecej znajomości udało się spotkać tylko raz.
Ja też nie nazwałbym tego co jest między wami związkiem. Nie wróże wam przyszłości (choć jest to raczej wróżenie z fusów). Jeśli po pierwszym spotkaniu nie zapragnąłeś drugiego w ciągu kilku dni, to słabo to wróży.
Jeśli czytam takie słowa "Dziwne jest to uczucie, że ktoś inny dotykał moją żonę i robił z nią takie rzeczy. Boję się, że skoro potrafiła z różnymi osobami uprawiać sex to też nie będę dla niej czymś wyjątkowym i będzie potrafiła znowu zmienić partnera." - to wróży to jeszcze gorzej dla waszej przyszłości.
... no chyba, że jesteś na poziomie (piszę to poważne i z uznaniem) sądzonego, dla którego w małżeństwie chodzi :
Lecz ogólnie chodzi w o coś zupełnie co innego.
Mianowicie o Boga.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Sukces-men
Przybysz
Przybysz
Posty: 18
Rejestracja: 19 lut 2021

Re: Ja zachowałem czystość przedmałżeńską, a żona nie

Post autor: Sukces-men » 2021-02-21, 11:47

Dezerter pisze: 2021-02-21, 11:39
Sukces-men pisze: 2021-02-21, 10:15 Chciałbym się poradzić o związek z osobą która nie dotrzymała czystości do ślubu. Nie chodzi tu nawet o kwestie katolickie tylko też psychologiczne. Myślicie, że przez to że żona miała wielu partnerów seksualnych może odbić się na relacjach? np będzie wspominała sex z innymi albo kiedy ze mną nie będzie jej się podobało lub będzie tego mało, bo pewnie popęd ma silny skoro potrafiła zmieniać partnerów. Boje będzie szukała kogoś innego bez mojej wiedzy jeśli będzie jej źle w tych kwestiach? Dziwne jest to uczucie, że ktoś inny dotykał moją żonę i robił z nią takie rzeczy. Boję się, że skoro potrafiła z różnymi osobami uprawiać sex to też nie będę dla niej czymś wyjątkowym i będzie potrafiła znowu zmienić partnera. Jak zapytałem o liczbę partnerów seksualnych to nigdy nie odpowiedziała więc pewnie jest duża. Może w ogóle lepiej poszukać kogoś ze swojej okolicy. Do siebie mamy 400km i przez 7 lat albo i wiecej znajomości udało się spotkać tylko raz.
Ja też nie nazwałbym tego co jest między wami związkiem. Nie wróże wam przyszłości (choć jest to raczej wróżenie z fusów). Jeśli po pierwszym spotkaniu nie zapragnąłeś drugiego w ciągu kilku dni, to słabo to wróży.
Jeśli czytam takie słowa "Dziwne jest to uczucie, że ktoś inny dotykał moją żonę i robił z nią takie rzeczy. Boję się, że skoro potrafiła z różnymi osobami uprawiać sex to też nie będę dla niej czymś wyjątkowym i będzie potrafiła znowu zmienić partnera." - to wróży to jeszcze gorzej dla waszej przyszłości.
... no chyba, że jesteś na poziomie (piszę to poważne i z uznaniem) sądzonego, dla którego w małżeństwie chodzi :
Lecz ogólnie chodzi w o coś zupełnie co innego.
Mianowicie o Boga.
ja chciałem się spotkać po tym spotkaniu nawet z rok czekałem i wtedy był o każdej porze pojechał tylko jakby napisała, a ona jakoś nie chciała

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14930
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4183 times
Been thanked: 2940 times
Kontakt:

Re: Ja zachowałem czystość przedmałżeńską, a żona nie

Post autor: Dezerter » 2021-02-21, 11:53

Sam widzisz, że nie ma związku. Zacznij się rozglądać, ... a jak zobaczysz i poczujesz sercem, duszą i rozumem, że to jest Ta - to się nie zastanawiaj za długo i nie czekaj aż ktoś ci ją sprzątnie z przed nosa.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18912
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2606 times
Been thanked: 4605 times
Kontakt:

Re: Ja zachowałem czystość przedmałżeńską, a żona nie

Post autor: Marek_Piotrowski » 2021-02-21, 12:10

Sukces-men pisze: 2021-02-21, 10:15 Chciałbym się poradzić o związek z osobą która nie dotrzymała czystości do ślubu. Nie chodzi tu nawet o kwestie katolickie tylko też psychologiczne. Myślicie, że przez to że żona miała wielu partnerów seksualnych może odbić się na relacjach? np będzie wspominała sex z innymi albo kiedy ze mną nie będzie jej się podobało lub będzie tego mało, bo pewnie popęd ma silny skoro potrafiła zmieniać partnerów. Boje będzie szukała kogoś innego bez mojej wiedzy jeśli będzie jej źle w tych kwestiach? Dziwne jest to uczucie, że ktoś inny dotykał moją żonę i robił z nią takie rzeczy. Boję się, że skoro potrafiła z różnymi osobami uprawiać sex to też nie będę dla niej czymś wyjątkowym i będzie potrafiła znowu zmienić partnera. Jak zapytałem o liczbę partnerów seksualnych to nigdy nie odpowiedziała więc pewnie jest duża. Może w ogóle lepiej poszukać kogoś ze swojej okolicy. Do siebie mamy 400km i przez 7 lat albo i wiecej znajomości udało się spotkać tylko raz.
Tu jest wąskie przejście.
Jednym błędem byłoby całkowite lekceważenie tej sprawy. Nie, to nie jest obojętne.
Drugim błędem byłoby całkowite przekreślanie kogoś z powodu błędów z przeszłości.
Ważne jest, jak to wpływa na to, kim jest Ona dziś (ktoś, kto się nawrócił z grzechu może być niekiedy w lepszym stanie od tego, kto nie zgrzeszył).

Człowiek to także jego seksualność, ale nie składa się jedynie z seksualności. Liczą sie także inne rzeczy. To tylko jeden z elementów. Ważnych, ale jednak.
Liczy sie też Jej stosunek do tych przygód z przeszłości, a także Twój stosunek do tego.
Nie ma niestety uniwersalnych reguł.
Ostatnio zmieniony 2021-02-21, 12:11 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Sukces-men
Przybysz
Przybysz
Posty: 18
Rejestracja: 19 lut 2021

Re: Ja zachowałem czystość przedmałżeńską, a żona nie

Post autor: Sukces-men » 2021-02-21, 12:23

Marek_Piotrowski pisze: 2021-02-21, 12:10
Liczy sie też Jej stosunek do tych przygód z przeszłości, a także Twój stosunek do tego.
Nie ma niestety uniwersalnych reguł.
Ona zawsze mówiła, że sex jej sie podoba i nie żałuje w ogóle tego.
Mi to bardzo przeszkadza i nie do zrozumienia jest dla mnie jak można z kimś takie rzeczy robić, a później być dla siebie obojętnym. To jest jedyna osoba z jaką umiem normalnie rozmawiać w internecie, bo na żywo też cięzko.
Ostatnio zmieniony 2021-02-21, 12:24 przez Sukces-men, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13759
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2019 times
Been thanked: 2196 times

Re: Ja zachowałem czystość przedmałżeńską, a żona nie

Post autor: sądzony » 2021-02-21, 12:32

Sukces-men pisze: 2021-02-21, 12:23 Ona zawsze mówiła, że sex jej sie podoba i nie żałuje w ogóle tego.
Mi to bardzo przeszkadza i nie do zrozumienia jest dla mnie jak można z kimś takie rzeczy robić, a później być dla siebie obojętnym. To jest jedyna osoba z jaką umiem normalnie rozmawiać w internecie, bo na żywo też cięzko.
Wybacz, ale jeżeli ślub i seks ma odbywać się w internecie to jest szansa na trwałość "związku".
Ile ty masz lat?
Jeszcze raz przepraszam jeśli źle to wybrzmiało.
W miłości.
dt
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Sukces-men
Przybysz
Przybysz
Posty: 18
Rejestracja: 19 lut 2021

Re: Ja zachowałem czystość przedmałżeńską, a żona nie

Post autor: Sukces-men » 2021-02-21, 12:34

29 lat

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13759
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2019 times
Been thanked: 2196 times

Re: Ja zachowałem czystość przedmałżeńską, a żona nie

Post autor: sądzony » 2021-02-21, 12:39

Nie ma relacji/miłości bez obecności i bliskości.
Internet (moim zdaniem) to utrudnia, zafałszowuje, zubaża i deformuje.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18912
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2606 times
Been thanked: 4605 times
Kontakt:

Re: Ja zachowałem czystość przedmałżeńską, a żona nie

Post autor: Marek_Piotrowski » 2021-02-21, 13:35

Dokładnie. I to, jak sądzę, w obie strony. Dobry kontakt w internecie może oznaczać zły w realu i odwrotnie. Na przykład z @sadzony drzemy na forum koty, a jestem niemal pewien, że jakbyśmy spotkali się na żywo, mielibyśmy dobry kontakt.
Co myślisz, @sadzony? ;)

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13759
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2019 times
Been thanked: 2196 times

Re: Ja zachowałem czystość przedmałżeńską, a żona nie

Post autor: sądzony » 2021-02-21, 15:26

Marek_Piotrowski pisze: 2021-02-21, 13:35 Dokładnie. I to, jak sądzę, w obie strony. Dobry kontakt w internecie może oznaczać zły w realu i odwrotnie. Na przykład z @sadzony drzemy na forum koty, a jestem niemal pewien, że jakbyśmy spotkali się na żywo, mielibyśmy dobry kontakt.
Co myślisz, @sadzony? ;)
Może to zabrzmi dziwnie, ale dziś miałem taką myśl podczas palenia papierosa, że zaprosiłeś mnie bym z Tobą napisał książkę.
Więc myślę, że to całkiem możliwe.

Intermet to specyficzne miejsce.
Ostatnio zmieniony 2021-02-21, 15:26 przez sądzony, łącznie zmieniany 1 raz.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4217 times

Re: Ja zachowałem czystość przedmałżeńską, a żona nie

Post autor: Andej » 2021-02-21, 17:23

Sukces-men pisze: 2021-02-21, 10:15 Myślicie, że przez to że żona miała wielu partnerów seksualnych może odbić się na relacjach?
Tak, właśnie, myślimy. Sądzę, że najbardziej prawdopodobne są dwa, wzajemnie przeciwne, scenariusze: nienasycenie seksualne lub znudzenie seksem. Prawdopodobnie okażesz się słabszy technicznie od co najmniej jednego z dotychczasowych. Może zacznie Cię uczyć, co spowoduje ranę, która długo będzie krwawić. Z czasem, albo znajdzie pocieszenie z boku, albo całkowicie zrezygnuje z seksu, bo już się przejadło.
Ale, jak głosi wieść miejsko-gminna, kobiety o dużym bagażu erotycznym w przeszłości, są, ponoć, wiernymi żonami.

Niczego nie radzę. Sądzę jednak, że najlepiej znaleźć kobietę o podobnym doświadczeniu do Twojego. Tylko jak się tego dowiedzieć?
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Lunka
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1438
Rejestracja: 26 sty 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 956 times
Been thanked: 566 times

Re: Ja zachowałem czystość przedmałżeńską, a żona nie

Post autor: Lunka » 2021-02-21, 21:10

Trochę to specyficzny związek, jeśli to związkiem w ogóle nazwać można, jak już pisali wyżej.
Na początku mojej znajomości z moim mężem wstydził się mi powiedzieć że nie był jeszcze z nikim (co za głupota) a mi serce pękało że nie będę pierwsza. Myślę że miałbyś podobnie. Masz swoje wartości i takie sprawy nie przechodzą bez jakiegoś śladu. U mnie na szczęście okazało się inaczej. Byliśmy dla siebie pierwsi i to bezcenne.
Poszukaj jakiejś kobiety na miejscu, a nie na drugim końcu Polski. Związek trzeba budować na wzajemnym kontakcie.
Powodzenia!
"Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona."
Łk 10,41-42

Awatar użytkownika
Sukces-men
Przybysz
Przybysz
Posty: 18
Rejestracja: 19 lut 2021

Re: Ja zachowałem czystość przedmałżeńską, a żona nie

Post autor: Sukces-men » 2021-02-22, 17:14

To mnie tylko męczy. jak ja chcę pogadać to muszę czekać, aż ona łaskawie na gg wejdzie. Na początku znajomości ona pisała, że jest grzeczna itp, a wtedy nie docierało do mnie, że codzinnie po 1 w nocy zjarana ziołem wracała. Mówiła, że nigdy na randce nie była, a się okazało, że miała sex z więcej niż jednym chłopakiem pewnie z 5-6 było to jest takie przykre że liczba jej partnerów sexualnych jest większa od liczby naszych spotkań.

To jest normalne, że w dzisiejszych czasach łatwiej dziewczynie uprawiać sex z kimś na miejscu niż poświecić trochę czasu i się spotkać? dramat
Ostatnio zmieniony 2021-02-22, 17:16 przez Sukces-men, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Rodzina, małżeństwo, narzeczeni”