Białe małżeństwo

Czyli rozmowy na temat planowania rodziny, czystości w małżeństwie, ile powinniśmy mieć dzieci, czy powinniśmy je karać.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Białe małżeństwo

Post autor: Andej » 2021-03-20, 20:58

Zebra pisze: 2021-03-20, 20:30 Jak mam rozumieć twoją wypowiedź odnośnie tego co napisałam?
Najlepiej dosłownie.
Tak myślą ludzie, którym się wydaje, że są wierzącymi. Ale tylko im się tak wydaje.
Ale jeśli przyjmiesz, że jest tak jak głoszą publicznie, że w Polsce jest 95% wierzących, o rzeczywiście 90 5 z nich tak myśli jak napisałaś. Bo oni nie są wierzącymi. Im się tylko tak wydaje.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Białe małżeństwo

Post autor: Marek_Piotrowski » 2021-03-20, 21:05

sądzony pisze: 2021-03-20, 17:55 A ja uważam, że wynika to z nieumiejętności nauczania Kościoła (duchownych) bądź niezrozumienia tego nauczania przez wierzących.
Ja osobiście dobiero od kilku lat słyszę ze strony duchowieństwa "umejętne" wypowiedzi na temat ludzkiej seksualności.
Oczywiście może poprostu nie wiedziałem gdzie słuchać.
Niestety, muszę się z Tobą zgodzić. Choć może "kilka" to przesada, niemniej jest to poważny problem.

@lambda - wspólna modlitwa jest obowiązkiem. Eucharystia też. Są konieczne.
Ale nie należą do istoty małżeństwa.
To są dwie różne sprawy.

Awatar użytkownika
Zebra
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1027
Rejestracja: 20 lut 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 336 times
Been thanked: 202 times

Re: Białe małżeństwo

Post autor: Zebra » 2021-03-21, 09:34

Andej pisze: 2021-03-20, 20:58
Zebra pisze: 2021-03-20, 20:30 Jak mam rozumieć twoją wypowiedź odnośnie tego co napisałam?
Najlepiej dosłownie.
Tak myślą ludzie, którym się wydaje, że są wierzącymi. Ale tylko im się tak wydaje.
Ale jeśli przyjmiesz, że jest tak jak głoszą publicznie, że w Polsce jest 95% wierzących, o rzeczywiście 90 5 z nich tak myśli jak napisałaś. Bo oni nie są wierzącymi. Im się tylko tak wydaje.
Trudne słowa piszesz. Nie wiem czy mam to odebrać tak, że mówisz już tylko do mnie czy do ogółu. Masz na myśli to, że skoro ta napisałam to nie mogę się nazwać osobą wierząca?
Z przekazem od negatywnym stosunku do seksu stykam się tylko ze strony ludzi nienawidzących Kościoła
Naprawdę? Nie wiem nawet co mam Ci napisać. Powiem jeszcze raz. W moim w domu było bardzo dużo krzyku, złości, gniewu. Rzadko kiedy pokazywano mi coś w dobrym świetle. To się tyczy też kwesti seksu. Nikt nie mówił, że to wyraz miłości tylko czegoś co chce zawsze jedna strona a druga nie.
Kto zebrę wolno wypuszcza?
Kto osła dzikiego rozwiąże?
Za dom mu dałem pustkowie,
legowiskiem zaś jego słona ziemia.
Śmieje się z miejskiego zgiełku,
słów poganiacza nie słyszy,
w górach szuka pokarmu,
goni za wszelką zielenią.

Hi 39, 5-8

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Białe małżeństwo

Post autor: Andej » 2021-03-21, 09:57

Zebra pisze: 2021-03-21, 09:34
Andej pisze: 2021-03-20, 20:58
Zebra pisze: 2021-03-20, 20:30 Jak mam rozumieć twoją wypowiedź odnośnie tego co napisałam?
Najlepiej dosłownie.
Tak myślą ludzie, którym się wydaje, że są wierzącymi. Ale tylko im się tak wydaje.
Ale jeśli przyjmiesz, że jest tak jak głoszą publicznie, że w Polsce jest 95% wierzących, o rzeczywiście 90 5 z nich tak myśli jak napisałaś. Bo oni nie są wierzącymi. Im się tylko tak wydaje.
Trudne słowa piszesz. Nie wiem czy mam to odebrać tak, że mówisz już tylko do mnie czy do ogółu. Masz na myśli to, że skoro ta napisałam to nie mogę się nazwać osobą wierząca?
Z przekazem od negatywnym stosunku do seksu stykam się tylko ze strony ludzi nienawidzących Kościoła
Naprawdę? Nie wiem nawet co mam Ci napisać. Powiem jeszcze raz. W moim w domu było bardzo dużo krzyku, złości, gniewu. Rzadko kiedy pokazywano mi coś w dobrym świetle. To się tyczy też kwesti seksu. Nikt nie mówił, że to wyraz miłości tylko czegoś co chce zawsze jedna strona a druga nie.
1. Nie oceniam Ciebie.
2. Nie oceniam ludzi, a jedynie zjawisko statystyczne.
3. Sama musisz ocenić, czy jesteś osobą wierzącą. Potem ocenę zweryfikuje Bóg.
4. To, ze coś napisałaś nie może być podstawą do oceny Twojej wiary.
5. Czy uważasz, że atmosfera gniewu, krzyku i złości jest atmosferą chrześcijańską?
6. Czy ograniczanie się do przekazu negatywnego (zakazy, straszenie, grożenie) jest zgodne z wiarą katolicką?
7. Ciągłe żądanie czegoś dla siebie jest świadectwem egoizmu, a egoizm jest zaprzeczeniem wiary.
8. Brak miłości, niekoniecznie wyrażanej werbalnie świadczy o braku wiary, gdyż jest odrzuceniem przykazań miłości.

Przepraszam, że to trudne i twarde słowa. Ale nie warto jest się oszukiwać, używać eufemizmów. Lepiej wstrząsnąć, dopóki post trwa, aby mieć szansę na metanoję.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Białe małżeństwo

Post autor: Jozek » 2021-03-21, 10:13

Uwazam ze slowo seks jest zbyt ogolne i ma zbyt szeokie znaczenie i rozumienie, by uzywac go w znaczeniu wspolzycia malzenskiego i w kontekscie wiary.
Chocby dla porownania, seks z prostytutka, nie jest tym samym co wspolzycie malzenskie, choc posiada pewne wspolne elementy.
Ostatnio zmieniony 2021-03-21, 10:14 przez Jozek, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Białe małżeństwo

Post autor: Andej » 2021-03-21, 10:22

Jozek pisze: 2021-03-21, 10:13Uwazam ze slowo seks jest zbyt ogolne i ma zbyt szeokie znaczenie i rozumienie,
Definicja seksu wg. SJP
1. ogół zagadnień związanych z życiem seksualnym;
2. zespół cech biologicznych u kobiet i mężczyzn działających pobudzająco na zmysły

W takim znaczeniu używamy tego słowa.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Viridiana
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1705
Rejestracja: 6 sie 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 552 times
Been thanked: 419 times

Re: Białe małżeństwo

Post autor: Viridiana » 2021-03-21, 10:59

sądzony pisze: 2021-03-20, 15:59 Osobiście uważam, że "jedno ciało" to nie (z całym szacunkiem) "mężczyzna w kobiecie", a coś więcej.
To raczej oczywiste. W końcu o małżeństwie nie mówimy, że są tylko "jednym ciałem", ale też "jedną duszą i jednym umysłem".
sądzony pisze: 2021-03-20, 15:59 I wydaje mi się, że modlitwa jest w małżeństwie istotniejsza niż seks.
Oczywiście mogę być w błędzie.
Modlitwa jest istotna sama w sobie jako element chrześcijaństwa. ;)
Miłość nie wyrządza zła drugiemu człowiekowi. Miłość więc jest wypełnieniem Prawa (Rz 13, 10)

Awatar użytkownika
lambda
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2577
Rejestracja: 7 gru 2019
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 162 times
Been thanked: 369 times

Re: Białe małżeństwo

Post autor: lambda » 2021-03-21, 11:16

Viridiana pisze: 2021-03-21, 10:59
sądzony pisze: 2021-03-20, 15:59 Osobiście uważam, że "jedno ciało" to nie (z całym szacunkiem) "mężczyzna w kobiecie", a coś więcej.
To raczej oczywiste. W końcu o małżeństwie nie mówimy, że są tylko "jednym ciałem", ale też "jedną duszą i jednym umysłem".
sądzony pisze: 2021-03-20, 15:59 I wydaje mi się, że modlitwa jest w małżeństwie istotniejsza niż seks.
Oczywiście mogę być w błędzie.
Modlitwa jest istotna sama w sobie jako element chrześcijaństwa. ;)
Mąż i żona to nie jeden umusł i dusza, każdy ma osobną duszw a rózijce w mysleniu między kobietą i mężczyzną są raczej oczywiste.

Dodano po 1 minucie 22 sekundach:
Marek_Piotrowski pisze: 2021-03-20, 21:05
sądzony pisze: 2021-03-20, 17:55 A ja uważam, że wynika to z nieumiejętności nauczania Kościoła (duchownych) bądź niezrozumienia tego nauczania przez wierzących.
Ja osobiście dobiero od kilku lat słyszę ze strony duchowieństwa "umejętne" wypowiedzi na temat ludzkiej seksualności.
Oczywiście może poprostu nie wiedziałem gdzie słuchać.
Niestety, muszę się z Tobą zgodzić. Choć może "kilka" to przesada, niemniej jest to poważny problem.

@lambda - wspólna modlitwa jest obowiązkiem. Eucharystia też. Są konieczne.
Ale nie należą do istoty małżeństwa.
To są dwie różne sprawy.
Jesli sie z mezem nie modle to co nie wypełniam obowiazku?

Awatar użytkownika
Zebra
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1027
Rejestracja: 20 lut 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 336 times
Been thanked: 202 times

Re: Białe małżeństwo

Post autor: Zebra » 2021-03-21, 12:01

5. Czy uważasz, że atmosfera gniewu, krzyku i złości jest atmosferą chrześcijańską?
No oczywiście, że nie. Po prostu mówię jak to u mnie wyglądało.
6. Czy ograniczanie się do przekazu negatywnego (zakazy, straszenie, grożenie) jest zgodne z wiarą katolicką?
Też nie. Powinno się pokazywać zawsze dwie strony.
7. Ciągłe żądanie czegoś dla siebie jest świadectwem egoizmu, a egoizm jest zaprzeczeniem wiary.
Tak masz rację. Czas się zmienić. Nie czekać aż ktoś ponaprawia krzywdy, które są we mnie. Ale zajmie mi to pewnie jeszcze bardzo dużo czasu. Niestety najpierw patrzę na siebie, żeby w końcu poczuć się bezpiecznie. A nie widzę w tym drugiego człowieka. To zresztą już wyszło z mojej pierwszego postu kiedy stworzyłam ten temat.
8. Brak miłości, niekoniecznie wyrażanej werbalnie świadczy o braku wiary, gdyż jest odrzuceniem przykazań miłośc
To też jest bardzo trudne.
Przepraszam, że to trudne i twarde słowa
Nie musisz przepraszać. Po prostu zastanowiły mnie twoje słowa. Ale co raz bardziej będąc na forum widzę jak dużo mi brakuje w mojej wierze. Tyle rzeczy trzebabyło zmienić w głowie, żeby w końcu żyć miłością.
Kto zebrę wolno wypuszcza?
Kto osła dzikiego rozwiąże?
Za dom mu dałem pustkowie,
legowiskiem zaś jego słona ziemia.
Śmieje się z miejskiego zgiełku,
słów poganiacza nie słyszy,
w górach szuka pokarmu,
goni za wszelką zielenią.

Hi 39, 5-8

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13692
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2007 times
Been thanked: 2176 times

Re: Białe małżeństwo

Post autor: sądzony » 2021-03-21, 13:05

Viridiana pisze: 2021-03-21, 10:59
sądzony pisze: 2021-03-20, 15:59 Osobiście uważam, że "jedno ciało" to nie (z całym szacunkiem) "mężczyzna w kobiecie", a coś więcej.
To raczej oczywiste. W końcu o małżeństwie nie mówimy, że są tylko "jednym ciałem", ale też "jedną duszą i jednym umysłem".
Przepraszam za wyrażenie, ale miałem w życiu dużo większą ilość kobiet (w sensie seksualnym), niż tą jedną, z którą się modliłem (nie mówię o modlitwie w kościele).
Wydaje mi się, że wspólna modlitwa jest spawą intymniejszą i bliższą Bogu, niż wspólny seks. Tak uważam, bo tak tego doświadczam.
Viridiana pisze: 2021-03-21, 10:59
sądzony pisze: 2021-03-20, 15:59 I wydaje mi się, że modlitwa jest w małżeństwie istotniejsza niż seks.
Oczywiście mogę być w błędzie.
Modlitwa jest istotna sama w sobie jako element chrześcijaństwa. ;)
Oczywiście. A seksualność sama w sobie chyba już nie.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Dezerter
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 14818
Rejestracja: 24 sie 2015
Lokalizacja: Inowrocław
Has thanked: 4121 times
Been thanked: 2907 times
Kontakt:

Re: Białe małżeństwo

Post autor: Dezerter » 2021-10-04, 18:42

lambda pisze: 2021-03-18, 21:09
Marek_Piotrowski pisze: 2021-03-13, 15:45 A o piciu herbaty wspominał? Nie? Znaczy, nie wolno? :))
Piszesz tak, jakby akt małżeński miałby być czynnością urzędową - a nie (z uwzględnieniem tego, o czym pisałem wcześniej) przyjemnością, frajdą itd.

Przy okazji: nic nie pisałem o gonieniu się po sypialni na rowerze. To nie moja fantazja ;)
Dla wielu kobiet jest czynnością urzedową no bo przecież chłop musi. Niewiele ma to wtedy wspólnego z tymi pięknymi słowami ktore pisałeś.
Frajde ma chłop a kobieta się zmusza. Dla świętego spokoju. I gdzie w tym miłosć?
Bardzo rzadko piszę o rzeczach intymnych, bo to tylko nasza sprawa
ale sprowokowałaś mnie
W tym jest (jak już) tylko miłość jednostronna kobieca, bo ona go uszczęśliwia
Ale mnie taki wymuszony i udawany seks nie uszczęśliwia :ymblushing: , mnie zasmuca, zniechęca i nie daje satysfakcji
bo współżycie kochających się małżonków powinno dawać szczęście i satysfakcję obojgu, włącznie z orgazmem (jasne, że nie musi być zawsze ) - to powinna być norma i codziennością
a sytuacje jednostronne, mogą się zdarzać jak to w życiu.
Ostatnio zmieniony 2021-10-04, 19:53 przez Dezerter, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie czyńcie tak jak ci przeciw którym występujecie.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Białe małżeństwo

Post autor: Marek_Piotrowski » 2021-10-04, 22:22

To nie jest tak, że nie odpowiadamy za swoje uczucia czy nawet za to, co jest dla nas przyjemne.
Trzeba nad tym pracować, a nie na zasadzie "nie mam ochoty to nie mam - najwyżej odrobię pańszczyznę".

orzeszku

Re: Białe małżeństwo

Post autor: orzeszku » 2021-10-05, 17:05

@Marek_Piotrowski mógłbyś rozwinąć tę myśl?

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Białe małżeństwo

Post autor: Marek_Piotrowski » 2021-10-05, 17:23

Po prostu uczucia (a także "wola i ochota") to coś na co, wbrew powszechnym mniemaniom, możemy wpływać.
A ponieważ możemy, więc i za nie odpowiadamy.

orzeszku

Re: Białe małżeństwo

Post autor: orzeszku » 2021-10-05, 17:36

Chyba nie do końca. Choćby równowaga hormonalna wpływa na poziom popędu seksualnego. Jeśli ktoś ma zaburzenia to nie jego wina (jeśli się leczy, rzecz jasna)

ODPOWIEDZ

Wróć do „Rodzina, małżeństwo, narzeczeni”