Planowanie rodziny w czasach pandemii
-
- Początkujący
- Posty: 62
- Rejestracja: 14 mar 2020
- Has thanked: 64 times
- Been thanked: 15 times
Planowanie rodziny w czasach pandemii
Witam.
Czasy w których żyjemy nie są zbyt dobre. Nie ma się co oszukiwać. Mało tego, wbrew pozorom zatesknimy jeszcze za tym co tu i teraz.
Moim marzeniem było zawsze mieć rodzinę = męża i dzieci.
Dziś jestem przeciwnikiem szczepień, także dla dzieci, dopóki nie wytworzy się w ich organizmie bariera krew-mózg.
Nie wierzę w tą całą pandemie, co nie znaczy że podważam istnienie wirusa.
Myślę, a raczej jestem pewna że to teoria spiskowa ludzi, którzy chcą wprowadzić NWO.
Jestem katoliczka. Interpretuje znaki.. wybuchy wulkanów, pogłoski o wojnach, odejście ludzi od kościoła.. Myślę, że to początek końca świata.
Nie potrzebuję komentarzy co do tego czy ktoś się ze mną zgadza czy nie co do tej całej sytuacji na świecie. I o to bardzo proszę, by komentarzy nie umieszczać.
Pragnę prosić jednak o radę, o podzielenie się swoimi odczuciami co do planowania lub nieplanowania rodziny w czasach które idą.
Nie ukrywam że trzeba się liczyć z tym że człowiek niezaszczepiony, który nie szczepi także swojego dziecka nie będzie mógł posłać go do szkoły, nie będzie mógł wyjechać na wakacje za granicę, straci pracę, bardzo możliwe że będzie piętnowany, spychany na margines, pozbawiony większości praw obywatelskich.
Proszę.. podzielcie się swoimi przemyśleniami. Pragnę mieć dziecko.. nie chce się na to zamykać ale jako przyszła matka boję się że będzie to egoistyczne..bo takie dziecko nie będzie miało łatwo.
Z drugiej strony myślę, że może trzeba kierować się tym, że najważniejsze to wychować je w wierze by zostało zbawione..
Co o tym myślicie?
Pozdrawiam.
Isiacek
Czasy w których żyjemy nie są zbyt dobre. Nie ma się co oszukiwać. Mało tego, wbrew pozorom zatesknimy jeszcze za tym co tu i teraz.
Moim marzeniem było zawsze mieć rodzinę = męża i dzieci.
Dziś jestem przeciwnikiem szczepień, także dla dzieci, dopóki nie wytworzy się w ich organizmie bariera krew-mózg.
Nie wierzę w tą całą pandemie, co nie znaczy że podważam istnienie wirusa.
Myślę, a raczej jestem pewna że to teoria spiskowa ludzi, którzy chcą wprowadzić NWO.
Jestem katoliczka. Interpretuje znaki.. wybuchy wulkanów, pogłoski o wojnach, odejście ludzi od kościoła.. Myślę, że to początek końca świata.
Nie potrzebuję komentarzy co do tego czy ktoś się ze mną zgadza czy nie co do tej całej sytuacji na świecie. I o to bardzo proszę, by komentarzy nie umieszczać.
Pragnę prosić jednak o radę, o podzielenie się swoimi odczuciami co do planowania lub nieplanowania rodziny w czasach które idą.
Nie ukrywam że trzeba się liczyć z tym że człowiek niezaszczepiony, który nie szczepi także swojego dziecka nie będzie mógł posłać go do szkoły, nie będzie mógł wyjechać na wakacje za granicę, straci pracę, bardzo możliwe że będzie piętnowany, spychany na margines, pozbawiony większości praw obywatelskich.
Proszę.. podzielcie się swoimi przemyśleniami. Pragnę mieć dziecko.. nie chce się na to zamykać ale jako przyszła matka boję się że będzie to egoistyczne..bo takie dziecko nie będzie miało łatwo.
Z drugiej strony myślę, że może trzeba kierować się tym, że najważniejsze to wychować je w wierze by zostało zbawione..
Co o tym myślicie?
Pozdrawiam.
Isiacek
- Zuben Ninja
- Dyskutant
- Posty: 390
- Rejestracja: 18 wrz 2020
- Wyznanie: Katolicyzm
- Been thanked: 39 times
Re: Planowanie rodziny w czasach pandemii
Intuicja dobrze Ci podpowiada - na razie wstrzymaj się z rodzeniem dzieci i poczekaj aż sytuacja się uspokoi. To jest dobre rozwiązanie.
Ostatnio zmieniony 2021-03-19, 02:42 przez Zuben Ninja, łącznie zmieniany 1 raz.
"Przyjdą takie czasy, że ludzie będą szaleni i gdy zobaczą kogoś przy zdrowych zmysłach, powstaną przeciw niemu mówiąc: Jesteś szalony, bo nie jesteś do nas podobny" - św. Antoni Pustelnik
- abi
- Mistrz komentowania
- Posty: 5386
- Rejestracja: 3 mar 2021
- Has thanked: 856 times
- Been thanked: 1407 times
Re: Planowanie rodziny w czasach pandemii
a co jesli epidemia potrwa kilkanascie lat? podtrzymujesz swe zdanie?Zuben Ninja pisze: ↑2021-03-19, 02:40 Intuicja dobrze Ci podpowiada - na razie wstrzymaj się z rodzeniem dzieci i poczekaj aż sytuacja się uspokoi. To jest dobre rozwiązanie.
ой чи пан, чи пропав, двічі не вмирати
- Ada
- Bywalec
- Posty: 108
- Rejestracja: 17 mar 2021
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 80 times
- Been thanked: 29 times
Re: Planowanie rodziny w czasach pandemii
Teraz nastąpiły takie czasy, że wszystko jest niepewne.
Będąc na Twoim miejscu chyba jednak wolałabym się jeszcze wstrzymać, bo nie wiadomo co będzie dalej, czy gorzej czy lepiej.
Chyba, że z ,,tym" będziemy musieli jeszcze bardzo dlugo żyć i byłoby gdzieś to potwierdzone, to chyba raczej zdecydowałabym się jednak na dzieciaka. No bo ile można zwlekać?
To tylko moja opinia.
Będąc na Twoim miejscu chyba jednak wolałabym się jeszcze wstrzymać, bo nie wiadomo co będzie dalej, czy gorzej czy lepiej.
Chyba, że z ,,tym" będziemy musieli jeszcze bardzo dlugo żyć i byłoby gdzieś to potwierdzone, to chyba raczej zdecydowałabym się jednak na dzieciaka. No bo ile można zwlekać?
To tylko moja opinia.
- Zuben Ninja
- Dyskutant
- Posty: 390
- Rejestracja: 18 wrz 2020
- Wyznanie: Katolicyzm
- Been thanked: 39 times
Re: Planowanie rodziny w czasach pandemii
Wtedy może zdecydować się na maksymalnie jedno dziecko jeśli już tak bardzo by jej zależało, żeby zbytnio nie obciążać finansów.
"Przyjdą takie czasy, że ludzie będą szaleni i gdy zobaczą kogoś przy zdrowych zmysłach, powstaną przeciw niemu mówiąc: Jesteś szalony, bo nie jesteś do nas podobny" - św. Antoni Pustelnik
-
- Początkujący
- Posty: 62
- Rejestracja: 14 mar 2020
- Has thanked: 64 times
- Been thanked: 15 times
Re: Planowanie rodziny w czasach pandemii
Czy ograniczanie się do posiadania tylko jednego dziecka jest zgodne z nauką Kościoła?
Czy możemy my, jako chrześcijanie, zamykać się na posiadanie dzieci będąc w związku małżeńskim?
Czy możemy my, jako chrześcijanie, zamykać się na posiadanie dzieci będąc w związku małżeńskim?
-
- Gawędziarz
- Posty: 595
- Rejestracja: 23 lut 2021
- Has thanked: 105 times
- Been thanked: 38 times
Re: Planowanie rodziny w czasach pandemii
Powiem tak nie ma idealnych czasów i nigdy takich nie było. Możesz miec jedno dziecko. A kto powiedział ,ze musisz mieć gromadkę dzieci ?? Gdzie jest tak napisane ?? Dzieci to inwestycja na starość.
Ostatnio zmieniony 2021-03-19, 12:35 przez adampiotr, łącznie zmieniany 4 razy.
- Zebra
- Super gaduła
- Posty: 1027
- Rejestracja: 20 lut 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 336 times
- Been thanked: 202 times
Re: Planowanie rodziny w czasach pandemii
Encyklika Humanie Vitae w punkcie 10 mówi:
"Jeśli uwzględnimy warunki fizyczne, ekonomiczne, psychologiczne i społeczne, należy uznać, że ci małżonkowie realizują odpowiedzialne rodzicielstwo, którzy kierując się roztropnym namysłem i wielkodusznością, decydują się na przyjęcie liczniejszego potomstwa, albo też, dla ważnych przyczyn i przy poszanowaniu nakazów moralnych, postanawiają okresowo lub nawet na czas nieograniczony unikać dalszego dziecka."
Za Humane vitae (n. 10) wymieniamy następujące racje usprawiedliwiające ograniczenie liczby poczęć: fizyczne (zdrowotne, eugeniczne), ekonomiczne, psychologiczne i społeczne.
1. Fizyczne (zdrowotne i eugeniczne)
Rozumiemy przez nie poważne zagrożenie zdrowia rodziców, zwłaszcza matki. Niektóre schorzenia mogą spowodować w czasie ciąży poważne niebezpieczeństwo dla życia dziecka lub matki. Istnieje uzasadniona obawa przekazania potomstwu chorób dziedzicznych w wyniku poczęcia dziecka z tak zwanym zespołem Downa. Częste porody mogą być źródłem fizycznego wyczerpania matki, dzieci mogą być mało odporne na choroby i słabo się rozwijać.
2. Ekonomiczne
Poważne trudności finansowe lub lokalowe utrudniające wychowanie większej liczby dzieci (np. rodzice budują dom, składają na mieszkanie, brakuje pieniędzy na rzeczy konieczne do życia, ale wówczas nie mogą oni kupować przedmiotów zbytkowych, komfortowych, wyjeżdżać za granicę itp.). Kapłan – zwłaszcza duszpasterz winien takim rodzicom przyjść z pomocą!
3. Psychologiczne
Urazy psychiczne, głębsze nerwice czy psychoza u matki powstałe z powodu trudnego porodu, trudnej ciąży. (Lęk, ponieważ dziecko urodziło się kalekie, z zajęczą wargą; obawa, aby kolejne dziecko nie było wątłe, z defektem fizycznym lub psychicznym). Trzeba tu także brać pod uwagę utrzymanie równowagi psychicznej w rodzinie, dzięki rozumnemu rozłożeniu kolejnych porodów.
4. Społeczne
Może się zdarzyć, że małżonkowie z racji pełnienia ważnych funkcji społecznych decydują się na mniejszą ilość dzieci, co jest usprawiedliwione. Trzeba jednak pamiętać, że są to przypadki sporadyczne. Może się zdarzyć i tak, że obydwoje dojeżdżają daleko do pracy, nie mogą znaleźć pracy w jednym miejscu, ich praca wiąże się z częstymi wyjazdami, żona sama nie może poradzić sobie z wychowaniem i opieką nad dziećmi.
Możesz jeszcze więcej poczytać na http://www.wieczernik.oaza.pl/artykul/i ... cka_id1553
Kto zebrę wolno wypuszcza?
Kto osła dzikiego rozwiąże?
Za dom mu dałem pustkowie,
legowiskiem zaś jego słona ziemia.
Śmieje się z miejskiego zgiełku,
słów poganiacza nie słyszy,
w górach szuka pokarmu,
goni za wszelką zielenią.
Hi 39, 5-8
Kto osła dzikiego rozwiąże?
Za dom mu dałem pustkowie,
legowiskiem zaś jego słona ziemia.
Śmieje się z miejskiego zgiełku,
słów poganiacza nie słyszy,
w górach szuka pokarmu,
goni za wszelką zielenią.
Hi 39, 5-8
- Lunka
- Super gaduła
- Posty: 1438
- Rejestracja: 26 sty 2021
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 956 times
- Been thanked: 566 times
Re: Planowanie rodziny w czasach pandemii
@Zebra dzięki za to co napisałaś. Ważne dla mnie informacje
"Marto, Marto, troszczysz się i niepokoisz o wiele, a potrzeba mało albo tylko jednego. Maria obrała najlepszą cząstkę, której nie będzie pozbawiona."
Łk 10,41-42
Łk 10,41-42
- Zuben Ninja
- Dyskutant
- Posty: 390
- Rejestracja: 18 wrz 2020
- Wyznanie: Katolicyzm
- Been thanked: 39 times
Re: Planowanie rodziny w czasach pandemii
Wystarczy, że urodzisz tylko jedno dziecko aby Kościół uznał ten obowiązek małżeński za spełniony.
Powtarzam - wystarczy, że urodzisz tylko jedno dziecko i będziesz całkowicie usprawiedliwiona.
Jak Ci ktoś mówi, że koniecznie musisz mieć więcej niż jedno dziecko to wiedz, że głosi głupoty.
"Przyjdą takie czasy, że ludzie będą szaleni i gdy zobaczą kogoś przy zdrowych zmysłach, powstaną przeciw niemu mówiąc: Jesteś szalony, bo nie jesteś do nas podobny" - św. Antoni Pustelnik
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13793
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2020 times
- Been thanked: 2202 times
Re: Planowanie rodziny w czasach pandemii
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
Re: Planowanie rodziny w czasach pandemii
No ja mam inne poglądy, ale jako jakąś radę mogę doradzić żeby się mniej martwić bo to bez sensu.Isiacek pisze: ↑2021-03-18, 23:14 Witam.
Czasy w których żyjemy nie są zbyt dobre. Nie ma się co oszukiwać. Mało tego, wbrew pozorom zatesknimy jeszcze za tym co tu i teraz.
Moim marzeniem było zawsze mieć rodzinę = męża i dzieci.
Dziś jestem przeciwnikiem szczepień, także dla dzieci, dopóki nie wytworzy się w ich organizmie bariera krew-mózg.
Nie wierzę w tą całą pandemie, co nie znaczy że podważam istnienie wirusa.
Myślę, a raczej jestem pewna że to teoria spiskowa ludzi, którzy chcą wprowadzić NWO.
Jestem katoliczka. Interpretuje znaki.. wybuchy wulkanów, pogłoski o wojnach, odejście ludzi od kościoła.. Myślę, że to początek końca świata.
Nie potrzebuję komentarzy co do tego czy ktoś się ze mną zgadza czy nie co do tej całej sytuacji na świecie. I o to bardzo proszę, by komentarzy nie umieszczać.
Pragnę prosić jednak o radę, o podzielenie się swoimi odczuciami co do planowania lub nieplanowania rodziny w czasach które idą.
Nie ukrywam że trzeba się liczyć z tym że człowiek niezaszczepiony, który nie szczepi także swojego dziecka nie będzie mógł posłać go do szkoły, nie będzie mógł wyjechać na wakacje za granicę, straci pracę, bardzo możliwe że będzie piętnowany, spychany na margines, pozbawiony większości praw obywatelskich.
Proszę.. podzielcie się swoimi przemyśleniami. Pragnę mieć dziecko.. nie chce się na to zamykać ale jako przyszła matka boję się że będzie to egoistyczne..bo takie dziecko nie będzie miało łatwo.
Z drugiej strony myślę, że może trzeba kierować się tym, że najważniejsze to wychować je w wierze by zostało zbawione..
Co o tym myślicie?
Pozdrawiam.
Isiacek
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 19048
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2620 times
- Been thanked: 4633 times
- Kontakt:
Re: Planowanie rodziny w czasach pandemii
Isiacek pisze: ↑2021-03-18, 23:14 Nie ukrywam że trzeba się liczyć z tym że człowiek niezaszczepiony, który nie szczepi także swojego dziecka nie będzie mógł posłać go do szkoły, nie będzie mógł wyjechać na wakacje za granicę, straci pracę, bardzo możliwe że będzie piętnowany, spychany na margines, pozbawiony większości praw obywatelskich.
Proszę.. podzielcie się swoimi przemyśleniami. Pragnę mieć dziecko.. nie chce się na to zamykać ale jako przyszła matka boję się że będzie to egoistyczne..bo takie dziecko nie będzie miało łatwo.
Z drugiej strony myślę, że może trzeba kierować się tym, że najważniejsze to wychować je w wierze by zostało zbawione..
- Co ma unikanie szczepienia do "wychowania w tym, co najważniejsze" i "wychowania w wierze"?
- Mam wrażenie, że wymyślasz sobie sytuację jaka niby będzie, a potem się nią martwisz
- Jesli nawet byłoby tak, jak piszesz, to czy naprawdę tak wielkim zagrożeniem jest (dla czego zagrożeniem właściwie?) ta szczepionka, że jest niewarta, by sie zaszczepić
Otóż to.Króliczek pisze:No ja mam inne poglądy, ale jako jakąś radę mogę doradzić żeby się mniej martwić bo to bez sensu.
Jesli idzie o dzieci: ja bym poczekał ze względu na to, ze jednak dostęp do szpitali oraz bezpieczeństwo w samych szpitalach jest na razie gorsze.
- Zuben Ninja
- Dyskutant
- Posty: 390
- Rejestracja: 18 wrz 2020
- Wyznanie: Katolicyzm
- Been thanked: 39 times
Re: Planowanie rodziny w czasach pandemii
A dlaczego miałaby przyjmować szczepionkę pochodzącą od gościa, który oficjalnie popiera depopulację? Ja też nie ufam tym szczepionkom.Marek_Piotrowski pisze: ↑2021-03-20, 12:28 3. Jesli nawet byłoby tak, jak piszesz, to czy naprawdę tak wielkim zagrożeniem jest (dla czego zagrożeniem właściwie?) ta szczepionka, że jest niewarta, by sie zaszczepić
Ostatnio zmieniony 2021-03-20, 13:46 przez Zuben Ninja, łącznie zmieniany 4 razy.
"Przyjdą takie czasy, że ludzie będą szaleni i gdy zobaczą kogoś przy zdrowych zmysłach, powstaną przeciw niemu mówiąc: Jesteś szalony, bo nie jesteś do nas podobny" - św. Antoni Pustelnik
- Viridiana
- Biegły forumowicz
- Posty: 1707
- Rejestracja: 6 sie 2018
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 554 times
- Been thanked: 419 times
Re: Planowanie rodziny w czasach pandemii
To nie do końca tak działa. Odsyłam do tego, co napisała Zebra. Owszem, możemy mieć tylko jedno dziecko, ale tylko wtedy, gdy to wynika z ważnych przyczyn. Jeśli para jest w komfortowej sytuacji pod względem ekonomicznym, społecznym etc., to może się okazać, że nawet żyjąc już z jednym dzieckiem nie spełnia wymagań Kościoła, jeżeli odrzuca poczęcie kolejnego tylko dlatego, że po prostu nie chce go mieć.Zuben Ninja pisze: ↑2021-03-19, 18:01Wystarczy, że urodzisz tylko jedno dziecko aby Kościół uznał ten obowiązek małżeński za spełniony.
Czyli niby od kogo?Zuben Ninja pisze: ↑2021-03-20, 13:21 A dlaczego miałaby przyjmować szczepionkę pochodzącą od gościa, który oficjalnie popiera depopulację? Ja też nie ufam tym szczepionkom.
Ostatnio zmieniony 2021-03-20, 14:09 przez Viridiana, łącznie zmieniany 1 raz.
Miłość nie wyrządza zła drugiemu człowiekowi. Miłość więc jest wypełnieniem Prawa (Rz 13, 10)