Dobry mąż
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Dobry mąż
zapominasz ze nie byly to zadne nauki tylko opisy zdarzen, ktorych znaczenie takze jest zalezne od indywidualnej interpretacji.
przytocze tu jeden z nich w ktorym podczas robienia ewidencji fotograficznej wykonanych prac nagle obok mnie pojawil sie slup swiatla wygladajacy jak wir powietrza przypominajacy trabe powietrzna, tylko zamias wirujacego kurzu bylo wirujace oslepiajace swiatlo od podlogi do sufitu i srednicy ok. 1metra
czest tego swiatla wysunela sie z wiru w kierunku mojego prawego barku i przesunelo wzdluz ramienia, ktore czulem jakby ktos dlonia przesunal po moim barku i ramieniu, do dloni w ktorych trzymalem telefon z wlaczonym aparatem fotograficznym i palcem na migawce by zrobic kolejne zdjecie.
to wysuniete swiatlo jakby owinelo sie wokul dloni i telefonu po czym wrocilo do tego wiru, a caly wir zmniejszyl sie do wielkosci prostokata o wymiarach ok. 30/30 cm i przelecial od prawej do lewej strony przede mna i zniknal co wygladalo jakby przelecial przez sciane pokoju na zewnatrz.
Stalem tam jak sparalizowany nie mogac sie poruszyc prze pare minut. Gdyby nie to ze nie moglem sie poruszyc uciekl bym stamtad sprintem i pewnie nie wyrobil bym na zakretach schodow.
Jesli wczesniej nie dostal bym zawalu.
jednak bylem calkowicie spokojny i gdy moglem juz sie poruszac nie ucieklem stamtad, tylko zastanawialem sie co to sie wlasnie przed chwila stalo.
Okazalo sie ze to przelatujace swiatlo jest na ostatnim zdjeciu, ktorego ja sam nie zrobilem.
jedyne wytlumaczenie tego ostatniego zdjecia to to swiatlo wokol moich dloni z telefonem co znaczylo by ze to swiatlo samo sobie zrobilo zdjecie, a na zdjeciu to przelatujace swiatlo na tle sloi drewna tworzy symbol ktory wiele miesiecy wczesniej widzialem i ktory takze zrobilo zelazko na moim prawym udzie, gdy w trakcie prasowania spodni bez powodu wypadlo mi z dloni i ktore mimo to zdazylem zlapac w powierzu zanim spodlo na podloge. zdazylo jednak lekko przygrzac mi skore na udzie pozostawiajac zarozowiony slad, a ktory wygla tak samo jak zapalona lampe oliwna, ktorej plomien ksztaltem Hostie, niebieskawe swiatlo w ksztalcie kuli-dysku nad podstawka w ksztalcie lampy oliwnej.
idealnie ksztalt ten wyglada jak Hostia w podstawce nazywanej melchizedek.
jak bys to konkretne zdarzenie zinterpretowal?
i czy widzisz w tym jakies nauki?
przytocze tu jeden z nich w ktorym podczas robienia ewidencji fotograficznej wykonanych prac nagle obok mnie pojawil sie slup swiatla wygladajacy jak wir powietrza przypominajacy trabe powietrzna, tylko zamias wirujacego kurzu bylo wirujace oslepiajace swiatlo od podlogi do sufitu i srednicy ok. 1metra
czest tego swiatla wysunela sie z wiru w kierunku mojego prawego barku i przesunelo wzdluz ramienia, ktore czulem jakby ktos dlonia przesunal po moim barku i ramieniu, do dloni w ktorych trzymalem telefon z wlaczonym aparatem fotograficznym i palcem na migawce by zrobic kolejne zdjecie.
to wysuniete swiatlo jakby owinelo sie wokul dloni i telefonu po czym wrocilo do tego wiru, a caly wir zmniejszyl sie do wielkosci prostokata o wymiarach ok. 30/30 cm i przelecial od prawej do lewej strony przede mna i zniknal co wygladalo jakby przelecial przez sciane pokoju na zewnatrz.
Stalem tam jak sparalizowany nie mogac sie poruszyc prze pare minut. Gdyby nie to ze nie moglem sie poruszyc uciekl bym stamtad sprintem i pewnie nie wyrobil bym na zakretach schodow.
Jesli wczesniej nie dostal bym zawalu.
jednak bylem calkowicie spokojny i gdy moglem juz sie poruszac nie ucieklem stamtad, tylko zastanawialem sie co to sie wlasnie przed chwila stalo.
Okazalo sie ze to przelatujace swiatlo jest na ostatnim zdjeciu, ktorego ja sam nie zrobilem.
jedyne wytlumaczenie tego ostatniego zdjecia to to swiatlo wokol moich dloni z telefonem co znaczylo by ze to swiatlo samo sobie zrobilo zdjecie, a na zdjeciu to przelatujace swiatlo na tle sloi drewna tworzy symbol ktory wiele miesiecy wczesniej widzialem i ktory takze zrobilo zelazko na moim prawym udzie, gdy w trakcie prasowania spodni bez powodu wypadlo mi z dloni i ktore mimo to zdazylem zlapac w powierzu zanim spodlo na podloge. zdazylo jednak lekko przygrzac mi skore na udzie pozostawiajac zarozowiony slad, a ktory wygla tak samo jak zapalona lampe oliwna, ktorej plomien ksztaltem Hostie, niebieskawe swiatlo w ksztalcie kuli-dysku nad podstawka w ksztalcie lampy oliwnej.
idealnie ksztalt ten wyglada jak Hostia w podstawce nazywanej melchizedek.
jak bys to konkretne zdarzenie zinterpretowal?
i czy widzisz w tym jakies nauki?
Ostatnio zmieniony 2021-10-06, 12:52 przez Jozek, łącznie zmieniany 6 razy.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 18912
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2606 times
- Been thanked: 4606 times
- Kontakt:
Re: Dobry mąż
Skoro pytasz, niechętnie odpowiem: myślę, że to raczej sprawa dla psychologa/psychiatry, a nie dla informatyka czy nawet teologa.
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Dobry mąż
hmm.... masz na mysli te zdjecia?
Nie sadze by psycholog probowal wystawic diagnoze zdjeciom.
a u mnie nic niepokojacego nie stwiedzil.
Nie sadze by psycholog probowal wystawic diagnoze zdjeciom.
a u mnie nic niepokojacego nie stwiedzil.
Ostatnio zmieniony 2021-10-06, 13:05 przez Jozek, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
- lambda
- Zasłużony komentator
- Posty: 2577
- Rejestracja: 7 gru 2019
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 162 times
- Been thanked: 369 times
Re: Dobry mąż
To wygląda jak opis doszukiwania się znaczeń we wzorach jakie ludzie robią podczas zabobonnych wróżb andrzejkowych, leja wosk a potem szukają co to im przypomina próbojac zgadnąć przyszłość. Ten sam mechanizm. Tyle że Jozek poszedł w religie, myśląc że znak zrobiony przez żelazko na udzie to objawienie spraw bożych.zdazylo jednak lekko przygrzac mi skore na udzie pozostawiajac zarozowiony slad, a ktory wygla tak samo jak zapalona lampe oliwna, ktorej plomien ksztaltem Hostie, niebieskawe swiatlo w ksztalcie kuli-dysku nad podstawka w ksztalcie lampy oliwnej.
idealnie ksztalt ten wyglada jak Hostia w podstawce nazywanej melchizedek.
Ostatnio zmieniony 2021-10-06, 13:05 przez lambda, łącznie zmieniany 2 razy.
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Dobry mąż
mozna to tez i tak interpretowac tylko ze pierwszy raz widzialem to dokladnie bo to nioslem oslaniajac dlonia.
pozniej to bylo w ksztalcie symboli ktore powstaly od zelazka i na zdjeciu, a nie odwrotnie.
poza tym nigdy wczesniej nie interesowala mnie symbolika, tym bardziej ze przez ponad 30 lat nie bylem wierzacy i nie chodzilem do kosciola.
Zaczelo sie od odczuwania niezwykle pieknych zapachow, tak pieknych ze wydawalo sie niemozliwym by tak piekne zapachy w ogole istnialy, a po tygodniu zobaczylem ich zrodlo.
Postac pieknej kobiety w stroju przypominajacym habit zakonnic, z polprzezroczystym bialym welonem na twarzy, ktora podnoszac pochylona glowe i jednoczesnie welon powiedziala: "przejelam to (opieke nade mna) od kogos innego" i po chwili zniknela.
Pierwsze co po tym zrobilem to modlitwa rozancowa, choc chaotyczna, bo nie pamietalem slow ktore dopiero wtedy zaczynalem sobie przypominac i od nowa zapamietywac to czego sie w dziecinstwie na religii uczylem.
pozniej to bylo w ksztalcie symboli ktore powstaly od zelazka i na zdjeciu, a nie odwrotnie.
poza tym nigdy wczesniej nie interesowala mnie symbolika, tym bardziej ze przez ponad 30 lat nie bylem wierzacy i nie chodzilem do kosciola.
Zaczelo sie od odczuwania niezwykle pieknych zapachow, tak pieknych ze wydawalo sie niemozliwym by tak piekne zapachy w ogole istnialy, a po tygodniu zobaczylem ich zrodlo.
Postac pieknej kobiety w stroju przypominajacym habit zakonnic, z polprzezroczystym bialym welonem na twarzy, ktora podnoszac pochylona glowe i jednoczesnie welon powiedziala: "przejelam to (opieke nade mna) od kogos innego" i po chwili zniknela.
Pierwsze co po tym zrobilem to modlitwa rozancowa, choc chaotyczna, bo nie pamietalem slow ktore dopiero wtedy zaczynalem sobie przypominac i od nowa zapamietywac to czego sie w dziecinstwie na religii uczylem.
Ostatnio zmieniony 2021-10-06, 13:24 przez Jozek, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.
- lambda
- Zasłużony komentator
- Posty: 2577
- Rejestracja: 7 gru 2019
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 162 times
- Been thanked: 369 times
Re: Dobry mąż
Widzę że nie zalapales porównania z wróżbami andrzejkowymi..Jozek pisze: ↑2021-10-06, 13:18 mozna to tez i tak interpretowac tylko ze pierwszy raz widzialem to dokladnie bo to nioslem oslaniajac dlonia.
pozniej to bylo w ksztalcie symboli ktore powstaly od zelazka i na zdjeciu, a nie odwrotnie.
poza tym nigdy wczesniej nie interesowala mnie symbolika, tym bardziej ze przez ponad 30 lat nie bylem wierzacy i nie chodzilem do kosciola.
Zaczelo sie od odczuwania niezwykle pieknych zapachow, tak pieknych ze wydawalo sie niemozliwym by tak piekne zapachy w ogole istnialy, a po tygodniu zobaczylem ich zrodlo.
Postac pieknej kobiety w stroju przypominajacym habit zakonnic, z polprzezroczystym bialym welonem na twarzy, ktora podnoszac pochylona glowe i jednoczesnie welon powiedziala: "przejelam to (opieke nade mna) od kogos innego" i po chwili zniknela.
Pierwsze co po tym zrobilem to modlitwa rozancowa, choc chaotyczna, bo nie pamietalem slow ktore dopiero wtedy zaczynalem sobie przypominac i od nowa zapamietywac to czego sie w dziecinstwie na religii uczylem.
- Marek_Piotrowski
- Legendarny komentator
- Posty: 18912
- Rejestracja: 1 cze 2016
- Wyznanie: Katolicyzm
- Has thanked: 2606 times
- Been thanked: 4606 times
- Kontakt:
- Jozek
- Złoty mówca
- Posty: 7337
- Rejestracja: 18 lut 2020
- Has thanked: 1181 times
- Been thanked: 708 times
Re: Dobry mąż
zalapalem, ale to nie ma z nimi nic wspolnego.
A same Andrzejki nigdy mnie nie interesowaly.
widzialem pierw nieznany mi przedmiot, ktory trzymalem w dloniach, a dopiero pozniej ksztalty bedace jego symbolem, a nie odwrotnie.
Dodano po 5 minutach 53 sekundach:
Zastanawiajace jest ze tak wiele osob na forach w konkretnym temacie odczytuje wpisy jakby byly pisane w kompletnie innym temacie?
wiesz, jak 2osoby rozmawiaja na temat dlutek i pil, to nie znaczy ze musza to byc stolarze, chirurdzy uzywaja takich samych nazw i narzedzi.
ja sam w stolarce uzywam wiertel i pil trepanacyjnych.
A same Andrzejki nigdy mnie nie interesowaly.
widzialem pierw nieznany mi przedmiot, ktory trzymalem w dloniach, a dopiero pozniej ksztalty bedace jego symbolem, a nie odwrotnie.
Dodano po 5 minutach 53 sekundach:
moze lepiej swoimi interpretacjami wpisow nie kreuj tych offtopow.
Zastanawiajace jest ze tak wiele osob na forach w konkretnym temacie odczytuje wpisy jakby byly pisane w kompletnie innym temacie?
wiesz, jak 2osoby rozmawiaja na temat dlutek i pil, to nie znaczy ze musza to byc stolarze, chirurdzy uzywaja takich samych nazw i narzedzi.
ja sam w stolarce uzywam wiertel i pil trepanacyjnych.
Ostatnio zmieniony 2021-10-06, 13:36 przez Jozek, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje wypowiedzi sa nieautoryzowane przez Kosciol.