Adopcja a dziecko biologiczne

[Dezerter]

Sądzony dobrze pisze, a poza tym jeśli jako katoliczka nie będziecie w małżeństwie stosować środków antykoncepcyjnych, to dzieci będziesz miała sporo i raczej przestaniesz myśleć o adopcji.

Ej, ale niektóre metody NPR są skuteczniejsze niż prezerwatywy.
Co do adopcji, myślę, że tacy rodzice mogą dawać sobą piękne świadectwo, byleby pamiętać o tym, o czym pisze Arletta.

Są teoretycznie i praktycznie u osób solidnych, sumiennych, zdyscyplinowanych i rozumiejących NPR
a w praktyce widzimy jak wyglądają przepięknie i licznie rodziny prawowiernych w kwestii antykoncepcji katolików - dla mnie jest to od razu świadectwo ich wiary i zaufania Bogu

[lambda]

Sądzony dobrze pisze, a poza tym jeśli jako katoliczka nie będziecie w małżeństwie stosować środków antykoncepcyjnych, to dzieci będziesz miała sporo i raczej przestaniesz myśleć o adopcji.

Ej, ale niektóre metody NPR są skuteczniejsze niż prezerwatywy.
Co do adopcji, myślę, że tacy rodzice mogą dawać sobą piękne świadectwo, byleby pamiętać o tym, o czym pisze Arletta.

Są teoretycznie i praktycznie u osób solidnych, sumiennych, zdyscyplinowanych i rozumiejących NPR
a w praktyce widzimy jak wyglądają przepięknie i licznie rodziny prawowiernych w kwestii antykoncepcji katolików - dla mnie jest to od razu świadectwo ich wiary i zaufania Bogu

Po czym oceniasz te prawowierne katolickie rodziny mające jedno dziecko że stosują antykoncepcję a nie np. nie mogą mieć kolejnych dzieci?

[Dezerter]

A gdzie ja się o nich wypowiadam?! Oceniam to co widzę,bo jest widoczne, to czego nie widzę i nie wiem to nie oceniam i się nie wypowiadam.

[lambda]

A gdzie ja się o nich wypowiadam?! Oceniam to co widzę,bo jest widoczne, to czego nie widzę i nie wiem to nie oceniam i się nie wypowiadam.

To co widzisz czyli co dokładnie?

[Dezerter]

A gdzie ja się o nich wypowiadam?! Oceniam to co widzę,bo jest widoczne, to czego nie widzę i nie wiem to nie oceniam i się nie wypowiadam.

To co widzisz czyli co dokładnie?

w praktyce u] widzimy jak wyglądają przepięknie i[licznie rodziny [/u]prawowiernych w kwestii antykoncepcji katolików - dla mnie jest to od razu świadectwo ich wiary i zaufania Bogu

[lambda]

A gdzie ja się o nich wypowiadam?! Oceniam to co widzę,bo jest widoczne, to czego nie widzę i nie wiem to nie oceniam i się nie wypowiadam.

To co widzisz czyli co dokładnie?

w praktyce u] widzimy jak wyglądają przepięknie i[licznie rodziny [/u]prawowiernych w kwestii antykoncepcji katolików - dla mnie jest to od razu świadectwo ich wiary i zaufania Bogu

A ludzie mają na czole wypisane że stosują antykoncepcję czy jak to widzisz?

[Dezerter]

A gdzie ja się o nich wypowiadam?! Oceniam to co widzę,bo jest widoczne, to czego nie widzę i nie wiem to nie oceniam i się nie wypowiadam.

To co widzisz czyli co dokładnie?

w praktyce u] widzimy jak wyglądają przepięknie i[licznie rodziny [/u]prawowiernych w kwestii antykoncepcji katolików - dla mnie jest to od razu świadectwo ich wiary i zaufania Bogu

A ludzie mają na czole wypisane że stosują antykoncepcję czy jak to widzisz?

A gdzie ja pisałem o ludziach stosujących antykoncepcję?!?
Starasz się usilnie wcisnąć mi w usta coś czego nie powiedziałem
Staje się to żenujące

[lambda]

A gdzie ja się o nich wypowiadam?! Oceniam to co widzę,bo jest widoczne, to czego nie widzę i nie wiem to nie oceniam i się nie wypowiadam.

To co widzisz czyli co dokładnie?

w praktyce u] widzimy jak wyglądają przepięknie i[licznie rodziny [/u]prawowiernych w kwestii antykoncepcji katolików - dla mnie jest to od razu świadectwo ich wiary i zaufania Bogu

A ludzie mają na czole wypisane że stosują antykoncepcję czy jak to widzisz?

A gdzie ja pisałem o ludziach stosujących antykoncepcję?!?
Starasz się usilnie wcisnąć mi w usta coś czego nie powiedziałem
Staje się to żenujące

Może tu:

"w praktyce widzimy jak wyglądają przepięknie i licznie rodziny prawowiernych w kwestii antykoncepcji katolików -"

Więc dla mnie to zdanie jest kompletnie nie jasne.
Piszesz że widzisz w praktyce ? Więc pytam jak to widzisz i po czym oceniasz.

[Dezerter]

po raz trzeci o ostatni odpowiadam ci na to samo tym samym - mam, nadzieję że tym razem dotrze (jeśli nie to poproszę kogoś z forumowiczów o wyjaśnienie tego, bo ja tracę cierpliwość)
w praktyce widzimy jak wyglądają przepięknie i licznie rodziny prawowiernych w kwestii antykoncepcji katolików - dla mnie jest to od razu świadectwo ich wiary i zaufania Bogu
Jak widzę liczne rodziny na rekolekcjach, w kościołach itp sytuacjach, to jest to dla mnie widoczne świadectwo ich wiary i zaufania Bogu i nie stosowania antykoncepcji - ty tak nie masz?

[miłośniczka Faustyny]

@lambda "prawowiernych w kwestii antykoncepcji katolików" to znaczy katolików, którzy, zgodnie ze swoją wiarą, tej antykoncepcji nie stosują. Bo chyba ten fragment był dla Lambdy niezrozumiały.

[orzeszku]

po raz trzeci o ostatni odpowiadam ci na to samo tym samym - mam, nadzieję że tym razem dotrze (jeśli nie to poproszę kogoś z forumowiczów o wyjaśnienie tego, bo ja tracę cierpliwość)
w praktyce widzimy jak wyglądają przepięknie i licznie rodziny prawowiernych w kwestii antykoncepcji katolików - dla mnie jest to od razu świadectwo ich wiary i zaufania Bogu
Jak widzę liczne rodziny na rekolekcjach, w kościołach itp sytuacjach, to jest to dla mnie widoczne świadectwo ich wiary i zaufania Bogu i nie stosowania antykoncepcji - ty tak nie masz?

No właśnie, opierasz swój sąd na, jak podkreślasz, liczności . Tymczasem nie masz pojęcia, czy rodziny z 1 dzieckiem nie są równie "prawowierne w kwestii antykoncepcji", tylko po prostu może mają problemy z płodnością....

[lambda]

po raz trzeci o ostatni odpowiadam ci na to samo tym samym - mam, nadzieję że tym razem dotrze (jeśli nie to poproszę kogoś z forumowiczów o wyjaśnienie tego, bo ja tracę cierpliwość)
w praktyce widzimy jak wyglądają przepięknie i licznie rodziny prawowiernych w kwestii antykoncepcji katolików - dla mnie jest to od razu świadectwo ich wiary i zaufania Bogu
Jak widzę liczne rodziny na rekolekcjach, w kościołach itp sytuacjach, to jest to dla mnie widoczne świadectwo ich wiary i zaufania Bogu i nie stosowania antykoncepcji - ty tak nie masz?

No właśnie, opierasz swój sąd na, jak podkreślasz, liczności . Tymczasem nie masz pojęcia, czy rodziny z 1 dzieckiem nie są równie "prawowierne w kwestii antykoncepcji", tylko po prostu może mają problemy z płodnością....

No właśnie o tym pisałam. Nie że można tego stwierdzić kto z jakich powodów ma ile dzieci.

[Dezerter]

Nie mam pojęcia Orzeszku, dlatego ja nie stwierdzam i się nie wypowiadam!
stwierdzam i wypowiadam się o tym co widzę - dotrze to wreszcie do was?!
Co za mania wciskania komuś słów, poglądów i wypowiedzi, których ani nie ma ani nie wypowiedział

[lambda]

Nie mam pojęcia Orzeszku, dlatego ja nie stwierdzam i się nie wypowiadam!
stwierdzam i wypowiadam się o tym co widzę - dotrze to wreszcie do was?!
Co za mania wciskania komuś słów, poglądów i wypowiedzi, których ani nie ma ani nie wypowiedział

Jedynie co możesz widzieć to liczba dzieci a nie to czy ktoś jest prawowierny w kwestii antykoncepcji czy nie. A to właśnie napisałeś. A teraz udajesz greka że niby nie.

[Dezerter]

Nie mam pojęcia Orzeszku, dlatego ja nie stwierdzam i się nie wypowiadam!
stwierdzam i wypowiadam się o tym co widzę - dotrze to wreszcie do was?!
Co za mania wciskania komuś słów, poglądów i wypowiedzi, których ani nie ma ani nie wypowiedział

Jedynie co możesz widzieć to liczba dzieci a nie to czy ktoś jest prawowierny w kwestii antykoncepcji czy nie. A to właśnie napisałeś. A teraz udajesz greka że niby nie.

Więc jeśli widzę w katolickich klimatach i miejscach rodzinę katolików z gromadką dzieci to ....
w praktyce widzimy jak wyglądają przepięknie i licznie rodziny prawowiernych w kwestii antykoncepcji katolików - dla mnie jest to od razu świadectwo ich wiary i zaufania Bogu
bo mają gromadkę dzieci