Czy znajdę moją przyszłą żonę?

Czyli rozmowy na temat planowania rodziny, czystości w małżeństwie, ile powinniśmy mieć dzieci, czy powinniśmy je karać.
TOja
Bywalec
Bywalec
Posty: 88
Rejestracja: 7 cze 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 7 times

Czy znajdę moją przyszłą żonę?

Post autor: TOja » 2021-08-05, 21:53

Szczęść Boże, mimo że mam dopiero 16 lat to zacząłem się jakiś czas temu myśleć o tym, że w przyszłości chciałbym mieć dziewczynę, która w następnie stałaby się moją żoną. Nigdy takowej nie miałem. Nie chcę mieć też dziewczyny, która chodziłaby ze mną tylko dla tego żeby mnie rzucić po jakimś czasie, bo bym się jej znudził. Chciałbym mieć dziewczynę, która kochała by mnie do końca życia i po czasie stałaby się moją żoną. Problem w tym, że obawiam się że mogę mieć problem ze znalezieniem kobiety, która jednocześnie odpowiadałaby mi pod każdym względem i jednocześnie była wierząca. Smutno mi to mówić, ale jest coraz mniej moich rówieśników, którzy prawdziwie wierzą i praktykują. Jeśli udałoby mi się znaleźć "tą jedyną" to prawdopodobnie nie byłaby wierząca. Podejrzewam, że byłaby co najwyżej wierząca "nie praktykująca". Jeśli poszukał bym w odwrotną stronę czyli szukał bym tylko w gronie osób, które są prawdziwie wierzące to możliwe, że nie znalazłbym tej "jedynej" która odpowiadałaby mi pod innymi względami niż wiara (charakter, zainteresowania, czy nawet wygląd). Być może niepotrzebnie się obawiam, ale moi rówieśnicy których znam (niezależnie od płci) są w znacznej większości niewierzący.

Jest to tylko takie moje przemyślenie, może ktoś się wypowie i będzie w stanie trochę mnie pocieszyć ;)

Awatar użytkownika
itsjustmemichelle1
Aktywny komentator
Aktywny komentator
Posty: 793
Rejestracja: 17 sty 2021
Lokalizacja: Wrocław
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 162 times
Been thanked: 139 times

Re: Czy znajdę moją przyszłą żonę?

Post autor: itsjustmemichelle1 » 2021-08-05, 21:56

Pewno znajdziesz, chyba że zachce Ci się iść "na księdza" ;)
za dużo dzieci nie ma już swoich tatusiów i swoich mam

Awatar użytkownika
lambda
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2577
Rejestracja: 7 gru 2019
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 162 times
Been thanked: 369 times

Re: Czy znajdę moją przyszłą żonę?

Post autor: lambda » 2021-08-06, 07:59


Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Czy znajdę moją przyszłą żonę?

Post autor: Andej » 2021-08-06, 09:58

Szukajcie, a znajdziecie!
Ale wydaje mi się, że zamiast szukać, warto najpierw obserwować. Ryb na pustyni nie złowisz. Ale w jeziorze już tak. Dlatego sugeruję, abyś włączył się w jakieś społeczności katolickie. Może Oaza? Do Neo mógłbyś tylko z rodzicem. Do Odnowy nie wiem. Ale popytaj w parafii. Porozmawiaj z księżmi, zakonnicami z parafii, dowiedz się, co mają dla młodzieży. Jak nie ma w parafii, to powinny być jakieś ośrodki międzyparafialne.
Reasumując - radzę nie tyle koncentrować się na szukaniu, ile na znalezieniu środowiska katolickiego, którym będą inne osoby wyznające podobne wartości. Tam znajdziesz przyszłą żonę.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

adampiotr
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 595
Rejestracja: 23 lut 2021
Has thanked: 105 times
Been thanked: 38 times

Re: Czy znajdę moją przyszłą żonę?

Post autor: adampiotr » 2021-08-06, 11:02

Masz 16 lat to taki wiek trochę niedojrzały. A czemu akurat chcesz wierzącej osoby ?? Takiej idealnej nie znajdziesz wierzącej praktykującej. Ale szukaj swojej parafii raczej. Randek online nie polecam. Ale moze Tobie sie uda.
Ostatnio zmieniony 2021-08-06, 11:07 przez adampiotr, łącznie zmieniany 3 razy.

Lizzie
Gawędziarz
Gawędziarz
Posty: 476
Rejestracja: 4 mar 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 75 times
Been thanked: 79 times

Re: Czy znajdę moją przyszłą żonę?

Post autor: Lizzie » 2021-08-06, 12:56

Na pewno znajdziesz na pewno jakąś wierzącą dziewczynę życzę Ci tego z całego serca
''Modlitwa to przebywanie z Tym który mnie kocha '' św Teresa z Lisieux @};- :x

Awatar użytkownika
Repart
Gaduła
Gaduła
Posty: 967
Rejestracja: 5 sie 2021
Been thanked: 264 times

Re: Czy znajdę moją przyszłą żonę?

Post autor: Repart » 2021-08-06, 14:03

Jesteś jeszcze młody, wszystko przed Tobą. Szukaj, buduj relacje, podnoś się po porażkach. Obserwuj i bądź sobą, nikogo nie udawaj.

Gzresznik Upadający
Elitarny komentator
Elitarny komentator
Posty: 3423
Rejestracja: 21 cze 2021
Has thanked: 157 times
Been thanked: 357 times

Re: Czy znajdę moją przyszłą żonę?

Post autor: Gzresznik Upadający » 2021-08-06, 17:49

Idealem to Pan Bog jest a idealem kobiety jest Maryja.Tyle ze Ona jest khem." Zajęta" Pierwsza rzecz to to ze zgody w 100 procentach nie będzie.To nasze oczekiwania napędzają nasz lek..Kiedys fajnie to x Pawlukiewicz opisal jako tzw diabelskie pianino, klawisz pragnienie , potem klawisz strach ze pragnienie nie będzie spelnione. ...Dobry Bog lepiej Cie zna ..I Twoje potrzeby..A nie oczekiwania. ☺

Awatar użytkownika
Zebra
Super gaduła
Super gaduła
Posty: 1027
Rejestracja: 20 lut 2021
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 336 times
Been thanked: 202 times

Re: Czy znajdę moją przyszłą żonę?

Post autor: Zebra » 2021-08-07, 22:42

A ja myślę, że ważniejszy będzie fakt tego, że Twoja dziewczyna będzie wierząca niż posiadała jakieś tam cechy. Oczywiście jeśli ktoś zupełnie ci nie pasuje to co innego ale uważam, że dopasowanie pod względem wiary jest bardzo ważne.
Kto zebrę wolno wypuszcza?
Kto osła dzikiego rozwiąże?
Za dom mu dałem pustkowie,
legowiskiem zaś jego słona ziemia.
Śmieje się z miejskiego zgiełku,
słów poganiacza nie słyszy,
w górach szuka pokarmu,
goni za wszelką zielenią.

Hi 39, 5-8

Awatar użytkownika
Viridiana
Biegły forumowicz
Biegły forumowicz
Posty: 1707
Rejestracja: 6 sie 2018
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 554 times
Been thanked: 419 times

Re: Czy znajdę moją przyszłą żonę?

Post autor: Viridiana » 2021-08-08, 10:16

Pierwsza rzecz, to kwestia środowiska. Dziewczyna z nieba nie spadnie, więc jeżeli chcesz znaleźć osobę wierzącą, to warto poszukać miejsc, w których takowych ludzi można poznać. Nie chodzi może o to, żeby zaraz wprowadzać rewolucję o 180 stopni, wystarczy np. dołączyć do wspólnoty młodzieżowej, na studiach do duszpasterstwa akademickiego, zaangażować się w coś w parafii albo pójść na wolontariat do chrześcijańskiej fundacji.
Druga sprawa, to wewnętrzna wolność. Jak najbardziej możesz marzyć o wierzącej dziewczynie, ale dbaj o to, aby to pragnienie Cię nie zniewoliło. ;) Trzeba mieć w sobie gotowość na to, że Bóg może różnie przez życie poprowadzić.
Miłość nie wyrządza zła drugiemu człowiekowi. Miłość więc jest wypełnieniem Prawa (Rz 13, 10)

Practic
Bywalec
Bywalec
Posty: 90
Rejestracja: 21 lip 2021
Has thanked: 16 times
Been thanked: 13 times

Re: Czy znajdę moją przyszłą żonę?

Post autor: Practic » 2021-08-08, 11:36

Viridiana pisze: 2021-08-08, 10:16 Pierwsza rzecz, to kwestia środowiska. Dziewczyna z nieba nie spadnie, więc jeżeli chcesz znaleźć osobę wierzącą, to warto poszukać miejsc, w których takowych ludzi można poznać. Nie chodzi może o to, żeby zaraz wprowadzać rewolucję o 180 stopni, wystarczy np. dołączyć do wspólnoty młodzieżowej, na studiach do duszpasterstwa akademickiego, zaangażować się w coś w parafii albo pójść na wolontariat do chrześcijańskiej fundacji.
Druga sprawa, to wewnętrzna wolność. Jak najbardziej możesz marzyć o wierzącej dziewczynie, ale dbaj o to, aby to pragnienie Cię nie zniewoliło. ;) Trzeba mieć w sobie gotowość na to, że Bóg może różnie przez życie poprowadzić.
Nie wiem kim jesteś, szacun dla Twojej dojrzałości i mądrości.
Chłopak ma prawo a nawet powinien na tym etapie sobie rozważać jedną z najważniejszych spraw życiowych. Połajanki w tym zakresie i zarzuty co do wieku są złośliwe i nie na miejscu.
Ja bym dodał taką uwagę. Rozglądaj się wśród ogółu dziewczyn, nie tylko wśród otoczonych jakimś płotem jakiejś wspólnoty.
A może poznasz znakomitą niewierzącą dziewczynę, którą tak poewangelizujesz, że uwierzy Bogu w Trójcy Świętej Jedynemu i będziesz mógł ją przyprowadzić do Kościoła, na chwałę Bożą? A potem po odpowiednim przygotowaniu, będziecie mogli wziąć ślub w kościele?

Awatar użytkownika
lambda
Zasłużony komentator
Zasłużony komentator
Posty: 2577
Rejestracja: 7 gru 2019
Wyznanie: Katolicyzm
Has thanked: 162 times
Been thanked: 369 times

Re: Czy znajdę moją przyszłą żonę?

Post autor: lambda » 2021-08-08, 17:07

Practic pisze: 2021-08-08, 11:36 Ja bym dodał taką uwagę. Rozglądaj się wśród ogółu dziewczyn, nie tylko wśród otoczonych jakimś płotem jakiejś wspólnoty.
A może poznasz znakomitą niewierzącą dziewczynę, którą tak poewangelizujesz, że uwierzy Bogu w Trójcy Świętej Jedynemu i będziesz mógł ją przyprowadzić do Kościoła, na chwałę Bożą? A potem po odpowiednim przygotowaniu, będziecie mogli wziąć ślub w kościele?
Gdyby ewangelizowanie kogoś było takie proste to nie było by niewierzących na świecie.
Można ewangelizować ale koleżanki a nie dziewczynę.
Więcej problemów będzie w tym związku już z czystością przedślubna np.
Jak najdalej od myślenia "na pewno ją /jego nawroce".
Ostatnio zmieniony 2021-08-08, 17:14 przez miłośniczka Faustyny, łącznie zmieniany 2 razy.

Practic
Bywalec
Bywalec
Posty: 90
Rejestracja: 21 lip 2021
Has thanked: 16 times
Been thanked: 13 times

Re: Czy znajdę moją przyszłą żonę?

Post autor: Practic » 2021-08-08, 17:56

lambda pisze: 2021-08-08, 17:07 Można ewangelizować ale koleżanki a nie dziewczynę.
Dlaczego tak uważasz?

Awatar użytkownika
Andej
Legendarny komentator
Legendarny komentator
Posty: 22636
Rejestracja: 20 lis 2016
Been thanked: 4218 times

Re: Czy znajdę moją przyszłą żonę?

Post autor: Andej » 2021-08-08, 18:10

lambda pisze: 2021-08-08, 17:07 Gdyby ewangelizowanie kogoś było takie proste ...
Z mojej statystyki wynika, że związek z osobą niewierzącą lub lekceważącą Boga, nie przyniesie skutku w postaci przekazania wiary.
Znam jeden taki przypadek. Agnostyk stał się osobą głęboko wierzącą pod wpływem narzeczonej u miłości do niej. Upłynęło już ileś lat (mniej niż 10) i trwają w wierze. Kilka wypadków znam, w których taki związek nie skończył się laicyzacją wierzącego, ale z wiarą dzieci, to już wyszło 1 do 2. Niestety na niekorzyść. I ileś związków, które praktycznie okazały się laicyzacją.

Ewangelizować można i trzeba. Zawsze. Ale nigdy nie można mieć pewności, co do jej skutków.

Dlatego, tak pisałem nie tylko ja, trzeba szukać tam, gdzie można znaleźć. W środowisku katolickim. W parafii, Oazie, na pielgrzymkach, w ruchach katolickich, w ośrodkach katechetycznych. A właściwie nie tyle szukać, do działać. Włączyć się w działanie. Tam, bez szukania, znajdziesz swój skarb.
Wszystko co piszę jest moim subiektywnym poglądem. Nigdy nie wypowiadam się w imieniu Kościoła. Moje wypowiedzi nie są autoryzowane przez Kościół.

Practic
Bywalec
Bywalec
Posty: 90
Rejestracja: 21 lip 2021
Has thanked: 16 times
Been thanked: 13 times

Re: Czy znajdę moją przyszłą żonę?

Post autor: Practic » 2021-08-08, 18:17

Andej pisze: 2021-08-08, 18:10
Ewangelizować można i trzeba. Zawsze. Ale nigdy nie można mieć pewności, co do jej skutków.
Człowiek strzela, Pan Bóg kule nosi.

Może dodam dla jasności, że miałem na myśli ewangelizowanie wybranej dziewczyny, aż do skutku, to znaczy do złożenia przez nią deklaracji wiary, przyjęcia nauk neokatechumenalnych, chrztu i bierzmowania.
TOja może prowadzić przez ten proces swoją wybrankę aż do wspólnego zawarcia Sakramentu Małżeństwa.
Jeśli ewangelizacja poniesie fiasko, to ze smutkiem mogą się rozstać, bez większych konsekwencji.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Rodzina, małżeństwo, narzeczeni”