Czy Bóg decyduje za nas, wybierając współmałżonka, a potem kieruje naszym życiem?

Czyli rozmowy na temat planowania rodziny, czystości w małżeństwie, ile powinniśmy mieć dzieci, czy powinniśmy je karać.
ODPOWIEDZ
adampiotr
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 595
Rejestracja: 23 lut 2021
Has thanked: 105 times
Been thanked: 38 times

Re: Czy Bóg decyduje za nas, wybierając współmałżonka, a potem kieruje naszym życiem?

Post autor: adampiotr » 2021-08-28, 15:19

Mnie też się nie podoba "Bóg ma dla twojego życia wspaniały plan" Bo patrząc np na małżeństwo. Skoro jedni szybko wychodzą za mąż mam na myśli, że potrafią się szybko odnaleźć, a jest grupa, która cały czas szuka i nie znajduje. Tutaj nie wiem dlaczego tak jest.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Czy Bóg decyduje za nas, wybierając współmałżonka, a potem kieruje naszym życiem?

Post autor: Jozek » 2021-08-28, 19:44

jest tak dlatego ze kazdy kazdego chce nasladowac.
Malzenstwo to jedno z wielu powolan ale jak widac kazdy sie do niego pcha nawet nie rozumiejac pewnie dlaczego i po co. Nawet homoseksualisci.
wyglada to tak jakby nie samo malzenstwo bylo istotne i wazne dla wielu ludzi, ale seks i mysla ze malzenstwo polega na seksie i przyjemnosci z niego.
to co sie dzieje to jakas obsesja na punkcie seksu, a malzenstwo jest jedynie jakby legalna droga do niego, a nie do samego malzenstwa i rodziny.
seks stal sie celem a nie milosc malzenska.
jak mowi pewne powiedzenie, " kiedys bylo idealem by obowiazek stal sie przyjemnoscia, a dzis przyjemnosc traktuje sie jak obowiazek".
takie malzenstwo dla przyjemnosci nie przetrwa i nie bedzie stanowilo rodziny, bo ciagle bedzie zgrzyt miedzy wazniejsza przyjemnoscia, a niechcianym obowiazkiem.
Ostatnio zmieniony 2021-08-28, 20:08 przez Jozek, łącznie zmieniany 3 razy.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
lambda
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2577
Rejestracja: 7 gru 2019
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 162 times
Been thanked: 369 times

Re: Czy Bóg decyduje za nas, wybierając współmałżonka, a potem kieruje naszym życiem?

Post autor: lambda » 2021-08-28, 21:07

Dezerter pisze: 2021-08-28, 13:02 Lambdo, któryś raz na forum zamieniasz się w Świętą Inkwizycję w stosunku do mnie - zaniechaj proszę, bo nie masz powodu - czytaj ze zrozumieniem tylko.
Chyba przesadzasz. Jeśli piszesz nieprecyzyjnie to dopytuje, tylko tyle.

Awatar użytkownika
sądzony
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 13805
Rejestracja: 20 lut 2020
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wyznanie: Chrześcijanin
Has thanked: 2023 times
Been thanked: 2206 times

Re: Czy Bóg decyduje za nas, wybierając współmałżonka, a potem kieruje naszym życiem?

Post autor: sądzony » 2021-08-28, 21:13

Dezerter pisze: 2021-08-28, 14:24 Cały post jest ciekawy, ale to poniżej podkreślam, bo dla mnie odkrywcze i zmieniające perspektywę - jeśli twoja intuicja jest słuszna
Marek_Piotrowski pisze: 2021-08-28, 13:46 Czasem myślę, że Łaska wiary to dar specjalny dla nas, którzy bez tej wiary w ogóle byliby złymi ludźmi...
Mi też.
"W owym dniu poznacie, że Ja jestem w Ojcu moim, a wy we Mnie i Ja w was." J 14.20

Awatar użytkownika
lambda
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2577
Rejestracja: 7 gru 2019
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 162 times
Been thanked: 369 times

Re: Czy Bóg decyduje za nas, wybierając współmałżonka, a potem kieruje naszym życiem?

Post autor: lambda » 2021-08-28, 21:13

Marek_Piotrowski pisze: 2021-08-28, 13:46
Pamiętajmy, że Łaska sakramentalna dana małżonkom to dar - może być przyjęty lub nie.
Tak to oczywiste.
Tak jak są ateiści dobrze postępujący, tak i bywają wierzący postępujący źle.

To jeszcze nie znaczy, że dar nie istnieje.
Nie znaczy, ale czy ateista postępujący "dobrze" jest w stanie stworzyć tak samo "udane " małżeństwo jak wierzący korzystający z daru sakramentu?

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Czy Bóg decyduje za nas, wybierając współmałżonka, a potem kieruje naszym życiem?

Post autor: Jozek » 2021-08-28, 21:24

zalezy jak ten dar sakramentu zostal przyjety u wierzacego i jak bliskie Sakramentowi malzenstwa jest rozumienie i zawarcie zwiazku malzenskiego przez ateiste.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
Marek_Piotrowski
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 19128
Rejestracja: 1 cze 2016
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 2634 times
Been thanked: 4641 times
Kontakt:

Re: Czy Bóg decyduje za nas, wybierając współmałżonka, a potem kieruje naszym życiem?

Post autor: Marek_Piotrowski » 2021-08-28, 22:04

lambda pisze: 2021-08-28, 21:13 Nie znaczy, ale czy ateista postępujący "dobrze" jest w stanie stworzyć tak samo "udane " małżeństwo jak wierzący korzystający z daru sakramentu?
Zależy w jakim stopniu ten wierzący korzysta.
Nikt z nas nie wykorzystuje pełni danej nam Łaski.
Poza tym, czym mierzyć "udaność" małżeństwa?
Ostatnio zmieniony 2021-08-28, 22:04 przez Marek_Piotrowski, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
lambda
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2577
Rejestracja: 7 gru 2019
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 162 times
Been thanked: 369 times

Re: Czy Bóg decyduje za nas, wybierając współmałżonka, a potem kieruje naszym życiem?

Post autor: lambda » 2021-08-29, 05:01

Marek_Piotrowski pisze: 2021-08-28, 22:04
lambda pisze: 2021-08-28, 21:13 Nie znaczy, ale czy ateista postępujący "dobrze" jest w stanie stworzyć tak samo "udane " małżeństwo jak wierzący korzystający z daru sakramentu?
Zależy w jakim stopniu ten wierzący korzysta.
Nikt z nas nie wykorzystuje pełni danej nam Łaski.
Poza tym, czym mierzyć "udaność" małżeństwa?
Nie wiem czym?
Jeśli nie da się tego zmierzyć jednoznacznie to nie da się porównać.
Jeśli wierzący nawet w minimalnym stopniu korzysta z łaski sakramentalnej to małżeństwo to powinno być "lepsze" od związku niewierzacych, inaczej patrząc po ludzku Sakrament małżeństwa jego zawieranie staje pod znakiem zapytania

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Czy Bóg decyduje za nas, wybierając współmałżonka, a potem kieruje naszym życiem?

Post autor: Jozek » 2021-08-29, 09:52

to nie Sakrament malzenstwa staje pod znakiem zapytania tylko postawa czlowieka wobec tego Sakramentu i Boga.

slyszalas chyba ze slonce swieci na wszystkich i deszcz pada dla wszystkich.
od nas zalezy czy i jak z tego skozystamy. Czy posluzymy sie tym w dobrym czy zlym celu.
Ostatnio zmieniony 2021-08-29, 09:57 przez Jozek, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Czy Bóg decyduje za nas, wybierając współmałżonka, a potem kieruje naszym życiem?

Post autor: Andej » 2021-08-29, 10:49

lambda pisze: 2021-08-29, 05:01 Jeśli wierzący nawet w minimalnym stopniu korzysta z łaski sakramentalnej to małżeństwo to powinno być "lepsze" od związku niewierzacych, inaczej patrząc po ludzku Sakrament małżeństwa jego zawieranie staje pod znakiem zapytania
Zgadzam się jedynie z połową powyższego zdania. Mianowicie: Jeśli wierzący nawet w minimalnym stopniu korzysta z łaski sakramentalnej to małżeństwo to powinno być "lepsze" od.
Powinno i jest lepsze od tego samego związku, który nie zostałby uświęcony sakramentalnie. Nie można porównywać związków różnych osób. To sprawy indywidualne.
Poza tym małżeństwo sakramentalne powinno być lepsze od - samego początku. A także od tego, jakiem było wczoraj.

Jest jeszcze przykry aspekt małżeństw konkordatowych. Biała suknia, organy, liturgia, piękne wnętrze. Bo ludzie patrzą, bo ładnie, bo tradycja. Ale bez wiary. Taki teatrzyk. A sakrament jest udzielany. Na ile łaski Bożej mogą liczyć nowożeńcy, którzy nie otworzyli się na Boga? Którzy nie chcą Boga w swoim życiu? Którzy po ślubie mówią: Zrobiłeś swoje i odejdź. Mych chcemy się bawić. Używać życia.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
lambda
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2577
Rejestracja: 7 gru 2019
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 162 times
Been thanked: 369 times

Re: Czy Bóg decyduje za nas, wybierając współmałżonka, a potem kieruje naszym życiem?

Post autor: lambda » 2021-08-29, 15:59

Andej pisze: 2021-08-29, 10:49
lambda pisze: 2021-08-29, 05:01 Jeśli wierzący nawet w minimalnym stopniu korzysta z łaski sakramentalnej to małżeństwo to powinno być "lepsze" od związku niewierzacych, inaczej patrząc po ludzku Sakrament małżeństwa jego zawieranie staje pod znakiem zapytania
Zgadzam się jedynie z połową powyższego zdania. Mianowicie: Jeśli wierzący nawet w minimalnym stopniu korzysta z łaski sakramentalnej to małżeństwo to powinno być "lepsze" od.
Powinno i jest lepsze od tego samego związku, który nie zostałby uświęcony sakramentalnie. Nie można porównywać związków różnych osób. To sprawy indywidualne.
Poza tym małżeństwo sakramentalne powinno być lepsze od - samego początku. A także od tego, jakiem było wczoraj.

Jest jeszcze przykry aspekt małżeństw konkordatowych. Biała suknia, organy, liturgia, piękne wnętrze. Bo ludzie patrzą, bo ładnie, bo tradycja. Ale bez wiary. Taki teatrzyk. A sakrament jest udzielany. Na ile łaski Bożej mogą liczyć nowożeńcy, którzy nie otworzyli się na Boga? Którzy nie chcą Boga w swoim życiu? Którzy po ślubie mówią: Zrobiłeś swoje i odejdź. Mych chcemy się bawić. Używać życia.
No ale mówimy o tych wierzących i korzystających z łask sakramentalnych. A nie tych biorących ślub dla sukniczy wesela.
Czyli rozumiem że małżeństwo Sakramentalne jest tylko lepsze od samego siebie gdyby tym małżeństwem Sakrqmemtlqnym nie było?

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Czy Bóg decyduje za nas, wybierając współmałżonka, a potem kieruje naszym życiem?

Post autor: Andej » 2021-08-29, 21:01

lambda pisze: 2021-08-29, 15:59 Czyli rozumiem że małżeństwo Sakramentalne jest tylko lepsze od samego siebie gdyby tym małżeństwem Sakrqmemtlqnym nie było?
Tak, dzięki sakramentowi uświęcamy się. Stajemy się lepsi. Świadome przyjęcie sakramentu wpływa na nas, kształtuje nas.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Awatar użytkownika
Repart
Gaduła
Gaduła
Posty: 977
Rejestracja: 5 sie 2021
Been thanked: 266 times

Re: Czy Bóg decyduje za nas, wybierając współmałżonka, a potem kieruje naszym życiem?

Post autor: Repart » 2021-08-29, 22:57

Czy Bóg decyduje za nas wybierając współmałżonka? Nie, dał nam wolną wolę i sami decydujemy z kim chcemy spędzić nasze życie. Bóg może nam stawiać na drodze naszego życia różnych ludzi, którzy mają nam pomóc zrozumieć kogo i jak mamy kochać.

Czasami wydaje się nam, że zakochaliśmy się w kimś i ona/on jest dla nas idealnym, wręcz zesłanym przez niebiosa. Z czasem dostrzegamy, że jednak coś nie pasuje, zaczynają się wątpliwości, ale odrzucamy je, słyszymy od bliskich że to nie ta/ten, jednak nie dopuszczamy tego. Czas leci, a wątpliwości zostały, a nawet ich przybyło. W końcu pojmujemy, że ten ktoś nie jest nam pisany, tylko odegrał rolę do ulepszenia nas samych, abyśmy mogli prawdziwie i dobrze pokochać w przyszłości.

Bóg nie kieruje naszym życiem, ale jeżeli chcemy, to możemy zaprosić Go do naszego życia, aby wskazał właściwe ścieżki. I wskaże, prędzej czy później, zależnie od naszej wiary.

Awatar użytkownika
Jozek
Złoty mówca
Złoty mówca
Posty: 7337
Rejestracja: 18 lut 2020
Has thanked: 1181 times
Been thanked: 708 times

Re: Czy Bóg decyduje za nas, wybierając współmałżonka, a potem kieruje naszym życiem?

Post autor: Jozek » 2021-08-29, 23:15

ale w tym wskazaniu drogi nigdy nie bedzie rozwodow.
jesli ktos nie jest w stanie dochowac przysiegi malzenskiej, bo cos tam mu sie po czasiie odwidzialo, czy pozmienialo to nie bedzie dla niego miejsca w niebie.
szatan wlasnie taki byl.
czy ktos niestabilny w swoich decyzjach bedzie mial czyjekolwiek zaufanie?
Ostatnio zmieniony 2021-08-29, 23:23 przez Jozek, łącznie zmieniany 2 razy.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.

Awatar użytkownika
Repart
Gaduła
Gaduła
Posty: 977
Rejestracja: 5 sie 2021
Been thanked: 266 times

Re: Czy Bóg decyduje za nas, wybierając współmałżonka, a potem kieruje naszym życiem?

Post autor: Repart » 2021-08-29, 23:24

Jozek pisze: 2021-08-29, 23:15 ale w tym wskazaniu drogi nigdy nie bedzie rozwodow.
jesli ktos nie jest w stanie dochowac przysiegi malzenskiej, bo cos tam mu sie po czasiie odwidzialo, czy pozmienialo to nie bedzie dla niego miejsca w niebie.
szatan wlasnie taki byl.
W niebie jest miejsce dla każdego, tylko nie każdy chce tam trafić.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Rodzina, małżeństwo, narzeczeni”