Czy Bóg decyduje za nas, wybierając współmałżonka, a potem kieruje naszym życiem?
Czy Bóg decyduje za nas, wybierając współmałżonka, a potem kieruje naszym życiem?
Dzisiaj na zajęciach z Psychologii rodziny Pani prowadząca zajęcia zdała nam 10 pytań, gdzie odpowiedzią było tak lub nie. Jednym z nich było to pytanie. Każdy miał się zastanowić po czym zostaliśmy podzieleni na grupy i każda grupa otrzymała inne pytanie. Po czym każda grupa dzieliła się swoimi przemyśleniami. I w sumie doszliśmy do wniosku, że każdy człowiek ma wolną wolę i sam decyduje o tym z kim się wiążę na całe życie i w jaki sposób pokieruje swoim życiem.
- Praktyk
- Biegły forumowicz
- Posty: 1950
- Rejestracja: 28 lis 2017
- Has thanked: 410 times
- Been thanked: 427 times
Re: Czy Bóg decyduje za nas, wybierając współmałżonka, a potem kieruje naszym życiem?
Pozostaje jeszcze taka kwestia - jak to się stało, że taka a nie inna osoba w ogóle stanęła na naszej drodze życia. Może być to przypadek, lub darradek9824 pisze: ↑2021-04-22, 13:37 Dzisiaj na zajęciach z Psychologii rodziny Pani prowadząca zajęcia zdała nam 10 pytań, gdzie odpowiedzią było tak lub nie. Jednym z nich było to pytanie. Każdy miał się zastanowić po czym zostaliśmy podzieleni na grupy i każda grupa otrzymała inne pytanie. Po czym każda grupa dzieliła się swoimi przemyśleniami. I w sumie doszliśmy do wniosku, że każdy człowiek ma wolną wolę i sam decyduje o tym z kim się wiążę na całe życie i w jaki sposób pokieruje swoim życiem.
Panie patrz na moje serce razem ze mną, patrz na prawdę o mnie razem ze mną.
Re: Czy Bóg decyduje za nas, wybierając współmałżonka, a potem kieruje naszym życiem?
Jak rozpoznać czy jest to przypadek czy dar?Praktyk pisze: ↑2021-04-22, 14:07Pozostaje jeszcze taka kwestia - jak to się stało, że taka a nie inna osoba w ogóle stanęła na naszej drodze życia. Może być to przypadek, lub darradek9824 pisze: ↑2021-04-22, 13:37 Dzisiaj na zajęciach z Psychologii rodziny Pani prowadząca zajęcia zdała nam 10 pytań, gdzie odpowiedzią było tak lub nie. Jednym z nich było to pytanie. Każdy miał się zastanowić po czym zostaliśmy podzieleni na grupy i każda grupa otrzymała inne pytanie. Po czym każda grupa dzieliła się swoimi przemyśleniami. I w sumie doszliśmy do wniosku, że każdy człowiek ma wolną wolę i sam decyduje o tym z kim się wiążę na całe życie i w jaki sposób pokieruje swoim życiem.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13689
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2004 times
- Been thanked: 2176 times
Re: Czy Bóg decyduje za nas, wybierając współmałżonka, a potem kieruje naszym życiem?
Dla mnie "wolna wola" to ta zgodna z Wolą Bożą, a co za tym idzie pytanie traci sens.
Pojawia się jednak inne. Na ile jesteśmy prawdziwie sobą (czyli oddani Bogu) podejmując decyzję?
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Praktyk
- Biegły forumowicz
- Posty: 1950
- Rejestracja: 28 lis 2017
- Has thanked: 410 times
- Been thanked: 427 times
Re: Czy Bóg decyduje za nas, wybierając współmałżonka, a potem kieruje naszym życiem?
Z naszej perspektywy może coś się wydawać przypadkiem, ale myślę, że z perspektywy Boga nie ma przypadków.radek9824 pisze: ↑2021-04-22, 14:42Jak rozpoznać czy jest to przypadek czy dar?Praktyk pisze: ↑2021-04-22, 14:07Pozostaje jeszcze taka kwestia - jak to się stało, że taka a nie inna osoba w ogóle stanęła na naszej drodze życia. Może być to przypadek, lub darradek9824 pisze: ↑2021-04-22, 13:37 Dzisiaj na zajęciach z Psychologii rodziny Pani prowadząca zajęcia zdała nam 10 pytań, gdzie odpowiedzią było tak lub nie. Jednym z nich było to pytanie. Każdy miał się zastanowić po czym zostaliśmy podzieleni na grupy i każda grupa otrzymała inne pytanie. Po czym każda grupa dzieliła się swoimi przemyśleniami. I w sumie doszliśmy do wniosku, że każdy człowiek ma wolną wolę i sam decyduje o tym z kim się wiążę na całe życie i w jaki sposób pokieruje swoim życiem.
Dodano po 1 minucie 2 sekundach:
Nie zgodzę się. Wola dlatego jest wolna, że może być zgodna z Bożą ale nie musi. Zależy jak się wybierze.
Panie patrz na moje serce razem ze mną, patrz na prawdę o mnie razem ze mną.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13689
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2004 times
- Been thanked: 2176 times
Re: Czy Bóg decyduje za nas, wybierając współmałżonka, a potem kieruje naszym życiem?
Zgadzam się z Tobą. Ale do czasu gdy nie jest zgodna, moim zdaniem nie jest zniewolona.
W takim wypadku decydujemy "sami" (a raczej tak nam się wydaje).
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Praktyk
- Biegły forumowicz
- Posty: 1950
- Rejestracja: 28 lis 2017
- Has thanked: 410 times
- Been thanked: 427 times
Re: Czy Bóg decyduje za nas, wybierając współmałżonka, a potem kieruje naszym życiem?
Gdy nasze wybory nie są zgodne z wolą Bożą to żyjemy w zagubieniu, w kłamstwie, w strachu. Bo wola Boża jest prawdą. I my tą prawdę na ogół gdzieś w środku znamy. Wiemy co byłoby zgodne w naszym życiu z wolą Bożą. Wiemy co by nas uwolniło z kłamstw, co byłoby pokorne, odważne i dobre.sądzony pisze: ↑2021-04-22, 16:18Zgadzam się z Tobą. Ale do czasu gdy nie jest zgodna, moim zdaniem nie jest zniewolona.
W takim wypadku decydujemy "sami" (a raczej tak nam się wydaje).
A gdy nasze wybory nie są z tym głosem zgodne to czujemy się jakbyśmy żyli nie w zgodzie z samymi sobą.
Ta boska prawda jest w nas wmontowana. A jak ją tłamsimy, uciekamy od niej, to jest ona taka trochę zniewolona, wycofana.
Panie patrz na moje serce razem ze mną, patrz na prawdę o mnie razem ze mną.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13689
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2004 times
- Been thanked: 2176 times
Re: Czy Bóg decyduje za nas, wybierając współmałżonka, a potem kieruje naszym życiem?
Poniekąd. Choć nie wiem czy to takie proste jak piszesz.
Merton pisał, że znaków do rozeznania Woli Bożej dostajemy bardzo dużo.
Mało jednak z nich w ogóle dostrzegamy, rzadko które rozeznajemy, a już mistrzostwem jest gdy zmierzamy w kierunku, które wskazują.
Uważam podobnie.
Nie uważam, że Wola Boża jest dla mnie oczywista bo jej nie znam.
Rozeznanie to dla mnie trudny proces.
Łatwiej powiedzieć mi co w moim życiu nie jest Jego wolą.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Andej
- Legendarny komentator
- Posty: 22634
- Rejestracja: 20 lis 2016
- Been thanked: 4213 times
Re: Czy Bóg decyduje za nas, wybierając współmałżonka, a potem kieruje naszym życiem?
Oczywiście, że tak. Dziwię się, że było to przedmiotem dyskusji. Ale wniosek słuszny. Zgodny z Biblią. Syr 17.6 Dał im wolną wolę, język i oczy, uszy i serce zdolne do myślenia.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.
- Praktyk
- Biegły forumowicz
- Posty: 1950
- Rejestracja: 28 lis 2017
- Has thanked: 410 times
- Been thanked: 427 times
Re: Czy Bóg decyduje za nas, wybierając współmałżonka, a potem kieruje naszym życiem?
Myślę, że to nie jest aż takie trudne. Wola Boża jest "upierdliwa" ( przepraszam za wyrażenie ). Nie daje za wygraną. Oczywiście jeśli w ogóle się nad nią zastanawiamy. Jeśli myślimy ciągle o pracy, ciągle o przeżyciu, ciągle patrzymy w telewizor czy telefon to nie próbujemy rozeznać woli Bożej.sądzony pisze: ↑2021-04-22, 18:52Poniekąd. Choć nie wiem czy to takie proste jak piszesz.
Merton pisał, że znaków do rozeznania Woli Bożej dostajemy bardzo dużo.
Mało jednak z nich w ogóle dostrzegamy, rzadko które rozeznajemy, a już mistrzostwem jest gdy zmierzamy w kierunku, które wskazują.
Uważam podobnie.
Nie uważam, że Wola Boża jest dla mnie oczywista bo jej nie znam.
Rozeznanie to dla mnie trudny proces.
Łatwiej powiedzieć mi co w moim życiu nie jest Jego wolą.
Ale jak zaczniemy próbować, jak zaczniemy zadawać sobie takie proste pytania:
"co dalej Boże?"
"co jest teraz w moim życiu ważnego ?"
"gdybym za tydzień miał umrzeć, to co jeszcze muszę na tym świecie zrobić ?"
itp.
to pojawiają się też odpowiedzi.
I upierdliwość Woli Bożej polega z mojego doświadczenia na tym, że na te pytania będzie pojawiać się w myślach ciągle jedna i ta sama odpowiedź dopóki nie zrobimy tego co ona nam mówi. Jak już to zrobimy, pojawi się następna "najważniejsza rzecz".
Ale tym sposobem wola Boża jest też łatwa do odczytania, w danym momencie jest zawsze tylko jedno najważniejsze do zrobienia.
Kwestia tego, żeby to coś sobie uświadomić. I nie zagłuszać tej odpowiedzi, która przeważnie jest trudna do wykonania, wzbudza wnas strach, wstyd, obawy.
I sobie myślimy "no nie, nie będę się wygłupiać, lepiej pójdę do kościółka się pomodlić, Bóg też będzie zadowolony". Ale takie odwlekanie nie zmieni woli Bożej, ile razy nie zapytamy się w myślach o to co najważniejsze ta myśl wróci.
Panie patrz na moje serce razem ze mną, patrz na prawdę o mnie razem ze mną.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13689
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2004 times
- Been thanked: 2176 times
Re: Czy Bóg decyduje za nas, wybierając współmałżonka, a potem kieruje naszym życiem?
Pewnie masz rację.
Od jakiegoś czasu planuję ślub. Im jednak bliżej jednak pojawiają się dziwne wątpliwości.
Od jakiegoś czasu planuję ślub. Im jednak bliżej jednak pojawiają się dziwne wątpliwości.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Praktyk
- Biegły forumowicz
- Posty: 1950
- Rejestracja: 28 lis 2017
- Has thanked: 410 times
- Been thanked: 427 times
Re: Czy Bóg decyduje za nas, wybierając współmałżonka, a potem kieruje naszym życiem?
Jakie np ?
Panie patrz na moje serce razem ze mną, patrz na prawdę o mnie razem ze mną.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13689
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2004 times
- Been thanked: 2176 times
Re: Czy Bóg decyduje za nas, wybierając współmałżonka, a potem kieruje naszym życiem?
No czy to rzeczywiście jest mi niezbędne?
Dla kogo w zasadzie to robię?
Czy dam "radę" się jako chrześcijanin, katolik "praktykujący", a nie jedynie "paplający" o Bogu.
Czy Bóg tego odemnie chce?
CZy to moja droga, a może ucieczka?
Nie da się do końca tego sprecyzować. Może to zwykły lęk przed zmianą.
Nie wiem.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20
- Praktyk
- Biegły forumowicz
- Posty: 1950
- Rejestracja: 28 lis 2017
- Has thanked: 410 times
- Been thanked: 427 times
Re: Czy Bóg decyduje za nas, wybierając współmałżonka, a potem kieruje naszym życiem?
sądzony pisze: ↑2021-04-23, 12:12 No czy to rzeczywiście jest mi niezbędne?
Dla kogo w zasadzie to robię?
Czy dam "radę" się jako chrześcijanin, katolik "praktykujący", a nie jedynie "paplający" o Bogu.
Czy Bóg tego odemnie chce?
CZy to moja droga, a może ucieczka?
Nie da się do końca tego sprecyzować. Może to zwykły lęk przed zmianą.
Nie wiem.
Ja bym to przede wszystkim zrobił dla niej. Bo o ile ty wewnątrz możesz być nawet pewien, że jej nie opuścisz do śmierci, to gdy ona to usłyszy przed Bogiem, to będzie czuła się bezpieczniejsza. Dobrze też, żeby miała świadomość, dlaczego "przed Bogiem" jest dla ciebie ważne. I co przez tą przysięgę rozumiesz. Wspominałeś też kiedyś, że ona nie za bardzo wierzy. Jej przysięga przed Bogiem będzie jedynie przysięgą przed ludźmi. Ale może jesteś pewien jej szczerych intencji i bez tego.
Tak czy inaczej, jeśli to jest ta myśl, która nie daje ci od dawna spokoju, to z dużym prawdopodobieństwem jest to ta Boska wola I będzie niosła za sobą ryzyka, bez ryzyka wiara by nie była potrzebna.
Panie patrz na moje serce razem ze mną, patrz na prawdę o mnie razem ze mną.
- sądzony
- Legendarny komentator
- Posty: 13689
- Rejestracja: 20 lut 2020
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
- Wyznanie: Chrześcijanin
- Has thanked: 2004 times
- Been thanked: 2176 times
Re: Czy Bóg decyduje za nas, wybierając współmałżonka, a potem kieruje naszym życiem?
Tego jestem prawie pewien
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20