Białe małżeństwo

Czyli rozmowy na temat planowania rodziny, czystości w małżeństwie, ile powinniśmy mieć dzieci, czy powinniśmy je karać.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13688
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2004 times
Been thanked: 2175 times

Re: Białe małżeństwo

Post autor: sądzony » 2021-03-10, 21:35

Zebra pisze: 2021-03-10, 20:50 (...) Tylko przypomnę, że ja cały czas nie mówię o zawieraniu małżeństwa w kościele, kiedy wiem, że nie jestem otwarta na współżycie czy na dzieci.
Tylko mówię o życiu z kimś jako partner lub z ślubem cywilnym, bez seksualności.
Nie widzę żadnego grzechu.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22634
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4213 times

Re: Białe małżeństwo

Post autor: Andej » 2021-03-10, 21:43

Jozek pisze: 2021-03-10, 20:41To akurat nie bylo do ciebie.
Wiem, chodziło o przykłady. Chciałem lepiej zrozumieć Twój post.
Zebra pisze: 2021-03-10, 20:50 Tylko przypomnę, że ja cały czas nie mówię o zawieraniu małżeństwa w kościele, kiedy wiem, że nie jestem otwarta na współżycie czy na dzieci. Tylko mówię o życiu z kimś jako partner lub z ślubem cywilnym, bez seksualności.
Dlatego napisałem, com napisał.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

marcelina
Początkujący
Początkujący
Posty: 51
Rejestracja: 11 lip 2020
Has thanked: 74 times
Been thanked: 8 times

Re: Białe małżeństwo

Post autor: marcelina » 2021-03-10, 22:02

Byłam kiedyś na grupce religijnej na fb gdzie ogłaszał się chłopak, który szukał dziewczyny, aby żyć w białym małżeństwie. Czyli to nie jest chyba zależne od płci (bo ktoś to napisał w komentarzach).

Nie chcę się wymadrzać, Ty Zebro wiesz najlepiej jak i co przeżywasz w środku, ale też kiedyś myślałam że jestem aseksualna, ba , bałam się i byłam przerażona ewentualnym współżyciem, ba, byłam często negatywnie nastawiona do mężczyzn a szczególnie takich którym się podobałam. Zabrzmi to banalnie ale .. Bóg to poprostu naprawił. Wiem, że to było spowodowane brakiem zwykłej rodziny, brakiem ojca. Mówiłam o tym Bogu. Postawił na mojej drodze jakiś czas temu chłopaka, który mnie 'naprawił'. Nie, nie wyszło nam, ale wiem że ta relacja była po to żeby obudzić to co było uśpione. Albo po prostu dojrzałam. Zmierzam do tego, że może potrzebujesz po prostu uzdrowienia, albo zdrowej relacji, kogoś przy kim będziesz mogła byc szczera.
Jeśli jednak czujesz że białe małżeństwo to Twoja droga, proś Boga aby pokazał Ci człowieka, z którym je zbudujesz. Nie bój się prosić i mówić na bieżąco o swoich odczuciach. To moja rada:)

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Białe małżeństwo

Post autor: Marek_Piotrowski » 2021-03-10, 23:03

Jozek pisze: 2021-03-10, 20:41 A Prawo Kanoniczne nie nakazuje seksu, tylko milosc, przysiega malzenska tak samo. Seks to sobie ludzie sami w swoich interpretacjach dopisuja do prawa Kanonicznego bo myla go z miloscia.
W przypadku wspolzycia, malzenstwo jest tzw. "skonsumowane" i wlasnie to stoi na przeszkodzie "rozwodu".
Proponuję, byś się nie wypowiadał w sprawach, w których nie masz żadnej kompetencji, bo tylko mieszasz. Nawet nie chce mi sie komentować tego absurdu. Nie masz pojęcia o istocie małżeństwa.
Nie mozna szczegolow rozeznawania, mylic z samym Sakramentem.[/quote]Przeciwnie. Akt seksualny należy do istoty małżeństwa. Jest jego "liturgią".
Zebra pisze: 2021-03-10, 20:50 Chciałam zauważyć, że wszyscy tu się przepychaja i już nikt o mnie nie pamięta :-w
Wbrew pozorom, cały czas chodzi o Ciebie, wierz mi.
Tylko przypomnę, że ja cały czas nie mówię o zawieraniu małżeństwa w kościele, kiedy wiem, że nie jestem otwarta na współżycie czy na dzieci.
Tylko mówię o życiu z kimś jako partner lub z ślubem cywilnym, bez seksualności.
Sądzę, że raczej - zamiast iść w kierunku takich namiastek (w dodatku wątpliwych), powinnaś zrobić dwie rzeczy:
  • upewnić się, czy w ogóle jest sprawa (ale się nie śpiesz, tego się tak "na sucho" nie czuje, będziesz kochała to będziesz wiedziała, czego chcesz)
  • w wypadku jeśli (w co, szczerze mówiąc, wątpię) naprawdę jest problem, zasięgnąć kompetentnej pomocy psychologicznej.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Białe małżeństwo

Post autor: Jozek » 2021-03-10, 23:25

Liturgia malzenstwa jest milosc a nie seks.
Seks jest jak dwutlenek wegla podczas fermentacji wina.
Ale dwutlenek wegla winem nigdy nie bedzie, choc z wina pochodzi, a wino nie bedzie dwutlenkiem wegla.
Dwutlenek wegla moze tez pochodzic z fementacji kapusty, ale nie bedzie tym samym dwutlenkiem wegla ktory pochodzi z wina.

A tak w ogole to pierw udowodnij swoje wczesniejsze oskarzenia, bo bezpodstawnie obsmarowywac kogos to kazdy glupi potrafi.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Arletta Bolesta
Bywalec
Bywalec
Posty: 101
Rejestracja: 11 cze 2019
Has thanked: 78 times
Been thanked: 47 times

Re: Białe małżeństwo

Post autor: Arletta Bolesta » 2021-03-11, 05:03

Swojego czasu pisałam nt. Jednak, jak już to zresztą zostało wspomniane, małżeństwo pozostaje w związku z cielesną poufałością, stąd - możliwość orzeczenia jego nieważności w przypadku wykluczenia pożycia (wada zgody małżeńskiej), na podstawie przeszkody impotencji (przeszkoda małżeńska), stąd możliwość jego rozwiązania w sytuacji niedopełnienia. To prawo.

Natomiast nie śmiem wypowiadać się nt. tworzenia białego małżeństwa, ale, jeśli zakłada się brak pożycia, to dlaczego nie stworzyć związku jednak bez kościelnego ślubu.

Pozdrawiam i przepraszam za wstawkę spoza prawa (!).
dr Arletta Bolesta
adwokat kościelny

Awatar użytkownika
Logan
Gaduła
Gaduła
Posty: 991
Rejestracja: 24 paź 2020
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 253 times
Been thanked: 447 times

Re: Białe małżeństwo

Post autor: Logan » 2021-03-11, 06:01

Zakładanie z góry bycia jak brat i siostra, wyklucza związek, może być to jedynie zażyłość przyjacielska, formalizowanie tego jest fikcją, tym bardziej na drodze cywilnej. Przyjaźń nie wymaga potwierdzenia w formie prawnej.

Dodano po 20 minutach 43 sekundach:
Jedyną, realną opcją realizacji białego małżeństwa byłoby współżycie przykładowo 15 lat od zawarcia związku, spłodzenie potomstwa, następnie dobrowolne przyrzeczenia prywatne małżonków do zachowania wstrzemięźliwości wynikających jedynie z wyższych pobudek duchowych. Najlepiej jednak na okres czasowy np. 6 miesięcy.

Co zaś dotyczy się Instytutów życia konsekrowanego, to wyklucza to tworzenie jakichkolwiek typów relacji zagrażających ślubom wieczystym.
My decydujemy tylko o tym jak wykorzystać czas, który nam dano. ~J.R.R Tolkien

Albertus
Mistrz komentowania
Mistrz komentowania
Posty: 5930
Rejestracja: 12 mar 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 446 times
Been thanked: 904 times

Re: Białe małżeństwo

Post autor: Albertus » 2021-03-11, 06:40

Arletta Bolesta pisze: 2021-03-11, 05:03
, jeśli zakłada się brak pożycia, to dlaczego nie stworzyć związku jednak bez kościelnego ślubu.
Akurat to wydaje się zrozumiałe. Dwoje mieszkających ze sobą bez ślubu i praktykujących (w tym przystępujących do Komunii Świętej) katolików budziło by chyba jednak jeszcze w Polsce zgorszenie.

Sam pomysł takiego szczęśliwego związku wydaje mi się nierealny chyba że mężczyzna miałby jakiś fizyczny defekt uniemożliwiający mu współżycie.

Awatar użytkownika
Viridiana
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1705
Rejestracja: 6 sie 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 552 times
Been thanked: 419 times

Re: Białe małżeństwo

Post autor: Viridiana » 2021-03-11, 08:09

Zebra pisze: 2021-03-10, 12:25 Bardzo ładne słowa. Odnośnie zimni albo gorący to chyba z apokalipsy nie?
Tak, chyba tak. ;)
Jozek pisze: 2021-03-10, 20:41 A w przypadku gdy osoby chca zyc w czystosci, to jedynie nie beda mogly sie "rozejsc", bo podjely takie zycie swiadomie.
Trochę się przyczepię do określenia "żyć w czystości". Małżeństwo, które ze sobą współżyje (oczywiście bez antykoncepcji i na właściwych zasadach) też żyje w czystości. Czystość nie zawsze oznacza abstynencję.
Oczywiście, że seks nie zawsze jest tożsamy z miłością, ale sfera seksualna to element małżeństwa.
Miłość nie wyrządza zła drugiemu człowiekowi. Miłość więc jest wypełnieniem Prawa (Rz 13, 10)

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Białe małżeństwo

Post autor: Jozek » 2021-03-11, 09:49

jak pisalem, milosc malzenska jest jak wino, gdy mlode ma w sobie duzo tego dwutlenku wegla (wspolzycia), ale tak jak winem sie delektujemy to ten dwutlenek sam sie z tego wina stopniowo wyzwala i jest to wtedy czyste.
Jesli jednak wezmiemy ten dwutlenek z czegos innego, to nie bedzie to tym samym delektowaniem sie winem i nie bedzie czyste.
Tak samo jak jest z winem, tak samo z miloscia, z czasem dojzewa i staje sie coraz lepsze, choc zawiera coraz mniej tego dwutlenku wegla.
Jednak gdy zaprawimy go dwutlenkiem z czegos innego, np. kapusty, to wino sie zepsuje i stanie sie kwasne jak ocet
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Białe małżeństwo

Post autor: Marek_Piotrowski » 2021-03-11, 19:25

Jozek pisze: 2021-03-10, 23:25 Liturgia malzenstwa jest milosc a nie seks.
Nie. Zresztą co by niby miało to znaczyć.
Seks jest jak dwutlenek wegla podczas fermentacji wina.
Ale dwutlenek wegla winem nigdy nie bedzie, choc z wina pochodzi, a wino nie bedzie dwutlenkiem wegla.
Dwutlenek wegla moze tez pochodzic z fementacji kapusty, ale nie bedzie tym samym dwutlenkiem wegla ktory pochodzi z wina.
Ile jeszcze znajdziesz porównań, by zaprezentować herezję manicheizmu w odniesieniu do małżeństwa?

Tak jak człowiek nie jest sama duszą, tak małżeństwo nie jest i nie może być wyłącznie związkiem "duchowym". Cały człowiek jest psychofizyczny.
Całe małżeństwo obejmuje zarówno ducha, jak i ciało. Bez któregoś z tych elementów nie ma sensu.

Odsyłam do teologii ciała świętego Jana Pawła II.
A tak w ogole to pierw udowodnij swoje wczesniejsze oskarzenia, bo bezpodstawnie obsmarowywac kogos to kazdy glupi potrafi.
To widać nie jestem głupi, bo znakomicie je uzasadnilem tam, gdzie nieopatrznie dałeś link.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Białe małżeństwo

Post autor: Jozek » 2021-03-12, 01:26

Nic niegdzie i nigdy nie uzasadniles, bo nigdy nie odnosiles sie do tresci moich wpisow, tylko do swoich wyobrazen o tresci moich wpisow.
Powiedz gdzie ty tu widzisz jakiekolwiek herezje manicheizmu, bo on raczej jedynie siedzi w twojej zbyt wybujalej wyobrazni.

Chocby w tej twojej tu ostatniej wypowiedzi znow brniesz w swoje domysly. Wskaz w ktorym miejscu rozdzielalem zwiazek malzenski na duchowy i cielesny? To jest przyklad twoich wyobrazen tego co ktos pisze i nie tylko nie rozumiesz tego na co odpowiadasz, ale nawet nie zastanawiasz sie nad tym, tylko negujesz i obsmarowujesz oponentow.
Ostatnio zmieniony 2021-03-12, 01:29 przez Jozek, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Arletta Bolesta
Bywalec
Bywalec
Posty: 101
Rejestracja: 11 cze 2019
Has thanked: 78 times
Been thanked: 47 times

Re: Białe małżeństwo

Post autor: Arletta Bolesta » 2021-03-12, 03:57

Dokładnie, tylko chodzi cały czas o kwestię: czy można zawrzeć ślub kościelny, gdy Obie Strony są aseksualne, stąd moja odpowiedź.

Pozdrawiam i dziękuję za przeczytanie
dr Arletta Bolesta
adwokat kościelny

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Białe małżeństwo

Post autor: Jozek » 2021-03-12, 10:25

Jesli ktos jest totalnie aseksualny to lepszym rozwiazaniem jest zycie zakonne.
A tak jak w temacie odpowiedzialem autorce, ze takie mieszkanie razem z facetem w czystosci, bylo by jak narzeczenstwo, bo poznajac kogos bardziej i na poziomie intymnosci mieszkania razem moga w koncu pokazac sie rzeczywiste uczucia, a tak powstala milosc byla by taka wlasciwa, a takze nie wypaczona przedslubnym wspolzyciem. I jedynie to mialem na mysli wspominajac o temacie ktory podalem w linku.
Co do slubu cywilnego, to jest to jedynie ulatwienie zycia w sensie prawnym, dajacym obu osobom prawa jak w zwiazkach malzenskich, chocby np. prawo do spadku, odwiedzin w szpitalu, czy dostepu do informacji personalnych, medycznych itp.
Ale tu takze nie ma to sensu, gdy w rzeczywistosci nie beda malzenstwem, a zgoda na wglad w intymnosc drugiej osoby jest pojsciem w kierunku malzenstwa. Czyli dwa wykluczajace sie nawzajem elementy.
Co do slubu koscielnego, to w dawnych czasach byla tylko jedna forma slubu i pewnie stad roznice o ktorych pisal Andej.
Ale z drugiej strony, to nawet aseksualne malzenstwa, moga jak najbeardziej spelniac role rodzicielska, szczegolnie obecnie gdy jest tyle aborcji i sierot, a zaden zaklad opieki nie zapewni dziecku ciepla rodzinnego.
Nawet niedawno czytalem artykul o malzenstwie ktore wychowalo ponad setke adoptowanych dzieci.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 18650
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2560 times
Been thanked: 4565 times
Kontakt:

Re: Białe małżeństwo

Post autor: Marek_Piotrowski » 2021-03-12, 11:22

Jozek pisze: 2021-03-12, 10:25 Jesli ktos jest totalnie aseksualny to lepszym rozwiazaniem jest zycie zakonne.
Nic podobnego.
Zakon nie jest miejscem dla "nieprzydatnych do małżeństwa".
Na tej samej zasadzie, jak impotent nie może zostać ksiedzem.
Ale tu takze nie ma to sensu, gdy w rzeczywistosci nie beda malzenstwem, a zgoda na wglad w intymnosc drugiej osoby jest pojsciem w kierunku malzenstwa. Czyli dwa wykluczajace sie nawzajem elementy.
Z tym zgoda.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Rodzina, małżeństwo, narzeczeni”